ALSEL - wersja vSEL - opis, montaż, eksploatacja
Moderator: Moderator
Regulamin forum
UWAGA: tu wstawiamy tylko własne fotorelacje z napraw i tego co sami zrobiliśmy przy aucie . NIE ZADAJEMY TUTAJ PYTAŃ, tylko dajemy odpowiedzi i wskazówki.
UWAGA: tu wstawiamy tylko własne fotorelacje z napraw i tego co sami zrobiliśmy przy aucie . NIE ZADAJEMY TUTAJ PYTAŃ, tylko dajemy odpowiedzi i wskazówki.
- bercik088
- moja ranga
- Posty: 92
- Wiek: 35
- Rejestracja: poniedziałek, 18 grudnia 2017, 19:05
- Skąd jesteś: PŁOŃSK
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: M/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2006
- Kolor: SREBNY
- Przebieg (km.): 174
- Inny Samochód: Renault Laguna II
- Has thanked: 1 time
- Kontaktowanie:
Re: ALSEL - wersja vSEL - opis, montaż, eksploatacja
No właśnie
Lift 2'' 50mm przód 50mm tył + Usel
Led 180vat
Led 180vat
- Andrzej
- Off-Road
- Posty: 5062
- Rejestracja: poniedziałek, 15 marca 2010, 07:47
- Skąd jesteś: Warszawa
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: niebieski
- Przebieg (km.): 320000
- Inny Samochód: C4 Picasso
- Twoje poprzednie Sorento: 2003r. 2.5 CRDi złoty, manual
2005r. 2.5 CRDi niebieski automat - Has thanked: 77 times
- Been thanked: 217 times
- Kontaktowanie:
Re: ALSEL - wersja vSEL - opis, montaż, eksploatacja
Chyba nie jest możliwa
Pamiętam Vokal jak z Alkrakiem kazałeś podłączyć mi miernik do samochodu z którego momentalnie poszedł dym .
Skąd miałem wiedzieć, że miałem podłączyć na zgaszonym silniku
Pamiętam Vokal jak z Alkrakiem kazałeś podłączyć mi miernik do samochodu z którego momentalnie poszedł dym .
Skąd miałem wiedzieć, że miałem podłączyć na zgaszonym silniku
- vokal
- ASSISTANCE
- Posty: 6169
- Rejestracja: poniedziałek, 22 marca 2010, 11:55
- Skąd jesteś: WA/NOE
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: M/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2003
- Kolor: IndigoBlue/AlpinGrey
- Inny Samochód: Jazz 1.4 LS '06
- Has thanked: 13 times
- Been thanked: 49 times
- Kontaktowanie:
Re: ALSEL - wersja vSEL - opis, montaż, eksploatacja
Trzeba uważać co się mówi, bo usta nie nadążają za myślami
- jawor369
- jestem
- Posty: 16
- Rejestracja: poniedziałek, 14 października 2019, 21:52
- Skąd jesteś: Wschowa
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: Czarny
- Przebieg (km.): 201000
- Kontaktowanie:
Re: ALSEL - wersja vSEL - opis, montaż, eksploatacja
Witam, szukam informacji na temat zablokowania przedniego napędu poprzez przycisk. Ktoś pomoże ?
Potrzebujesz pomocy? Porady? Pisz !
- Andrzej
- Off-Road
- Posty: 5062
- Rejestracja: poniedziałek, 15 marca 2010, 07:47
- Skąd jesteś: Warszawa
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: niebieski
- Przebieg (km.): 320000
- Inny Samochód: C4 Picasso
- Twoje poprzednie Sorento: 2003r. 2.5 CRDi złoty, manual
2005r. 2.5 CRDi niebieski automat - Has thanked: 77 times
- Been thanked: 217 times
- Kontaktowanie:
Re: ALSEL - wersja vSEL - opis, montaż, eksploatacja
Oczywiście . Jesteś właśnie w tym temacie.
To tylko 7 stron .
Trzeba tylko wejść na pierwszą .
To tylko 7 stron .
Trzeba tylko wejść na pierwszą .
- krzysiek ardie
- ma VIN w małym palcu
- Posty: 7225
- Wiek: 59
- Rejestracja: sobota, 19 czerwca 2010, 10:39
- Skąd jesteś: Opole
- Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2007
- Kolor: srebrny
- Przebieg (km.): 159000
- Inny Samochód: Daewoo Matiz
- Has thanked: 474 times
- Been thanked: 331 times
- Kontaktowanie:
Re: ALSEL - wersja vSEL - opis, montaż, eksploatacja
Przeczytaj wątek od początku i wszystko stanie się jasne.
uczestnik SDA
"Kup Inne Auto" cyt. Sztaba
"Kup Inne Auto" cyt. Sztaba
-
- jestem
- Posty: 9
- Rejestracja: środa, 4 marca 2020, 10:17
- Skąd jesteś: Łódzkie
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Kontaktowanie:
Re: ALSEL - wersja vSEL - opis, montaż, eksploatacja
Witam!
Właśnie stałem się, trochę niechcący, posiadaczem Kii Sorento i zagłębiwszy się w Internet doszedłem do wniosku że warto byłoby sobie taką modyfikację założyć ale wcześniej chciałbym jedną rzecz doprecyzować. W przyczepionym wątku o tytule „Jak działa napęd w Sorento” mamy coś takiego (cytaty kursywą):
4. "czy podczas jazdy w trybie auto komputer na oblodzonej lub ośnieżonej nawierzchni przełącza napędy automatycznie czy trzeba to robić ręcznie?" - komputer sterujący napędami, TOD - Torque On Demand, analizuje wiele parametrów i automatycznie dobiera ile procent mocy daje na przednią oś - od 0 do 50% całkowitej mocy wychodzącej ze skrzyni biegów/silnika.
Czyli na przód nie pójdzie więcej niż 50%.
Czy to od 0 do 50% całkowitej mocy jest zgodne z prawdą? Przecież z tego co czytam Sorrento 1 nie ma centralnego dyferencjału więc nie może sobie rozdzielać mocy. Z tego co rozumiem załączanie TODa działa zerojedynkowo. Albo jest dołączona przednia oś albo nie. Po to ta cała modyfikacja, by nie zmuszać do częstego załączania i rozłączania przedniej ośki. Tak swoją drogą, na angielskim forum, czytałem że ten mechanizm może się łatwo zepsuć, gdy np. tylne koła z mniejszymi (lub bardziej zużytymi) oponami kręcą się szybciej co komputer interpretuje jako poślizg, dołącza przód i robiąc to na asfalcie z czasem układ się niszczy a właścicielom samochodu jedynie się wydaje że mają 4x4.
TOD dołącza przód przy braku przyczepności z niewielkim opóźnieniem.
No właśnie.
W praktyce na przednią oś zawsze płynie jakaś moc, nie mniej niż 2-3%.
Co ciekawe, przód jest dopędzany nawet na suchym i nawet przy jeździe na wprost - celem stabilizacji toru jazdy - przy 120-130 km/h na przód płynie ok. 25% mocy.
Dzięki temu auto dobrze znosi np. boczne podmuchy wiatru - testowałem ostatnio jadąc tylko na 2WD.
j.w. nie wiem jak miałoby to działać bez reduktora - ma jakieś sprzęgło, które ma skokowe wartości przełożenia czy jak?
Ciekawi mnie więc jak wygląda w praktyce działanie modyfikacji. Co oznacza jazda z tylko tylnym napędem? Ośki z przodu są też rozłączone - tzn. kółka ich nie napędzają, tak że praktyce przód ma pełen luz? Oszczędzamy zarówno TODa jaki i resztę przodu?
Właśnie stałem się, trochę niechcący, posiadaczem Kii Sorento i zagłębiwszy się w Internet doszedłem do wniosku że warto byłoby sobie taką modyfikację założyć ale wcześniej chciałbym jedną rzecz doprecyzować. W przyczepionym wątku o tytule „Jak działa napęd w Sorento” mamy coś takiego (cytaty kursywą):
4. "czy podczas jazdy w trybie auto komputer na oblodzonej lub ośnieżonej nawierzchni przełącza napędy automatycznie czy trzeba to robić ręcznie?" - komputer sterujący napędami, TOD - Torque On Demand, analizuje wiele parametrów i automatycznie dobiera ile procent mocy daje na przednią oś - od 0 do 50% całkowitej mocy wychodzącej ze skrzyni biegów/silnika.
Czyli na przód nie pójdzie więcej niż 50%.
Czy to od 0 do 50% całkowitej mocy jest zgodne z prawdą? Przecież z tego co czytam Sorrento 1 nie ma centralnego dyferencjału więc nie może sobie rozdzielać mocy. Z tego co rozumiem załączanie TODa działa zerojedynkowo. Albo jest dołączona przednia oś albo nie. Po to ta cała modyfikacja, by nie zmuszać do częstego załączania i rozłączania przedniej ośki. Tak swoją drogą, na angielskim forum, czytałem że ten mechanizm może się łatwo zepsuć, gdy np. tylne koła z mniejszymi (lub bardziej zużytymi) oponami kręcą się szybciej co komputer interpretuje jako poślizg, dołącza przód i robiąc to na asfalcie z czasem układ się niszczy a właścicielom samochodu jedynie się wydaje że mają 4x4.
TOD dołącza przód przy braku przyczepności z niewielkim opóźnieniem.
No właśnie.
W praktyce na przednią oś zawsze płynie jakaś moc, nie mniej niż 2-3%.
Co ciekawe, przód jest dopędzany nawet na suchym i nawet przy jeździe na wprost - celem stabilizacji toru jazdy - przy 120-130 km/h na przód płynie ok. 25% mocy.
Dzięki temu auto dobrze znosi np. boczne podmuchy wiatru - testowałem ostatnio jadąc tylko na 2WD.
j.w. nie wiem jak miałoby to działać bez reduktora - ma jakieś sprzęgło, które ma skokowe wartości przełożenia czy jak?
Ciekawi mnie więc jak wygląda w praktyce działanie modyfikacji. Co oznacza jazda z tylko tylnym napędem? Ośki z przodu są też rozłączone - tzn. kółka ich nie napędzają, tak że praktyce przód ma pełen luz? Oszczędzamy zarówno TODa jaki i resztę przodu?
Ostatnio zmieniony środa, 4 marca 2020, 15:39 przez iksio, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andrzej
- Off-Road
- Posty: 5062
- Rejestracja: poniedziałek, 15 marca 2010, 07:47
- Skąd jesteś: Warszawa
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: niebieski
- Przebieg (km.): 320000
- Inny Samochód: C4 Picasso
- Twoje poprzednie Sorento: 2003r. 2.5 CRDi złoty, manual
2005r. 2.5 CRDi niebieski automat - Has thanked: 77 times
- Been thanked: 217 times
- Kontaktowanie:
Re: ALSEL - wersja vSEL - opis, montaż, eksploatacja
Dołączenie przodu w trybie AUTO następuje z mocą zależną od panujących warunków.
Jeździłem Sorento od razu po zamontowaniu Usela, który dodatkowo miał wyświetlacz ( co jest rzadkością ) pokazujący ile procent w którym momencie się dołącza .
Podczas jazdy na wprost z normalną szybkością nic nie pokazywało, czyli auto jeździło tylko na tył , dopiero po wjechaniu w kałużę , śnieg czy ostro przyspieszając wyświetlacz się budził pokazując siłę załączania się przedniego napędu . Można powiedzieć , że przez miesiąc wjeżdżałem wszędzie gdzie się dało wpatrując się w wyświetlacz aby poznać zasady i kiedy przód się włącza.
A czasem nawet specjalnie szukałem kałuż aby całym pędem w nie wpaść i patrzeć jak rosną wartości .
Stąd wiem o opóźnieniu i wiem w jakich warunkach auto ma napęd 50x50.
Jeździłem Sorento od razu po zamontowaniu Usela, który dodatkowo miał wyświetlacz ( co jest rzadkością ) pokazujący ile procent w którym momencie się dołącza .
Podczas jazdy na wprost z normalną szybkością nic nie pokazywało, czyli auto jeździło tylko na tył , dopiero po wjechaniu w kałużę , śnieg czy ostro przyspieszając wyświetlacz się budził pokazując siłę załączania się przedniego napędu . Można powiedzieć , że przez miesiąc wjeżdżałem wszędzie gdzie się dało wpatrując się w wyświetlacz aby poznać zasady i kiedy przód się włącza.
A czasem nawet specjalnie szukałem kałuż aby całym pędem w nie wpaść i patrzeć jak rosną wartości .
Stąd wiem o opóźnieniu i wiem w jakich warunkach auto ma napęd 50x50.
- Marek
- ASSISTANCE
- Posty: 11391
- Rejestracja: sobota, 19 października 2013, 11:04
- Skąd jesteś: Warszawa-Rakowiec
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: czarny
- Przebieg (km.): 268000
- Has thanked: 256 times
- Been thanked: 352 times
- Kontaktowanie:
Re: ALSEL - wersja vSEL - opis, montaż, eksploatacja
Dodam tylko że opony muszą być jednakowe i o podobnym zużyciu, a jeżeli już, to te mniej zużyte zakładamy na tył .
-
- jestem
- Posty: 9
- Rejestracja: środa, 4 marca 2020, 10:17
- Skąd jesteś: Łódzkie
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Kontaktowanie:
Re: ALSEL - wersja vSEL - opis, montaż, eksploatacja
Marek pisze:Dodam tylko że opony muszą być jednakowe i o podobnym zużyciu, a jeżeli już, to te mniej zużyte zakładamy na tył .
To zdanie, wyczytane na angielskim forum, skłoniło mnie do dogłębniejszego zbadania tematu. Jako że nigdy nie miałem samochodu z napędem na 4 koła zacząłem o tym czytać i... naprawdę nie spodziewałem się że ta sprawa jest taka jednak ździebko skomplikowana! A pogodzenie rzeczywistego napędu na 4 (a nawet 2!) koła z tym choćby że od samochodu wymaga się łagodnego skręcania nie jest łatwe.
W każdym razie poczytawszy o różnych rozwiązaniach ostatecznie, w Kii Sorento I widzę to tak. Poprawcie mnie jeśli się mylę!
Samochód ten z jednej strony ma a z drugiej nie ma prawdziwego napędu na 4 koła
Ma: bo ma tryb Low, gdzie wszystko się sprzęga na sztywno. I napęd na obie osie, które sztywno sprzęgnięte siłą rzeczy biorą po 50% mocy i mechanizmy różnicowe na obu osiach wtedy też są sztywno sprzęgnięte. Efekt jest taki że każde kółko dostaje tyle samo pędu. Działa to na luźnej, np. piaszczystej powierzchni, kiedy obracające się tak samo koła nie przeszkadzają choć np. w zakręcie wymagałoby się od nich różnej prędkości.
Ta metoda nie sprawdzi się jednak kompletnie na przyczepnym asfalcie. Albo zaraz zniszczymy opony albo zniszczymy układ przeniesienia napędu albo po prostu będziemy mieć wielki problem z jazdą inną niż po linii prostej. Ten problem jest rozwiązywany za pomocą sprytnych mechanizmów różnicowych. By uprościć wywód, w przypadku napędu na 2 osie problem leży w tym że koła przednie a tylne z różnych powodów (choćby zużycia opon) będą kręcić się z różną prędkością obrotową. W przypadku sztywnego napędu będą powstawać z tego powodu naprężenia sprawiające że opony będą się ścierać o asfalt albo przenosić różnicę prędkości na napęd , który z czasem tego nie wytrzyma. Stąd potrzeba centralnego mechanizmu różnicowego.
Ok, może to dla większości trochę banalne ale myślę że warto wyjaśnić wszystko od A do Z.
A jest to istotne gdyż Kia Sorento I tego mechanizmu nie posiada i dlatego zasadniczo nie nadaje się do jazdy na napędem na 2 osie. O ile przy małych prędkościach i na mniej przyczepnej nawierzchni jest to możliwe gdyż opona dostaje szansę ślizgania się gdy jej prędkość obrotowa nie pasuje do prędkości wymaganej przez samochód to na suchym asfalcie to nie działa. I to też zresztą mówi manual aczkolwiek nie traktuje tak brutalnie: Kia, podczas zwykłej jazdy, nie jest samochodem z napędem na 4 koła ani też do tego nie nadaje się z powodu braku centralnego dyferencjału alias mechanizmu różnicowego.
No ale mamy ten tryb auto, TOD - dołączanie przodu na żądanie. Proteza, dzięki której czasem napęd ten się załączy.
Niby tylko proteza ale prawda jest taka że zwykle napęd na 2 osie jest po prostu zbędny więc niekoniecznie trzeba się tym przejmować. W końcu napęd na 4 koła przydaje się przede wszystkim podczas trudniejszych warunków a wtedy teoretyczne sam się załącza, gdy czujniki wykryją różnice w prędkości obrotowej przednich i tylnych kół.
Konkretnie gdy tylne koła zaczną się kręcić szybciej niż przednie, co oznacza że trzeba zdjąć moc z tyłu a przerzucić ją na przód.
I być może to nawet działa. Choć tak szczerze to nie wiem. A z tego angielskiego forum wynikałoby że często tak naprawdę już nie i że właściciele tych samochodów (przecież wszystkie już mają ponad 10lat) mogą nawet nie zdawać sobie z tego sprawy. Problem leży w tym nieszczęsnym zdaniu zacytowanym na początku. Jeśli ktoś zakłada bardziej zużyte opony na tył (co wydaje się być logiczne) to sprawia że tył kręci się szybciej. TOD bez przerwy się załącza i rozłącza, całe to wielopłytkowe sprzęgło (chyba - nie znam dokładnie detali) w końcu pada i nic już się załączyć nie może.
TOD może świrować także jeśli występuje różnica ciśnień w oponach.
Słowem - zastosowany w tym Sorento system jest mało odporny na lekkomyślne użytkowanie tego samochodu. Zwykłe niedopatrzenie, przypadek nawet może przyczynić się do jego zniszczenia.
Aczkolwiek mogę się kompletnie mylić. Bo narazie wyczytałem tylko teorię Może komputer bierze poprawki na takie zdarzenia?
Tak czy owak, można temu w jakiś sposób próbować zaradzić a system, w tym wątku opisany wydaje się być takim sposobem. Po prostu to my decydujemy w jakim trybie jeździmy. Czyli zasadniczo zawsze z napędem na tył nie stresując się oponami i tym czy komputer dobrze wszystko oblicza. Albo wobec trudnych warunków, np. deszczu, śliskiej nawierzchni, dołączamy przednią oś na sztywno. Lub też pozostawiamy wtedy oryginalny tryb fabryczny. TOD - dołączenie osi na żądanie.
Podsumowując:
Kia Sorrento I ma tylko 2 tryby działania: 0/100 lub 50/50 jeśli chodzi o rozłożenie mocy na przednią i tylną oś. Nie ma żadnych stanów pośrednich. Ewentualne drobniejsze różnice niweluje system ESP, który po prostu przyhamowuje szybciej kręcące się koła. Ale mechanicznie moc jest przenoszona 50/50 (przy załączonym 4x4) i tyle.
Wydaje mi się też że przednie koła nie mają sprzęgiełek, które separowałyby je od przednich osiek napędowych i z tego powodu przód i tak zawsze się kręci, nawet w powyższej modyfikacji, odłączania na sztywno przodu, zużycie tych elementów nie zmniejsza się zbytnio. Jest to chyba logiczne, gdyż inaczej bardzo trudno byłoby systemowi TOD dołączać błyskawicznie przód. Dzięki kręcącemu się bez przerwy przedniemu systemowi napędowemu różnice prędkości nie są duże. To całe sprzęgło wielopłytkowe daje radę.
Wniosek z tego jest też taki że poza zastosowaną elektryczną modyfikacją, jeśli ktoś naprawdę chciałby całkiem wyłączyć się obracanie przednich osi i przedniego wału to musiałby zastosować jeszcze mechaniczne sprzęgiełka w piastach przednich kół... Dopiero wtedy ograniczyłby realnie zużycie przedniej części systemu napędowego. I pewnie troszkę zmniejszyłby zużycie paliwa, potencjalny hałas itp.
Ok. To moje spojrzenie człowieka, który motoryzacją się nie interesuje a tajnikami napędu 4x4 za pomocą Internetu zaznajamiał się przez ostatnie 3 dni. Mam nadzieję że to albo wszystko wyjaśnia, albo ktoś wyjaśni mi to ostatecznie
- Andrzej
- Off-Road
- Posty: 5062
- Rejestracja: poniedziałek, 15 marca 2010, 07:47
- Skąd jesteś: Warszawa
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: niebieski
- Przebieg (km.): 320000
- Inny Samochód: C4 Picasso
- Twoje poprzednie Sorento: 2003r. 2.5 CRDi złoty, manual
2005r. 2.5 CRDi niebieski automat - Has thanked: 77 times
- Been thanked: 217 times
- Kontaktowanie:
Re: ALSEL - wersja vSEL - opis, montaż, eksploatacja
Dużo błędów jest w tym rozumowaniu.
Ale wyjaśnienie tego jest ponad moje siły ,bo każdy punkt trzeba by osobno wyjaśniać a ja w tej chwili nie mam takiej weny jak Ty
Ale wyjaśnienie tego jest ponad moje siły ,bo każdy punkt trzeba by osobno wyjaśniać a ja w tej chwili nie mam takiej weny jak Ty
- Marek
- ASSISTANCE
- Posty: 11391
- Rejestracja: sobota, 19 października 2013, 11:04
- Skąd jesteś: Warszawa-Rakowiec
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: czarny
- Przebieg (km.): 268000
- Has thanked: 256 times
- Been thanked: 352 times
- Kontaktowanie:
Re: ALSEL - wersja vSEL - opis, montaż, eksploatacja
Wyjaśniłeś ze szczegółami czego Sorento nie ma i jak się zachowuje jak używa się go nieprawidłowo . Nie chcę być niegrzeczny ale nie czytałeś instrukcji obsługi i tematów na forum . A pytania mógł byś zadać w punktach . Moment, na jedno odpowiem zapamiętałem . Po to zakładamy USEL-a żeby mieć coś pośrodku i możliwość jazdy 4x4 . Tego u anglików chyba nie było .
Ostatnio zmieniony środa, 4 marca 2020, 20:14 przez Marek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- jestem
- Posty: 9
- Rejestracja: środa, 4 marca 2020, 10:17
- Skąd jesteś: Łódzkie
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Kontaktowanie:
Re: ALSEL - wersja vSEL - opis, montaż, eksploatacja
Spoko. Nie musi być wszystko na raz
W międzyczasie wezmę się za kompletowanie części do zrobienia ALSELa...
W międzyczasie wezmę się za kompletowanie części do zrobienia ALSELa...
- Mucha
- Off-Road
- Posty: 2088
- Wiek: 35
- Rejestracja: środa, 19 grudnia 2018, 22:25
- Skąd jesteś: Raszyn
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD
- Rok: 2003
- Kolor: Czarny
- Przebieg (km.): 228000
- Has thanked: 62 times
- Been thanked: 105 times
- Kontaktowanie:
Re: ALSEL - wersja vSEL - opis, montaż, eksploatacja
Wniosek z tego taki że musisz szukać Sorento z napędem est tam nie masz tych problemów
265/75/16 et 25
Lift 6 cali
Dzik Dzik Dzik
Jedyny taki w Polsce dzik po Koksie
Lift 6 cali
Dzik Dzik Dzik
Jedyny taki w Polsce dzik po Koksie
-
- jestem
- Posty: 9
- Rejestracja: środa, 4 marca 2020, 10:17
- Skąd jesteś: Łódzkie
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Kontaktowanie:
Re: ALSEL - wersja vSEL - opis, montaż, eksploatacja
@Marek
Naprawdę, trochę czytałem. Wiem że to nie jest zbytnio kompatybilne z pewnymi rzeczami. Dlatego właśnie to napisałem. Bo mi się nie zgadzało to i tamto. W tej wersji, jak to opisałem, jest to dla mnie jasne. Ale wiem że mogę się mylić. Ale też postarałem się jasno opisać cały problem by było czytelnie...
Naprawdę, trochę czytałem. Wiem że to nie jest zbytnio kompatybilne z pewnymi rzeczami. Dlatego właśnie to napisałem. Bo mi się nie zgadzało to i tamto. W tej wersji, jak to opisałem, jest to dla mnie jasne. Ale wiem że mogę się mylić. Ale też postarałem się jasno opisać cały problem by było czytelnie...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości