Strona 1 z 1

Wymiana wahacza górnego

: sobota, 20 kwietnia 2013, 17:22
autor: Daniello
Czy ktoś już samodzielnie wymieniał wahacz górny z przodu (widełki). Przymierzam się do samodzielnej wymianki dlatego proszę o wskazówki co i jak, czy ciężko to zrobić, na co uważać itd;)

Re: Wymiana wahacza górnego

: sobota, 20 kwietnia 2013, 23:21
autor: andykon
Miałem tą przyjemność, zrobiłem z obu stron.
Obecnie nie pamiętam czy na przedniej czy tylnej części wahacza jest taka długa nakrętka chyba M12, obecnie można takie kupić w sklepach nazwijmy je metalowych. Śruby mogą być zapieczone i może okazać się, że trzeba je przeciąć gdyż dojście jest ograniczone. Robiłem to dawno i obecnie nie pamiętam czy nakrętka w oryginale była długa czy też z powodu braku dostępu taką zastosowałem. Obejżyj te śruby przed rozpoczęciem pracy.

Re: Wymiana wahacza górnego

: niedziela, 21 kwietnia 2013, 10:51
autor: gregoryk
Potwierdzam ja też miałem kłopot z zapieczonymi śrubami, nie pomogło zapuszczanie wd-40 więc zakończyło się na przecięciu śrub szlifierką, później dokupiłem nowe śruby. Z tą śrubą przy gałce nie było problemu tylko tymi przy tulejach. A zmieniałem bo miałem oberwane tuleje i przycinało mi opony.Najpierw wymieniłem same tuleje wciskając je na prasie, ale to były jakieś kiepskie zamienniki co mnie zdenerwowało po kilku tygodniach i wymieniłem całe wahacze na oryginalne w zakupione w Sklepie Kia Korean Parts.

Re: Wymiana wahacza górnego

: piątek, 5 czerwca 2015, 14:39
autor: niki00
Auto prowadziło się dokładnie tak, jakby chciało się ewakuować z drogi. Kiera ciężko chodziła i szarpała na wybojach. Do tego ściągał raz w lewo a raz w prawo, zależy jak się założyło opony.
Przyszła kolej na wymianę dwóch przednich górnych wahaczy, znaczy lewego i prawego. Gdy mechanik podczas wymiany tarcz i klocków ujrzał usterkę, to tak się przeraził, że wylądował w psychiatryku. Właśnie staramy się o jego ubezwłasnowolnienie.
Niestety, zabrakło mi porządnych narzędzi, więc na dwa tygodnie przed robotą spryskałem wszystkie śruby WD 40, w efekcie czego dzisiaj obyło się bez zbędnych wulgaryzmów. Kolega z firmy z moją pomocą uporał się z robotą w godzinkę. Pomagałem mu, podawałem klucze i przytrzymywałem niektóre. Nawet z deka pobrudziłem ręce, by żonce pokazać, że też robiłem. Ale i tak umyłem przed dotknięciem kierownicy. Zegarek oczywiście a czas pracy pozostał w domku na mojej własnoręcznie wykonanej podkładce.
Kilka fotek:

Re: Wymiana wahacza górnego

: piątek, 5 czerwca 2015, 14:40
autor: niki00
oraz kolejne fotki

Re: Wymiana wahacza górnego

: czwartek, 7 lipca 2022, 18:02
autor: niki00
7 lat minęło od wymiany górnych wahaczy, od dłuższego czasu słychać piski z zawieszenia. Diagnoza, sworznie zwrotnicy i coś tam uszkodzone w górnym wahaczu. Do tego auto nie przeszło badania technicznego z powodu luźnej końcówki układu kierowniczego. W warsztacie okazało się, że jest też luz na łożyskach. No i dzwonił przed chwilą mechanik, że ma problem z wyjęciem przegubu z piasty. Jak nie wyjmie na aucie to jutro będzie robił kolędę po zakładach, gdzie mają większą prasę niż jego, która poddaje się przy 30 tonach.

Re: Wymiana wahacza górnego

: czwartek, 7 lipca 2022, 20:32
autor: Marek
Z przegubem w piaście to standard. Też maiłem ten problem za pierwszym razem, później po oczyszczeniu i złożeniu na smar już można rozbierać bez problemu.

Re: Wymiana wahacza górnego

: środa, 5 października 2022, 10:12
autor: myky
I mnie spotkała ta przyjemność w związku z tym mam pytanie Czy po wymianie wahacza trzeba ustawiać geometrię

Re: Wymiana wahacza górnego

: środa, 5 października 2022, 11:21
autor: hunter
Tak, trzeba .

Re: Wymiana wahacza górnego

: środa, 5 października 2022, 11:43
autor: Marek
Tak jak napisał Hunter. Odkręcane były śruby regulacyjne i wszystko się zmieniło.

Re: Wymiana wahacza górnego

: środa, 5 października 2022, 12:37
autor: myky
Dzięki