Strona 1 z 1

Pranie tapicerki welurowej

: czwartek, 7 czerwca 2018, 23:08
autor: alien125
Cześć. Mam taki mały problem. W moim czołgu tak jakby śmierdzi skarpetami. I to niezbyt czystymi. Czuć to zwłaszcza jak się w środku nagrzeje. Epicentrum zapachu jest tylna kanapa. Po ponad pół roku przestałem mieć nadzieję, że samo wywietrzeje. Dzisiaj byłem całkiem bliski zdjęcia pokrowców i wyprania ich w pralce, jednak stwierdziłem, że jak się zdeformują to za nic ich nie założę na miejsce. Pozostaje wyjęcie siedzeń i czyszczenie ręczne. Przy okazji wyczyszczę podłogę i nawiewy pod siedzeniami. Pytanie tylko jakich środków użyć? Pianki do dywanów, płynu do tapicerek czy zwykłej wody z proszkiem do prania?
Oddałbym to w ręce specjalisty, ale nie mam kiedy owego poszukać.

Re: Pranie tapicerki welurowej

: czwartek, 7 czerwca 2018, 23:13
autor: marcelku1
Proszku do prania bym raczej nie próbował. Jest za bardzo pieniący, może Ci zostawić paskudne białe plamy. Lepiej zastosować dedykowane środki do prania tapicerek samochodowych. :hmm:
edyta: Pokrowce powinny wytrzymać pranie w 30 - 40 stopniach, przy wyłączonym wirowaniu.

Re: Pranie tapicerki welurowej

: czwartek, 7 czerwca 2018, 23:15
autor: krzysiek ardie
A może by tak zrobić ozonowanie i przykre zapachy znikną a brud tylko zostanie :hmm: no w ostateczności możesz jeszcze zrobić wodorowanie robią silniki to i kabinę też można :roftl:

Re: Pranie tapicerki welurowej

: czwartek, 7 czerwca 2018, 23:53
autor: alien125
Wypalanie wnętrza wodorem na pewno zmieniłoby zapach :roftl:
Podejrzewam, że ozon gościł we wnętrzu krótko przed tym, jak kupiłem samochód, bo nie od razu był smrodek. Miałem zdjęty pokrowiec z mniejszej części siedziska tylnej kanapy. Jest on uszyty z kilku rodzajów materiału. Dodatkowo ma jakąś piankę lub włókninę w środku. Nie wiadomo co się z tym stanie w pralce. Lepiej moczyć "na kopycie". Co do ogólnodostępnych środków do prania tapicerki samochodowej to wątpię, że dadzą radę. Zastanawiam się nad pianką Vanish. Czyściłem nią kanapę w domu z pozytywnym rezultatem, ale nie wiem jak zareaguje z welurem :hmm:

Re: Pranie tapicerki welurowej

: piątek, 8 czerwca 2018, 09:32
autor: gczarkowski1
Wsyp w woreczki sody oczyszczonej,porozkładaj po samochodzie, sposób sprawdzony , po tygodniu można ocenić skuteczność :)

Re: Pranie tapicerki welurowej

: piątek, 8 czerwca 2018, 14:52
autor: Marek
Używam STP jest skuteczny i dosyć prosty w użyciu .https://www.motochemia.pl/stp-tuff-stuf ... p-289.html . Tapicerkę domową też czyści , nawet po szalejącym kocie , którego wpuściłem na chwilę żeby coś przekąsił :) .

Re: Pranie tapicerki welurowej

: piątek, 8 czerwca 2018, 15:03
autor: alien125
Marku, a jak z wydajnością tej pianki i ile schnie tapicerka po praniu? Poszperałem w internetach i ten właśnie środek się przewijał na forach. Vanish za to nie jest polecany. Jest zbyt agresywny.

Re: Pranie tapicerki welurowej

: piątek, 8 czerwca 2018, 15:30
autor: Marek
Przy taki temperaturach to momentalnie wysycha , wydajność zależy od stopnia zabrudzenia , nie zastanawiałem się , jak brudne to czyszczę . :)

Re: Pranie tapicerki welurowej

: sobota, 9 czerwca 2018, 00:55
autor: alien125
Nie znalazłem tego STP w okolicznych sklepach, zakupiłem więc 3 inne specyfiki
1528497513555.jpeg
1528497513555.jpeg (69.76 KiB) Przejrzano 3250 razy

Płyn K2
Piankę 4Car
Piankę Autoland
Wybebeszyłem czołga
1528497394043.jpeg
1528497394043.jpeg (54.22 KiB) Przejrzano 3250 razy
i przystąpiłem do prania. Płyn K2 okazał się najskuteczniejszy, ale głęboko wsiąkał w materiał i trzeba było mozolnie odciągać wodę odkurzaczem. Pianki spisały się podobnie. Może lekko lepiej Autoland, która ma też w zestawie przydatną szczotkę. Za to kosztuje prawie 2 razy tyle co 4car. Wszystkie środki mają podobny, ostro-cytrusowy zapach, jednak nieidentyczny. Większość plam została usunięta, a tapicerka odrobinę pojaśniała. Cała operacja zajęła mi 5 godzin, a nie wyczyściłem boczków ani podsufitki :palm: Czy skarpeciany smrodek zniknął? Nie mam pojęcia. Obecnie jest takie pomieszanie zapachów, że trudno wyczuć.
Na wypranie całego samochodu trzeba przeznaczyć 3 puszki pianki, czyli 27zł biorąc 4car + płyn k2 do miejscowego wywabiania plam za 12zł.

Re: Pranie tapicerki welurowej

: poniedziałek, 30 lipca 2018, 18:44
autor: rudi_pl
Ach te skarpetki...
"Codziennie rano myję nogi i mam brudne prześcieradło".

Ja się wziąłem za pranie, najpierw były wszelakie środki, od takich za 9 do 38PLN. Był odkurzacz piorący - ale to wszystko nie dawało zadowalającego efektu. Rozbabrałem wszystko - fotele, plastiki, tunel środkowy, wykładzinę, zdjąłem poszycie foteli. Te ostatnie do pralki na 60 stopni, vanish bezpośrednio na plamy, sporo proszku i płynu do płukania, program "bardzo brudne" - taki na 2h i przy "nieoszczędzaniu wody".
Materiał przecież jest dość odporny - wycieramy w niego swoje szanowne dupska przez tysiące km.
Rozkręcenie foteli to trochę dłubaniny, są fajnie skonstruowane, łatwo oddzielić siedzisko, czy oparcie od stelaża.
Przy okazji - prawe z lewym siedziskiem są zamienne.
Jestem bardzo zadowolony z efektów prania - jedynie wypalone dziury po fajkach nie poznikały! Ale korzystając z okazji położyłem kawałki szarego materiału - do sklejenia polecam okleinę dostepną w sklepie krawieckim/pasmanterii. Używa sie do tego nawilżonego żelazka (najlepiej takiego starego - bo łatwo przypalić).
Przy składaniu warto wszystkie plastiki wyczyścić w trudno dostępnych miejscach, zapach w środku i wrażenia estetyczne - idealne. Czuję się jak po wymianie pościeli.
Zostało jedynie pojechać pod kompa skasować błędy poduszek.

Re: Pranie tapicerki welurowej

: poniedziałek, 30 lipca 2018, 19:27
autor: alien125
Gratuluje wygranej bitwy. Mi zabrakło czasu na pasy, boczki i podsufitkę. Po praniu było ok, ale przy okazji upałów zapach powrócił. Może nie tak intensywny, jak na początku, ale wyraźny. Szperałem trochę w necie, pytałem speców i jedynym w 100% skutecznym rozwiązaniem jest wymiana gąbek. Można spróbować odkurzacza głęboko piorącego (10 cm w głąb gąbki) i ozonu, ale gwarancji nie ma.

Re: Pranie tapicerki welurowej

: poniedziałek, 30 lipca 2018, 22:33
autor: Marek
A może wystarczy odgrzybić klimatyzację , potrafi wydzielać podobny zapach .

Re: Pranie tapicerki welurowej

: poniedziałek, 30 lipca 2018, 23:12
autor: rudi_pl
Kurcze, o pasach to zapomniałem :angry:
Podsufitka to jest paskudna i jeszcze ktoś dziury powiercił przy panelu. Mam złe doświadczenia z innych aut po demontażu podsufitki albo z szyberdachu sie lało albo bandę świerszczy tam wpuszczałem - narazie odpuszczam.
Filtr kabinowy - warto mieć jeden w zapasie. Nie rozgryzłem o co chodzi, ale co jakiś czas robi się on nasączony wodą jak gąbka - a to potrafi śmierdzieć (nie tylko w Sorento).
No nie wiem coś tam robił ale żeby gąbki zapaskudzić!? :jaw:
Materiał poszycia wydaje się dość trudno przepuszczalny. Gąbka pod moim 130kg pupskiem jest nieco zużyta - sypie się. Ale żadnych zapachów nie wydziela - sprawdzałem organoleptycznie bo zastanawiałem się nad praniem.
Wydaje mi się że śmierdzieć mogą dywaniki - wykładzina podłogowa - mokre buty, szczególnie zimą, mokre ubrania, czasem coś tam zacieknie spod schowka pasażera, może podłoga gdzieś tam trochę "nie teges" - auto rzadko wietrzone i masz ...
Ważne czy w środku było palone - tego naprawdę trudno się pozbyć. Wydaje mi się że nawet blacha chłonie ten smród!

Re: Pranie tapicerki welurowej

: wtorek, 31 lipca 2018, 00:06
autor: alien125
Coś jest nie teges z odprowadzaniem skroplin od klimy. Zazwyczaj dopiero jak się stanie to wylatuje całe wiadro. Od tego robi się mokry filtr.
Co ktoś robił w moim samochodzie wolę nie wiedzieć. Przypuszczam, że służył jako samochód roboczy, a potem długo stał. Wiem, że w bagażniku jeździł pies i tego też się ciężko pozbyć. Co prawda nie wwąchiwałem się w gąbkę, ale skoro dokładnie wyprałem poszycie, a nadal wyłania się zapach, to jedynie w gąbce może to siedzieć.

Re: Pranie tapicerki welurowej

: wtorek, 7 sierpnia 2018, 20:28
autor: rudi_pl
rudi_pl pisze:Zostało jedynie pojechać pod kompa skasować błędy poduszek.


Co się okazało - nie trzeba kasować błędu - dziś sprawa sama się załatwiła!