Dziwny problem z elektryką

[cyber_human]

Czołem!
Sorento 2004, 2,5CRDI, automat
Wczoraj nagle taka akcja: gasną światła (zostają postojowe), na desce zapalają się kontrolki poduszki, ABS, hamulców, natężenie podświetlenia ustawia się na 100%, radio włącza się i wyłącza, obroty silnika na biegu jałowym na 1000 rpm...

Po pewnym czasie część kontrolek wyłącza się, zostaje kontrola poduszek. Światła się włączają, obroty wracają na poziom ok 700, podświetlenie wraca do ustawionego poziomu.

Po wyłączeniu silnika akcja od nowa. Po pewnym czasie wraca, ale zapalają się i gaszą kontrolki od hamulców.
Światła działają.

Po przerwie i kolejnym odpaleniu akcja od nowa. Potem znów wraca do normy, ale znów jakaś z kontrolek świeci - chyba poduszek.

Czy ktoś miał taki przypadek??
Od czego zacząć?

[Marek]

Od kostki stacyjki i skrzynki bezpiecznikowej w komorze silnika . Sprawdź przewody na rozruszniku .

[cyber_human]

Pomierzyłem dziś ładowanie. Wniosek: brak ładowania.
Napięcie na wyłączonym: 12,5V.
Napięcie na jałowym (światła, radio, nawiew): 11,98.
Napięcie na 2500 rpm (światła, radio, nawiew): 11,98...

Sądzę, że padł regulator lub alternator. Jutro dzwonie do fachowców i regeneracja.

[Marek]

Sorento ciągle mnie zaskakuje objawami, normalne powinna zapalać się kontrolka alternatora i ręcznego . A plus do alternatora dochodzi w grubym przewodzie ?

[Mucha]

Mi jak padł regulator to dokładnie tak miałem. Zerknij w mój temat. Kontrolki świrowały wskazówki świrowały, a jak już jest bardzo mało prądu to wszystko gaśnie a skrzynia przestaje biegi zmieniać xD

[rings]

Sprawdź przewód masowy.

[Marek]

To już trzeba trochę pojeździć bez ładowania, na początku może być brak kontrolki alternatora lub będzie się świecić na stałe .