Orzeł : Reduktor napędów - 1 : 0

Problemy, opisy akcji KSA

Moderator: Moderator

Wiadomość
Autor
Konto usunięte

Orzeł : Reduktor napędów - 1 : 0

#1 Postautor: Konto usunięte » czwartek, 23 stycznia 2014, 00:28

Witam, muszę się z Wami podzielić co zdarzyło mi się wczoraj. Zdarzenie to było konsekwencją wcześniejszych moich zmagań z niedziałającym reduktorem w moim (a w zasadzie żony ) czołgu. Nie chcę opisywać tutaj całego wstępu (dostępny tu : http://kiasorento.iq24.pl/default.asp?grupa=109498&temat=356482 ) parę tylko słów wprowadzenia.

Niedziałającym napędem zainteresował się kolega Vokal i udzielał mi wskazówek jak sprawdzić reduktor od strony elektrycznej (za co Mu tutaj również tutaj dziękuję :love: ). Niestety wszystkie możliwe sposoby zawiodły więc dał mi kontakt do kolegi Orła, który od razu zaproponował, że przyśle mi swoje czujniki położenia wałów, by ostatecznie wyeliminować elektrykę, ale również zaprosił mnie do przyjazdu do Siebie i jak zajdzie potrzeba to zdemontuje mój reduktor, rozbierze i ewentualnie wymieni części ze Swojego zapasowego reduktora.(wiem piszemy po polsku, a mi wyszło zdanie wielokrotnie złożone :palm: ale dopiero się rozkręcam) Na tą ostatnią propozycję z chęcią przystałem, tym bardziej ze moi lokalni mechanicy temat naprawy reduktora traktowali jak za przeproszeniem pies - jeża. A i z częściami zamiennymi w mojej okolicy normalnie pustynia (jak się coś zamówi nietypowego oczekiwanie trwa tydzień lub więcej). Czasami to się czuję jak księżniczka co to mieszka za siedmioma górami, za siedmioma morzami, za siedmioma dolinami itd wychodząc przed swój zamek mówi :"jak ja mam kuźwa wszędzie daleko". :girl7:
Ale wracając do tematu; jak już wspomniałem zdecydowałem się na wyjazd do Orła, wypadliśmy z żonką z domku i ... łapki się nam rozjechały jak tym wilkom na lodzie, popadał deszczyk i zamarzł. No myślę sobie to pojedziemy gołą d...ą po nieheblowanej desce, ale nasz stopień desperacji był tak wielki, że dotarliśmy do krajowej 4 i jakoś pomału udaliśmy się w drogę.
Droga przebiegała w tempie raczej wolnym gdyż w jej trakcie dowiedziałem się kolejnej nowinki o swoim nowym nabytku, nie działa nawiew na szybę przednią za to dmucha mi dokładnie w twarz. Wskutek tego padający deszcz zamarza na szybie ograniczając widoczność w stopniu dość znacznym. Ale doszukując się pozytywnych aspektów tej sytuacji zwiedziłem chyba większość stacji paliw po drodze na których drapałem szybę czołową z lodu.
Po pokonaniu odległości 350 km i jakiś 6 godzinach jazdy byliśmy na miejscu ( przed czasem, bo nie lubię się spóźniać).
Ok godz 8 pojawiło się orle sorento wielozadaniowe. Po krótkim powitaniu, wjazd na warsztat, diagnostyka i decyzja: demontaż reduktora, następnie rozpołowienie ( nie takie proste bo ktoś już przy nim grzebał sklejając go nie wiadomo czym?).
W tym czasie udaliśmy się do pobliskiej stacji paliw gdzie dokonaliśmy konsumpcji polecanych przez Panią Zosię pysznych pierogów z mięsem, z cebulką na boczku (robionych ręcznie! :ok: polecam gdyby ktoś przejeżdżał trasa 50 Moskwa- Berlin, 167 km drugi słupek ).
Po śniadanku wróciliśmy na warsztat gdzie trwały prace nad naszym reduktorem, był już rozpołowiony i okazało się :
po pierwsze jest w nim łańcuch ( bo było podejrzenie :think: że może ktoś go wyjął), po drugie, że przyczyną niedomagań jest źle złożone sprzęgło i tarczki wystają po za kosz obudowy, wskutek czego nie ma przeniesienia napędu. Następuje szybka decyzja Orła, że Jego reduktor będzie dawcą organów do naszego. Przez głowę przeleciała mi myśl, będę miał przeszczep, ale nie było wiele czasu na przemyślenia gdyż Orzeł zaproponował przejażdżkę po okolicy. Pełny szacun dla Jego wiedzy na temat rejonu Góry Kalwarii. Mogliśmy zobaczyć ruiny zamku w Czersku, zabytkowy kościół i plebanię w których kręcono sceny do filmu "Płk. Kwiatkowski", policyjną szkołę psów tropiących. Tutaj myślałem, że Orzeł nas wkręca bo mówi o szkole dla psów tropicieli, jedziemy ulicą Psa Cywila, a za ogrodzeniem widzę w stronę budynku idzie...kot, parę metrów dalej podąża funkcjonariusz, za nim idzie...kot, po ogrodzie biega kolejny, patrzę na Orła a on z kamienną twarzą dalej opowiada, że do filmu "Przygody psa Cywila" sceny były też tutaj kręcone. Dopiero za zakrętem widać było policjanta, który tresuje owczarka, ale dziwne bo robi to za drzewami (być może pies się boi kotów, albo wstydzi? :idn: ). Z drugiej strony szkoda, że nie szkolą tam kotów bo pomyślałem że dam cynk Adminowi może będzie chciał poddać szkoleniu Wojtka i później opisze to np. pt" Jak Wojtek został ... psem tropiącym" :rolley:

Po powrocie z wycieczki i popołudniowej :tea: reduktor był już poskładany i czekał na włożenie do auta, miała nastąpić chwila prawdy - zadziała czy nie? jeśli tak to jedziemy do domu, jeśli nie to czeka nas pozostanie na noc (tu pada propozycja Orła że małżonka Pani Ania przygotuje nam przytulne miejsce) a od rana druga runda walki z reduktorem.
Atmosfera napięta, moja żona zaciska kciuki i ... ulga reduktor działa , Orzeł szleje po placu i lokalnych dróżkach naszą kijanką wzbijając tumany śniegu, potem ja robię przejażdżkę i kupuję jeszcze po drodze żarówkę do lampy przedniej bo się właśnie przepaliła, jest godzina 17.20, niedobrze Orzeł miał być w domu na 17.00 (przepraszamy Pani Aniu :blushing: )
Żegnamy się i rozjeżdżamy każdy w swoją stronę. Wynik pojedynku Orzeł : Reduktor - 1:0 :happy1:

ps. chciałbym jeszcze podziękować panom Jackowi, Sylwkowi i wszystkim Pracownikom Q-Service truck

pps. krótko jeszcze - Orzeł żebyś żył sto lat i żebym ja to widział :ok:

Mirek i Jaga

Awatar użytkownika
Admin
Główny
Główny
Posty: 8992
Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 23:22
Skąd jesteś: Warszawa
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: Niebieski
Twoje poprzednie Sorento: 2.5 CRDI (140KM) 2003EX M/T Złoty
Has thanked: 2 times
Been thanked: 48 times
Kontaktowanie:

Re: Orzeł : Reduktor napędów - 1 : 0

#2 Postautor: Admin » czwartek, 23 stycznia 2014, 05:29

Widzę , że Orzeł wprowadził na stałe do swoich usług zwiedzanie okolicy. :lol:

Obrazek

Obrazek

ale żeby jeszcze Zamek w Czersku :confused:

Obrazek

Obrazek

mieliście "All inclusive" :kwink:
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2003r. złoty, manual Obrazek
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2005r. niebieski, automat tiptronic Obrazek

Obrazek

mariank32
możesz mi ufać
możesz mi ufać
Posty: 1381
Rejestracja: sobota, 11 maja 2013, 20:12
Skąd jesteś: dolnośląskie 59300
Silnik: zbłądziłem - mam inny pojazd
Skrzynia: M/T
Napęd: nie mam
Rok: 2008
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 138000
Inny Samochód: Citroen C4, Citroen
Been thanked: 1 time
Kontaktowanie:

Re: Orzeł : Reduktor napędów - 1 : 0

#3 Postautor: mariank32 » czwartek, 23 stycznia 2014, 06:37

Oby tylko forumowicze celowo nie uszkadzali reduktorów. Naprawa z takimi atrakcjami to sama przyjemność. Wielkie słowa uznania dla kolegi Orła, oby wiecej takich ludzi nosiła ta planeta.

Awatar użytkownika
Wojtas_vic
wiem wszystko
wiem wszystko
Posty: 3757
Wiek: 52
Rejestracja: wtorek, 18 maja 2010, 06:22
Skąd jesteś: Koszalin
Silnik: 3.3 V6 (248)LPG
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2008
Kolor: Czarna Perła
Przebieg (km.): 225000
Twoje poprzednie Sorento: 2,5 CRDI 2005 A/T
Kontaktowanie:

Re: Orzeł : Reduktor napędów - 1 : 0

#4 Postautor: Wojtas_vic » czwartek, 23 stycznia 2014, 07:18

Niech tylko skończy się sezon grzewczy, to psuję swój reduktor... :rolley:
Obrazek

Konto usunięte

Re: Orzeł : Reduktor napędów - 1 : 0

#5 Postautor: Konto usunięte » czwartek, 23 stycznia 2014, 08:06

nie no na Zamku nie byliśmy, zimno i trochę wiało, ale mamy zamiar jeszcze tam zaglądnąć w porze trochę cieplejszej

Awatar użytkownika
vokal
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 6169
Rejestracja: poniedziałek, 22 marca 2010, 11:55
Skąd jesteś: WA/NOE
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: IndigoBlue/AlpinGrey
Inny Samochód: Jazz 1.4 LS '06
Has thanked: 13 times
Been thanked: 49 times
Kontaktowanie:

Re: Orzeł : Reduktor napędów - 1 : 0

#6 Postautor: vokal » czwartek, 23 stycznia 2014, 22:56

Orzeł, przeszedłeś wszelkie oczekiwania pokładane w członkach KSA.
Nie dość, że usunąłeś awarię, przedłużyłeś czas pracy, to jeszcze zafundowałeś wycieczkę krajoznawczą :ok:

Teraz ja będę mówił do Ciebie Panie Orzeł :happy1: :happy1:
Obrazek
Obrazek
"Ludzie są gotowi uwierzyć we wszystko, tylko nie w prawdę."


Wróć do „POMOC ASSISTANCE”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości