Bezwypadkowy, niebity igła...

Dla ludzi, którzy mają coś do powiedzenia.

Moderator: Moderator

Regulamin forum
Piszemy o tym co nas interesuje , szanujemy poglądy innych forumowiczów. Całkowicie bez polityki.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
gomez953
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 1632
Rejestracja: wtorek, 1 lipca 2014, 22:34
Skąd jesteś: Opoczno - EOP
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 3.3 V6 (248)LPG
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2007
Kolor: Rood i siwe na dole
Przebieg (km.): 230000
Twoje poprzednie Sorento: 2.4 EX 2003 Vialle LPi niebieskie
Has thanked: 104 times
Been thanked: 194 times
Kontaktowanie:

Bezwypadkowy, niebity igła...

#1 Postautor: gomez953 » niedziela, 26 października 2014, 00:08

80% ogłoszeń, reszta to tylko korekta licznika :zipp:




Ostatnio zmieniony niedziela, 26 października 2014, 22:51 przez gomez953, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Awatar użytkownika
bocian
teraz jestem
teraz jestem
Posty: 540
Wiek: 45
Rejestracja: piątek, 8 marca 2013, 12:26
Skąd jesteś: GND
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2004
Kolor: niebieski
Kontaktowanie:

Re: Bezwypadkowy, niebity igła...

#2 Postautor: bocian » niedziela, 26 października 2014, 22:27

Niestety, nadal są to często spotykane obrazki.

Giza

Re: Bezwypadkowy, niebity igła...

#3 Postautor: Giza » poniedziałek, 27 października 2014, 09:02

To nie są często spotykane obrazki. To jest norma. A Polacy po prostu chcą być oszukiwani. Więc handlarze dają im to co chcą otrzymać.....

Awatar użytkownika
JarekJas
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 71
Wiek: 51
Rejestracja: poniedziałek, 15 września 2014, 18:58
Skąd jesteś: Swarzędz
Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD
Rok: 2008
Kolor: Czarny
Przebieg (km.): 180000
Inny Samochód: Ford Mondeo MK3
Kontaktowanie:

Re: Bezwypadkowy, niebity igła...

#4 Postautor: JarekJas » wtorek, 28 października 2014, 12:46

Byłem na przeglądzie moją Sorcią. Diagnosta pyta o stan licznika a ja na to 76000km . Diagnosta: niemożliwe 2008/2009rok i 76000km chłopie to ci niezły kit wcisnęli.

Takie właśnie jest nasza polska rzeczywistość.

Moja Sorcię kupiłem od swojego klienta i pamiętam jak kupował to auto i jak się nim chwalił. Znamy się od nastu lat i nadal po zakupie Sorci się widujemy i gość mnie pyta jak tam się Sorcia czuje. Sprzedał bo potrzebował mniejsze auto. :shake:

Awatar użytkownika
gomez953
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 1632
Rejestracja: wtorek, 1 lipca 2014, 22:34
Skąd jesteś: Opoczno - EOP
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 3.3 V6 (248)LPG
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2007
Kolor: Rood i siwe na dole
Przebieg (km.): 230000
Twoje poprzednie Sorento: 2.4 EX 2003 Vialle LPi niebieskie
Has thanked: 104 times
Been thanked: 194 times
Kontaktowanie:

Re: Bezwypadkowy, niebity igła...

#5 Postautor: gomez953 » poniedziałek, 24 listopada 2014, 00:02



Obrazek

Awatar użytkownika
Joanka
możesz mi ufać
możesz mi ufać
Posty: 1137
Rejestracja: wtorek, 7 czerwca 2011, 21:32
Skąd jesteś: Warszawa
Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: złoty
Kontaktowanie:

Re: Bezwypadkowy, niebity igła...

#6 Postautor: Joanka » poniedziałek, 24 listopada 2014, 10:57

gomez953 brak mi słów, takie procedery to nie na moje nerwy :girl8:

Bardzo proszę, aby następnym razem przed zamieszczeniem takich obrazków widniał olbrzymi napis:

Poniżej przedstawiane treści zawierają drastyczne elementy, przeznaczone są wyłącznie dla ludzi o mocnych nerwach, oglądasz je na własną odpowiedzialność !!!


Przez to że to oglądnęłam ... :girl8: nie mogę dojść do siebie.. :girl4: :girl4: a może powinnam zmienić forum na nie motoryzacyjne :girl8:

Może wprowadzimy taki zapis w regulaminie :hmm:
Joanka

Awatar użytkownika
Admin
Główny
Główny
Posty: 8992
Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 23:22
Skąd jesteś: Warszawa
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: Niebieski
Twoje poprzednie Sorento: 2.5 CRDI (140KM) 2003EX M/T Złoty
Has thanked: 2 times
Been thanked: 48 times
Kontaktowanie:

Re: Bezwypadkowy, niebity igła...

#7 Postautor: Admin » poniedziałek, 24 listopada 2014, 11:57

Na szczęście nie jest to reguła a wyjątek .
Przez całe swoje życie trafiłem tylko na jeden samochód złożony z dwóch połówek.
Joanka , nie przejmuj się tak bardzo .
Mamy na forum watek " Uwaga na te auta " i jak ktoś zauważy coś niepokojące to na pewno nas wszystkich poinformuje .
Po to jest Forum aby sobie pomagać, szczególnie w tak istotnych sprawach jak bezpieczeństwo.
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2003r. złoty, manual Obrazek
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2005r. niebieski, automat tiptronic Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
tommy
wiem wszystko
wiem wszystko
Posty: 1615
Wiek: 55
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 10:15
Skąd jesteś: Węgorzewo
Silnik: nie mam
Skrzynia: nie mam
Napęd: nie mam
Rok: nie mam
Inny Samochód: Jeep Cherokee KL
Twoje poprzednie Sorento: Sorento I, 2,5 CRDi, Tiptronic.
Has thanked: 20 times
Been thanked: 15 times
Kontaktowanie:

Re: Bezwypadkowy, niebity igła...

#8 Postautor: tommy » poniedziałek, 24 listopada 2014, 13:34

Sporo jest tu winy kupujących. Przecież w Polsce nikt nie chce kupić np. ośmiolatka z przebiegiem 300 tys. km i normalnymi śladami użytkowania tylko wszyscy wybierają innego ośmiolatka z przebiegiem 130 tys., w stanie wizualnym idealnym, użytkowanego przez dziadka raza w niedzielę. Klient chce, klient ma.

Awatar użytkownika
gomez953
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 1632
Rejestracja: wtorek, 1 lipca 2014, 22:34
Skąd jesteś: Opoczno - EOP
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 3.3 V6 (248)LPG
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2007
Kolor: Rood i siwe na dole
Przebieg (km.): 230000
Twoje poprzednie Sorento: 2.4 EX 2003 Vialle LPi niebieskie
Has thanked: 104 times
Been thanked: 194 times
Kontaktowanie:

Re: Bezwypadkowy, niebity igła...

#9 Postautor: gomez953 » poniedziałek, 24 listopada 2014, 13:41

Joanka pisze:gomez953 brak mi słów, takie procedery to nie na moje nerwy :girl8:

Bardzo proszę, aby następnym razem przed zamieszczeniem takich obrazków widniał olbrzymi napis:

Poniżej przedstawiane treści zawierają drastyczne elementy, przeznaczone są wyłącznie dla ludzi o mocnych nerwach, oglądasz je na własną odpowiedzialność !!!

:gpost:

Najmocniej przepraszam, że nie było ostrzeżenia o scenach drastycznych. :love:
Obiecuję poprawę. :kwink:
Obrazek

Giza

Re: Bezwypadkowy, niebity igła...

#10 Postautor: Giza » poniedziałek, 24 listopada 2014, 13:45

Admin pisze:Na szczęście nie jest to reguła a wyjątek .

Ośmielę się nie zgodzić. Mam blacharza sąsiada. Co tam się robi to włos się jeży. Razem z moją poprzednią Sedoną przyjechała Mazda 5 z przebiegiem 600mil po dzwonie.... Przód, tył, boki, dach...... Razem przyjechały 2 ćwiartki, dach i inne blachajzy wszystkie oczywiście z różnych parafii. Po blisko 2 miesiącach auto było.....nowe. Po zespawaniu został usunięty chemicznie stary lakier i położony nowy na całosć, Miernikiem wychodził gruby fabryczny (wiesz pan na Amierikie to łoni inaczej robio...). Auto poszło za 80k nówka nigdy nie bita nawet nie draśnięta....

Awatar użytkownika
zimny
moje konto
moje konto
Posty: 187
Wiek: 39
Rejestracja: środa, 6 czerwca 2012, 13:20
Skąd jesteś: Wrocław
Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD
Rok: 2007
Kolor: Czarny
Przebieg (km.): 130000
Inny Samochód: X5 E70 40d
Kontaktowanie:

Re: Bezwypadkowy, niebity igła...

#11 Postautor: zimny » poniedziałek, 24 listopada 2014, 14:08

Nic nowego, jednak powiedział bym, że przykłady wyżej to jeszcze nie największe zło.
To mój ulubiony, tudzież raczej najtragiczniejszy wariant klepania takich dzwonów: http://bez-wypadkowe.net/showthread.php ... 596B582522

Takie M5 wiadomo, nie każdy jest rajdowcem ulicnzym, jednak każdy właściciel takiego cuda będzie wykorzystywał kawałek dobrej drogi żeby przycisnąć.
No i wyobraźcie sobie, że przy 2XX coś pęka...507 koni w serii na tylniej osi w takim ulepie, jeżdżąca trumna.

U pewnego blacharza-kombinatora widziałem kiedyś osobiście jak naciągali płyte do W211 E55 AMG....słabo się człowiekowi robi przy takim widoku.

Awatar użytkownika
Joanka
możesz mi ufać
możesz mi ufać
Posty: 1137
Rejestracja: wtorek, 7 czerwca 2011, 21:32
Skąd jesteś: Warszawa
Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: złoty
Kontaktowanie:

Re: Bezwypadkowy, niebity igła...

#12 Postautor: Joanka » poniedziałek, 24 listopada 2014, 14:44

ZygJe pisze:[... Mam blacharza sąsiada. Co tam się robi to włos się jeży. ...
Auto poszło za 80k nówka nigdy nie bita nawet nie draśnięta....

No właśnie, jakby robił dla siebie, to tylko powiedzieć... szerokiej drogi i gumowych drzew :rolley: ale to jest świadome wpędzanie nowego nabywcy do trumny, albo może :think: sprzedawanie mu trumny :hmm:


Nasuwa się pytanie, czy nasze sorento (te z ramą jeszcze) jest w jakimś stopniu bezpieczne, gdyby kiedyś ktoś chciał wskrzeszać (sklejać) jego całą karoserię?
Może nieprecyzyjnie zadałam pytanie :think: czy posiadanie przez auto ramy, w jakiś sposób uchroni pasażerów w tym wypadku?
Joanka

Awatar użytkownika
Admin
Główny
Główny
Posty: 8992
Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 23:22
Skąd jesteś: Warszawa
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: Niebieski
Twoje poprzednie Sorento: 2.5 CRDI (140KM) 2003EX M/T Złoty
Has thanked: 2 times
Been thanked: 48 times
Kontaktowanie:

Re: Bezwypadkowy, niebity igła...

#13 Postautor: Admin » poniedziałek, 24 listopada 2014, 14:49

Joanka pisze:Nasuwa się pytanie, czy nasze sorento (te z ramą jeszcze) jest w jakimś stopniu bezpieczne, gdyby kiedyś ktoś chciał wskrzeszać (sklejać) jego całą karoserię?
Może nieprecyzyjnie zadałam pytanie :think: czy posiadanie przez auto ramy, w jakiś sposób uchroni pasażerów w tym wypadku?


Tak , to właśnie rama powoduje że Sorento jest bezpieczniejsze od innych aut.
Każdy element samochodu przykręcony jest do ramy i ona chroni tego co jest w środku.
W samochodach nie posiadających ramy elementy trzymają się siebie , jeden drugiego .
Jeśli auto złożone jest z dwóch lub kilku części to tam nie ma co trzymać i auto może złożyć się jak klocki .
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2003r. złoty, manual Obrazek
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2005r. niebieski, automat tiptronic Obrazek

Obrazek

mariank32
możesz mi ufać
możesz mi ufać
Posty: 1381
Rejestracja: sobota, 11 maja 2013, 20:12
Skąd jesteś: dolnośląskie 59300
Silnik: zbłądziłem - mam inny pojazd
Skrzynia: M/T
Napęd: nie mam
Rok: 2008
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 138000
Inny Samochód: Citroen C4, Citroen
Been thanked: 1 time
Kontaktowanie:

Re: Bezwypadkowy, niebity igła...

#14 Postautor: mariank32 » poniedziałek, 24 listopada 2014, 16:09

Są rzeczy, które nawet nam się nie śniły. Raz widziałem takiego mercedesa, rozebrany do szkieletu i odbudowywany po mocnym wypadku - będzie jak nowy. Mam też znajomych handlarzy i gdy miałem dosyć szukania zwróciłem się o pomoc w zakupie. Jedyne co usłyszałem to, że nie są to auta dla mnie, że nie ma okazji, że oni nie mają czasu szukać, że jadą w swoje miejsca a tam albo po leasingu czyli nalatane , albo z ubezpieczalni różne kupki złomu, lub takie co to pływały. Niby mają swoich blacharzy co cuda czynią, ale to chyba nie mile jak auto się rozpadnie na drodze. Mój kuzyn miał się taką renóweczke zespawaną z dwóch, dowiedział się po wypadku.
Pełno jest takich aut. Sam widziałem sorcie w Lesznie, która miała coś tam z ramą , bo widać było że nieźle spawana, a potem konserwacja. Wiele razy pisaliśmy na forum, że tam normalne auta są droższe niż u nas, więc jakim cudem? Ale nasi rodacy chcą wierzyć w cuda, chcą aut 10 letnich z przebiegiem do 100tkm, bezwypadkowych za okazyjną cenę. A w Niemczech niestety ale nie ma gwiazdorów co rozdają prezenty.
Zresztą ostatnio mam swój własny przykład, mam jakiś tam pomysł aby sprzedać auto, cenę dalem wysoką, co prawda nie najwyższą, parę telefonów,i teksty typu Panie, ale drogo tam taka sama a 4tys taniej. No cóż mogę odpowiedzieć niż życząc tylko powodzenia i pomyślności. Chcemy płacić jak najmniej, chcemy okazji, czujemy że tylko my mamy szczęście to handlarze nam to dają. Plak, polerka, szpachla , migomat i z kupki złomu wychodzi arcydzieło. Nie ma okazje, jeśli już to promil, a już na pewno nie u handlarza. Jak czytam często raporty z oględzin to jestem też zdumiony. Jak ktoś pisze, że powymieniał pól auta i po miesiacu sprzedaje to już lampka powinna się zapalić. W używanym aucie zawsze jest coś do zrobienia.

Giza

Re: Bezwypadkowy, niebity igła...

#15 Postautor: Giza » poniedziałek, 24 listopada 2014, 16:18

zimny pisze:Nic nowego, jednak powiedział bym, że przykłady wyżej to jeszcze nie największe zło.
To mój ulubiony, tudzież raczej najtragiczniejszy wariant klepania takich dzwonów: http://bez-wypadkowe.net/showthread.php ... 596B582522

Takie M5 wiadomo, nie każdy jest rajdowcem ulicnzym, jednak każdy właściciel takiego cuda będzie wykorzystywał kawałek dobrej drogi żeby przycisnąć.
No i wyobraźcie sobie, że przy 2XX coś pęka...507 koni w serii na tylniej osi w takim ulepie, jeżdżąca trumna.

U pewnego blacharza-kombinatora widziałem kiedyś osobiście jak naciągali płyte do W211 E55 AMG....słabo się człowiekowi robi przy takim widoku.


Ta beemka miała przeszczep nr. nie opłaciłoby się klepać czegoś takiego.


Wróć do „HYDE-PARK”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości