Polski Klub Kia Sorento

Witajcie
Chciałbym wyłączyć ABS w trakcie jazdy terenowej. Po włączeniu napędu na LOW (tod) wyłączać abs, najlepiej jakby się to automatycznie robiło, za każdym razem, z trybu AUTO na LOW.
Każdy kto jeździ w terenie wie jaki abs jest niebezpieczny a w tym aucie nie da się go wyłączyć.

Ma ktoś na to jakiś patent?

Teraz robię to tak że rozłączam kostkę od czujnika ABS koła, która znajduje koło filtra powietrza, wywala wtedy błąd i abs-u nie ma. Ale jest to uciążliwe i często resztę dnia, na bezdrożach czy asfalcie jeżdżę już bez absu. Po podłączeniu kostki ABS wraca.
Na asfalcie w trybie AUTO chciał żeby z powrotem wracało wszystko do normy.

Ja nie wiem dlaczego ABS w terenie jest niebezpieczny.
I nie widziałem nigdy w żadnym samochodzie wyłącznika ABS.

EDIT: Faktycznie, poszukałem i znalazłem parę tematów o tym, że ABS przeszkadza w stromych zjazdach. O to chodzi ?

Miałem na myśli fabryczny wyłącznik. Nie spotkałem się z możliwością wyłączenia ABS, ale pewnie są takie auta.

W moim starym Terrano ABS był wyłączany automatycznie po włączeniu reduktora.

Nie można wyjąć bezpiecznika?
Pytam zupełnie serio.
Jeśli nie da się, to poczytaj w wątku cyber_humana o montażu Super Locka.

-- A7600H - -

W aucie Beaty jest tyle przełączników , że trudno zliczyć .
Jednym z nich jest wyłączanie ABS .
Ktoś przemyślał sprawę ( moderator niemieckiego Klubu Sorento, skąd pochodzi auto ) i zainstalował taki przełącznik , widocznie był potrzebny.

Koło nie łapie przyczepności wkopując się w teren tylko obraca się po kamykach, czy błocie. Wielokrotnie miałem problem z staczającym się samochodem z wzniesienia przy wciśniętym hamulcu w podłogę. ABS tylko na twardym i przyczepnym podłożu. Dla osób jeżdżących w terenie jest to oczywiste, teraz większość teraźniejszych samochodów terenowych a bardziej SUV nie zjeżdża z asfaltu, zrezygnowano z wyłącznika ABS. Nowe terenówki np VW Amarok wyposażone są w nowy systemy abs'u off raod który zmienia swoje ustawienie po wjeździe w sypki teren.

Najlepszym rozwiązaniem byłby jakiś układ jak np w SL, który rozłącza abs w momencie włączania reduktora LOW

Zrób sobie "Pstryczka ABSoff".
Wypnij wtyczkę z pompy ABS (za bezpiecznikami), rozbierz ją i przetnij niebieski przewód znajdujący się w rogu kostki.
Dodaj przewody, zakończ pstryczkiem i wstaw go w kabinie.
Będziesz mógł wyłączać sobie ABS nawet przy jeździe na AUTO.

Najlepiej zrobić jak napisał vokal.

Tylko hamowanie na zjazdach wcale nie jest najlepszym pomysłem ;)

Dzięki vocal, na taką rade czekałem, trafna, rzeczowa i szczegółowa.

Maniek, bardziej chodziło mi o zwalnianie, nie o blokowaniu kół, często u podnóża wzniesienia jest uskok i zjazd z za dużą prędkością, rozbija resztki mojego zderzaka ;)

suprotec pisze:Maniek, bardziej chodziło mi o zwalnianie, nie o blokowaniu kół, często u podnóża wzniesienia jest uskok i zjazd z za dużą prędkością, rozbija resztki mojego zderzaka ;)

Co racja to racja ale nie zawsze łatwo jest wyczuć kiedy zblokujemy koła pod czas zwalniania
Ja ostatnio miałem okazje pozjeżdżać z bardziej stromych zjazdów i przy zapiętym reduktorze i zjeździe na "jedynce" myślałem że zasnę w życiu tak wolno nie jechałem

Czy takie rozwiązanie jakie proponuje vokal będzie sygnalizowane na desce w przypadku wyłączonego ABS?

Skoro sygnał ABS zostanie przerwany to na pewno pojawi się sygnalizacja w kontrolce przy zegarach. Jednak po powrocie do stanu fabrycznego powinien błąd zniknąć.

Kontrolka abs gaśnie po ponownym odpaleniu auta