Sorento I 2,5 CRDi automat climatronic - nie działa zmiana kierunku nawiewu

[piosylant]

Witajcie Koledzy! ;)

Wczoraj, po szesnastu latach życia (trzeci rok u mnie), klima w mojej Kii powiedziała, że od teraz powietrze z nawiewu kierować będzie mi jedynie w twarz, co jest dziwne, bo nie korzystam z tego ustawienia. Równocześnie z tym zauważyłem, że najwyższy bieg nawiewu ma taką samą prędkość jak ten "przed-najwyższy". Znalazłem gdzieś na forum Ceed podobny przypadek (brak sterowania kierunkiem, brak najwyższego biegu nawiewu), ale tam nie opisano rozwiązania.

Czy taki zestaw usterek występujący jednocześnie może być spowodowany czymś wspólnym, np. bezpiecznikiem lub przekaźnikiem? Nie sądzę (choć nie wykluczam), aby dwa osobne elementy nawiewu doznały usterek w tym samym czasie. Zdarzył się komuś podobny przypadek?

Co nie działa:
- zmiana kierunku nawiewu - zablokowane w kierunku twarzy,
- najwyższy bieg nawiewu - działa z prędkością przedostatniego.

Co działa:
- sterowanie obiegiem otwarty/zamknięty,
- zmiana temperatury nawiewu.

Nie sprawdziłem tylko, czy działa sterowanie sprężarką klimy - sprawdzę przy następnym kursie i dam znać. Reszta elektryki OK. Interesuje mnie przede wszystkim to, czy te dwie usterki mogą mieć jedną wspólną przyczynę.

Jestem z góry wdzięczny za wszelkie pomysły.

[Marek]

Mogą, panel sterowania. Na początek sprawdź kostki, zdarza się że piny nie kontaktują.

[vokal]

Konstrukcja panelu pozostawia wiele do życzenia.
Oprócz tego, co napisał Marek, może być też wina złych styków wewnątrz panelu - na wsuwkach łączących przód z tyłem.
Przy mrozach potrafią tracić przepływ prądu.

[piosylant]

Dobra, rozpracowałem go
...choć to ta go "popsułem".

Jakiś czas temu, jeszcze przed pierwszymi mrozami postanowiłem odłączyć zasilanie od tylnej wycieraczki, gdyż chodziła coraz wolniej, blokowała się i coraz częściej musiałem ręką pomagać jej z zaparkowaniem w siodełku. Próba demontażu ujawniła czyjeś zabiegi mocowania mechanizmu wycieraczki po pęknięciu tulei z gwintem jakimś uszczelniaczem, klejem... który zaczął tężeć. Znalazłem właściwy bezpiecznik i wyjąłem go. Teraz, szukając problemu z tym nawiewem postanowiłem sprawdzić najpierw bezpieczniki i przekaźniki. Wszystkie okazały się być sprawne. Jako ostatni pomysł - włożyłem z powrotem ten od tylnej wycieraczki... no i działa. Po włączeniu najwyższego biegu nawiewu słyszę kliknięcie przekaźnika i dmucha, jak powinien, a kierunek nawiewu zmienia się zgodnie ze wskazaniami panelu.

Tak czy siak, dzięki za odpowiedzi. ;)