Wielkie dzięki za odpowiedzi koledzy
Troszeczkę dzisiaj popatrzałem na to moje webasto i wysnułem następujące wnioski:
1. Zobaczyłem na filmiku kolegi Volala że 3 bezpieczniki po prawej stronie komory silnika (foto) są również od webasto, więc każdy wyciągnąłem i sprawdziłem czy nie są przepalone- nie były. Ładnie je wczepiłem o spryskałem środkiem od korozji/poprawiającym przewodzenie prądu. Efekt był taki że system znów się zresetował.
2. Ponownie ustawiłem godzinę zgodnie z aktualnym czasem i zaprogramowałem start na wybraną godzinę. Start znów był punktualny. Piec na pewno się rozpalił, usłyszałem jak zaczęła pracować dmuchawa ( świst) jak i ewidentnie słychać było płomień. Z rurki od spalin wyszły ciepłe spaliny ale praca zakończyła się po ok 2 minutach. Piec zrobił się gorący że nie dało się go dotknąć po czym zaczęła działać sama dmuchawa prawdopodobnie po to aby wychłodzić piec.
Pompka od paliwa na pewno działa, słychać regularne stuki podczas pracy pieca. poza tym są spaliny, więc jest też i płomień- czego bez paliwa nie dało by się osiągnąć.
Dmuchawa też działa, nie da się nie słyszeć tego ''świstu''.
Po ok 5-7 minutach piec podjął kolejną 2 próbę rozpalenia. Finał był identyczny jak pierwszy (piec się szybko wyłączył i wystudził).
Była również 3 próba, zakończona identycznie jak poprzednie.
''Podgrzewacz'' silnika na pewno działa, auto po przejechaniu nawet 3 minut łapie prawie pełną temperaturę, sam silnik tak szybko by się nie nagrzał przy aktualnych temperaturach.
Moje wnioski- moim zdaniem nie ma co odprowadzić tego ciepła do układu wody bądź pompka nie działa, z wykształcenia nie jestem mechanikiem lecz zajmuje się hydrauliką i jest to dla mnie w ten sposób logiczne. Po zagotowaniu wody w piecu aby nie przegrzać pieca wyłącza się on jak system STB w kotłach.
I tu pytanie- gdzie powinna ta pompka się znajdować i jak ona wygląda? Poprzedni właściciel mówił że to jest ''mokre'' webasto, czyli funkcjonowało to w ten sposób że nagrzewało płyn chłodniczy...
Chciał bym docelowo rozbudować układ do takiego- jaki ma vokal, czyli ogrzewanie silnika+ ogrzewanie kabiny wszystko na pilota, ale powoli tracę wiarę w swoje ''mechaniczne'' możliwości, nie można znać się na wszystkim i chyba skorzystam z pomocy lokalnego warsztatu zakładającego te systemy...
Załączam kilka fotek tego co znajduje się dookoła tego co tam się znajduje, może coś tam dostrzeżecie...