Bieżnikowanie - tak czy nie - cała prawda

Hamulce, amortyzatory, sprężyny, koła, drążki itp.

Moderator: Moderator

Wiadomość
Autor
Bodzion
wiem wszystko
wiem wszystko
Posty: 2219
Rejestracja: niedziela, 22 sierpnia 2010, 21:01
Skąd jesteś: SBE
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: srebrno - szary
Przebieg (km.): 135000
Inny Samochód: CBR 1100 XX
Has thanked: 17 times
Been thanked: 99 times
Kontaktowanie:

Re: Bieżnikowanie - tak czy nie - cała prawda

#16 Postautor: Bodzion » wtorek, 6 grudnia 2011, 15:53

Koleżanki i Koledzy - czytam ten watek z wielką ciekawością... ale i z coraz większym zdumieniem :11
Jak widzę mamy samych przeciwników kupowania opon używanych :11 :11
OK... no to może trochę "zadziornych" pytań...

1. Kupiłem sobie np. używanego czołga ( jak czyni większość z nas... ), czołg ma dobre opony: bieżnik, stan wizualny... jeździ prosto, nie ściąga, nie rzuca kierownicą... - i co ???
Według Was mam wymienić te opony ?
Zakładam, że mają np. 4 lata... mam je wymienić tylko dlatego, że "używane " ??? przecież to - zaryzykuje kategoryczne stwierdzenie - głupota i chyba nikt tak nie czyni...

2. Kupiłem sobie używane opony, o bieżniku np. 7 mm ( nowe od 8 mm do 10 mm ) np. pięcioletnie, oddałem do wulkanizatora do sprawdzenia/założenia na felgi. Fachowiec stwierdza, że wszystko jest z nimi OK... i co ??? Wymieniać/wyrzucać je... bo używane ?

Opisane powyżej sytuacje nie są teoretyczne... robię tak jak powyżej opisałem od lat... i nigdy się jeszcze "nie przejechałem".
Zasada jest jednak prosta - nie szukać za wszelką cenę okazji cenowych... lepiej zapłacić za używkę trochę więcej ale za to kupić coś porządnego.
I takie jest moje zdanie :03 ...

Awatar użytkownika
vokal
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 6169
Rejestracja: poniedziałek, 22 marca 2010, 11:55
Skąd jesteś: WA/NOE
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: IndigoBlue/AlpinGrey
Inny Samochód: Jazz 1.4 LS '06
Has thanked: 13 times
Been thanked: 49 times
Kontaktowanie:

Re: Bieżnikowanie - tak czy nie - cała prawda

#17 Postautor: vokal » wtorek, 6 grudnia 2011, 17:15

Bodzion pisze:Zasada jest jednak prosta - nie szukać za wszelką cenę okazji cenowych... lepiej zapłacić za używkę trochę więcej ale za to kupić coś porządnego.


Tutaj nie zgodzę się do końca.
Jeśli chodzi o opony letnie, to wiek opon nie wpływa drastycznie na stan gumy z jakiej wykonana jest opona.
Natomiast w przypadku opon zimowych wiek bardzo wpływa na jej materiał. Nie wiem czy warto ryzykować jazdę na starym klocku drewnianym przy - 2*C na mokrym śniegu.

Z drugiej strony: Jaki wiek opony, czy zimowej, czy to letniej decyduje o jej wyeksploatowaniu? :29
Obrazek
Obrazek
"Ludzie są gotowi uwierzyć we wszystko, tylko nie w prawdę."

Awatar użytkownika
Murzyn1313
expert
Posty: 5427
Wiek: 42
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 01:33
Skąd jesteś: Afryka :)
Silnik: 3.8 i V6 (260KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: nie dotyczy
Rok: nie dotyczy
Przebieg (km.): 120000
Has thanked: 1 time
Been thanked: 10 times
Kontaktowanie:

Re: Bieżnikowanie - tak czy nie - cała prawda

#18 Postautor: Murzyn1313 » wtorek, 6 grudnia 2011, 17:27

jumper1 pisze:Osobiście też stałem przed dylematem zmiany opon, w końcu stwierdziłem że do 2000 zł za komplet, nie kupie dobrych zimówek. Używane zimówki raczej nie wchodzą w grę z powodów takich jak pisał wcześniej cyber (miękkość krzemionki itd)


przeczytaj proszę mój wpis z 9 listopada http://www.klubsorento.pl/forum/viewtop ... e&start=75
Obrazek

Bodzion
wiem wszystko
wiem wszystko
Posty: 2219
Rejestracja: niedziela, 22 sierpnia 2010, 21:01
Skąd jesteś: SBE
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: srebrno - szary
Przebieg (km.): 135000
Inny Samochód: CBR 1100 XX
Has thanked: 17 times
Been thanked: 99 times
Kontaktowanie:

Re: Bieżnikowanie - tak czy nie - cała prawda

#19 Postautor: Bodzion » wtorek, 6 grudnia 2011, 17:28

vokal pisze:Z drugiej strony: Jaki wiek opony, czy zimowej, czy to letniej decyduje o jej wyeksploatowaniu? :29

To akurat wiem... według tego co słyszałem, wszelkie opony nowe ( w sensie nie używane ) które nie maja więcej niż 5 lat mogą być sprzedawane w UE bez żadnych ograniczeń.
I nie ma ograniczeń czy letnie... czy zimowe.
Co po 5 latach ( np. leżaki magazynowe ) nie wiem... ale pewnie można poszukać w necie.

Jeszcze jedno pytanie "zadziorne"... do kolekcji...
Czy jak np. Cyber będzie sprzedawał czołga np. za 2 lata... to nowy właściciel będzie musiał wyrzucić kupione w tamtym roku przez Cybera opony zimowe... z których to Cyber jest taki dumny ?
Przy okazji - Cyber kupił doskonałe opony i ma powody być dumny !
No bo przecież według panujących tu teorii opony te będą miały już 3 zimy... i będą "starymi drewnianymi klockami" :11 :11
Ocieramy się o.... wariactwo :03
Stan techniczny opony używanej powinien być podstawą decyzji czy ją założymy... a nie uprzedzenia.

Awatar użytkownika
Mareczek
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 29
Rejestracja: środa, 30 listopada 2011, 01:20
Skąd jesteś: Gorzów/Poznań
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2004
Kolor: Czarny
Przebieg (km.): 140000
Kontaktowanie:

Re: Bieżnikowanie - tak czy nie - cała prawda

#20 Postautor: Mareczek » wtorek, 6 grudnia 2011, 18:17

Jeśli mamy dobre dojście do pewnych i porządnych opon używanych to oczywiście czemu by ich nie kupić :)

Trzeba zwrócić jednak uwagę na parę spraw:

Jeżeli ktoś jednak decyduje się na zakup używanych opon, na co powinien zwrócić uwagę?
- Na głębokość i równomierność zużycia bieżnika. Bardzo istotny jest stan powierzchni bocznej opony. Nie może być żadnych wybrzuszeń, przecięć i innych uszkodzeń. Na powierzchni wewnętrznej opony nie mogą występować uszkodzenia warstwy izolacyjnej, nie może być objawów pęknięcia jednej lub wielu nitek koloru, jak również stopka opony nie może nosić śladów skaleczeń odsłaniających np. drutówkę. Bardzo ważny jest wiek opony. Uogólniając, opona nie powinna mieć więcej niż 3 lata. Wiek opony można odczytać na jej boku, gdzie znajduje się mały prostokącik, w środku którego znajdują się 3 cyfry. Dwie pierwsze z nich oznaczają tydzień roku, ostatnia - ostatnią cyfrę tegoż roku. Np. 130 oznacza, że opona wyprodukowana została w 13 tygodniu 2000 roku.

http://www.motofakty.pl/artykul/opony_uzywane.html


Zgodnie z Polską Normą PN-C-94300-7:1997 "Ogumienie. Pakowanie, przechowywanie i transport", za opony pełnowartościowe uważa się opony nie starsze niż 36 miesięcy od daty produkcji.

http://www.oponeo.pl/artykul/wiek-opony-poradnik


Pamiętajmy, że za głębokość bieżnika wpływa zwłaszcza na odprowadzanie wody i ogólną przyczepność samochodu, a opony starsze niż 5-8 lat powinny być wymienione na nowe.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100913/MOTO/354044671


Idealne warunki przechowywania pozwalają oponie na zachowanie swych właściwości przez ok. 10 lat od momentu wyprodukowania. Niemniej rzadko istnieje możliwość ich zapewnienia. Takie czynniki jak działanie promieni słonecznych, zbyt wysoka temperatura, niska częstotliwość używania ogumienia przyczyniają się do tego, że jego starzenie przebiega w sposób przyśpieszony. Ów proces początkowo może być niezauważalny przez użytkownika. Niemniej jego skutki są dość poważne. Guma może stawać się coraz bardziej lepka albo też odwrotnie wzrasta jej twardość a tym samym podatność na kruszenie. Obniża się też jej wytrzymałość oraz odporność na trwałe odkształcenie.

Brytyjskie Stowarzyszenie Producentów Gumy zaleca wymianę opon zawsze, gdy mają więcej niż 10 lat oraz by nie używać opon, które wcześniej nie były użytkowane przez ponad 6 lat od daty produkcji. Owe zalecenia zostały opublikowane w 2001 roku.
Natomiast w roku 2005 wypowiedziało się na ten temat Japońskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów. Zachęca ono właścicieli ogumienia do kontrolowania ich stanu po 5 latach od rozpoczęcia eksploatacji, by określić czy nadają się do dalszego użytku. W sytuacji, gdy wiek opony wynosi więcej niż 10 lat, należy ją wymienić. Owe zalecenia dotyczą również opon na kołach zapasowych. Stowarzyszenie sugeruje również, by zapoznać się ze wskazaniami producenta pojazdu, który niejednokrotnie informuje użytkownika o optymalnym terminie kontroli ogumienia.
Oddziały firm Ford Motor Company oraz DaimlerChrysler w USA radzą swoim klientom, by oryginalne ogumienie wymieniać po okresie 6 lat użytkowania. Niektórzy producenci europejscy wprowadzający na rynek samochody typu sedan, coupe oraz wszelkie pojazdy wyczynowe informują właścicieli, że nie powinni używać opon, których wiek wynosi więcej niż 6 lat. Faktem jest, że w przypadku Europy należy uwzględnić różnice warunków drogowych w każdym z państw.
Niemieccy producenci opon dopuszczają sprzedaż ogumienia jako nowe pod warunkiem, że jego wiek jest niższy od 5 lat. Zalecają też podobnie jak wymienione wcześniej organizacje by nie zakładać na koła samochodu opon, których wiek przekroczył 10 lat.

http://www.opony.com.pl/artykul/jak-sprawdzic-wiek-opony/?id=135


Zużyte opony zupełnie tracą przyczepność na mokrej nawierzchni, na śniegu i na lodzie. Identyfikatory zużycia umieszczone wzdłuż wyżłobienia informują kierowcę o stopniu zużycia opony. W ekstremalnym przypadku profil może osiągnąć wielkość 1,6 mm. Nie radzimy jednak czekać aż tak długo. Dla własnego bezpieczeństwa należy zmienić opony już nieco wcześniej.
W przypadku opon zimowych wymiana opony powinna nastąpić już przy głębokości bieżnika 2 mm. Dolną granicą dla opon szerokich są 3 mm.
Opony zimowe natomiast należy wymieniać gdy głębokość bieżnika wynosi 4 mm.



P.S Ja jak kupiłem czołg miał założone na przód 9 letnie pirelli scorpion na tył 5 letnie BFG ( nie pamiętam dokładnie jakie ale nie AT, MT ). Ogólnie powiem krótko, że nie dało się na tym jeździć...

Awatar użytkownika
cyber_human
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 3364
Wiek: 48
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 09:16
Skąd jesteś: POZnan* West Side
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2004
Kolor: Silver/Pewter Gray
Przebieg (km.): 298000
Inny Samochód: motocykl BMW R1150GS
Twoje poprzednie Sorento: nie sprzedam... robimy
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: Bieżnikowanie - tak czy nie - cała prawda

#21 Postautor: cyber_human » wtorek, 6 grudnia 2011, 21:16

Bodzion pisze:Koleżanki i Koledzy - czytam ten watek z wielką ciekawością... ale i z coraz większym zdumieniem :11
Jak widzę mamy samych przeciwników kupowania opon używanych :11 :11
OK... no to może trochę "zadziornych" pytań...


@Bodzion: pozwolisz, że się odniosę do Twych słów, gdyż musiałem napisać nieco chaotycznie, albo gdzieś pomiędzy postami sens umknął. Otóż:

Bodzion pisze:1. Kupiłem sobie np. używanego czołga ( jak czyni większość z nas... ), czołg ma dobre opony: bieżnik, stan wizualny... jeździ prosto, nie ściąga, nie rzuca kierownicą... - i co ???
Według Was mam wymienić te opony ?
Zakładam, że mają np. 4 lata... mam je wymienić tylko dlatego, że "używane " ??? przecież to - zaryzykuje kategoryczne stwierdzenie - głupota i chyba nikt tak nie czyni...


Nie, nikt nie oczekuje zmiany opon. Jeśli opony są w dobrym stanie, nie wykazując uszkodzeń, a ich wiek nie przekracza 10 lat - jest OK.
Pracując na tym samochodzie, możemy założyć, że zużywają się równomiernie.
Jeśli napędy nie wykazują problemów (a mogą, jeśli jest TOD, który jest wrażliwy na opony o różnej średnicy - pytanie jak dużą różnicę toleruje, bo jakąś musi), to wszystko jest OK.
Ja zawsze po zakupie jadę do wulkanizacji, by koła sprawdzić/wyważyć. Wtedy wychodzą najgorsze uszkodzenia.

Bodzion pisze:2. Kupiłem sobie używane opony, o bieżniku np. 7 mm ( nowe od 8 mm do 10 mm ) np. pięcioletnie, oddałem do wulkanizatora do sprawdzenia/założenia na felgi. Fachowiec stwierdza, że wszystko jest z nimi OK... i co ??? Wymieniać/wyrzucać je... bo używane ?


I znów, jeśli do pojazdu 4x4, a średnica (a dokładnie obwód) wszystkich opon jest taki sam, to nie ma potrzeby zmiany!


Bodzion pisze:Czy jak np. Cyber będzie sprzedawał czołga np. za 2 lata... to nowy właściciel będzie musiał wyrzucić kupione w tamtym roku przez Cybera opony zimowe... z których to Cyber jest taki dumny ?
[...]
No bo przecież według panujących tu teorii opony te będą miały już 3 zimy... i będą "starymi drewnianymi klockami"
Ocieramy się o.... wariactwo
Stan techniczny opony używanej powinien być podstawą decyzji czy ją założymy... a nie uprzedzenia.


Mam wrażenie, że w tym wątku nikt nie pisze o uprzedzeniach. Oprócz mnie, który miałem uprzedzenia do bieżnikowanych, ale mam w dłoni coraz mniej argumentów przeciw, a coraz więcej za, w drugiej.
Oczywiście, że stan techniczny jest najważniejszy - ale do niego zalicza się zgodność wymiarowa obwodu dla aut 4x4 (oczywiście z jakąś tolerancją, który wypada w końcu znaleźć i jednoznacznie określić).
Może się niestety zdarzyć i tak, że opony od nowości biegają na danym pojeździe, np. na moim Czołgu, skoro został już wywołany do tablicy, ale z jakiegoś powodu, np. mojego zaniedbania w kwestii ciśnienia, czy innego, dana opona, czy opony, zostaną nierównomiernie zużyte.

Jeśli nowy właściciel je sprawdzi, a Czołg będzie się prowadził normalnie, dobrze (w tym napędy) oraz opony nie będą starsze niż 10 lat - nie ma potrzeby ich wymiany. I chyba większość tego nie zrobi.
Z drugiej strony, opony mogą być ok, a nowy właściciel stwierdzi, że dotychczas miał doświadczenia z daną marką, na której mu się jeździ najlepiej i opony wymieni, bo będzie się mu źle jeździło.

I na sam koniec, pozwól, że rozliczę się z pewną kwestią prywatną:
Bodzion pisze:Cybera opony zimowe... z których to Cyber jest taki dumny ?
Przy okazji - Cyber kupił doskonałe opony i ma powody być dumny !


Pisząc wielokrotnie o tych oponach, ba, nawet je mocno chwaląc, nie miałem zamiaru stworzyć wrażenia u czytających, że jestem z nich dumny.
Podkreślałem je wielokrotnie z czysto kronikarskiego powodu: aby pokazać, że jeśli ktoś będzie je rozważał (albo nie będzie w ogóle miał pojęcia, jakie opony wybrać), to te konkretne są sprawdzone i faktycznie, w mojej ocenie, zdają się być świetne i doskonałe (znaczy bardzo dobre).
Jednakże jeśli ktoś odniósł inne wrażenie - przepraszam.
Uznajmy zatem temat DM-V1 za zamknięty, dość już na forum informacji o tej oponie.

edit: Sorento kupiliśmy w marcu/kwietniu 2010. Było na oponach Kumho 798 Obrazek. Data produkcji tej opony to 2004 rok. Podobnie jak nabytego samochodu. Z pewną dozą prawdopodobieństwa mogę założyć, że są na tym aucie od nowości. Zapewne wymiennie z jakąś zimówką, bo nie wierzę, że przelatały 160 kkm (w dniu zakupu). Ponieważ dały się wyważyć bez problemu, nie wykazują rażących cech negatywnych (oprócz słabego trzymania na mokrym asfalcie, trawie, błocie) oraz zapewne kwestii finansowych, są jeszcze na aucie i ciągle je dojeżdżamy. I nie chcą się zużyć! Jest na nich całkiem niemało bieżnika. Co więcej, nadal, w obecnych temperaturach w Pń - od 1 do 10 st., spisują się na tyle dobrze, że nie zakładam, przygotowanych i zakutych, zimówek.
I gdyby nie ich wiek oraz pojawiające się pęknięcia zewnętrzne gumy między klockami bieżnika, na wiosnę założyłbym je raz jeszcze. Ale z uwagi na bezpieczeństwo mojej rodziny i moje, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że na wiosnę odejdą na zasłużoną emeryturę...
SuperLock - pierwszy w Polsce
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm

Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.

Awatar użytkownika
Mareczek
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 29
Rejestracja: środa, 30 listopada 2011, 01:20
Skąd jesteś: Gorzów/Poznań
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2004
Kolor: Czarny
Przebieg (km.): 140000
Kontaktowanie:

Re: Bieżnikowanie - tak czy nie - cała prawda

#22 Postautor: Mareczek » wtorek, 6 grudnia 2011, 22:14

Ponownie dorzucę swoje 3 grosze do dyskusji :)

Szanowni koledzy poruszyli temat napędu 4WD i oddziaływania na niego opon.

Wybór opon do samochodów 4x4
Jedynym - w 100% - bezpiecznym rozwiązaniem przy zakupie nowych opon jest wybór kompletu tego samego producenta, typu i rozmiaru.
- Należy unikać stosowania opon różnych marek. Opony o takim samym rozmiarze nie muszą mieć identycznej średnicy.
- Kupując używane auto 4WD lub AWD, które ma opony tego samego rozmiaru ale różnych marek, warto zmierzyć średnicę kół przednich i tylnych. Nawet jeśli różne opony będą charakteryzować się identyczną średnicą, to mogą mieć różne parametry pracy (np. głębokość ugięcia pod tym samym obciążeniem, zwiększanie się średnicy w miarę wzrostu oddziaływania siły odśrodkowej, punkt zrywania przyczepności etc.) wpływające na warunki pracy układu napędowego.
- Warto przemyśleć celowość zakupu opon z bieżnikiem kierunkowym do samochodu 4WD, gdyż trzeba będzie je demontować i montować na felgach przy każdej przekładce.
- Od reguły identycznych opon na obu osiach są wyjątki w przypadku wozów z najwyższej półki, gdzie często stosuje się szersze ogumienie z tyłu. Np. Audi R8 V10 - 235/35 R 19 Z na przód i 295/30 R 19 Z na tył.

Eksploatacja
Użytkownicy aut 4x4 zapominają nagminnie o przekładaniu kół. Należy przekładać je krzyżowo (np. prawe tylne na lewe przednie) wedug zaleceń producenta lub nie rzadziej niż co 15 tys. km, aby opony zużywały się równomiernie (czyli zachowywały możliwie zbliżoną średnicę). Jeżeli jeździmy dynamicznie, częstotliwość przekładania powinna być większa.
Regularna kontrola ciśnienia powietrza w oponach powinna wejść w krew. W zwykłych autach niedbałość pod tym względem kosztuje "tylko" pogorszenie właściwości jezdnych, niestabilną pracę urządzeń wspomagających (np. ABS) i przyspieszenie zużycia opon. W autach 4x4 dochodzi do tego niepotrzebne obciążanie układu napędowego.
Pamiętaj, że ledwie zauważalna, kilkumilimetrowa różnica w wysokości kół powoduje poważne zakłócenia w pracy przeniesienia napędu 4x4!

Czym grozi jazda 4x4 na oponach o różnej średnicy?
Charakterystycznym objawem złego doboru opon w pojazdach z dołączanym napędem drugiej osi (np. Haldex) jest włączanie i rozłączanie napędu bez wyraźnej potrzeby, co naraża elementy układu napędowego na przyspieszone zużycie. Układ po włączeniu pracuje głośniej niż zwykle.
Niektóre samochody posiadają wbudowane zabezpieczenia: jeżeli system "rozpozna" nadmierną stałą różnicę w liczbie obrotów kół poszczególnych osi, nie pozwala włączyć napędu 4x4 lub ogranicza jego funkcje, a na desce rozdzielczej wyświetlany jest błąd.
Gorzej dzieje się w samochodach z permanentnym napędem na 4 koła (np. Subaru, Audi Quattro, BMW X-Drive). Przy źle dobranych oponach elementy przeniesienia napędu są tu obciążane non-stop, a nie tylko podczas skrętów. Wskutek tego międzyosiowy mechanizm różnicowy przegrzewa się - szczególnie podczas szybkiej jazdy autostradą - co prowadzi do zniszczenia jego sprzęgieł i uszczelnień. Wrażliwa na ciągłe przeciążenie układu napędowego 4x4 jest nawet automatyczna skrzynia biegów, zwłaszcza w samochodach, w których zastępuje w funkcji sprzęgło międzyosiowe (np. w niektórych modelach Subaru). Typowym objawem niezgodności średnicy kół jest "głupiejąca" elektronika sterująca rozdziałem momentu obrotowego na osie.

http://www.oponeo.pl/artykul/dobor-opon-do-samochodow-z-napedem-4x4



Polecam też lekturę:
http://www.opony.com.pl/opony-porady-ekspertow/naped-4x4-a-jednakowy-komplet-opon/?id=15


Nasuwa mi się wniosek, że w tym wypadku opony bieżnikowane znów mogą mieć pewną przewagę nad używanymi. Kupując komplet tzw. "nalewek" otrzymujemy produkt o identycznych wymiarach co jak widać jest wskazane dla napędów 4x4. Zakup opon używanych wiąże się z koniecznością dokonania pewnych pomiarów.

Dodatkowy plus opon bieżnikowanych to fakt iż przed trafieniem do regeneracji karkas takiej opony jest prześwietlany pod względem ukrytych wad i uszkodzeń. Przy zakupie opon używanych raczej nie mamy możliwości dokonania takich badań...

I teraz pytanie. Tak totalnie na chłopski rozum. Czemu ktoś miałby sprzedawać komplet dobrych, mało używanych (np. bieżnik 7mm lub więcej) opon? Przecież:
- śmiało może jeszcze na nich jeździć
- podczas ewentualnej sprzedaży auta podniosą one w pewnym stopniu wartość samochodu

Awatar użytkownika
wmarkoni
To ja
To ja
Posty: 310
Rejestracja: wtorek, 13 kwietnia 2010, 22:47
Skąd jesteś: Jastrzębie-Zdrój
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD
Rok: 2004
Kolor: pewter/grey
Przebieg (km.): 200000
Inny Samochód: Alfa 147/Ford Escape
Kontaktowanie:

Re: Opony w Sorento

#23 Postautor: wmarkoni » wtorek, 6 grudnia 2011, 22:21

gogo pisze:Witam

zastanawiałem się nad zakupem bieżnikowanych opon 2 miesiące temu, zapytałem znajomego z serwisu co sądzi o tym
powiedział że sporo takich sprzedawał kiedyś ale tylko do małych samochodów. W dużych rozmiarach nie sprzedaje nie chce problemów z klientami. Ale na felgi stalowe można bo w miarę da się je wyważyć na alu odradzał właściwie powiedział że mi nie założy ani nie ściągnie bo będę u niego co tydzień wyważał koła a po miesiącu złożę reklamacje.

Więc posłuchałem się i nie kupiłem, jeżdżę na barum letnich m+s i czekam aż ceny spadną i kupię Goodriche winterslalom :-)

Rzyczę Ci kolego gogo gumowych drzew i ciepłej zimy. Mam nadzieję, że nie zobaczę stojąc w zimie na czerwonym jak za mną jedziesz bo na pewno nie wyhamujesz.
Opony M+S nadają się do jazdy po śniegu tak jak po błocie pod warunkiem, że jedno i drugie ma dodatnią temperaturę bo niestety guma jest z takiej mieszanki ,która poniżej zera w ogóle się nie sprawdza. Co do znajomego z serwisu to musi to być baaardzo daleki znajomy skoro opowiada brednie tylko po to by kogoś naciągnąć na lewą kasę (to taka polska przypadłość ,że lepiej nie sprzedać nic niż sprzedać coś tańszego)
Ostatnio zmieniony wtorek, 6 grudnia 2011, 22:40 przez wmarkoni, łącznie zmieniany 1 raz.
Markoni

Awatar użytkownika
Murzyn1313
expert
Posty: 5427
Wiek: 42
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 01:33
Skąd jesteś: Afryka :)
Silnik: 3.8 i V6 (260KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: nie dotyczy
Rok: nie dotyczy
Przebieg (km.): 120000
Has thanked: 1 time
Been thanked: 10 times
Kontaktowanie:

Re: Bieżnikowanie - tak czy nie - cała prawda

#24 Postautor: Murzyn1313 » wtorek, 6 grudnia 2011, 22:24

a ja tam nigdy nie kupię bieżnikowanych -bo na bezpieczeństwie się nie oszczędza.
różnica w cenie nowej-bieżnikowanej nie jest aż tak wielka.
poza tym bieżnikowanie odbywa się zazwyczaj w małych firmach, kilkuosobowych, podejrzewam że bez zaplecza kontrolnego/testowego jak to ma miejsce w wielkich firmach oponiarskich. howgh :D

aha- i tak na dobrą sprawę- to czy tak faktycznie oszczędzamy na nalewkach? jestem ciekaw jak one będą wyglądały po 5 latach w stosunku do firmowych. dodatkowo- nawet jak się sprzeda auto ,to gumki oryginalne można sprzedać dalej, jeśli oczywiście mięsa będzie-a nalewek, to chyba już nikt nie weźmie, i trzeba będzie oddać z czołgiem :(
Obrazek

Awatar użytkownika
cyber_human
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 3364
Wiek: 48
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 09:16
Skąd jesteś: POZnan* West Side
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2004
Kolor: Silver/Pewter Gray
Przebieg (km.): 298000
Inny Samochód: motocykl BMW R1150GS
Twoje poprzednie Sorento: nie sprzedam... robimy
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: Bieżnikowanie - tak czy nie - cała prawda

#25 Postautor: cyber_human » wtorek, 6 grudnia 2011, 22:26

Wskutek tego międzyosiowy mechanizm różnicowy przegrzewa się - szczególnie podczas szybkiej jazdy autostradą - co prowadzi do zniszczenia jego sprzęgieł i uszczelnień.


I tu upatruję zaletę stosowania wszelkich modów @2WD.
SuperLock - pierwszy w Polsce
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm

Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.

Awatar użytkownika
wmarkoni
To ja
To ja
Posty: 310
Rejestracja: wtorek, 13 kwietnia 2010, 22:47
Skąd jesteś: Jastrzębie-Zdrój
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD
Rok: 2004
Kolor: pewter/grey
Przebieg (km.): 200000
Inny Samochód: Alfa 147/Ford Escape
Kontaktowanie:

Re: Bieżnikowanie - tak czy nie - cała prawda

#26 Postautor: wmarkoni » wtorek, 6 grudnia 2011, 22:39

Ja mam już drugi sezon takie oponki na zimę:
Obrazek
To są oczywiście oponki bieżnikowane. Wywaliłem blizaki dmz z bieżnikiem ok 6-7mm i założyłem GLOB-GUM NK2.
Wzór bieznika nie jest orginalnym pomysłem z Ornontowic tylko kopią nokian hakkapelita a mieszanka gumy jest dokładnie tak miękka jak powinna być na zimę.
Wady: mało atrakcyjna nazwa firmy (bardzo ważne dla wielu osób z forum), tylko roczna gwrancja, nieco wyższy poziom chałasu niż poprzednich opon (na razie mają bardzo głęboki bieżnik),indeks prędkości tylko do 160km/h
Zalety: rzadnych problemów z wyważeniem, cena 290PLN za sztukę, roczna gwarancja, świetna przyczepność podczas hamowania na czarnym i białym, dobre trzymanie w zakrętach, indeks prędkości do 160km/h
Założyłem rozmiar 235/70R16 ale pomimo nieco mniejszej szerokości średnica zewnętrzna koła jest praktycznie identyczna jak wcześniejszych opon (stare miały płytszy bieżnik).
Patrząc jak wyglądają moje stare blizzaki na pewno nie kupił bym używek.

W kwesti uprzedzeń: Wiele osób pamięta jeszcze z lat osiemdziesiątych jak odwijała się guma z bieżnikowanych opon w dużym fiacie albo przyczepach z kamaza. Niestety pomimo tego, że technologia regeneracji opon poszła o lata świetlne do przodu (konkurencja wymusza wzrost jakości) to wielu osobom opona bieżnikowana kojarzy się z nałożonym na zdezelowany kapeć ,odklejającym się paskiem gumy z byle jakim bieżnikiem pamiętanym z dawnych czasów.
Nalezy odrzucić te stereotypy. Opona bieżnikowana jest robiona teraz na nowoczesnych maszynach ,ma nowoczesne ,sprawdzone wzory bieżnika, jest wykonana z odpowiedniej do przeznaczenia opon mieszanki gumy. dla tego nie należy uwazac , że opona bieżnikowana zaraz po założeniu się rozklei ,będzie miała bieżnik D-124 i nie będzie się dała wyważyć- nie te czasy!
Dla przykładu podam, że Polska nie jest jedynym krajem, który ma "bieżniki" : Portugalia -Insa i Fedima, Włochy -Marangoni,
Markoni

Awatar użytkownika
Mareczek
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 29
Rejestracja: środa, 30 listopada 2011, 01:20
Skąd jesteś: Gorzów/Poznań
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2004
Kolor: Czarny
Przebieg (km.): 140000
Kontaktowanie:

Re: Bieżnikowanie - tak czy nie - cała prawda

#27 Postautor: Mareczek » wtorek, 6 grudnia 2011, 23:21

Murzyn_1313_Maximus pisze:różnica w cenie nowej-bieżnikowanej nie jest aż tak wielka.


Co prawda temat raczej dotyczył wyboru między używkami a bieżnikami. Wiadomo, że nowa firmowa opona będzie lepsza. Poruszasz jednak kwestię niewielkiej różnicy kosztów. Zakładając zakup nowych gum w cenie ok 500zł otrzymujemy 2000zł za komplet. Komplet opon bieżnikowanych to ok 1200zł za komplet. Bo ja wiem czy 800zł to tak mało?

Idąc dalej za cenę nowego kompletu opon mamy prawie 2 nowe. Teraz rodzi się pytanie - lepiej jeździć 5 lat na jednym komplecie czy wymienić komplet co 2,5 roku? No ale to już odbieganie od tematu :) Głównie mieliśmy się rozwodzić czy lepsze są nalewki czy używki :)

Murzyn_1313_Maximus pisze:poza tym bieżnikowanie odbywa się zazwyczaj w małych firmach, kilkuosobowych, podejrzewam że bez zaplecza kontrolnego/testowego jak to ma miejsce w wielkich firmach oponiarskich. howgh


Zakładamy zakup opon z pewnej bieżnikowni, znanej na polskim rynku oraz posiadającej stosowne certyfikaty i homologacje :) W takich firmach park maszyn jest stosunkowo nowy co gwarantuje nowoczesną technologię a co za tym idzie wszelkie badania, testy, kontrole jakości itp

Awatar użytkownika
jumper1
To ja
To ja
Posty: 320
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 10:18
Skąd jesteś: Łódź
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: Zielony/Grafit
Przebieg (km.): 112
Inny Samochód: Fiat Panda
Kontaktowanie:

Re: Bieżnikowanie - tak czy nie - cała prawda

#28 Postautor: jumper1 » wtorek, 6 grudnia 2011, 23:27

Murzyn_1313_Maximus pisze:
jumper1 pisze:Osobiście też stałem przed dylematem zmiany opon, w końcu stwierdziłem że do 2000 zł za komplet, nie kupie dobrych zimówek. Używane zimówki raczej nie wchodzą w grę z powodów takich jak pisał wcześniej cyber (miękkość krzemionki itd)


przeczytaj proszę mój wpis z 9 listopada http://www.klubsorento.pl/forum/viewtop ... e&start=75


Przeczytałem.
Rozumiem że potwierdzasz moją tezę że do 2000 za komplet nie kupi się porządnych nowych zimówek.

-- wtorek, 6 grudnia 2011, 23:36 --

Bodzion pisze:
2. Kupiłem sobie używane opony, o bieżniku np. 7 mm ( nowe od 8 mm do 10 mm ) np. pięcioletnie, oddałem do wulkanizatora do sprawdzenia/założenia na felgi. Fachowiec stwierdza, że wszystko jest z nimi OK... i co ??? Wymieniać/wyrzucać je... bo używane ?




Też kupiłem używanego czołga z kompletem zimowych i letnich, opony letnie rocznik 2007 nie wiem ile mają bieżnika ale są ok.
Zimowe były rocznik 2006 (zakładałem je 2010 roku na jesieni czyli miały 4 lata) miały 7 mm bieżnika pamiętam bo zastanawiałem się czy zmienić czy zostawić, zostawiłem i były do niczego, dobrze że w poprzednią zimę nie wyjeżdżałem z miasta,
a na 1,5 km grutowej drogi jaką codziennie dojeżdżam do domu to na tych "zimówkach" parę razy z drogi wypadłem.

Reasumując, Moje wcześniejsze zdanie dotyczyło zimówek. Używanej zimówki bym nie kupił.
Obrazek

Awatar użytkownika
Murzyn1313
expert
Posty: 5427
Wiek: 42
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 01:33
Skąd jesteś: Afryka :)
Silnik: 3.8 i V6 (260KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: nie dotyczy
Rok: nie dotyczy
Przebieg (km.): 120000
Has thanked: 1 time
Been thanked: 10 times
Kontaktowanie:

Re: Bieżnikowanie - tak czy nie - cała prawda

#29 Postautor: Murzyn1313 » wtorek, 6 grudnia 2011, 23:41

jumper1 pisze:
Murzyn_1313_Maximus pisze:
jumper1 pisze:Osobiście też stałem przed dylematem zmiany opon, w końcu stwierdziłem że do 2000 zł za komplet, nie kupie dobrych zimówek. Używane zimówki raczej nie wchodzą w grę z powodów takich jak pisał wcześniej cyber (miękkość krzemionki itd)


przeczytaj proszę mój wpis z 9 listopada http://www.klubsorento.pl/forum/viewtop ... e&start=75


Przeczytałem.
Rozumiem że potwierdzasz moją tezę że do 2000 za komplet nie kupi się porządnych nowych zimówek.

no faktycznie-wyszło by 2120pln
Obrazek

Awatar użytkownika
cyber_human
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 3364
Wiek: 48
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 09:16
Skąd jesteś: POZnan* West Side
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2004
Kolor: Silver/Pewter Gray
Przebieg (km.): 298000
Inny Samochód: motocykl BMW R1150GS
Twoje poprzednie Sorento: nie sprzedam... robimy
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: Bieżnikowanie - tak czy nie - cała prawda

#30 Postautor: cyber_human » środa, 7 grudnia 2011, 00:28

wmarkoni pisze:[...]Wywaliłem blizaki dmz z bieżnikiem ok 6-7mm[...]


Uznaje się, że zimówka przestaje być pełnowartościowa od 4 mm w dół...
Czy nie za szybko poszły na śmieci?
Miałeś z nimi problemy?
Blizzak DM-Z3 to były bardzo dobre opony...
Obrazek
SuperLock - pierwszy w Polsce
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm

Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.


Wróć do „Zawieszenie, koła, układ kierowniczy, hamulcowy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości