120 samochodów BMW na złom

[Admin]

120 BMW uległo zniszczeniu w wypadku pociągu towarowego w USA. Auta były transportowane do portu , skąd miały trafić za granicę.
Wypadek miał miejsce w niedzielę po południu w Blair w Karolinie Południowej. Koncern BMW poinformował, że uszkodzone modele to samochody z serii X3, X4, X5 oraz X6. Nie określono jednak, ile pojazdów każdego rodzaju uległo zniszczeniu. „Przedstawiciele BMW stawią się na miejscu wypadku i ocenią uszkodzenia tych 120 aut” - podano w oświadczeniu.
Dwóch członków załogi pociągu przewieziono do szpitala, jednak nie stało się im nic poważnego. Przez cały poniedziałek umieszczano wykolejone wagony z powrotem na szynach. Użyto ciężkiego sprzętu, aby podnieść zniszczone samochody.
Skalę zniszczeń można uświadomić sobie patrząc na ceny aut, które zostały zniszczone. Dla przykładu, polskie ceny BMW X6 wahają się od prawie 330 tys. złotych do ponad 560 tys. złotych, w zależności od wersji samochodu.

[Kayne]

Trzeba obserwować otomoto.pl. Już wkrótce wysyp ofert na świetne BMW z serii X, w okazyjnej cenie! Prosto z (h)Ameryki!

[Adasko555]

Aż sie serce kraja

[ronin]

A ja bym tam chętnie taki pomięty ( jeszcze przed spotkaniem z buldożerem) przytulił....
Dobry blacharz by sobie poradził ( w końcu to nie auto powypadkowe tylko pomięte od przewrotki w wagonie ) za to silnik, napędy, skrzynia...... wszystko nówka sztuka. Spokój na lata.

[Admin]

Te auta w ogóle nie były pomięte
Dopiero koparka wyciągając je z wagonów niszczyła dachy i karoserie.
Polak albo ci z Szybkich i Wściekłych wyjechaliby bez jednej ryski

[Student_x]

To stary artykuł chyba z przed dwóch lat Ale jak to oglądałem, to się zastanawiałem, dla czego niszczą auta?? Przecież takimi samochodami mogli by jeździć urzędnicy skarbowi , mogły by trafiać do domów dziecka jako transport, lub części z nich wyjęte , mogły by posłużyć do kolejnych aut. Ale łatwiej zniszczyć, zmiąć, zutylizować niż komuś oddać. Ubezpieczalnia i tak odda, drugie tyle oddadzą linie kolejowe, a jeżeli okaże się, że to był błąd człowieka, to kolejne pieniądze do BMW będą spływać z pozwu cywilnego przez najbliższe dwa pokolenia. Ale zamiast wyrzucać , to powinno się komuś dać , i już by ludzie inaczej patrzyli, gdyby taka skarbówka nie kupowała aut po 200tys.zł, tylko jeździła by autem po uszkodzeniach transportowych. Albo taki jakiś poseł, który ma limuzynę służbową, nie koniecznie pancerną, ale po co wydawać na nowe auto, kiedy mogło by powiedzmy 10-20 takich aut , trafić do zenia w stodole, wyklepał by , podszpachlował, pomalował i zamiast rozbijać nowe auta , to rozbijali by stare, nie szkoda by było ;)