Róznice w średnicach tulei wahacza dolnego, perturbacje ;-)

[niki00]

Zapewne wielu z Was spotkało się z tym niby drobnym problemem. Starsze BRDM-y mają wiadomo, mniejszą średnicę tulejek dolnych wahaczy przedniego zawiasu. I co z tego niby, wystarczy zamówić to odpowiednie i z bani... Więc opowiem wam moją historyjkę.

Kijanka ściągała lekko na prawo od momentu zakupu, zjadła już trochę opony, więc wylądowała w warsztacie celem sprawdzenia i ustawienia geometrii. Wynik na laserkach następujący:
LP +0*01' PP -0*20' LT -0*00' PT-0*07", czyli do przestawienia przedni prawy wahacz. Po usłyszeniu kilku słów na k, ch, p. itp, mechanik poddał się, zalecając wymianę śrub regulacyjnych wraz z tulejami. Koszt robocizny 200 zł, mniej więcej.
Przejażdżka do sklepu motoryzacyjnego, tuleje zamówione, 90 zł za dwie sztuki, w serwisie KIA chcieli jakieś 65 za sztukę, czyli razem 130, wziąłem w sklepie, zapłaciłem, na trzeci dzień już były.
Auto do warsztatu w poniedziałek rano i wymiana. Po kilku godzinach dzwoni mechanik i mówi, że to nie te tuleje. Zamówiłem za duże. Więc szykuje się opóźnienie, mechanik też ma zajęte stanowisko, bo auta nawet nie wypchnie. Ładnie! Parę telefonów wykonanych, udało się ustalić na podstawie nr. VIN nr katalogowy części. Żonka pojechała do serwisu KIA, zamówiła. Zamówiła też w innym sklepie, bo były tańsze i co? W KIA przysłali za duże. Za to w sklepie motoryzacyjnym, też za duże. A niby nr katalogowy podany.
Kolejne kilka dni czekania, mechanik polecił konkretny sklep, gdzie sam zadzwonił i objaśnił temat.
Pod koniec tygodnia stania BRDM-a w warsztacie w końcu tuleje do odbioru. Pojechał kolega i co się okazało? Mechanik włożył ją do wahacza i w końcu się udało. Za dwie godzinki auto do odbioru. Na pewno? Dzwoni za chwilę i d..a! Druga była zła! To samo opakowanie, a w fabryce musieli się pomylić. Ręce opadły.
Żona pojechała do KIA i znów zapytała o te części. Niemal pocałowała klamkę, powiedzieli, że nie sprowadzają części bo... mają problem z umową na dostawę części, no cyrk jakiś. Mechanik zadzwonił do tego warsztatu i zamówił wszystkie 6 sztuk, jakie były w hurtowni. Stwierdził, że któraś musi być dobra. Na szczęście miał rację i wczoraj odebrałem czołga. Prowadzi się milion razy lepiej, mechanik kazał tylko zapamiętać, jak stoi kierownica przy jeździe na wprost, by to ewentualnie skorygować (mam na tym punkcie jobla), więc w tygodniu zajadę i to mi jeszcze poprawi. Za naprawę daliśmy 250 zł plus koszt części.
Ale w końcu nie wkurza przy jeździe na wprost, nie męczy rąk na autostradzie i... może choć kapkę mniej spali.

PS. Jak pojechałem do serwisu KIA (nie będę pisał którego, wtajemniczeni wiedzą). No co za buraki siedzą za "ladą". Ja już nie wymagam, by wstawali na mój widok jak w Polbanku, ale autentycznie czuć PRL i klimat rodem z Polmozbytu.
Ani dzień dobry ani pocałuj w d... Pytam o moje części, czy przyszły - "tak przyszły" i na tym ich reakcje się zakończyły.
Dobre 4 minuty, a może nawet więcej czekałem, aż łaskawie się odezwą i pójdą po tą część. Żadne proszę poczekać itp.
Tylko ,,przyszłyusły", a ja stoję jak durny i się patrzę i czekam.
Gdybym powiedział, że chcę kupić samochód, to pewnie by było "tam jest salon". W salonie również siedział gość z podobnie znudzoną miną. Chyba jednak nie kupimy Sorento II, zresztą żonie bardziej podoba się nasza.
Pozdrawiam.

[vokal]

niki00, teraz już wiesz, że zanim zaczniesz rozmowy z ASO najpierw zadaj pytanie na tym forum.
Chyba, że wolisz jeszcze raz pisać taki opisowy post o ASO, który na naszych forumowiczach nie robi już wrażenia

[orzeł]

Niedomyślna jakaś jestem... co to BRDM

Бронированная Разведывательно-Дозорная Машина – opancerzony pojazd rozpoznawczo-patrolowy)