Polski Klub Kia Sorento

Co do tego dziwnego zachowania na nowym aku....
Masz dołożony jakiś alarm który do końca nie wiadomo jak działa. Z tego co piszesz to alarm się uaktywnił po odpięciu aku i dlatego nie odpaliłeś (norma). Założyłem taki sam, aktywowany i dezaktywowany z fabrycznego pilota. Dlatego po zamknięciu i otwarciu auta alarm się dezaktywował i odpaliłeś samochód. Nie kwestia akumulatora tylko alarmu. Odpalił byś z każdego aku po dezaktywacji alarmu pilotem.
U mnie aku pada od długiego stania na alarmie ale odpalam od Fiorino 1,3 TD na miniaturowym akumulatorze 45ah.
Z bezpilotowych alarmów wartych uwagi które nie są tyko gadżetem przychodzi mi na myśl tylko Seo Perfect. Niestety ssie on sporo prądu z aku tak więc po tygodniu stania sytuacja może się powtórzyć nawet na nowym aku.
U mnie problem z aku zaczął się po montażu alarmu.

Ronin , to ile ten alarm pobiera i co to jest ?

http://www.multiproject.com.pl/alarm-sa ... -3355.html
lub
https://sklephadron.pl/autoalarmy-cyfro ... -safe.html
Nie pamiętam ile pobiera fakt że u mnie wszelakie problemy z aku zaczęły się po montażu alarmu.
Oczywiście mówimy tutaj o okresie minimum tygodniowego postoju. Jednak wcześniej nie było takich problemów.

To on pobiera 0,01 A w stanie czuwania , moje auto pobiera po uśpieniu 0,03 A stało najdłużej dwa tygodnie i odpala bez problemu . Jesteś pewny że to alarm ?
To znaczy powinien tyle pobierać .
Na twoim miejscu bym to pomierzył , uciążliwa jest taka zabawa z akumulatorami .

Inez na uśpieniu pobiera 52mA, wedle tego co wyczytałem na forum wartość jak najbardziej poprawna.
Problemy z aku to chyba zawsze największa zagadka, tak do końca to nigdy nie jest się niczego pewnym.

Marek pisze:To on pobiera 0,01 A w stanie czuwania , moje auto pobiera po uśpieniu 0,03 A stało najdłużej dwa tygodnie i odpala bez problemu . Jesteś pewny że to alarm ?
To znaczy powinien tyle pobierać .
Na twoim miejscu bym to pomierzył , uciążliwa jest taka zabawa z akumulatorami .

Marku nawet mniej.
Montaż jest na pewno poprawny. Fakt jest faktem że problemy zaczęły się po montażu alarmu. Z resztą nie jestem jedynym takim przypadkiem. Znajomi też nie raz mieli takie same objawy.