Strona 2 z 6

Re: Zimowa osłona chłodnicy

: wtorek, 20 listopada 2018, 21:42
autor: rudi_pl
Kto ma - ten "cfaniak". U mnie nie ma. Ale nawet jak bym miał to bym nie używał - czytałem źle wpływa na płodność ...

Re: Zimowa osłona chłodnicy

: wtorek, 20 listopada 2018, 23:54
autor: alien125
To musisz sobie osłonę termiczną na jajka założyć :roftl:
W kwestii dogrzewania silnika zastanawiałem się nad czymś takim http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7577505518 .

Re: Zimowa osłona chłodnicy

: środa, 21 listopada 2018, 07:57
autor: KazikW
Podejrzewam, że jeżdżąc na krótkich dystansach w cyklu miejskim - powiedzmy około 10km - alternator nie da rady naładować akumulatora.
700W mocy aż do osiągnięcia temperatury 50*C, jakoś czarno to widzę.

Re: Zimowa osłona chłodnicy

: środa, 21 listopada 2018, 08:44
autor: Farmer1971
alien125 pisze: W kwestii dogrzewania silnika zastanawiałem się nad czymś takim http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7577505518 .

Sprawność energetyczna takiego rozwiązania będzie niewielka. Po drodze energia kilka razy zmienia swoją postać, co generuje znaczne straty. Efektywność pewnie też nie będzie powalać- webasto pracuje z mocą 5 kW a potrzeba trochę czasu, żeby nagrzało silnik.

Re: Zimowa osłona chłodnicy

: środa, 21 listopada 2018, 12:13
autor: androx
Tu jest tani podgrzewacz, chyba prosty w montażu. Producent twierdzi, że wystarczy 15 min grzania by uruchomić silnik, można dołożyć programator czasowy - na innej aukcji. Jest wersja z hermetycznym gniazdem montowanym np. na zderzaku.
Nie ma ingerencji w silnik, zaczepia się na przewód elastyczny chłodnicy.
Wyczerpujący opis!
https://allegro.pl/podgrzewacz-grzalka- ... ng-desktop

Re: Zimowa osłona chłodnicy

: środa, 21 listopada 2018, 16:17
autor: Farmer1971
Nie taki znowu wyczerpujący ten opis.
Podgrzewacz podgrzewa silnik do temperatury ok. 60 stopni w czasie 1 - 1,5 godziny.

Od jakiej temperatury początkowej?
(zazwyczaj 10-15 minut wystarcza do uruchomienia auta).

Jeżeli silnik jest sprawny, to zapali bez żadnego podgrzewania (wystarczą świece żarowe). Chodzi o to, żeby silnik był ciepły w momencie rozruchu dla zmniejszenia jego zużycia. A o ile ogrzeje się silnik przez 10 min przy 500 W mocy?
Tak, jak pisałem w poprzednim poście, webasto potrzebuje przy mocy 5 kW (i wyposażeniu w pompę obiegową) około 30-40 min do podgrzania silnika od -10 do + 50 st.C.
Tutaj:
...brak pompki tłoczącej zwiększa bezawaryjność podgrzewacza...
.
Prawda, jednocześnie zmniejszając wydajność tegoż podgrzewacza. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że przy grawitacyjnym obiegu (dodatkowo tłumionym przez termostat) będzie to jakoś sensownie działało.
Ale mogę się mylić :lol: .

Re: Zimowa osłona chłodnicy

: środa, 21 listopada 2018, 16:29
autor: Ontario
alien125 pisze:To musisz sobie osłonę termiczną na jajka założyć :roftl:
W kwestii dogrzewania silnika zastanawiałem się nad czymś takim http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7577505518 .

Mam taki zestaw w dostawczaku i moim zdaniem działa bardzo dobrze. Silnik rozgrzewa się mniej więcej o połowę szybciej niż bez. Ale fakt - światła przygasają, nie zalecam stosować na wolnych obrotach silnika.

Re: Zimowa osłona chłodnicy

: środa, 21 listopada 2018, 17:24
autor: alien125
Moja zimowa procedura startowa wygląda tak. Wybiegam z domu uruchomić silnik. Wyłączam nawiew i wszystko, co się da. Wracam do domu się pozbierać (zajmuje to jakiś czas). Następnie wsiadam do wstępnie rozgrzanego auta i jadę do pracy. Fajnie by było, jakby przez ten czas płyn chłodniczy się rozgrzał na tyle, żeby załączyć LPG. Niestety już przy +5* czas jest zbyt krótki. Teraz by trzeba dobrać grzałkę tak, żeby nie zabić alternatora i równocześnie skrócić czas nagrzewania :hmm: Może kiedyś...

Re: Zimowa osłona chłodnicy

: środa, 21 listopada 2018, 20:26
autor: androx
Farmer1971 pisze:Nie taki znowu wyczerpujący ten opis.
Podgrzewacz podgrzewa silnik do temperatury ok. 60 stopni w czasie 1 - 1,5 godziny.

Od jakiej temperatury początkowej?
(zazwyczaj 10-15 minut wystarcza do uruchomienia auta).

Jeżeli silnik jest sprawny, to zapali bez żadnego podgrzewania (wystarczą świece żarowe). Chodzi o to, żeby silnik był ciepły w momencie rozruchu dla zmniejszenia jego zużycia. A o ile ogrzeje się silnik przez 10 min przy 500 W mocy?
Tak, jak pisałem w poprzednim poście, webasto potrzebuje przy mocy 5 kW (i wyposażeniu w pompę obiegową) około 30-40 min do podgrzania silnika od -10 do + 50 st.C.
Tutaj:
...brak pompki tłoczącej zwiększa bezawaryjność podgrzewacza...
.
Prawda, jednocześnie zmniejszając wydajność tegoż podgrzewacza. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że przy grawitacyjnym obiegu (dodatkowo tłumionym przez termostat) będzie to jakoś sensownie działało.
Ale mogę się mylić :lol: .


No fakt, diabeł tkwi w szczegółach! Ja myślę, że taki podgrzewacz warto użyć w bardzo niskich temperaturach - poniżej -10C. Np jeśli jest na zewnątrz -25, a na Podlasiu bywało to często, to nawet podgrzanie silnika do -5C czy do 0C - już jest dobrą rzeczą. Pamiętam uruchomienie mego diesla 1,6 po całodziennym postoju na mrozie -30C - przez chwilę myślałem, że silnik już do wyrzucenia będzie, taki szedł z niego łomot!

Słusznie zauważyłeś, że problematyczne jest podgrzanie silnika bez wymuszonego obiegu. Może faktycznie sprzedawca przemilcza problem, by sprzedać towar? Bo czy konwekcyjnie ciepły płyn przejdzie przez przewody i otwory w silniku? Chyba bez testu z natury - nie da się nic ostatecznego powiedzieć. Zaś pompka obiegowa to dodatkowy element do popsucia się (szczególnie gdy jest używany sporadycznie) i dodatkowy opór w układzie chłodzenia w czasie pracy silnika.
Ale z drugiej strony, nawet, jeśli ogrzejemy tylko płyn w chłodnicy do jakichś 60C - to w chwili uruchomienia auta - zostanie on przepompowany do silnika, ogrzewając go. Pytanie - czy taki "szok termiczny" nie zagrozi blokowi silnika... :confused: Chyba nie, nie taka to straszna róznica temperatur.

Re: Zimowa osłona chłodnicy

: środa, 21 listopada 2018, 20:37
autor: Farmer1971
Nie ma obawy :lol: . Po pierwsze przy 500W i -20 st. C nie podgrzejesz płynu w chłodnicy do 60 st. C. Za duża jest wymiana ciepła przez chłodnicę z otoczeniem (wszak do tego została skonstruowana), nawet przy niepracującym wentylatorze.
Po drugie- jeżeli ogrzany płyn będzie tylko w chłodnicy, to zanim dotrze do silnika, to wymiesza się z zimnym i będzie miał o wiele niższą temperaturę.

Re: Zimowa osłona chłodnicy

: środa, 21 listopada 2018, 20:48
autor: Bodzion
Ale Wy to tak poważnie ?
Naprawdę chcielibyście coś takiego o śmiesznej mocy założyć do Sorento? Gdzie jest (Diesel) ponad 10 litrów płynu i na dokładkę ze 100 kg żelastwa wokoło, które trzeba by nagrzać ?
Ktoś tu wspomniał wcześniej, ze Webasto ma 5KW mocy cieplnej... i to jest OK
Ale takie zabaweczki ? Po co to komu ?

Re: Zimowa osłona chłodnicy

: środa, 21 listopada 2018, 22:09
autor: androx
Rozważamy...
Faktycznie, 500W to małowato... Są też większej mocy.
Taka "zabaweczka" na prąd ma tę zaletę, że jest tania i łatwo można zaprogramować moment grzania.
Czy ktoś, kto ma Webasto, mógłby napisać, ile czasu trzeba podgrzewać silnik (bez kabiny), żeby na mrozie -20C silnik odpalił gładko, bez stuków itp?

Re: Zimowa osłona chłodnicy

: środa, 21 listopada 2018, 23:27
autor: Farmer1971
Tak, jak już pisałem, u mnie webasto podgrzewało silnik (bez włączonego grzania kabiny) od -10 do + 50 st. C w około pół godziny. Żeby odpalić bez telepania silnika myślę, że wystarczyłoby 15 min.
Miałem zrobione sterowanie pilotem i włączałem webasto nie wychodząc z domu :lol: .

Re: Zimowa osłona chłodnicy

: środa, 21 listopada 2018, 23:44
autor: androx
A ile ropy zużywa takie Webasto na godzinę? Ile spali w ciągu tych 15 minut?
Czy nie ma przepisów zabraniających odpalania Webasto na ropę np. w miastach?
Zapewne - to rzecz dobra, jednak nie każdy je ma, wstawienie kosztuje, eksploatacja i serwisowanie także.
Ja fabrycznie Webasto nie posiadam. A zdarzają się zimy, gdy mróz jest srogi! Rozmyślam więc nad rozwiązaniem.

Re: Zimowa osłona chłodnicy

: czwartek, 22 listopada 2018, 00:16
autor: Farmer1971
WEBASTO.jpg
WEBASTO.jpg (134.57 KiB) Przejrzano 1786 razy

Co do przepisów w miastach, to nie wiem, mieszkam na wsi :lol: . U mnie webasto działało bezobsługowo przez 2 lata. Potem sprzedałem diesla, ale z tego, co wiem, to działa nadal. Jak masz zimą ostre mrozy (podobnie jak w moich okolicach+ wiatry), to nie bawiłbym się w jakieś słabe elektryczne grzałki tylko wstawiał webasto. Ja akurat miałem w wyposażeniu, ale musiałem dołożyć pompkę obiegową. Jakbyś zakładał nowe, to najlepiej takie z wbudowaną pompką.