Serwis klimatyzacji
Moderator: Moderator
- Admin
- Główny
- Posty: 8992
- Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 23:22
- Skąd jesteś: Warszawa
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: Niebieski
- Twoje poprzednie Sorento: 2.5 CRDI (140KM) 2003EX M/T Złoty
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 48 times
- Kontaktowanie:
Re: Serwis klimatyzacji
Przy prawidłowo i rzetelnie serwisowanej klimatyzacji nie są potrzebne żadne dodatki.
Wszystko jest robione raz i porządnie.
Jeśli ktoś potrzebuje jakichkolwiek dodatków to znaczy , że ktoś nie wykonał swojej pracy jak należy.
Wszystko jest robione raz i porządnie.
Jeśli ktoś potrzebuje jakichkolwiek dodatków to znaczy , że ktoś nie wykonał swojej pracy jak należy.
-
- wiem wszystko
- Posty: 1712
- Rejestracja: niedziela, 21 marca 2010, 12:04
- Skąd jesteś: Europa
- Rok: nie dotyczy
- Been thanked: 1 time
- Kontaktowanie:
Re: Serwis klimatyzacji
Samo podłączenie dwóch rurek do stacji ciężko nazwać serwisem klimatyzacji...
Dlatego Reasumując:
*Uzupełnienie czynnika
*Sprawdzenie szczelności
*Wpuszczenie pianki czyszczącej/odkażającej
*Ozonowanie
-
- moja ranga
- Posty: 86
- Rejestracja: wtorek, 8 czerwca 2010, 17:05
- Skąd jesteś: Katowice
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD
- Rok: 2005
- Kolor: czarny + szare
- Przebieg (km.): 106000
- Has thanked: 1 time
- Kontaktowanie:
Re: Serwis klimatyzacji
W uzupełnieniu do filmiku:
Warto wpuścić piankę także w nawiewy które znajdują się w Sorento pod... przednimi fotelami To jedne z dłuższych kanałów nawiewowych. Takie nawiewy na nóżki pasażerów.
A co do reszty:
Właśnie jestem w trakcie takiej zmasowanej operacji piankowania/ozonowania w celu zwalczenia wilgotnego smrodu pojawiającego się po WYŁĄCZENIU klimy. Ten przypadek opisują też Sorenciarze na zagranicznych forach - zwykle wraz z wzmianką nt. bezradności autoryzowanego serwisu w tej sprawie.
Piankowanie nieco pomogło - ale mam coś przeczucie, że nie do końca. Wilgoć czuć nadal - mimo iż z teraz z "aktywatorem cytrynowym". Czy też tak macie po użyciu klimy? Czy jeździcie zapobiegawczo z klimą ON cały czas? (wtedy nie śmierdzi) Nawet gdy wieczór już chłodny - i chłodzenie chłodnego bez sensu?
Smród jest sklasyfikowany jako: "cement, wilgotny pokój" (inne smrody w klasyfikacji to "stare skarpety" i "zgniłe jajca" - autentyk z jednego z moto serwisów www) Jeśli ktoś ma doświadczenie w temacie tego przypadku - proszę o opisanie go. Może to taka wada konstrukcyjna lub moja "nieumiejętna" obsługa systemu (zachciało mi się nieobrobionego powietrza zza okna)
Rada, żeby wyłączać klimę przed końcem jazdy jest możne i ok., ale tu jakoś słabo pomaga. A gdy mam taką fanberię, żeby wyłączyć klimę w połowie drogi? Dziwne, że świeże powietrze tak szybko nabywa takiej smrodliwej wilgotnej postaci i z czasem (do 30 min) jakoś nie traci . Może ktoś potrafi to wyjaśnić?
Generalnie - droga świeżego powietrza do kabiny powinna być prosta - (wg. instrukcji technicznej "hiszpańskiej", z tego forum) wloty (chyba te pod szybą po prawej) przestrzenie nad wiatrakiem dmuchawy, filtr p.pyłkowy, nagrzewnica (powinna być pomijana) i do nawiewów kabiny.
Zaraz za nagrzewnicą - czyli za tym aluminiowym wymiennikiem na lewo od filtra p.p. (lub pod nim) jest wg instrukcji wyprowadzony dren - pewnikiem do przedziału silnika. Czyli tam może się coś skraplać. Czy to tam zaczyna się kałuża "wody podwoziowej" pojawiająca się na postoju po jeździe z AC? (u mnie to dość duża kałuża, wiec przynajmniej drożność jakby jest...) Do tej części układu nie ma łatwego dostępu (tzn. za nagrzewnicą) trudno nam bezpośrednio zdezynfekować - zresztą jeśli tam jest intensywne skraplanie, to woda szybko wypłucze chemię. Możliwe jednak, że to tam odkłada się jakieś oślizgłe paskudztwo które trzeba mechanicznie... Może świeże powietrze lecąc tamtędy zasysa wręcz te smrody wstecznie z drenu?!
Mam zamiar jeszcze to zgłębiać badać i przewąchiwać. Bo - sorry - ale tak być nie może. Mam od lat dożo, dużo, dużo tańszy, prastary wóz z klimą - i tam ona nigdy takich wybryków nie robiła!
Na pewnym forum ktoś doradził aby wywiercić strategiczny otwór w parowniku i spryskać wnętrze lizolem (na szczęści trudno dostępny;) Swoją drogą - czy może ktoś zdefiniować "parownik", bo nie jestem pewien które to (wg. Hiszpanów to jakby całe to ustrojstwo za schowkiem)[*]
Warto wpuścić piankę także w nawiewy które znajdują się w Sorento pod... przednimi fotelami To jedne z dłuższych kanałów nawiewowych. Takie nawiewy na nóżki pasażerów.
A co do reszty:
Właśnie jestem w trakcie takiej zmasowanej operacji piankowania/ozonowania w celu zwalczenia wilgotnego smrodu pojawiającego się po WYŁĄCZENIU klimy. Ten przypadek opisują też Sorenciarze na zagranicznych forach - zwykle wraz z wzmianką nt. bezradności autoryzowanego serwisu w tej sprawie.
Piankowanie nieco pomogło - ale mam coś przeczucie, że nie do końca. Wilgoć czuć nadal - mimo iż z teraz z "aktywatorem cytrynowym". Czy też tak macie po użyciu klimy? Czy jeździcie zapobiegawczo z klimą ON cały czas? (wtedy nie śmierdzi) Nawet gdy wieczór już chłodny - i chłodzenie chłodnego bez sensu?
Smród jest sklasyfikowany jako: "cement, wilgotny pokój" (inne smrody w klasyfikacji to "stare skarpety" i "zgniłe jajca" - autentyk z jednego z moto serwisów www) Jeśli ktoś ma doświadczenie w temacie tego przypadku - proszę o opisanie go. Może to taka wada konstrukcyjna lub moja "nieumiejętna" obsługa systemu (zachciało mi się nieobrobionego powietrza zza okna)
Rada, żeby wyłączać klimę przed końcem jazdy jest możne i ok., ale tu jakoś słabo pomaga. A gdy mam taką fanberię, żeby wyłączyć klimę w połowie drogi? Dziwne, że świeże powietrze tak szybko nabywa takiej smrodliwej wilgotnej postaci i z czasem (do 30 min) jakoś nie traci . Może ktoś potrafi to wyjaśnić?
Generalnie - droga świeżego powietrza do kabiny powinna być prosta - (wg. instrukcji technicznej "hiszpańskiej", z tego forum) wloty (chyba te pod szybą po prawej) przestrzenie nad wiatrakiem dmuchawy, filtr p.pyłkowy, nagrzewnica (powinna być pomijana) i do nawiewów kabiny.
Zaraz za nagrzewnicą - czyli za tym aluminiowym wymiennikiem na lewo od filtra p.p. (lub pod nim) jest wg instrukcji wyprowadzony dren - pewnikiem do przedziału silnika. Czyli tam może się coś skraplać. Czy to tam zaczyna się kałuża "wody podwoziowej" pojawiająca się na postoju po jeździe z AC? (u mnie to dość duża kałuża, wiec przynajmniej drożność jakby jest...) Do tej części układu nie ma łatwego dostępu (tzn. za nagrzewnicą) trudno nam bezpośrednio zdezynfekować - zresztą jeśli tam jest intensywne skraplanie, to woda szybko wypłucze chemię. Możliwe jednak, że to tam odkłada się jakieś oślizgłe paskudztwo które trzeba mechanicznie... Może świeże powietrze lecąc tamtędy zasysa wręcz te smrody wstecznie z drenu?!
Mam zamiar jeszcze to zgłębiać badać i przewąchiwać. Bo - sorry - ale tak być nie może. Mam od lat dożo, dużo, dużo tańszy, prastary wóz z klimą - i tam ona nigdy takich wybryków nie robiła!
Na pewnym forum ktoś doradził aby wywiercić strategiczny otwór w parowniku i spryskać wnętrze lizolem (na szczęści trudno dostępny;) Swoją drogą - czy może ktoś zdefiniować "parownik", bo nie jestem pewien które to (wg. Hiszpanów to jakby całe to ustrojstwo za schowkiem)[*]
- Murzyn1313
- expert
- Posty: 5427
- Wiek: 42
- Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 01:33
- Skąd jesteś: Afryka :)
- Silnik: 3.8 i V6 (260KM)
- Skrzynia: M/T
- Napęd: nie dotyczy
- Rok: nie dotyczy
- Przebieg (km.): 120000
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 10 times
- Kontaktowanie:
Re: Serwis klimatyzacji
nigdy nie odgrzybialem klimy i jakos u mnie nie smierdzi.
Chodzi prawie zawsze-nawet zima, nie wazne czy na automacie czy na manualu.
Chodzi prawie zawsze-nawet zima, nie wazne czy na automacie czy na manualu.
Re: Serwis klimatyzacji
Jak wymieniłem filtr przeciw pyłkowy to też nie czuje zapachu stęchłej wody A filtr był zmoczony mimo, że nie był "stary". pozatym nigdy wczesniej nie czułem tego zapachu. Mimo, że w nocy pracuje grzanie, nie chłodzenie A jeżdżę tylko na ustawieniu AUTO
-
- jestem
- Posty: 9
- Rejestracja: środa, 22 września 2010, 21:00
- Skąd jesteś: Niemcy
- Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
- Skrzynia: M/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2008
- Kolor: Czarny
- Kontaktowanie:
Re: Serwis klimatyzacji
ciekawe ila ja zapłace w niemczech za to słabo coś mi chłodzi ostatnio była na przegladzie serwisowym gwarancyjnym a jezeli nie szczelna musze w gwarancje spojrzec u mnie dopiero od 2 tygodni pojawia sie kałuża normalnie nie zauważyłem . dopiero moja pani mi to pokazała ale ona troszke cześciej jezdzi
- Jack2000
- moje konto
- Posty: 172
- Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 16:38
- Skąd jesteś: TORUŃ
- Silnik: zbłądziłem - mam inny pojazd
- Skrzynia: M/T
- Napęd: AWD
- Rok: 2012
- Kolor: Biała Perła
- Przebieg (km.): 53000
- Inny Samochód: Sportage 2.0 CWT,AWD
- Been thanked: 1 time
- Kontaktowanie:
Re: Serwis klimatyzacji
W lipcu nabijałem i odgrzybiałem klimatyzację (słabo chłodziła).
Mam znajomego od klimy,który mi powiedział.
1. Co dwa lata warto odgrzybić klimatyzację (grzyby są paskudne dla zdrowia, zwłaszcza dla dzieci).
2. Zapytać przy nabijaniu, czy ściągają całkowicie czynnik chłodzący (podpięty automat ściąga czynnik chłodzący i sprawdza szczelność układu).
Zapłaciłem doładowanie 70zł.+odgrzybienie 70zł.
Niektóre serwisy klimy,tylko dobijają czynnik nie ściągając go do końca.
Mam znajomego od klimy,który mi powiedział.
1. Co dwa lata warto odgrzybić klimatyzację (grzyby są paskudne dla zdrowia, zwłaszcza dla dzieci).
2. Zapytać przy nabijaniu, czy ściągają całkowicie czynnik chłodzący (podpięty automat ściąga czynnik chłodzący i sprawdza szczelność układu).
Zapłaciłem doładowanie 70zł.+odgrzybienie 70zł.
Niektóre serwisy klimy,tylko dobijają czynnik nie ściągając go do końca.
- cyber_human
- ASSISTANCE
- Posty: 3364
- Wiek: 48
- Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 09:16
- Skąd jesteś: POZnan* West Side
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2004
- Kolor: Silver/Pewter Gray
- Przebieg (km.): 298000
- Inny Samochód: motocykl BMW R1150GS
- Twoje poprzednie Sorento: nie sprzedam... robimy
- Been thanked: 5 times
- Kontaktowanie:
Re: Serwis klimatyzacji
Są dwa jeszcze elementy, które w takim przypadku, smród, należy wymienić:
1. osuszacz - co kilka lat, jak śmierdzi, musisz go wymienić. Warto kupić uniwersalny i wymienić przy zmianie czynnika, bo trzeba układ rozszczelnić.
2. skraplacz - ponoć też się wymienia, gdzieś czytałem, ale pewności nie mam...
1. osuszacz - co kilka lat, jak śmierdzi, musisz go wymienić. Warto kupić uniwersalny i wymienić przy zmianie czynnika, bo trzeba układ rozszczelnić.
2. skraplacz - ponoć też się wymienia, gdzieś czytałem, ale pewności nie mam...
SuperLock - pierwszy w Polsce
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm
Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm
Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.
-
- moja ranga
- Posty: 86
- Rejestracja: wtorek, 8 czerwca 2010, 17:05
- Skąd jesteś: Katowice
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD
- Rok: 2005
- Kolor: czarny + szare
- Przebieg (km.): 106000
- Has thanked: 1 time
- Kontaktowanie:
Re: Serwis klimatyzacji
cyber_human pisze:Są dwa jeszcze elementy, które w takim przypadku, smród, należy wymienić:
1. osuszacz - (...)
2. skraplacz -(...)
Pojęcia te są często używane w odniesieniu do klimy - nawet na puszkach pianek dezynfekujących - tylko, że nie wiem czego i gdzie szukać Dysponuję schematem/zdjęciami układu wentylacji, który zawiera znaleziona na Forum instrukcja serwisowa (ta hiszpańska). Ale chodzi pewnie o inne elementy.
Czy możesz przybliżyć, gdzie ów osuszacz i skraplacz się mieści, jak wygląda i gdzie kupować uniwersalny?
Czy wymiana jest możliwa w dowolnym serwisie klimatyzacji - czy raczej u KIA?
A z innej beczki:
Ostatnio odkryłem, że przyczyną długo utrzymującego się, przykrego zapachu może być sama... PIANKA DO ODGRZYBIANIA!
Zlokalizowałem zapach, który mnie irytował kilka tygodni, w kanale wlotowym powietrza, pod szybą, gdzie psikałem wcześniej pianą. Ponowna próba z tym samym preparatem potwierdziła, że to on tak "wali". Musiałem umyć cały tor wlotu powietrza - od podszybia (demontaż palastików pod wycieraczkami) po dmuchawę (też demontaż). Poza miejscami gdzie, jak sądzę, zebrała się mieszanka plamy z kurzem, było tam raczej czysto i bez zapachu... Jest lepiej ale nie idealnie - trzeba będzie chyba jeszcze umyć pozostałe tory powietrza, co może być trudne...
Warto więc z tą pianką nie przesadzać - albo używać dobrej i sprawdzonej.
Nie należy też chyba w Sorento pchać piany do głównego wlotu powietrza (pod szybą) jak to ma miejsce w wielu innych markach (i jak w.w na filmie) - gdzie filtr p.pyłkowy jest umiejscowiony właśnie przy wlocie (dość logicznie) W Sorento pianka zaleje wiatrak dmuchawy znajdujący się wprost niżej - i będzie tam tworzyć błotko z kurzem na wiatraku, który może być brudny - bo filtr p.p. mamy z jakiegoś niepojętego powodu odwrotnie - ZA DMUCHAWĄ! - tzn. energia dmuchu dmuchawy marnuje się zaraz na wstępie, na filtrze p.p. natomiast małe śmieci a nawet drobne organizmy mogą (prawie) swobodnie wpadać do początkowej części układu wentylacji
Ostatnio zmieniony piątek, 1 października 2010, 18:07 przez oku, łącznie zmieniany 2 razy.
- Murzyn1313
- expert
- Posty: 5427
- Wiek: 42
- Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 01:33
- Skąd jesteś: Afryka :)
- Silnik: 3.8 i V6 (260KM)
- Skrzynia: M/T
- Napęd: nie dotyczy
- Rok: nie dotyczy
- Przebieg (km.): 120000
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 10 times
- Kontaktowanie:
Re: Serwis klimatyzacji
nie używałem nigdy żadnych preparatów i mi jakoś nie śmierdzi. myślę ze problem stwarzają sami użytkownicy, którzy chcą "zaoszczędzić" te pol litra pb/on nie włączają klimy, co powoduje ze zaczyna śmierdzieć.. kiedyś czytałem artykuł, ze w aucie bez klimy jest więcej drobnoustrojów niż w aucie z klimatyzacja, ze wszystko to jest tylko bezpodstawnym przekonaniem,mitem. jak znajdę to przytoczę.
-
- jestem
- Posty: 9
- Rejestracja: środa, 22 września 2010, 21:00
- Skąd jesteś: Niemcy
- Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
- Skrzynia: M/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2008
- Kolor: Czarny
- Kontaktowanie:
Re: Serwis klimatyzacji
Trochę pytałem i większość odpowiedzi była taka: ma pan klimatronik 2 strefy? Ma pracować cały czas, nie wyłączać lato zima,
podobno nie ma problemu wtedy z niemiłym zapachem
podobno nie ma problemu wtedy z niemiłym zapachem
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości