Strona 2 z 2

Re: Spryskiwacz mgłowy do Sorento

: poniedziałek, 20 czerwca 2016, 10:00
autor: ntgale
Taa, przed liftem jest podwójny, czyli jeszcze gorzej.

Re: Spryskiwacz mgłowy do Sorento

: poniedziałek, 20 czerwca 2016, 10:48
autor: Marek
Moja też jest przed liftem.

Re: Spryskiwacz mgłowy do Sorento

: poniedziałek, 20 czerwca 2016, 12:31
autor: ntgale
Zdjęcia przygotowane zatem pora opisać co i jak zrobiłem (choć nie wszystko będzie udokumentowane).
Długo zastanawiałem się nad spryskiwaczami mgłowymi, choć z przerwami, bo głównie jeździłem innym autem. Teraz głównie jeżdżę Sorento i te 4 strugi lejące się po szybie zaczęły mnie irytować. Zacząłem drążyć temat spryskiwaczy od Citroena, ale tych nie byłem pewny, bo nie mają żadnej regulacji. Ale szukałem dalej i znalazłem temat (na innym forum) o spryskiwaczach od Mazdy 3/5/6/CX-5. Pojechałem w piątek do sklepu, zobaczyłem jak wyglądają i... kupiłem.

Gdyby ktoś szukał to zamiast linków wklejam dane:
Spryskiwacz MAZDA CX-5

NR KATALOGOWY:
KD53-67-510
KD45-67-510

Spryskiwacze mają podobny system mocowania jak w Sorento, ale są większe. Same uchwyty mocowania też są większe, więc wymagają użycia nożyka. Ewentualnie powiększenia otworów montażowych w masce, ale ponieważ nie dysponuję żadnymi środkami przeciw rdzy, to wolałem ciąć plastyk. Nóżki od strony szyby lepiej nie ruszać z grubości a wyłącznie z szerokości. Ale aby wcisnąć spryskiwacz Mazdy w mocowanie w masce należy przyciąć z grubości nóżkę od strony przodu auta. Przez to później z tej strony spryskiwacz nie chce się trzymać. Ale wystarczy dociąć plastykowy klin o wymiarach wykałaczki i użyć go od spodu do zablokowania spryskiwacza. Siedzi porządnie, a uszczelka z zestawu powinna zabezpieczyć przed podciekaniem.
Ja póki co nie założyłem jeszcze spinek wygłuszenia i mam zamiar sprawdzić, czy jednak gdzieś nie podcieka.

Aby dostać się do spryskiwaczy wystarczy odpiąć po 3 spinki, trzymające wygłuszenie maski, po każdej stronie. Poniżej widać, miejsca po spinkach:
Spryskiwacz jest wciskany i ma dwa zaczepy od przodu i od tyłu. Wystarczy je ścisnąć i spryskiwacz wychodzi. Wcześniej dobrze jest odpiąć wężyk. Delikatnie obracając, wężyk zszedł. Może trochę mi pomógł upał, więc i od góry i od dołu było ciepło i wszystko raczej elastyczne.
I co najważniejsze ma możliwość regulacji (ja ustawiłem już chyba w najwyższym położeniu):
Dziś przy 120 km/h szyba bardzo dobrze została spryskana. Modyfikację zapisuję do tych udanych.

Re: Spryskiwacz mgłowy do Sorento

: wtorek, 21 czerwca 2016, 07:25
autor: cezio77
Dobra robota :gpost:
Ja chyba się skuszę i też wyrzucę te sikawki w chwili wolnego czasu.

Podziękował :happy2:

Re: Spryskiwacz mgłowy do Sorento

: piątek, 27 stycznia 2017, 22:24
autor: Marek
Złożyłem końcówki od Mazdy , działają bardzo dobrze . :)

Re: Spryskiwacz mgłowy do Sorento

: poniedziałek, 30 stycznia 2017, 10:18
autor: Kayne
Marek, skoro Ty założyłeś te końcówki u siebie, może byś zrobił fotorelację?

Re: Spryskiwacz mgłowy do Sorento

: poniedziałek, 30 stycznia 2017, 20:32
autor: Marek
Skuteczność jest bardzo dobra , można je lekko regulować góra dół , trzeba je tylko dopasować do otworów . Bawię się w przerwach w pracy , wybaczcie ale nie mam czasu wtedy na robienie zdjęć .