Polski Klub Kia Sorento

Nie wiem czy to problem czy Sorento po prostu tak ma.
Ustawiłem klimatyzację wnętrza na tryb auto i raz działa tak jakbym chciał, a zaraz potem dziwnie inaczej.
Przy temperaturze minusowej, po uruchomieniu silnika, klima przełącza się na nadmuch szyby i czeka na ogrzanie silnika, po czym po paru minutach powoli dmucha.
Przy lekko plusowej temperaturze zachowuje się jak chce.
Albo czeka z nadmuchem, albo od razu włącza się na trzy "łopatki" i jak głupia dmucha zimnym powietrzem.
Poza tym mam wrażenie, że nie dość dokładna jest jeśli chodzi o utrzymywanie zadanej temperatury.
Ustawiam załóżmy 21 C, dmucha, grzeje niby wszystko ok, ale nie zwalnia, bo jak dla mnie to już za ciepło i ustawione 21 C dawno osiągnęła, a mimo to dalej dmucha na maxa.
Obniżam ręcznie na 20 C ... brak reakcji, dmucha dalej, obniżę na 19,5 i zmniejsza się siła nadmuchu.

Nie szukam w tym usterki, tylko pytam czy tam ma być, czy nie ?

ja wogóle nie używam na auto bo właśnie albo nie umiem tego ustawić albo to tak dziwnie działa

Tak ma być. Miałeś kiedyś problem z kierownicą powietrza zimno/ciepło. Jeśli tego nie naprawiłeś, to będziesz miał przygorąco, bo nie przełączy na chłodny nawiew.

--GT-S7580--

vokal pisze:Tak ma być. Miałeś kiedyś problem z kierownicą powietrza zimno/ciepło. Jeśli tego nie naprawiłeś, to będziesz miał przygorąco, bo nie przełączy na chłodny nawiew.
--GT-S7580--

Tak miałem, ale naprawiłem.

Czyli mam rozumieć, że to taki urok Sorento.

Tak, taki urok. U mnie w poliftowej klima działa nieco bardziej precyzyjnie, ale też mi się zdarza mówić do panelu - " no co ty robisz " i zmieniać ustawienia. Medycyna ma swoją nazwę na mówienie do samochodu...ale mi jest z tym dobrze

Na forum znalazłem informację o czujniku z rurką, gdzieś koło stacyjki.
Chętnie bym go sprawdził i rurkę wyczyścił, tylko jak to ustrojstwo wygląda ?

Poszukaj czujnika hummidity sensor do Sorento. Pod stacyjka masz kratkę,w której siedzi ten czujnik.

--GT-S7580--

Dziś opcja "auto" stanęła na wysokości zadania.
Na zewnątrz około -4 C, odpaliłem furmankę, nawiew przełączył się na szybę + pierwszy stopień nadmuchu.
Im silnik był bardziej nagrzany, tym nadmuch się zwiększał, czyli
Po jakimś czasie nadmuch przełączył się i szło i na szybę i na nogi, czyli też

I czemu nie może być tak zawsze ?

Tak mi coś chodzi po głowie, że winny może być czujnik temperatury płynu chłodzącego silnika, bo zapewne ten parametr jest brany pod uwagę.

Zrób sobie autodiagnostykę klimy i zobaczysz co jest grane.

Normalnie, jak masz mróz, to dmucha najpierw na szybę,a potem grzeje od dołu. Latem klimę włącza i nadmuch na górę.

--GT-S7580--

U mnie jest podobna sytuacja - nie rozumiem trybu auto. U mnie jest jeszcze problem taki że jak dam np. 22 stopnie to teoretycznie powinno być fajne ciepełko - no niestety nie ma. Myślałem że nie wyrabia nagrzewnica. Ale jeżeli podkręcę na maksa temperaturę to jest gorąco więc nagrzewnica daje radę. Może faktycznie jakiś czujnik wewnątrz fiksuje.

Ja zimą jeżdżę na 19, a latem na 23-26.
Jak zimą jadę w dłuższą trasę, to po 1,5 godz. z 19 zmieniam na 20-21, bo zaczyna dmuchać chłodem.

Ja też zauważyłem że zimą przy dłuższej trasie w miare upływu czasu wieje chłodniej, szczególnie nawiew na szybę jest sporo chłodniejszy niż na nogi (przy ustawieniu 2-kierunkowym nogi-szyba). Temperaturę muszę ustawić aż na 23 st żeby nie było za chłodno. Pewnie dlatego że czujnik temp. wewnętrznej jest zamontowany w desce na wysokości sterowania nadmuchami i tam jest mu cieplej od nadmuchu na nogi niż w wyżej w kabinie gdzie na szyby leci chłodniejsze.

Ale, co ciekawe, jeśli zimą zatrzymam się w trasie (np. tankowanie), to po ponownym włączeniu silnika już grzeje normalnie

Też mam tak z ogrzewaniem, ale, nie wiem jak po postoju. Przy czym dla mnie za szybko i za mocno grzeje na początku. Nawet przy sporych mrozach nie jestem w stanie jechać na ustawionym trybie Auto i 17,5 st.C. Już po kilku kilometrach jest tak gorąco w aucie, że albo wyłączam albo zmniejszam do min. nawiew. Niestety przestawienie na 17 st.C. automatycznie włącza klimę i wieje zimnym. W dłuższej trasie jednak temperaturę trzeba podnieść - jak jest zimno to czasem nawet do 23 st.C. Czy aby mój termostat nie za późno włącza duży obieg płynu? Ale temperatura płynu jest zawsze dobra.