Witam wszystkich. Właśnie wróciłem z wyprawy do Chorwacji, gdzie Kijanka w każdej miejscowości rano i po południu była lekką sensacją za sprawą paska od klimatyzacji
Odpalając auto rano w miejscu gdzie właśnie nocowaliśmy po całej miejscowości rozległą się przez 5 minut przeciągły pisk z paska klimatyzacji
. Dodam że przed wyjazdem wymieniłem wszystkie paski bo były już lekko popękane. Przed założeniem nowego paska wszystko było ok. Pisk przez chwilę rozległą się również po włączeniu klimatyzacji jak też po odpaleniu auta po kilku godzinnym postoju.
. Po powrocie okazało się że jeden zewnętrzny rower paska został ścięty...dlaczego???? Przed wyjazdem ponieważ czasami pasek popiskiwał pojechałem do mechanika na regulację i pomogło. Niby pasek do Sorento. Niby nie popękane w poprzek, Niby tylko wymiana że starego na nowy. Niby wszystkie pozostałe paski ok. Jak może być zatem przyczyną święcie tego rocka zewnętrznego na pasku??? Pytam bo jadę zakładać nowy i nie chcę powtarzać operacji za 2 tygodnie.