No to czas na podsumowania testu kompresora :03
Testy odbyły się na oponie 215/75/15 czyli mniejszej nieco niż z Sorento.
I tak:
Napompowanie opony z ciśnienia 0,5 atm (atmosfery ) do 2,2 atm - czas 3,5 minuty
Napompowanie opony z ciśnienia 1,0 atm do 2,2 atm - czas 2,5 minuty
Zakładając, że czasy dla koła w Sorento będą większe o ok 30 % ( w związku z większym kołem niż moje koło testowe, Jeep ) to i tak nieźle.
Czyli po spuszczeniu ciśnienia aby pobawić się w piaskownicy, do 1 atm a następnie powrót do 2,3 atm ( lub 2,4 atm, nie pamiętam dokładnie ile jest standardowo w Sorento ) powinien zająć mniej więcej 3,5 minuty na koło.
Razy 4 koła mamy jakieś 15 minut pompowania kompresorem na jeden samochód :04
Pompowałem dla testu 4 koła i nie zauważyłem zwiększenia temperatury kompresora, radiatory były umiarkowanie ciepłe, tak ok 40 do 45 stopni.
Wzrosła natomiast temperatura:
- węża ze sprężonym powietrzem przy kompresorze - wyraźnie ciepły, prawdopodobnie efekt sprężania gazu. Ale bez niebezpieczeństwa zniszczenie przez przegrzanie.
- zacisków prądowych podłączonych do akumulatora - umiarkowanie ciepłe, prawdopodobnie efekt przepływu dość dużych prądów podczas pracy kompresora. Myślę, że "na starcie" było deklarowane 30A, a później tak ze 20A. To rozsądne, bo przy 20A pobierana moc to zaledwie ok. 260W ( przy efektywnym napięciu ok. 13V )
Podsumowanie:
Kompresor ten nie nadaje się do pompowania taśmowo 10 aut :04 jak chciał Admin na początku tego wątku.
Ale do pompowania jednego lub 2 samochodów po zabawie w piaskownicy, nadaje się doskonale.
Ma praktyczną torbę, jest stosunkowo niewielki, działa doskonale a jakość jest całkiem niezła :04
Od dziś jeździ ze mną w bagażniku.
Mogę spokojnie polecić ten kompresor