Strona 1 z 3

Wjazd pod bardzo stromą górę ( nieudany)

: poniedziałek, 14 października 2019, 07:43
autor: Andrzej
Wyskoczyliśmy sobie pojeździć w terenie w cztery Sorento .
Teren to stara strzelnica, w większości jazda przez las z bardzo stromymi zjazdami i wjazdami.

2019-10-13 19.26.04.jpg
2019-10-13 19.26.04.jpg (244 KiB) Przejrzano 2669 razy


W pewnym momencie natrafiliśmy na prawie pionowy wjazd pod górę .
Alternatywą było zawrócić , ale jak zawsze znajdzie się jeden który spróbuje :lol:
No i wjechał , teraz następny, i też wjechał .
Teraz ja.
Ustawiam się przodem, reduktor , but w podłogę i ....przednie koła na górce ale tylne już nie. Stoję.
Hmmm, powoli wycofuję i jeszcze raz .
Staję dokładnie w tym samym miejscu.
Koledzy podchodzą , dobre rady , więcej gazu, w końcu ktoś mówi , spróbuj bez reduktora, będziesz miał wiekszą szybkość , może wtedy da radę.
Ok, wyłączam reduktor , gaz w podłogę . Czuję, że auto przyśpiesza ale o połowę wolniej niż na reduktorze .
Dojeżdżam do połowy górki i koniec.
Aby powtórzyć eksperyment znowu wycofuję i próbuję jeszcze raz .
Wciskam gaz aż mało co nie przebiję podłogi . Auto dojeżdża do końca wzniesienia i... nie ma siły dalej.
Jak to możliwe, że kilka aut wjechało a jedno nie.
Zaczynamy od opisów jak to wjeżdżał
Okazało się, ze wszystkie Sorento oprócz mojego miały napędy EST

prze2.jpg
prze2.jpg (33.87 KiB) Przejrzano 2669 razy


Czyli przed wjazdem ustawili sobie napędy na 4HI co dawało im tryb sztywnego napędu z napędzaniem obu osi auta ( 50x50)
Ja u siebie mam napęd AUTO.

prze1.jpg
prze1.jpg (58.84 KiB) Przejrzano 2669 razy


Czyli mam napęd na tył z automatycznie dołączanym przodem .
To właśnie była przyczyna .
Na reduktorze była za mała szybkość aby samochód wjechał pod górę , natomiast bez reduktora zbyt późno dołączał się przód i auto nie miało już mocy aby się wciągnąć .
Zawsze trzeba dążyć aby wszystkie auta biorące udział w takich wycieczkach miały podobne parametry , ponieważ wtedy jazda odbywa się płynnie, nikt na nikogo nie czeka i oprócz standardowego zakopania się :lol: nie ma żadnych niespodzianek .
Rozwiązanie jest tylko jedno .
Należy założyć Alsela, Usela czyli po prostu Alternatywny Sterownik Napędów , który powinien załatwić sprawę .

pserv.jpg
pserv.jpg (270.69 KiB) Przejrzano 2669 razy


To cudo powoduje, że zamiast dwóch napędów mamy ....sześć , czyli uzyskujemy dodatkowe tryby pracy: 2H i 4H – dla pozycji Auto przełącznika napędów oraz 2L i 4L – dla pozycji Low przełącznika napędów.
Własnie tego 4 HI mi brakowało .
No cóż , chyba czas się rozejrzeć za takim urządzeniem i widzę , że ktoś już próbuje je wyprodukować, co nie powinno być trudne, zwłaszcza, że pełna dokumentacja jest na Forum.

Re: Wjazd pod bardzo stromą górę ( nieudany)

: poniedziałek, 14 października 2019, 09:08
autor: Andrzej
Górka o której mowa :confused:
Zdjęcia z rejestratora .
Niestety były skrajne warunki oświetleniowe , dokładnie pod słońce i nie udało sie uzyskać lepszej klatki.

2019-10-14 08.50.47.jpg
2019-10-14 08.50.47.jpg (193.39 KiB) Przejrzano 2642 razy

2019-10-14 08.50.22.jpg
2019-10-14 08.50.22.jpg (185.79 KiB) Przejrzano 2642 razy

2019-10-14 08.47.12.jpg
2019-10-14 08.47.12.jpg (145.12 KiB) Przejrzano 2642 razy

Re: Wjazd pod bardzo stromą górę ( nieudany)

: poniedziałek, 14 października 2019, 09:40
autor: Mucha
Wszyscy byli na atekach bfg. Andrzej nie wjechał bo mu na auto przód nie robił jak nam i wyraźnie było to widać.

Re: Wjazd pod bardzo stromą górę ( nieudany)

: poniedziałek, 14 października 2019, 11:13
autor: kaini
A wszyscy na D czy tipie ?
Z opisów Andrzeja które dawał w innych tematach do góry zalecał D i gaz do spodu a to się nie sprawdza wg mnie.
Ja np używam 2 i kontroluje by nie przekroczyć 3 tys aby nie zmieniło na 3.
W przypadku reduktora to przód nie jest spięty na stałe w tod ?

Re: Wjazd pod bardzo stromą górę ( nieudany)

: poniedziałek, 14 października 2019, 13:39
autor: Mucha
Na reduktorze jest spięty, ale Andrzej ma uszkodzony intercooler i nie miał siły się tak rozpędzać. Pod górki tylko na tipie.

Re: Wjazd pod bardzo stromą górę ( nieudany)

: poniedziałek, 14 października 2019, 16:17
autor: Andrzej
Okazało się ,że intercooler to zmora offroadowców .
Tak jest umieszczony , że wystarczy trochę pojeździć w terenie i zaraz coś go uszkodzi.
Wszystkie auta biorące udział w tej zabawie miały już wymieniony intercooler , oprócz mnie mimo, że mam wgniecioną osłonę i widać , że cieknie . Najwyższy czas na niego.

Re: Wjazd pod bardzo stromą górę ( nieudany)

: poniedziałek, 14 października 2019, 16:24
autor: Mucha
Ja nie wymieniałem. Ale mam osłonę

Re: Wjazd pod bardzo stromą górę ( nieudany)

: poniedziałek, 14 października 2019, 18:40
autor: visitor
Też kiedyś wymieniłem po jednym z pierwszych przejazdów offroadowych, niestety w komplecie z chłodnicą. Potem założyłem osłony.

Re: Wjazd pod bardzo stromą górę ( nieudany)

: poniedziałek, 14 października 2019, 20:17
autor: kaini
Myślę że powodów było więcej niż tylko napęd.
Brak liftu, osłon, większe koła. Może coś tam jeszcze te samochody się jednak różniły więcej?

Re: Wjazd pod bardzo stromą górę ( nieudany)

: poniedziałek, 14 października 2019, 21:18
autor: Mucha
Auta jeździły 3.
1 moje na kole bfg at ko 32 cale, lift 4 cale napęd est
2 Robert na kole bfg ko2 31 cali, lift 2 cale napęd est
3 Andrzej na kole bfg ko2 30 cali, bez liftu napęd tod
Uwierz mi że ewidentnie problemem był brak mocy a po wyłączeniu reduktora problem z załączaniem przodu. Auto chciało jechać ale przód praktycznie się nie dołączał mimo że jest sprawny a na reduktorze uszkodzony intercooler odcinał praktycznie turbo i auto traciło cały moment obrotowy. Mimo to, było to jedyne miejsce gdzie nie wjechał.

Re: Wjazd pod bardzo stromą górę ( nieudany)

: poniedziałek, 14 października 2019, 21:32
autor: Andrzej
Dzisiaj już rozmawiałem w sprawie intercoolera .
Nie może być tak , że nie mogę wjechać tam gdzie wszyscy :kwink:

Re: Wjazd pod bardzo stromą górę ( nieudany)

: poniedziałek, 14 października 2019, 22:14
autor: Student_x
Czyli wystarczy za parę złotych założyć USELa i problem by się rozwiązał :lol: :lol: pstryczek w lewo lub w prawo i po problemie :happy2:

Re: Wjazd pod bardzo stromą górę ( nieudany)

: poniedziałek, 14 października 2019, 22:20
autor: gomez953
Interciulery :palm:
Wrona miał "najgorszy" silnik z możliwych - 2.4, ale auto podlifcione i na reduktorze nawet Madej w porobionym klekocie nie dał rady :kwink:
A i zJEEP się wkleił... :roftl:

Re: Wjazd pod bardzo stromą górę ( nieudany)

: poniedziałek, 14 października 2019, 23:47
autor: arsennoffsky
mała korekta: ja mam lift na zawieszeniu 2 cale i lift na oponie 1 cal (zmienilem z 29'' na 31'').

I wjeżdżałem pod górę na D :) i miałem 4x4 HI zapięte i zrobiłem porządny rozpęd.

Aczkolwiek chwilę później na podobnej górce Mariusz mnie przekonał, że w sumie można podjechać z miejsca na reduktorze.

Przy takim podjeździe uważam, że przede wszystkim opony i napęd robią różnicę, a w przypadku Sorento jeśli ktoś nie chce zostawić intercoolera na górce to też i lift i osłona z przodu.

Re: Wjazd pod bardzo stromą górę ( nieudany)

: wtorek, 15 października 2019, 07:09
autor: KazikW
Czyli podsumowując krótko: niesprawnym technicznie autem nie wybieramy się w teren.