Polski Klub Kia Sorento

Temat z pedałem gazu i przepustnicą. Raczej problem wróci.

Pojeździłem dzisiaj parę km i (odpukać) na razie cisza....i oby tak było dalej

Witam.
Odgrzeje lekko temat ponieważ właśnie mam podobny problem. Problem pojawia się sporadycznie ale mycie i suszenie pedału nie pomogło. Tryb awaryjny i jazda do 2000 obrotów, błąd P2138 i P2106. Chciałem własnie kupić nowe pedał z wiązka, ale Pan w sklepie powiedział mi, żeby popytał na forum, bo te przewody idą gdzieś przez słupek pasażera, gdzie dostaje się woda i tam tkwi problem. Czy wiecie może coś na ten temat?

zdejmij prawy boczek przy podłodze to znajdziesz 3 albo 4 złącza. Leje się czasami na nie woda.
widać je na moim filmie
https://www.youtube.com/watch?v=PbAR4Rr4a08

Witam ponownie.
Ja do tej pory nie udało mi się uporać z tymi błędami. Wyczyściłem kostkę pedału gazu oraz wszystkie w prawym słupku, także przy bezpiecznikach w lewym słupku i pod maską. Nie znalazłem żadnej wilgoci, ale przedmuchałem kompresorem, wypsikałem Kontaktem, ponownie usunąłem całe płyny kompresorem. Niestety problem nadal pojawia się sporadycznie (czyli tak jak było), ale nie jestem pewien, czy to wina samego pedału. Błędy pojawiają się zazwyczaj w krótkim czasie po odpaleniu auta, a później jest spokój. Ale nie zawsze, bo raz zapaliły mi się po przejechaniu 200 km, czyli w porównaniu z poprzednimi obserwacjami, po takim dystansie nie powinny się już zapalać. Po prostu najczęściej dzieje się to w ciągu pierwszych 20-30 minut jazdy. Po skasowaniu dalej jest już spokój przez cały dzień. Byłem nad morzem, zrobiłem 1200 km i błędy pojawiły się tylko raz. Mam wrażenie, ze im więcej jeżdżę tym rzadziej się pojawiają, ale jak auto postoi chwile to są.

Czy są jakieś miejsca, gdzie jeszcze mogę zajrzeć, czy po prostu wymienić już ten pedał? Być może ten pedał sam w sobie łapie gdzieś wilgoć i dla tego tak się zachowuje? Rozebrać się go chyba nie da.

Niestety muszę sie podłączyć do tematu. U mnie zaczęła zapalać sie kontrolka ESP OFF przy odpaleniu auta rano. Po przejechaniu czasami tylko 100 m (czasami więcej) i ponownym odpaleniu silnika kontrolka gaśnie i jest OK. 2 dni temu po raz pierwszy zapaliła sie podczas jazdy na autostradzie ale poza zapaleniem sie tej kontrolki nic złego sie nie działo. Nic nowego się nie zapaliło i normalna jazda. Przy najbliższej okazji był restart silnika i wszystko dalej tego dnia OK. Jak sie domyślam to chyba po zapaleniu sie kontrolki ESP OFF układ kontroli trakcji nie działa, tak??? Śledzę temat tej kontrolki na forum bo chciałbym jakieś sugestie sprawdzić, gdzie "pomacać". Podejrzewam, że podobnie jak podczas bojów z klimą znowu jakiś kabelek niedomaga niemniej obawiam się, że to może dotyczyć bezpieczeństwa a nie komfortu jak z klimą. Auto 2009 r 2,5 diesel.

Najprościej nie zgadywać , tylko z czytać błędy , będzie łatwiej .

jaandrz pisze:Niestety muszę sie podłączyć do tematu. U mnie zaczęła zapalać sie kontrolka ESP OFF przy odpaleniu auta rano. Po przejechaniu czasami tylko 100 m (czasami więcej) i ponownym odpaleniu silnika kontrolka gaśnie i jest OK. 2 dni temu po raz pierwszy zapaliła sie podczas jazdy na autostradzie ale poza zapaleniem sie tej kontrolki nic złego sie nie działo. Nic nowego się nie zapaliło i normalna jazda. Przy najbliższej okazji był restart silnika i wszystko dalej tego dnia OK. Jak sie domyślam to chyba po zapaleniu sie kontrolki ESP OFF układ kontroli trakcji nie działa, tak??? Śledzę temat tej kontrolki na forum bo chciałbym jakieś sugestie sprawdzić, gdzie "pomacać". Podejrzewam, że podobnie jak podczas bojów z klimą znowu jakiś kabelek niedomaga niemniej obawiam się, że to może dotyczyć bezpieczeństwa a nie komfortu jak z klimą. Auto 2009 r 2,5 diesel.

Czy światło stopu pali się (po naciśnięciu pedału hamulca) w trakcie gdy świeci się ESP OFF?

Za czasów jak miałem SORENTO to przyczyną po odpalaniu zapalenia się kontrolki był....... zużyty akumulator

Po napisaniu postu dobre 2 tyg. był spokój. Potem po uruchomieniu zapaliło się ESP OFF. Sprawdziłem światła. Wszystkie były OK. Potem znowu spokój az do wczoraj. ESP OFF nie zgasło przy uruchomieniu silnika. Powtórny start i OK. Czy diagnostyka komputerowa może pamietać taki błąd, który wystąpił w przeszłości ? Obawiam się wizyty w warsztacie gdy ESP OFF sie nie pali bo szkoda czasu i kasy.

raczej na 99% powinno pamiętać, tylko będzie flaga że to błąd z przeszłości.

Błędy powinny być zapamiętane , światła nic do tego nie mają . Dioda był pierwszy

Ja ostatecznie po sprawdzeniu chyba wszystkich kostek, wyczyszczeniu itd. zdecydowałem się na wymianę tego padału gazu. Pod koniec miałem jeszcze zapalające się kontrolki ABS razem ESP, które świeciły się mimo kasowania błędów. Do tego tak jak wspominałem wcześniej, check i tryb awaryjny prawie codziennie. Po wymianie wszystko ustało, ale ABS i ESP zgasły dopiero po kilku dniach. Od ponad dwóch tygodni spokój. Błędy jakie kasowałem codziennie to P2138 i P2106.

U mnie działo się podobnie, esp off i abs razem, winny okazał się czujnik abs lewy przedni co wskazał program diagnostyczny i omomierz potwierdził, ale esp off nadal się zapalał.
To czesta awaria czujnika stopu przy pedale hamulca, zamiennik jakieś 40-50zł, 10 minut roboty w niezbyt komfortowej pozycji i sprawa załatwiona. W tym czujniku notabene naszpikowanego elektroniką, są dwa styki, rozwierny do komputera esp i zwierny lapki stopu, jeśli podczas załączania coś jest źle to komputer zapala lampkę esp off a silnik przechodzi wtryb awaryjny, słabo przyspiesza, po wymianie kostki jedzie jak trzeba i zero błędów. To tak dla potomnych.

U mnie też przyczyną awarii ESP i kontrolki ESP OFF okazał się czujnik przy pedale hamulca.
Koszt i czas wymiany znikomy, podobno była na to kiedyś akcja przywoławcza w KIA.

Szerokości i bezawaryjności życzę.