Polski Klub Kia Sorento

Problem felg dotyczy raczej nas wszystkich(utleniające sie aluminium)na felgach.Proszę o informacje odnośnie renowacji felg,nie da się wyczyścic więc zostaje tylko malowanie.Czy ktoś z was coś takiego robił?Moje auto jest białe więc zastanawiam się nad czarnym matem

Pikkolo chyba malowal na czarny mat.

Ja też pomalowałem na czarny mat. Ale wcześniej wypiaskowałem. Kto był na rocznicy to widział.

Robiłem w kilu autach. Piaskowanie i malowanie proszkowe.

Też się zastanawiałem pół roku temu nad zmianą koloru na czarny mat bo mam możliwość zrobić to po znajomości za 400 PLN za komplet.
Felgę trzeba wypiaskować, napawać brakujące szczeliny i dalej malowanie. Na aucie wygląda naprawdę dobrze jednak jest to dosyć delikatny materiał. W teren już na tym nie pojedziesz bo szybko zedrzesz lakier do podkładu - to mnie właśnie ostatecznie zniechęciło do tego przedsięwzięcia. Ale jak się dorobię drugiego kompletu felg to reprezentacyjne na bank będą czarny mat.

Do pokrywania felg proponuję metodę hydrografiki,może nie jest najtańsza,ale efekt za..........
Pozdrawiam orzeł

Rozeznałem się odnośnie kosztów malowania proszkowego koszt ok.450 zł Paleta kolorów do wyboru

ojacek9 pisze:Rozeznałem się odnośnie kosztów malowania proszkowego koszt ok.450 zł Paleta kolorów do wyboru

Tak jak wcześniej pisałem malowanie felg metodą proszkową daje ładny efekt wizualny ale nie jest trwałe. Zastanów się czy nie zaprzepaścisz tego w terenie.

W zasadzie racja,z tym że większość osob decydujesie na metoda proszkowaną głównie ze względu na niższą cenę i łądny efekt. Trwałość to osobna spraw ai faktycznei pod tym wzgledem nie wygląda to dobrze.

Moje fele nie wyglądają za ciekawie, również mnie czeka renowacja tylko nie wiem co zrobić

zrobiłem kilka lat temu piaskowanie + malowanie proszkowe. Przez ten czas jeździłem po terenie, ale lekkim. fele praktycznie nie ruszone (jeden odprysk od krawęźnika) mam zrobione na ciemny grafit, bardzo ładnie się prezentują. czarny mat jest śliczny, ale wydaje mi się, że będzie ciągle brudny.

Kupiłem komplet oryginalnych felg do Sorento. Zapłaciłem po 70zł za sztukę,a to ze względu na ich stan.Wszystkie felgi pochodziły z zapasówek więc ich stan był nieciekawy.Tylko jedna z tych felg była kiedykolwiek używana trzy pozostałe nigdy nie były przykręcane.
Postanowiłem je odnowić.
Tak wyglądały przed




Sprzęt do czyszczenia i matowania powierzchni



Odtłuszczone i przygotowane do malowania.





Podkład,kolor i lakier bezbarwny



Felga pomalowana podkładem



Efekt końcowy



Wygląda nieźle.Czas operacji ok 8h koszt 70zł za komplet.Nie wiem jak z trwałością tego zabiegu,to okaże się po zimie

Na zdjęciu wyszło ładnie. Ciekawe jak na żywo się prezentuje, bo wiadomo, że sprajem nie zrobisz tego tak fajnie jak z pistoletu.
Ale koszt śmieszny

Michał pisze:Na zdjęciu wyszło ładnie. Ciekawe jak na żywo się prezentuje, bo wiadomo, że sprajem nie zrobisz tego tak fajnie jak z pistoletu.
Ale koszt śmieszny

Na żywo też wygląda dobrze.Musiałem coś z nimi zrobić,jak nie wytrzymają zimy zdejmę na wiosnę i oddam do profesjonalnego odnowienia. Wiadomo, nie jest to lakier jak na ferrari ,ale widziałem gorzej pomalowane auta prosto z szopy "lakiernika".

Beata pisze:papug, rożnica kolosalna!
Bardzo dobrze wygladają

Dzięki i tego się trzymajmy są ok