Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

Hamulce, amortyzatory, sprężyny, koła, drążki itp.

Moderator: Moderator

Wiadomość
Autor
kiprak
moje konto
moje konto
Posty: 246
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2017, 20:35
Skąd jesteś: Poznań
Silnik: 2.4 i 16V (139KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: EB/V9
Przebieg (km.): 288500
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#46 Postautor: kiprak » niedziela, 17 grudnia 2017, 12:41

Jak znajdę chwilę, sfotografuję kilka ubytków w powłoce zabezpieczającej sprężyny. Są one nowe, czekają na montaż. Prawdopodobnie będę w stanie uzyskać obniżenie zapłaconej ceny, jeśli zdecyduję się je zostawić. Gdyby tak było, znalazłem np. farbę https://www.hammerite.pl/product/hammer ... ze-polysk/, którą można malutkim pędzelkiem nanieść na wspomniane odpryski, ale czy to zabezpieczy stal, nie wiem. Być może są bardziej trwałe farby.

Awatar użytkownika
PABLOTECH
dobry jak...
dobry jak...
Posty: 887
Rejestracja: poniedziałek, 6 października 2014, 21:22
Skąd jesteś: Warszawa SKOROSZE
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento II
Silnik: 3.5 V6 (280KM)LPG
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: AWD
Rok: 2012
Kolor: STM
Przebieg (km.): 133570
Inny Samochód: Był Cee'd SW'10 CRDi
Has thanked: 66 times
Been thanked: 186 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#47 Postautor: PABLOTECH » niedziela, 17 grudnia 2017, 22:11

Marek pisze:Nigdy nie widziałem uszkodzonych sprężyn z powodu rdzy , może auta były jeszcze nie takie stare . Wynika to raczej ze zmęczenia materiału lub z uszkodzeń innych elementów . Uważam że możesz ubytki lakieru pomalować , tylko oczyść do czysta z rdzy i dobrą farbą .


Nie wiem jak w przypadku Sorento ale np. dla cee'd z rocznika 2009 - 2012 była specjalna akcja przywoławcza. Materiał z którego były wykonane sprężyny był lichej jakości. Powstawały mikro pęknięcia w które dostawała się woda...później korozja robiła swoją robotę. Mi osobiście pękły 2 jednocześnie i to jadąc po kostce brukowej 30km/h. Usłyszałem najpierw walnięcie z przodu a później brzdęk upadających kawałków sprężyny. To co zwróciło moją uwagę to to, że płaszczyzna pęknięcia była już lekko rudawa a nie jak świeżo odłamany / odcięty metal. W ASO akcja serwisowa wyglądała tak, że jak ktoś przyjechał z uwaloną sprężyną to oczywiście wymiana na nową ale dla tych u których problem jeszcze nie nastąpił to na sprężyny naciągali takie gumowe ( coś jak szlauch ) dobrze przylegające osłony. Miało to uchronić przedostawanie się wody do wyżej wspomnianych mikro pęknięć i pewnie zdało by egzamin gdyby robiono to jeszcze na etapie pierwszego montażu (fabryka). W przypadku już używanych aut pomagało to jak umarłemu kadzidło ... taka agonia niezbyt oddalona w czasie.

kiprak pisze:Koledzy, jak z Waszego doświadczenia oceniacie funkcję, jaką pełni lakier na sprężynach zawieszenia?


Może to taka funkcja ochronna :think:
Obrazek Obrazek
Koks, wódka i seks w cinquecento ... to nie dla mnie, jeżdżę SORENTO :rolley:

kiprak
moje konto
moje konto
Posty: 246
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2017, 20:35
Skąd jesteś: Poznań
Silnik: 2.4 i 16V (139KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: EB/V9
Przebieg (km.): 288500
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#48 Postautor: kiprak » poniedziałek, 18 grudnia 2017, 23:39

Ehhh, jutro lub we wtorek będę wiedział, jaką obniżkę ceny mi zaproponują. Musi być znaczna, abym zdecydował się je zostawić i zabezpieczyć wspomniane miejsca. Jest tylko jedno "ale", nowe Ironman'y mają być w Polsce dopiero za miesiąc. :/ Poniżej kilka wybranych zdjęć, jak to ogólnie wygląda.

_T2A7062.jpg
_T2A7062.jpg (457.69 KiB) Przejrzano 1673 razy

_T2A7066.jpg
_T2A7066.jpg (408.51 KiB) Przejrzano 1673 razy

_T2A7048.jpg
_T2A7048.jpg (374.08 KiB) Przejrzano 1673 razy

_T2A7046.jpg
_T2A7046.jpg (555.73 KiB) Przejrzano 1673 razy

_T2A7040.jpg
_T2A7040.jpg (507.73 KiB) Przejrzano 1673 razy

Awatar użytkownika
Pipper
moje konto
moje konto
Posty: 213
Wiek: 39
Rejestracja: środa, 22 lipca 2015, 06:16
Skąd jesteś: okolice Sulejowa
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 3.3 V6 (248)LPG
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2008
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 163000
Inny Samochód: CRV2/CRV3
Twoje poprzednie Sorento: 2003r. 2.4 16v z lpg i 4WD Auto.
Było fajne...
Has thanked: 26 times
Been thanked: 6 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#49 Postautor: Pipper » czwartek, 11 stycznia 2018, 21:47

kiprak pisze:W dokumentacji, którą posiadam do auta, nie ma wzmianki o wymianie amortyzacji. Zbieżność była weryfikowana przy przebiegu 240 tys. km (obecnie 272 tys. km), a więc ok. 32 tys. km wstecz. Czy to jest przebieg, który wskazuje na konieczność ponownej weryfikacji zbieżności/geometrii? Rzuciłem również okiem na opony. Poprzedni właściciel zakupił gumy prawdopodobnie w 2015 roku, pewnie jakieś magazynowe leżaki z uwagi na DOT09. Sfotografowałem bieżnik. Pomimo, że jeszcze jest pewien zapas, właściwości gumy po tylu latach mogą się zmienić, czy tak? Nawet, jeśli nowa opona wylądowała na aucie w 2015 roku? Z innej perspektywy, jak poniższy bieżnik może zapewnić dobrą trakcję. Nie znam się, ale jego rzeźba wygląda mizernie. Co myślicie?

_T2A5006.jpg
_T2A5009.jpg

O ile mnie pamięć nie myli, podczas przeglądu w OSKP pod koniec lata, amortyzacja miała poniżej 60% sprawności. 58%, może trochę mniej, żałuję, że nie zapisałem.


Kuba, że tak wtrącę w wątek o "tuningu" zawieszenia, DOT opony składa się z 4 (słownie: CZTERECH) znaków, a Ty wpisujesz wybiórczo DOT09, podaj dwa kolejne i daj dobre zdjęcie, bo wydaje mi się, że zamawiając w sierpniu 2015 roku opony do Sorento ze strony http://WWW.OPONY.COM -> na co masz zresztą fakturę, bo dostałeś wszelkie dokumenty, powinno być: DOT0914-> czyli 9 tydzień 2014r., ale niech eksperci Forumowi mnie poprawią, ale jeśli mam rację, to jedyne "leżaki" wspomniane w tym wątku, można kupić sobie na lato w ogrodniczym. Podczas zakupu na stronie portalu było, że produkcja opon to 2014r. Konkretnie, opony to: Zeetex SU1000 235/65R17 104 H, fakturę znalazłem na mailu z 3.08.2015r.
Druga sprawa, stan gum, które brałeś z pojazdem nie budził wątpliwości, bo każdą jedną przy załadunku do bagażnika obejrzeliśmy. Wtedy jakoś bieżnik był "super". Przydałby się chociaż pomiar tego bieżnika, bo jeżeli na 30kkm zjadło Ci 2-3mm bieżnika w takim czołgu, to raczej norma, która mocno zależna jest od stylu jazdy kierowcy.
Więc jeżeli myślisz, że pojazd, który waży ponad 2 tony, jest użytkowany jak normalna osobówka, czyli agresywnie, zrobi na tych oponach 30kkm w różnych warunkach, nie powinien zużywać opon w ogóle?
Kolejna sprawa, czy zbadałeś/ustawiłeś zbieżność i geometrię zawiasu po "strzale" przodem? Jeśli nie, to ponownie gratuluję czasu reakcji.

I tak, w sierpniu wklejce na Szelmencie 2016r, kto był, to wie, Cezio miał dobre foty pojazdu, od razu sprawdziłem zawieszenie i wyważenie kół.

Jeszcze jedno, u mnie na przeglądzie wyszły dobre amortyzatory, Ty odbyłeś jazdę próbną po asfalcie, po lesie, z większą prędkością, z reduktorem i bez, tam jakoś pojazd nie myszkował? Amortyzatory i sprężyny były fabryczne w ofercie.

Po raz kolejny twierdzę, że Sorento jest pojazdem specjalnej troski i jeżeli planujesz nim jeździć dalej jak zwykłą osobówką, to będzie to generowało duże koszty, większe niż w osobówce, proporcjonalnie do wielkości i masy pojazdu.

Tak poczytałem Twoje wątki i wyszło mi, że masz oczekiwania do wytrzymałości Boulera Wildcat,
komfortu nowego Range'a, możliwości terenowych zmoty, tylko budżet, który na to poświęciłeś jest jakby za mały...

Dodatkowo, jeśli mogę, po lifcie zawiasu o 2" zmień styl jazdy z osobówki na terenówkę, skosisz dacha na pierwszym winklu i będzie, żal, że ESP nie chwyciło...
Do what you like. :rolley:

kiprak
moje konto
moje konto
Posty: 246
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2017, 20:35
Skąd jesteś: Poznań
Silnik: 2.4 i 16V (139KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: EB/V9
Przebieg (km.): 288500
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#50 Postautor: kiprak » piątek, 12 stycznia 2018, 07:53

Szymon, odnoszę wrażenie, że w dość kąśliwy sposób próbujesz ostatnim czasem wmówić mi, że Sorento użytkuję wbrew jego przeznaczeniu, w sposób nieodpowiedni, a wszelkie problemy, które na forum poruszyłem, są jedynie wynikiem mojej nieodpowiedzialności, braku wiedzy, nierzetelności itp. Próbujesz tym samym "zagadać mnie", aby w pewien sposób zrzucić na mnie odpowiedzialność za problem z silnikiem, ku temu to zmierza. Zdaje się, że sprawa ta została wyjaśniona i faktem jest, że pojazd zakupiłem z wadą, która bardzo dokładnie opisana została w innym wątku. Po raz kolejny pragnę powtórzyć, że nie traktuję swojego auta w sposób nieprawidłowy. W przeciągu minionego roku, nie było mi dane wybrać się Sorento w taki teren, w jakim bywałeś Ty, choćby podczas zjazdu w Szelmencie. Nie ja, a Ty wspominałeś swoje przeloty z prędkością 160 km/h moim Sorento po autostradzie, gdy rozmawialiśmy podczas oględzin auta. Powiedz, czy poruszanie się z prędkością 40 lub 50 km/h po wiejskiej, gminnej drodze, jest wg Ciebie wygórowanym oczekiwaniem? Jazda z prędkością 110 km/h drogą krajową, ekspresową, również?

Sorento było weryfikowane podczas przeglądu, wspominałem o tym. Geometria i zbieżność są prawidłowe. Opony do auta pakowałeś wraz z moim znajomym, podczas gdy ja, spisywałem umową sprzedaży auta. Dlaczego zatem ironicznie piszesz, że bieżnik był "super"? Stwierdzam fakt dotyczący opon, opisuję zachowanie pojazdu, które zaobserwowałem, a które to mnie zaniepokoiło. Opony miały zapas bieżnika, nigdy temu nie zaprzeczyłem. Doświadczyłem jednak zachowania pojazdu w rozmaitych warunkach drogowych i w każdych z nich, poza gładkim niczym tafla lodu asfalcie, pozostawiały wiele do życzenia. Nie jestem ekspertem, abym osądzał, co bezpośrednio wpływa na takie właściwości opon. Nie są to opony Pirelli, czy też Michelin. Piszemy o oponie budżetowej. Fakt jest taki, że nie nadawały się do dalszego użytkowania. Były wyważane i weryfikowane dwukrotnie przez bardzo dobry zakład wulkanizacyjny. Nie zużyłem ich "agresywną jazdą", o czym wspominasz. Skąd w ogóle taki osąd z Twojej strony? Czy jeździsz ze mną jako pasażer? Dlaczego mierzysz mnie taką miarą? Opony trafiły do utylizacji, nie próbowałem nawet komukolwiek ich odsprzedać. Kolejny fakt jest taki, że po założeniu innych opon, duży % niepokojących symptomów zmniejszył się. Nawiązując jeszcze do amortyzacji, opisywałem przecież w niniejszym temacie, jakie są moje obserwacje. Nie wiem, czy wiesz, ale badania na ścieżce diagnostycznej nie pokrywają się ostatecznie z zachowaniem się pojazdu podczas codziennego użytkowania.

Co do jazdy testowej. Owszem, odbyła się. Przejechaliśmy autem kilka kilometrów po wsi i drogą lokalną tuż za zabudowaniami, kilkaset metrów po bocznej, leśnej ścieżce, aby zweryfikować, czy napędy pracują cicho, reduktor działa. Subiektywie na to patrząc, miałem prawo nie kwestionować zachowania się auta, tego że buja się na boki i nie trzyma w zakrętach, gdyż moja świadomość takiego problemu była niewielka, co mnie oczywiście nie usprawiedliwia. Nie jest to jednak specyfika tego auta, "ten typ tak ma", pamiętając przy tym, że jest to auto z zacięciem terenowym, a nie "osobówka", co tak mocno podkreślasz. Każdego dnia uczę się Sorento, gdybym podchodził do zakupu raz jeszcze, moja wiedza jest z kolejnym dniem większa i zwróciłbym uwagę na wiele więcej szczegółów niż wcześniej. Czy zarzuciłem Tobie bezpośrednio lub oskarżyłem Ciebie o sprzedaż auta ze zużytym zawieszeniem? Nie, nic takiego nie miało miejsca. Zawieszenie jest to parametr, który można sprawdzić podczas zakupu i oględzin auta, w przeciwieństwie do silnika, którego wady nie byłem w stanie ujawnić, zweryfikować i podjąć tym samym inną decyzję.

Raz jeszcze proszę...

Pipper pisze:Dodatkowo, jeśli mogę, po lifcie zawiasu o 2" zmień styl jazdy z osobówki na terenówkę, skosisz dacha na pierwszym winklu i będzie, żal, że ESP nie chwyciło...
Nie posiadasz absolutnie żadnych podstaw ku takim stwierdzeniom. Nie znasz okoliczności mojej kolizji, a sugerujesz jedynie moją nieodpowiedzialność i zlekceważenie w stosunku do auta, bezpieczeństwa prowadzenia pojazdu itp.

Bodzion
wiem wszystko
wiem wszystko
Posty: 2219
Rejestracja: niedziela, 22 sierpnia 2010, 21:01
Skąd jesteś: SBE
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: srebrno - szary
Przebieg (km.): 135000
Inny Samochód: CBR 1100 XX
Has thanked: 17 times
Been thanked: 99 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#51 Postautor: Bodzion » piątek, 12 stycznia 2018, 07:58

Kiprak
Ty nie jesteś klientem dla samochodu używanego.
Nie umiesz go kupować (wciąż masz jakieś zastrzeżenia do transakcji sprzed kilku miesięcy), nie umiesz się nim posługiwać (nie sprawdziłeś poziomu oleju po zakupie, tylko jeździłeś aż go zabrakło), nie sprawdziłes opon jakie do niego dostałeś itp.

Kolego, jak powiadał klasyk: zmień pracę, weź kredyt" i kup sobie Octavię 1,6 TDI, nową w salonie i będziesz miał święty spokój.
Normalnie jeszcze nie widziałem tutaj gościa, który by się tak "mazał...".
Bądź mężczyzną :)

kiprak
moje konto
moje konto
Posty: 246
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2017, 20:35
Skąd jesteś: Poznań
Silnik: 2.4 i 16V (139KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: EB/V9
Przebieg (km.): 288500
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#52 Postautor: kiprak » piątek, 12 stycznia 2018, 08:09

Bodziom, przecież nie ja wróciłem do tematu opon i amortyzatorów w dniu dzisiejszym. Pipper zakwestionował moje spostrzeżenia sprzed kilku miesięcy, odpowiedziałem zatem, a że lubię pisać, cóż. Filtr wraz z olejem wymieniłem po zakupie pojazdu, wtedy dopiero po krótkim czasie zauważyłem jego ubytek. Opon już dawno się pozbyłem, temat zamknięty więc w czym problem? Nie mażę się z tego powodu, już dawno puściłem tą kwestię w niepamięć. :)

Bodzion
wiem wszystko
wiem wszystko
Posty: 2219
Rejestracja: niedziela, 22 sierpnia 2010, 21:01
Skąd jesteś: SBE
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: srebrno - szary
Przebieg (km.): 135000
Inny Samochód: CBR 1100 XX
Has thanked: 17 times
Been thanked: 99 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#53 Postautor: Bodzion » piątek, 12 stycznia 2018, 09:31

To nie jest złośliwość z mojej strony.
Ja naprawdę uważam, że jesteś jedynym z tych ludzi którzy są klientami na nowe,a nie używane samochody.
Nic w tym przecież złego.

Nie masz zaplecza, nie masz umiejętności (nawet nie potrafiłeś odczytać poprawnie DOT z opon), a kupiłeś sobie Sorento w najgorszej konfiguracji jaka została wyprodukowana. Czyli 2,4 PB z przebiegiem ponad ćwierć miliona kilometrów i dodatkowo z LPG.

Z tego co opisujesz,to naprawdę jesteś grupa docelowa na „nowa Octavia w dieslu” a nie starego Sorento.

Zastanów się nad tym co napisałem.
To Sorento będzie dla Ciebie wiecznym utrapieniem moim zdaniem.


Wróć do „Zawieszenie, koła, układ kierowniczy, hamulcowy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości