Polski Klub Kia Sorento

Jest to kontynuacja wątku viewtopic.php?f=15&t=7276
naszego kolegi ze Szkocji. Założyłem nowy temat, żeby był lepiej widoczny i w odpowiednim dziale.

scotlad pisze:
Moja igła prędkościomierza skacze, kiedy jadę.Problem rozpoczął się po I pojechaliśmy przez dużą kałużę więc myślę, że woda musiała dostał się do przewodów.

Wymieniłem nadawcę speedo, które nie pomogło i nie połączona w drucie tymczasowego z niebieskim / czarnym połączenia na czujniku do złącza na tylnej części kompasu speedo, ale to nie pomogło. Myślę, że trzeba odłączyć innych przewodów w obwodzie, aby wyizolować problem, ale ja nie mam schemat.

Widzę od tematu, usłużnie pisał schemat przedstawiający prędkościomierz wydaje świadczenia innych rzeczy jak "sterownik silnika". Czy wiesz, gdzie to jest i gdzie drut jest stykowo?

Moja sorento jest 2008 SX 2.5 benzyna. jest to, że poprawne rysunek dla mojego samochodu?

Dziękuję za poświęcony czas i cierpliwość czytając moje posty

Graham

Hessus pisze:Ja mam sorento przed liftem 2005r. w skrzyni biegów manualnej i też miałem takie objawy. Po wymianie czujnika prędkości, który znajduje się pod autem pod samą skrzynią biegów wskazania prędkościomierza wróciły do normy

scotlad pisze:Dzięki za odpowiedź. Wymieniłem czujnik na nowy od Kia i nie ma różnicy :-( Jestem pewien, woda dostaje się do instalacji elektrycznej gdzieś jak prędkościomierz oszalał dokładnie po przejściu gigantycznego kałuży przy prędkości. Mam spryskane WD40 w każda wtyczka przewodów mogę znaleźć pod samochodem iw komorze silnika, ale nadal nie jest dobrze.

regi pisze:WD40 conducts electricity. When the plug pins are densely embedded, can do a short circuit.

scotlad pisze:Dzięki za odpowiedź. Byłem nieświadomy WD40 przewodzi elektryczność. Myślę, że to nie był dobry pomysł, a następnie :-(

Witam, ja również mam problem ze wskazówką prędkościomierza, która to czasami opada i zaraz wraca, a czasami podskakuje jak moje EKG ;). Dobrałem się do czujnika na reduktorze przy wyjściu na wał, spodziewałem się tam jakiejś destrukcji, a tam nic z tego, trójkątna wtyczka wygląda normalnie, styki nie są zaśniedziałe, następny element (to chyba impulsator?), również nie wygląda na uszkodzony. Następnie wyciągnąłem ten element napędzający z zębatką na końcu i również nie nosił żadnych śladów zużycia czy uszkodzenia. Jednakże zastanowił mnie luz wzdłużny osi z zębatką w korpusie tego elementu. Ośka ta przesuwała się w korpusie o około 3-4mm. Czy to jest normalny luz? Ta plastikowa zębatka raczej nie traci kontaktu z napędzającym ją elementem w reduktorze gdyż nie miała żadnych uszkodzeń, jednakże zastanawia mnie czy przesuwająca się oś w korpusie nie traci kontaktu z tulejką impulsatora - czujnika? A może to sam czujnik ma jakieś wewnętrzne uszkodzenia. Czy da się to jakoś sprawdzić, bez kupowania być może niepotrzebnych części? Bardzo proszę o poradę.

Na 99% to wina czujnika.
Możesz go sprawdzić na oscyloskopie.

Raczej nie mam dostępu do oscyloskopu, ale zdam się na Twoją intuicję i wymienię ten czujnik. Dziękuję za pomoc dam znać czy pomogło.

Witam, po dłuższej przerwie od w/w tematu. Ale po wymianie czujnika i napędu tego czujnika poprawa była niewielka, tzn wskazówka prędkościomierza przestała skakać, ale zaczęła spadać, zwykle przy ok 80km/h, spadała gwałtownie do 0 i szybko unosiła się z powrotem. Temat odpuściłem bo koszty rosły a efekt żaden. Aż udało się usunąć usterkę całkiem przypadkowo, podczas naprawy reduktora, okazało się iż jest dość duży luz w obsadzie łożyska w wyjściu na tylny wał. Łożysko latało góra-dół w swojej obsadzie. Swoją drogą gniazdo łożyska jest fabrycznie spartaczone, to nie ma prawa działać bezawaryjnie. Nie jest jednolitą tuleją lecz składa się z dwóch części. U mnie dolna część gniazda ( znacznie krótsza od górnej ) została odgięta przez łożysko i powstał luz. Osadzony w łożysku wałek napędzający wał napędowy ( dający również napęd do czujnika prędkościomierza ), podnosił się i opadał, więc tracił kontakt z napędem prędkościomierza. Teraz mam wymienioną tą część obudowy reduktora, i już nie ma luzu, a prędkościomierz pracuje bez zarzutu.

Ta część , masz na myśli połówkę obudowy reduktora ?

Tak, chodzi o połówkę obudowy reduktora

Dzięki .

Hej.. temat poruszyłem przy okazji innej sprawy w innym temacie ale napiszę teraz tu gdzie powinien on być.. 3,5 benzyna/gaz wersja USA, napęd tylko na tylną oś.. Jakiś czas temu zaczął wariować prędkościomierz.. po przejechaniu kilku km spadł całkiem.. początkowo wymieniłem impulsator na jakiś zamiennik.. NOK.. na część która wchodzi z boku w skrzynie czekałem 2 miesiące.. stare koło zębate miało cały zjechany środek.. po wymianie licznik zaczął działać.. niestety tylko przez jakieś 500 km.. teraz znowu wariuje.. już któryś raz potwierdziłem regułę że jak auto jest zimne to przez pierwsze kilka km wszystko działa.. co dla mnie wykluczyło by problem mechaniczny.. zgadzacie się? Może ten zamiennik impulsatora nie daje rady?

Cześć, co prawda mam 2.5 CRDI, ale u mnie problem się rozwiązał po dokręceniu flanszy wychodzącej z reduktora na tylny wał, od tamtej pory już o tym nie myślę.

Niestety mam napęd tylko na tył i u mnie tam jest inaczej.. ale chyba nie obejdzie się bez rozebrania części skrzyni za wałem żeby zobaczyć co jest grane.. chociaż nie wiem czy nie wymienię najpierw jeszcze raz impulsatora na oryginalny bo jak pisałem wcześniej.. jest dla mnie dziwne że przez kilka minut zawsze jak jest auto zimne to jest ok..

witam,
podepnę się pod temat jeśli można

Gdzie się znajduję czujnik prędkościomierza w KIA SORENTO 2.5 CRDI 2005
ni huhu nie mogę go namierzyć

Przy tylnym wale w reduktorze.

--LG-M320--

Mam pecha że nikt nie miał identycznego problemu w aucie tylko na tył..

Wyjąłem czujnik i podłączyłem do niego wiertarkę i prędkościomierz pokazywał prędkość. Myślicie że ślimak napędzający czujnik nawalił. Próbowałem go wykręcić ale po odkręceniu śrubki ni hu hu nie chciał drgnąć. On jest jeszcze zamontowany na jakiś zaczep czy po prostu trzeba użyć więcej siły?