Polski Klub Kia Sorento

Witam, chciałbym jeszcze raz pozdrowić wszystkich ponieważ jestem nowy i podpiąć się do tego tematu bo moje autko cierpi na podobny problem:) mechanicy rozkładają ręce a ja sam próbowałem już różnych sposobów jakby to naprawić jednak dalej lipa postaram się zrozumiale to opisać
Mianowicie: W aucie wspomaganie raz działa dobrze a drugim razem w jakiś 50% ale nie dzieje się to podczas jazdy jak tu w temacie a konkretnie zaznaczę że sytuacja dzieje się średnio raz dziennie wiec odpalam auto nie ważne czy to rano czy w trasie ale dzieje się co jakiś czas po odpaleniu porostu czuję że nagle nie w pełni działa wspomaganie już mam nawyk że po każdym odpaleniu ruszam lekko kierownicą i sprawdzam jeżeli nie działa jak należny to wyłączam silnik i odpalam jeszcze raz przeważnie udaje się po ponownym uruchomieniu wszystko wraca do normy choć czasem muszę kilkukrotnie gasić i odpalać ale w końcu zaczyna działać. A jeżeli już nie działa jak ruszę bez ponownego uruchomienia to jest tak przez cały czas dopóki ponownie nie uruchomię auta nie ważne ile bym jeździł. kroki jakie podjąłem to wymieniona pompa wspomagania niestety na używkę ,nowy płyn nowy ,czujnik prędkościomierza oraz kupiłem używane zegary i ciągle to samo dodam jeszcze ze jeżeli wypnę niebieską kostkę od zegarów tą co jest po stronie wskaźnika paliwa i temp to objawy ustają i wspomagane działa już dobrze tylko słabo tak bez zegarów jeździć byłbym wdzięczny za wszelką pomoc bo nerwy wysiadają. Pozdrawiam gorąco

Kolego przypominam Punkt 1 regulaminu: Na forum piszemy po polsku. Niedopuszczalne jest pisanie bez polskich znaków ś,ć,ź,ą oraz bez przecinków i kropek.
Nic się nie stanie, jak ktoś zapomni jednego czy dwóch, ale tłumaczenie się , że mam iPhone, jestem dyslektykiem, czy piszę z piwnicy i mam ciemno nie skutkuje.

Sprawdź sterowanie elektro zaworem na maglownicy.

-- A7600-H - -

Można prosić o małą podpowiedź jak sprawdzić to sterowanie???

Jak przeczytasz cały ten temat dokładnie od samego początku, zobaczysz ile jest warte Twoje pytanie

Za radą kolegi przeczytałem jeszcze raz wszystko dokładnie, położyłem się pod auto wypiąłem wtyczkę przy maglownicy kilkukrotnie i psiknąłem kontaktem. Niemniej jednak uważam ze moje pytanie nie było bezwartościowe, ponieważ jak zauważyłem u poprzedników problem polegał na wspomaganiu niedomagającym podczas jazdy, hamowania itp. Natomiast u mnie sytuacja dzieje się bezpośrednio po odpaleniu auta na postoju bez żadnej jazdy. Po ponownym uruchomieniu przeważnie już za pierwszym razem wszystko wraca do normy. Podczas jazdy hamowania czy skręcania sytuacja w żaden sposób nie zmienia się więc nie wydaje mi się żeby problem mógł polegać na jakimś zwarciu. Bardzo zastanawia mnie ten licznik czemu po odpięciu niebieskiej kostki jest nagle wszystko ok.

No właśnie dlatego że masz problem ze sterowaniem tego zaworku.

--LG-M320--

Czyli powinienem wymienić ten moduł EPS???

Ja zanim coś wymienię to sprawdzam przynajmniej na 2 sposoby.
Jeśli nie chcesz sprawdzać, to wymień.
Dla nas Twoje koszty nie mają znaczenia

A jeśli jednak chcesz poszukać problemu, to poszukaj na forum wątku, gdzie hawerek naprawił sterowanie i zrób pomiary, jak tam opisano.

Tak jak vokal zasugerował:
http://www.klubsorento.pl/forum/viewtopic.php?f=35&t=7054#p86554

Edit.
Tak jeszcze analizuję wpływ odpięcia licznika na działanie wspomagania i to co łączy jedno z drugim to sygnał z VSS. Do EPS poprzez licznik idzie sygnał prędkości pojazdu z VSS. Czyli może licznik przekazywać "zły" sygnał do EPS skoro go rozłącza. A odpięcie licznika powoduje, że EPS ma sygnał o amplitudzie zerowej (tj. nie ma sygnału) czyli jakby pojazd stał. W takiej sytuacji EPS daje sygnał na zawór o maksymalnej wydajności pracy. Jak dobrze przeanalizujesz załączony temat to też zauważysz, że problem miałem również w liczniku. A z tego co pamiętam był jeszcze jeden przypadek z uszkodzonym licznikiem na forum.

Witajcie, przeanalizowałem temat dziś kilkukrotnie tylko ze u mnie dzieje się wszystko po odpaleniu na postoju ,po prostu powiedzmy odpalam auto i wspomaganie czuje że działa słabo wiec wyłączam i ponownie uruchamiam niekiedy kilkukrotnie i wspomaganie zaczyna działać wszystko podczas tego samego postoju. Jazda nie wypływa w żaden sposób czy to na polepszenie czy pogorszenie. Jak ruszam na niedziałającym tak mogę jeździć cały dzień dopóki nie uruchomię ponownie silnika to samo jeżeli działa to niezależnie ile i jak jeżdżę. Cała sytuacja dzieje się przy odpalaniu albo działa dobrze albo nie
Dziś trochę porozkręcałem i zauważyłem że jeżeli wspomaganie działa to przy odpinaniu EPS przestaje działać gdy ponownie wpinam wraca do normy, natomiast gdy wspomaganie nie działa to wypinanie i wpinanie nic nie zmienia. Czy to może świadczyć o tym że moduł jest sprawny??? Do tego przypomniałem sobie o pewnej kwestii i porobiłem zdjęcia. Po zakupie auta wymieniałem żaróweczkę od podświetlenia zegarów i zauważyłem ze licznik był kręcony nie wiem czy ma to jakiś związek w każdym razie liczniki mam dwa ponieważ kupiłem używkę myślałem że pomoże a na obydwu jest to samo przejrzałem również obydwa pod kątem jakiegoś zwarcia i nic nie zauważyłem. Miałem trochę problem z wstawieniem zdjęć udało się w załącznik jakoś mam nadzieje że będą widoczne. Więc tak do białej kostki od licznika tej za obrotomierzem do przewodu zielonego i żółtego gdzie jest czarna izolacja wlutowane były takie dwa hmm (tranzystory??, są na zdjęciu dopisałem co udało mi się z nich odczytać) które są połączone i odchodził od nich już jeden jakiś przewód do niczego nie podpięty wydaje mi się że służył do kręcenia licznika natomiast do niebieskiej kostki tej za wskaźnikiem temp. do niebieskiego przewodu z czarnym paskiem również mam nadzieje widać gdzie zaizolowany, dolutowany był również kabelek długości 10cm możliwe że ktoś coś popsuł nie wiem może taka informacja coś pomoże. Pozdrawiam

To są diody prostownicze małej mocy
Przepuszczają prąd w jedną stronę. Od czarnego końca w stronę paska , w przeciwnym kierunku nie przewodzą.
Nie wiem od czego są te przewody, ale czasami tak się wpinają pod kierunkowskazy jak zakładają alarmy.

Witajcie, we wczorajszym opisie w jednym miejscu źle napisałem. Rozchodzi się o to że gdy odpalę auto i czuję że wspomaganie słabo pracuje to nie ruszając się z miejsca na odpalonym aucie wypinam moduł EPS i po chwili wpinam z powrotem i nagle wspomaganie ożywa. Zauważyłem jeszcze jedno po przekręceniu stacyjki zaświecają się kontrolki i po chwila gasną u mnie czasami się zdarza ze już po uruchomieniu zaświeci się jeszcze raz pomarańczowa kontrolka ABS dosłownie na sekundę i gaśnie też taka sytuacja zdarza się raz może dwa razy dziennie. Sam już nie wiem pogrzebałem dziś trochę przejrzałem wiązkę od zaworu w maglownicy znalazłem jedno przetarcie izolacji przy wtyczce za akumulatorem, wymieniłem od razu cała wtyczkę ale nic nie pomogło niestety. nie mam pojęcia co jeszcze mógłbym sprawdzić.

EPS jest małym komputerkiem który reguluje przepływ płynu wspomagania w maglownicy - otwiera lub zamyka zawór i reguluje jego siłę w zależności od prędkości pojazdu. W sytuacji "zagrożenia" dla modułu automatycznie go rozłącza i tym samym zamyka przepływ - osłabia wspomaganie. Jednym z tych zagrożeń to są zakłócenia wynikające z pracy zaworu np. zwarcie na przewodach (tak jak było w moim przypadku) lub zła praca zaworu (jak się zacina to powoduje za duży pobór prądu z EPS). W czasie pracy silnika, takie odłączenie i podłączenie z powrotem EPS jest jakby resetem systemu. Jeżeli po ponownym wpięciu EPS wszystko działa to znaczy, że w momencie wpięcia EPS nie zdiagnozował żadnych "zagrożeń", jeżeli nie zadziałał to znaczy że jednak te "zagrożenia" dalej występują. Całym problemem jest teraz znalezienie tego winowajcy czyli jak to nazwałem "zagrożenie".

Jak już wcześniej opisałem, cały czas nurtuje mnie ten problem z licznikiem lub tą wiązką i tu na początek bym szukał winowajcy. Jeżeli możesz weź tą sytuację jeszcze raz dokładnie opisz:
- jeżeli wspomaganie nie działa i odłączysz licznik to od razu zaczyna działać, czy dopiero po ponownym uruchomieniu silnika,
- czy przy rozłączonym liczniku i działającym wspomaganiu jak podłączysz licznik to wspomaganie zaniknie czy dalej jest,
- przy tym dodatkowym liczniku co kupiłeś jest tak samo jak na głównym
- czy działa Ci tempomat

Podczas moich poszukiwań wspomagania nie za bardzo się skupiałem z eksperymentami związanymi z sygnałem z prędkością pojazdu. Jedno co sprawdziłem, to jeżeli sygnał prędkości nie dochodzi do EPS to wspomaganie działa na pełnej mocy przy każdej prędkości pojazdu - czyli chyba jak w niektórych wersjach LX bez EPS-a.

Możesz na szybko zrobić test - z wtyczki przy EPS wypnij kabelek z pin 2 - czyli prędkości pojazdu. Jeżeli zadziała to odpowiedź sama się nasunie.

A teraz popatrz na to zdjęcie:

i porównaj ze swoim zdjęciem wiązki niebieskiej, czy przy tych kablach nie było coś kombinowane bo widać jakieś ślady taśmy.

U kolegi raczej nie ma ESP . A wtyczka przy maglu była sprawdzana pod kątem zasilenia ? Jeżeli coś się dzieje z kontrolką ABS , to radził bym podpiąć komputer , i podczas jazdy sprawdzić czy czujniki na kołach jednakowo wskazują prędkość .

Marek a Ty co żeś tak wyskoczył z tym ESP. Przecież tu piszemy o EPS.
czyli coś takiego