Re: Regulacja świateł - Chyba nie działa

[dardro1]

Cześć, u mnie prawy reflektorek szaleje , włączam zapłon, włączam światła i pokrętłem przełączam regulację wysokości świateł, lewy zaczyna podnosić się lub opuszczać, a prawy żyje własnym życiem. Cały czas słychać silniczek , jeździ sobie raz do góry raz w dół ... może gdzieś jakaś masa.... czekam na wyższą temperaturę zewnętrzną by się za to zabrać... A może ktoś już coś takiego przerabiał i ma sugestie?:) Pozdrawiam

[alkrak]

Cześć, u mnie prawy reflektorek szaleje , włączam zapłon włączam światła i pokrętłem przełączam regulację wysokości świateł lewy zaczyna się podnosić lub opuszczać a prawy żyje własnym życiem, cały czas słychać silniczek i jeździ sobie raz do góry raz w dół ... może gdzieś jakaś masa.... czekam na wyższa temperaturę zewnętrzną by się za to zabrać... A może ktoś już coś takiego przerabiał o ma sugestie?:) Pozdrawiam

Prawdopodobnie przyblokowany mechanicznie element ruchomy w prawym reflektorze.
Reflektor trzeba wymontować, co jest prostą sprawą, i sprawdzi się wszystko.

[dardro1]

Dzięki, w weekend się tym zajmę:) Sam jestem ciekawy jak to wygląda, pozdrawiam

[alkrak]

Dzięki, w weekend się tym zajmę:) Sam jestem ciekawy jak to wygląda, pozdrawiam

Dla ułatwienia zamieszczam (nie bardzo udane) zdjęcie siłownika i zdjęcie reflektora z zaznaczonym
miejscem zamontowania siłownika.
Na życzenie mogę przesłać więcej mailem.



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

[dardro1]

Jesteś wielki!! dzięki, oczywiście wszystkie informacje chętnie doczytam nim się za to zabiorę:)

[alkrak]

Dodam tylko, że siłownik wyjmuje się przekręcając go całego o jakieś 30 stopni w lewo.
Tak jakbyś śrubę wykręcał. Należy to robić z wyczuciem, bo się trochę gumowy oring zapiera.

[megamajster]

Witam, u mnie jest troszkę inny problem z silniczkiem w prawym reflektorze- po włączeniu zapłonu i świateł silniczek pracuje cały czas . Może to ma związek z tym, że tydzień temu miałem montowaną stację multimedialną i kolega, który ją instalował przy okazji przeprowadzania przewodów postanowił naprawic mi pokrętło od regulacji poziomu świateł (pokrętło już od dnia zakupu miałem wciśnięte do środka)- dziwnym zbiegiem okoliczności po tym zabiegu przepaliła mi się żarówka H7 oraz pojawił się w/w problem z silniczkiem. Żeby wykluczyc kilka możliwości wczoraj zdemontowałem dwa reflektory- przełożyłem dobrą żarówkę do lampy, która nie świeciła- żarówka zapaliła się, ale silniczek nadal pracował bez przerwy. Teraz żałuję, że nie podłaczyłem całego lewego reflektora, do instalacji od prawego- wtedy mógłbym wykluczyc albo awarię instalacji lub mechanizmu w lampie. Mogę podejrzewac, że naprawiając pokrętło od regulacji świateł nastąpiło jakieś zwarcie? Ale czy wtedy nie powinny pracowac silniczki przy obu reflektorach? Co o tym sądzicie? A przy okazji, czy może ktoś mi podpowiedziec jak zdemontowac regulator poziomu świateł- kolega od montażu stacji jest już nieuchwytny A ja po prostu nie chcę uszkodzi plastików podważając śrubokrętami w nieodpowiednich miejscach.

[vokal]

Czasami wystarczy dotknąć pokrętło od regulacji świateł i silniczki zaczynają pracować. Jeśli pracuje tylko jeden, to może jest bardziej wrażliwy na przeprowadzoną naprawę.
Zdiagnozujesz to jak odepniesz przełącznik.
Trzeba wypiąć lewy boczek deski rozdzielczej widoczny po otwarciu drzwi kierowcy i po włożeniu ręki da się wypiąć ten przełącznik przyciskając od góry i od dołu jego zatrzaski.

[megamajster]

Dzięki bardzo za pomoc. Jak opanuję temat, to dam znac jakie były efekty.

[vokal]

Wypnij całe pokrętło napędów w opisany przeze mnie sposób, wtedy łatwiej będzie Ci wypiąć ten regulator.

[megamajster]

Niestety próba naprawy nie powiodła się. Rozebrałem cały regulator wysokości świateł- wewnątrz na blaszkach był jakiś smar- pomyślałem, że to jest przyczyna ciągłej pracy silnika prawej lampy, niestety w/w smar wyczyściłem, odgiąłem blaszki,żeby miec pewnośc że stykają i zamykają obwód. Dodam, że nie jest to problem samego reflektora, ponieważ zamieniłem lewą lampę na prawą stronę i silnik również zaczął pracowac. Wiec problem tkwi w instalacji lub samym regulatorze (który wizualnie w żaden sposób nie daje znac,że coś z nim nie tak). Przy okazji demontażu lewej osłony deski zauważyłem w środku dużą białą kostkę, która nie jest podpięta do niczego i przy której ktoś musiał wcześniej kombinowac, bo na przewodach od niej jest dużo niefabrycznej izolacji-od czego jest ta kostka?

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

[vokal]

Przy okazji demontażu lewej osłony deski zauważyłem w środku dużą białą kostkę, która nie jest podpięta do niczego i przy której ktoś musiał wcześniej kombinować, ......

Może to wolna kostka od tempomatu?

[megamajster]

Ale tempomat działa i to prawidłowo.
Wszystkie napędy również bez zastrzeżeń.

[vokal]

Przed liftem powinny być 3 kostki: regulacja wysokości świateł, włącznik tempomatu i przełącznik napędów.

Jeśli jest jakaś jeszcze, to może jest dokładana Zdjęcie wyślij mi na maila to wrzucę na forum: vokal@klubsorento.pl

[alkrak]

...Dodam, że nie jest to problem samego reflektora, ponieważ zamieniłem lewą lampę na prawą stronę i silnik również zaczął pracować. Więc problem tkwi w instalacji lub samym regulatorze (który wizualnie w żaden sposób nie daje znać, że coś z nim nie tak). Przy okazji demontażu lewej osłony deski zauważyłem w środku dużą białą kostkę, która nie jest podpięta do niczego i przy której ktoś musiał wcześniej kombinować, bo na przewodach od niej jest dużo niefabrycznej izolacji-od czego jest ta kostka?....

Na 90%, masz przerwę na białym przewodzie, idącym z kostki regulatora, do kostki E-03 siłownika reflektora - pin3.
Mogę, na życzenie, rozwinąć ten temat i załączyć jakieś schematy. Wystarczy jednak sprawdzić ciągłość tego przewodu, omomierzem (koniecznie przy wyłączonym zapłonie).
Sprawdź też na pin5 kostki E-03, czy masz tam, na czarnym przewodzie, masę.
Biała kostka, o której piszesz, może być pozostałością po jakimś dodatkowym alarmie, którego już nie ma.
Na Twoim miejscu sprawdziłbym dokąd idą te najgrubsze przewody z tej kostki.