Polski Klub Kia Sorento

Może trzeba porostu się dostosować?
Miałem taki okres że prawie codziennie (co kilka dni) zasiadałem za kierownicą innego auta (często się powtarzały), od fiata doblo, przez wszelkiej maści volva, fiaty kianki, dostawczaki po "tiry" i autobusy. Od zapierdzielania jak przedstawiciel handlowy, czy dostawca pizzy, poprzez wróżenie prezesa, ludzi autobusem, na ADR cysterną skończywszy. Nie miałem doczynienia ze stricte sportowymi wozami i suvami (w mojej ocenie wszystko co ma ramę i reduktor to terenówka).
Ale każdy pojazd miał już swoją historię (takich jak ja kilkudniowych użytkowników), różny stan zawieszenia opon, ciśnienia weń. Wsiadam i szacuję czego mogę oczekiwać od doblo, a czego od volvo, jak hamować z prezesem, a jak broń Boże nie hamować z cysterną wypełnioną na 2/3 bez falochronów. Na początku trasy sprawdzam czy mam coś na ogonie i testuję. Kilka razy byłem zaskoczony - ale pozytywnie - liczyłem "i tak nie da rady" a jednak ....

I znalazłem test SIII

Rewelacyj wynik! Ale to napewno od 100km/h było?

Tak podaje nagrywający gdybym miał go jeszcze to zrobiłbym test swój ale jak ujeżdżałem nie widziałem właśnie takich potrzeb.

Edgar pisze:gucwiz. Ad. Twojego zapytania, Nie zawiodły mnie nigdy.
Raz jadąc bardzo bardzo szybko, na A4, 4ty tir z kolumny zaczął wyprzedzanie, szybka reakcja na hamulec i przeciążenie 3G , tir szybko wrócił na tor, no to znowu but, aż tu niespełna po kilku sekundach 2gi z kolumny robi ten sam manewr, pedał w podłogę i zdziwko - prawie brak hamowania. Wyprzedziłem tirka po pasie zieleni lekko zwalniając.
Czy hamulce zawiodły? Wielu pomyślałby że tak, jak to , niewybaczalne. Przecież powinny być idioto odporne !
Tak, sam siebie nazwałem wtedy idiotą, "nie zapierdzielasz sportowym samochodem po torze wyścigowym".

Chciałeś przywołać merytoryczną dyskusję, a w pytaniu szukasz winnych Twojej krzywdy (hamulce), każda sytuacja jest inna, trudna do powtórzenia ale fakt gdyby Kia montowała hamulce i zawieszenie do Sorento z Cayenne S było by lepiej co nie oznacza, że są złe, bo w Cayenne zawsze mogą być lepsze.
Szerokości.

Jak nie zawiodły oczywiście że tak!!!, i właśnie o to mi chodzi, we freemoncie mogłeś 3-4 razy deptać i zawsze były fakt 35tys i do wymiany ale zawsze były.

Kia Sorento III przy prędkości 100 km/h droga hamowania 35 m . Dane producenta , i o czym my rozmawiamy .

Wynik bardzo dobry, należy wierzyć, że hamulce są w SIiI bardzo dobre i nie jest Bublem .
A może trzytygodniowy gucwiza jest

No nic widać że moja ocena była bardzo subiektywna i nie miałem szans się zatrzymać, a hamulce muszą być ok auto ma 3 tys km , nic w przyszłym tygodniu odbieram auto po naprawie, przetestuję.

W moim czołgu przebieg 12tys, hamulce bardzo dobre, trzeba się przyzwyczaić do skoku hamulca i tyle, bo ma duży zakres pracy, jak trzeba to naprawdę lekko spowalnia, ale jak się wciśnie konkretnie to plomby z zębów wypadają. Jeszcze pamiętaj że wszystko od opon zależy.

Cześć Gucwiz - jak Twoje kolejne boje z tym autem ? robiłeś coś z hamulcami czy zostało jak było??

Hej Panowie. noszę się z zamiarem zmiany freemonta na sorento i jestem już po paru jazdach tym autem. niestety, ale (w porównaniu do freemonta) sorento nie hamuje. inna sprawa że fabryczne hamulce we freemoncie to jeszcze większy kosmos. ale poprzez "freemontowe" forum opanowaliśmy problem i teraz to auto ma naprawdę dobre hamowanie. i bez cudów typu nawiercane / wentylowane tarcze... nie trzeba...

czy Wy macie jakieś gotowe rozwiązania na poradzenie sobie z hamulcami w Waszych SIII ?? sprawdzone, działające i niekosztujące fortuny
a jakie macie opony ?? 18 czy 19 ? fabrycznie są jakieś takie "crugen" w 19........

Lato 19" A zima 18" A reszta jak napisałem wcześniej. Po zakupie też wydawało mi się, że słabo hamuje . Ale to kwestia przyzwyczajenia do skoku hamulca . W proceedzie moim jak nacisne lekko hamulec to samochód staje dęba , za to w stingerze jest wypośrodkowane. Zawsze możesz wsadzić 4 tłoczki z inną pompą hamulcową I nacinane tarcze . Sorento to nie jest auto co potrzebuje co chwilę z 200 do 0 natychmiast stanąć;) na pewno lepiej hamuje niż przyspiesza, poza tym jest tyle systemów bezpieczeństwa że komputer już sam za Ciebie zahamuje jak zauważy, że za słabo Ty reagujesz