Akurat tak się złożyło, że pomagałem jednemu koledze odebrać Sorento z warsztatu i byłem jakieś 30 km od Warszawy, gdy zadzwonił Mucha, że stoi na stacji Orlen koło Kasprzaka w Warszawie i nie może odpalić auta. Zerkam na nawigację i mówię, że będę za pół godziny.
Wracamy w dwa Sorento , właściwie pędzimy i w okolicach Al. Jerozolimskich rozdzielamy się, bo nie ma sensu ciągnąć dwóch aut do jednej prostej akcji
Podjeżdżam na stację a tam stoi, z otwartą maską, wprawdzie Mucha ale nie jego Sorento , tylko kolegi Arseniuka.
Patrzymy co się dzieje. Podejrzenie pada na imobilizer , więc zerkamy jak to jest u mnie po przekręceniu kluczyka, jak działają kontrolki w jakiej pozycji, ale wtedy okazało się , że rozrusznik ani drgnie .
Więc uśmiechnąłem się i jak Harry Potter za chwilę uruchomiłem auto
Właściwie tu mógłbym zakończyć swoją opowieść, ale ponieważ jesteśmy w dziale assistance powiem co było usterką aby każdy wiedział jak sobie z nią poradzić.
Otóż rozruszniki w Sorento mają taką przypadłość , że potrafią się zawiesić w pozycji w której nie zakręcą .
Wtedy wyciąga się z bagażnika ten długi pręt do opuszczania koła zapasowego i stuka się ze trzy razy w rozrusznik .
Rozrusznik jest z prawej strony silnika, między blokiem a akumulatorem, i ten pręt jest po prostu idealny do tego.
Jeśli komuś się tak stanie w przyszłości i jeśli w ten sposób dzisiaj komuś pomogłem to będę miał taką samą radość jak dzisiaj pomagając koledze
Wołanie o pomoc. Sorento w potrzebie ;)
Moderator: Moderator
- Andrzej
- Off-Road
- Posty: 5062
- Rejestracja: poniedziałek, 15 marca 2010, 07:47
- Skąd jesteś: Warszawa
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: niebieski
- Przebieg (km.): 320000
- Inny Samochód: C4 Picasso
- Twoje poprzednie Sorento: 2003r. 2.5 CRDi złoty, manual
2005r. 2.5 CRDi niebieski automat - Has thanked: 77 times
- Been thanked: 217 times
- Kontaktowanie:
Wołanie o pomoc. Sorento w potrzebie ;)
- Załączniki
-
- Resize of 8.jpg (99.53 KiB) Przejrzano 3697 razy
-
- Resize of 7.jpg (102.44 KiB) Przejrzano 3697 razy
-
- Resize of 6.jpg (91.87 KiB) Przejrzano 3697 razy
-
- Resize of 5.jpg (97.68 KiB) Przejrzano 3697 razy
-
- Resize of 4.jpg (55.12 KiB) Przejrzano 3697 razy
-
- Resize of 3.jpg (64.68 KiB) Przejrzano 3697 razy
-
- Resize of 2.jpg (122.87 KiB) Przejrzano 3697 razy
-
- Resize of 1.jpg (48.83 KiB) Przejrzano 3697 razy
- Marek
- ASSISTANCE
- Posty: 11422
- Rejestracja: sobota, 19 października 2013, 11:04
- Skąd jesteś: Warszawa-Rakowiec
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: czarny
- Przebieg (km.): 268000
- Has thanked: 256 times
- Been thanked: 354 times
- Kontaktowanie:
Re: Wołanie o pomoc. Sorento w potrzebie ;)
Nie tylko Sorento ma taka przypadłość, inne też. To Orlen przy ul. Parafialnej?
- Andrzej
- Off-Road
- Posty: 5062
- Rejestracja: poniedziałek, 15 marca 2010, 07:47
- Skąd jesteś: Warszawa
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: niebieski
- Przebieg (km.): 320000
- Inny Samochód: C4 Picasso
- Twoje poprzednie Sorento: 2003r. 2.5 CRDi złoty, manual
2005r. 2.5 CRDi niebieski automat - Has thanked: 77 times
- Been thanked: 217 times
- Kontaktowanie:
Re: Wołanie o pomoc. Sorento w potrzebie ;)
Tak, pierwsza stacja od Dworca Zachodniego
Byłem taki mądry, bo pierwszy przypadek z rozrusznikiem przytrafił się na forum jakieś 8 lat temu i wtedy kolega Adimo zdradził nam tą tajemnicę
Byłem taki mądry, bo pierwszy przypadek z rozrusznikiem przytrafił się na forum jakieś 8 lat temu i wtedy kolega Adimo zdradził nam tą tajemnicę
- Marek
- ASSISTANCE
- Posty: 11422
- Rejestracja: sobota, 19 października 2013, 11:04
- Skąd jesteś: Warszawa-Rakowiec
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: czarny
- Przebieg (km.): 268000
- Has thanked: 256 times
- Been thanked: 354 times
- Kontaktowanie:
Re: Wołanie o pomoc. Sorento w potrzebie ;)
Nie można o wszystko obwiniać Sorento, w rozruszniki waliło się jak jeszcze go nie było. A teraz trzeba go naprawić.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości