Twarde tylne zawieszenia - "ciężarówka" ? - NAPRAWIONE

[januszk998]

Na pierwszy rzut oka są takie same jak u mnie. Jutro napisę jakie mają nr kataolgowe. Napewno u mnie są ( były )firmy sachs. Są grubsze od amorków u mojego kolegi.
Co do kropek to powinny być na sprężynie na 2 lub 3 zwoju patrząc od dołu i od tyłu samochodu. Napewno trzeba przeczyścić sprężynę ( benzyną aby nie zczyścić farby ). Jutro też postaram sie wstawić zdjęcie.

Co do regulacji twardości to niestety nie wiem jak to się robi. Nawet serwisant nie umiał mi tego wytłumaczyć.

[januszk998]

Witam ponownie zrobiłem dzisiaj zdjęcia sprężyn i ich oznaczeń i postaram śe je umiećić poniżej>

[cyber_human]

Proszę Państwa:

Na twardość zawieszenia przede wszystkim mają wpływ sprężyny.
A te mają cztery główne parametry:
1. średnicę drutu
2. ilość zwojów
3. średnica sprężyny
4. materiał, z którego są wykonane



I tak:
Im więcej zwojów, tym sprężyna bardziej miękka. Czyli im mniej, tym twardsza.
Ale, średnica drutu ma też swój udział, a także średnica całej sprężyny.
Ponadto są sprężyny o charakterystyce linowej i nieliniowej, a te znów, mogą być progresywne: im ciężej, tym sprężyna staję się twardsza...

Dlatego wkładanie spręży on tak, jak leci, bez poznania charakterystyki danego modelu, prowadzi do skutków, które nie zawsze nam odpowiadają.

Amortyzator również ma udział, ale bardziej w sztywności niż twardości. Oczywiście są amortyzatory bardziej miękkie i twardsze, znów o charakterystyce liniowej i progresywnej.

Czyli to, jak będzie się auto zachowywać, zależy od kombinacji tych dwóch parametrów.

Istnieją także amortyzatory z funkcją regulacji ciśnienia powietrza - samopoziomowanie zawieszenia tylnego - po obciążeniu kompresor może doładować ciśnienie, by "podnieść" obniżony tył auta.

Są też amortyzatory regulowane pneumatycznie (jak wyżej), ale wszystkie (Touareg, Cayenne), czy hydraulicznie (Citroen).

Są w końcu tradycyjne amortyzatory, ale z regulacją np. twardości/dobicia (Koni Heavy Truck) lub amortyzatory sportowe, o regulacji charakterystyki odbicia i dobicia - w wielu porządnych, sportowych lub sportowo-szosowych motocyklach.

Z moich doświadczeń w Sorento wynika, że fajną konfiguracją (sam taką mam, rzutem na taśmę, ale poprzedzoną dyskusją z sąsiadami zza Odry, m. in. Karlem) jest zestaw sprężyn +2" H&R oraz amortyzatorów Koni Heavy Truck - regulacja dobicia/twardości.

Znów wydaje się, że Ironman ma twardszy tył, a na pewno wyższy.
Nie wiem jak OME, ale te również są popularne.
By te parametry porównać, należałoby mieć zestaw identycznych, najlepiej nowych, amortyzatorów oraz identycznych (najlepiej nowych) opon i felg (tu niekoniecznie nowych, ale w tym samym rozmiarze).

Mój Czołg, po zmianie fabrycznego zestawu wyjechanych sprężyn/amortyzatorów (165-170 kkm) na w/w zestaw H&R+Koni Heavy Truck, zmienił się z bujającego kutra, w sprężystą (nie twardą) ścigałkę* (wirus chipa) - * o ile tak można o tym klocku napisać

Uff...
Beato, dopiszę jeszcze, jutro/pojutrze, o tych sprężynach do ciągnięcia przyczep, które masz.

O ile mi wiadomo, KYB to nie jest szczęśliwy wybór. Przepraszam, ale takie mam informacje.
Do zmian poleca się Koni, OME, Bilstein. Wszystkie te modele, które sa do auto off_roadowych.

Bardzo ciekawym amortyzatorem jest Koni FSD, ale jest ok. 40% droższy od nietaniego Heavy Truck - komplet jakieś 3-3,2 kPLN.
Ale o tym, w następnym odcinku...

[Murzyn1313]

Bardzo ciekawym amortyzatorem jest Koni PSD, a

koni FSD
koszt w uk to taki prawie sam jak heavy truck.
oto link http://www.dcperformance.co.uk/uprated/ ... rento.html

[cyber_human]

Bardzo ciekawym amortyzatorem jest Koni PSD, a

koni FSD
koszt w uk to taki prawie sam jak heavy truck.
oto link http://www.dcperformance.co.uk/uprated/ ... rento.html

Tak, tak, późno było i się spieszyłem pisząc... Dzięki.

[januszk998]

Dzięki Cyber za informację. Ja nie siedzę w temacie zawieszenia. Mój czołg zarejestrowany był w Dani jako auto ciężarowe. Po prostu wysiadł mi jeden amortyzator ( SACHS 55300-3E120 wszędzie podają że jest to amortyzator do samochodów z regulacją twardości nadwozia. Nie wiem na czym to polega ale u mnie w sorento nie zauważyłem żadnej regulacji ). Zawiozłem auto do warsztatu na wymianę i po odebraniu i pierwszej jeździe okazało się że auto po wjechaniu w dziurę skacze twardo jak piłka. NIe ma mowy o jeździe w terenie po dziurach. Zadzwoniłem do serwisu i okazało się po nr katalogowych że mam założone amortyzatory - zamienniki które montują w czołgach osobowych ( kolega ma właśnie takie same - oryginalne i jazda jest bardziej komfortowa ) Tak jak już pisałem w innym poście moje sprężyny mają średnicę 13mm, a u kolegi w sori 14mm. Mają też inne kolory oznaczeń. Ilość zwoju jest taka sama.
Czekam teraz na to co powiedzą w warsztacie ( bo jeszcze nie zapłaciłem za wymianę ) bo cały czas kombinują teraz z dobraniem sprężyn do moich nowych amortyzatorów żeby jazda autem była normalna.

[cyber_human]

Już tłumaczę:
amortyzator do samochodów z poziomowaniem ma konstrukcję "podwójną": jest np. gazowy lub olejowy, ale ma jeszcze "poduszkę" gazową, która powoduje, że można regulować wysunięcie tłoczyska. Gdy auto siada przez załadowanie, czujnik to stwierdza, uruchamia kompresor i dopompowuje tę poduszkę, by wypchnąć trzpień i w efekcie unieść tył auta.
W spoczynku, bez obciążenia, ciśnienie w tym amortyzatorze wynosi 0,8 bara, a maksymalne 5 bar.
Najpewniej Twój czołg ma dobrane sprężyny do tego amortyzatora - on pewnie jest bardzo miękki (bo Sorento nie ma poziomowania zawieszenia tylnego). Chyba, że jest, a o tym nie wiem, ale wtedy byłyby przewody do pompowania amortyzatora (były też systemy manualne, należało podpiąć kompresor i podpompować).

Teraz włożono zwykłe amortyzatory, twardsze i u Ciebie się zsumowało: twardy amor i twarda sprężyna.
Musiałbyś przełożyć sprężyny na takie od wersji osobowej i sprawdzić, czy zrobi się normalnie.

[Alces64]

Proszę Państwa:

Znów wydaje się, że Ironman ma twardszy tył, a na pewno wyższy.
Nie wiem jak OME, ale te również są popularne.
..

Na Zamkach Podola 2009 na Ukrainie straciłem tylne amortyzatory. W trybie awaryjnym zamontowali w Tarnopolu tylne amortyzatory od hyundaja santa-fe. Było dobrze. Później niestety wsłuchany w Ojców Założycieli off-roadu wymieniłem przód i tył na zestaw OME do sorento: sprężyny + amortyzatory. Tragedia: twarde okrutnie, mam wrażenie, że auto nie trzyma się drogi...Jedyny zysk to lift na sprężynach. Amortyzatory mają sprawność tłumienia i nie ma pretekstu do wymiany...

[mateokrzyku]

a możne mi ktoś podać wymiary( długość to jakieś 10cm) ale średnice tych odbojni? dobiorę sobie coś u koleżanki w sklepie.

[Bodzion]

No dobra... czas było rozwiązać wreszcie problem twardego zawieszenia będącego konsekwencją "ciężarówki"

Dziś to zrobiłem... problem ostatecznie rozwiązany, dziś jest już miękko... tak jak powinno być

Problem nie leżał jak z początku sądziłem w odbojnikach, one choć nieco inne od standardowych, są OK.
Problem leżał, jak wreszcie zrozumiałem, w układzie amortyzator - sprężyna.
Dlatego wymieniłem dziś jedno i drugie - czyli zarówno amortyzatory jak i sprężyny.

Sprężyny wskoczyły te:
http://allegro.onet.pl/sprezyny-kia-sor ... 80580.html

Monroe typ 2229

Rewelacja ! Pomiar wysokości nadwozia na starych i nowych sprężynach dokładnie taki sam czyli 48 cm od środka koła ( osi obrotu ) do rantu błotnika.
Cena za komplet sprężyn to 260 PLN

Dodatkowo wskoczyły też amortyzatory Kayaba ( przez niektórych forumowiczów bardzo "niekochane" ) KYB344451
Czyli takie:
http://allegro.onet.pl/amortyzatory-tyl ... 83905.html

Kayaba typ 344451

1713483905.jpg (20.93 KiB) Przejrzano 1649 razy

Cena za komplet amortyzatorów 318 PLN

Wymiana zajęła mechanikowi który nigdy jeszcze nie robił tego w Sorento jakieś 45 minut.
Wszystko bez problemu !
Stwierdził, że Sorento to świetny samochód, wszystko w podwoziu jest logicznie i prosto skonstruowane oraz zamocowane.

Napiszę jedno, po wymianie jest - SUPER !
Czołg wreszcie zachowuje się ja samochód osobowy, a nie twarda bezkompromisowa terenówka !
Jestem bardzo zadowolony.

Drodzy forumowicze mający ten problem czyli twarde tylne zawieszenie.
Nie wymieniajcie jedynie sprężyn albo jedynie amortyzatorów bo będziecie mieli kłopoty.
Trzeba wymienić to w komplecie: i sprężyny i amortyzatory dlatego, że układ ten jest wzajemnie ze sobą zestrojony.
Zarówno sprężyny są inne ( mają 13 mm zamiast 14 mm w standardowej ) jak i amortyzatory - te oryginalne wyglądają przy nowych Kayabach jak z "Jelcza" albo "Kamaza"

Jeżeli jednak ktoś uważa, że Sorento jest dla niego z tyłu zbyt miękkie i chciałby mieć twardsze bo np. ciąga ciężkie przyczepy lub ładuje ciężkie ładunki do bagażnika to... dziś jeszcze umieszczę w dziale Sprzedam mój poprzedni komplet ( sprężyny + amortyzatory ) utwardzające tył.
Z ceną zapewne się dogadamy... zaczniemy od "co łaska"
Może komuś się przyda komplet utwardzający - moja żona wybrała komfort nad sztywnością bo jeździ wyłącznie "po czarnym"

[gallardo]

Bodzion bardzo mi pomogłeś,mam sztywno i mało komfortowo a dodatkowo zauważam osłabienie pracy amortyzatorów.Teraz wiem "o co kaman":-)

[cino]

Ja równiez posiadam oryginalne spręzyny i amortyzatory (jeden z amorków kwalifikuje sie jako do wymiany reszta ok)
Przed wymianą na KHT i H&R było miękko i przyjemnie więc jesli komuś potrzebne chetnie się pozbęde za przyslowiowe piwo. Zestaw tak jak napisałem oprócz jednego z amort. jest conajmniej w stanie dobrym.

[Bodzion]

Czas już zakończyć ten temat ponieważ rozwiązałem problem "twardego zawieszenia.
Po prostu wymieniłem zarówno sprężyny jak i amortyzatory.

Ale - aby następni użytkownicy nie przechodzili tego co ja, warto to podsumować:
- nie da się wymienić jedynie sprężyn albo jedynie amortyzatorów - trzeba wymienić komplet aby zmienić charakterystykę zawieszenia
- w "ciężarówce" zarówno sprężyny są inne od standardowych: uwaga - bardziej miękkie jak i amortyzator jest inny niż standardowy...
- w amortyzatorze tkwi cała zagadka - otóż amortyzator nie jest klasycznym amortyzatorem a raczej czymś w postaci "teleskopu" . Jest to połączenie klasycznej sprężyny gazowej z funkcją zwykłego amortyzatora. Działa to jako wspomagacz słabej sprężyny metalowej - dlatego zawsze należy wymieniać komplet
- teleskop jest tak twardy, że nawet pod naciskiem ponad 100 kg praktycznie się nie ściska, jest twardszy od metalowej sprężyny z którą współpracuje.
Dlatego:

... koszt w serwisie ok 2000zł szt. ( z karbowaną gumą na tłoku ) przeznaczone do aut z regulacją zawieszenia

Z racji innego niż klasyczny amortyzator sposobu działania ( bardziej jako sprężyna gazowa ) tak może być jak pisze kolega januszk998 - 2 tyś PLN za jedną sztukę !

Reasumując - aby przerobić "ciężarówkę" na "osobówkę" i odwrotnie, trzeba wymienić zarówno amortyzatory jak i sprężyny.
Nie da się tego zrobić połowicznie.

[Peter]

Minęło już trochę czasu, więc chciał bym się dowiedzieć jak się spisuje taka zmiana opcji ?. Czy wersja ciężarowa ma różnicę jedynie w amortyzatorze i sprężynie ?. Jak taka wymiana spisuje się przy sporym obciążeniu bagażnika? Moje pytania są podyktowane tym, że i u mnie jest podobna opcja, jednakże nie mogę narzekać na zbyt dużą twardość, jest nieco twardziej, ale bez przesady, za to nie powiem, buja autem i czasem włos dęba stanie. Amorki mam dobre, jedynie te karbowane gumy mi spękały, a z tego co widzę to raczej samych nie da się wymienić, dlatego rozważam wymianę amortyzatorów i zastanawiam się czy pozostać, czy jednak zmienić tą opcję. Co do sprężyn, w schemacie widzę, że idzie tam guma, w jakim stanie ona była jak wymienialiście sprężynę ? , jest sens zaopatrywać się w nią na zapas ? Kolejny temat w którym foty wygasły, więc wrzucę świeżą dla potomnych, aby różnica pomiędzy amorami była przejrzysta.

[Bodzion]

Minęło faktycznie kilka lat więc czas na wnioski.
Wszystko jest doskonale.
Bo niby jak ma być inaczej skoro zostało przebudowane na dobrych podzespołach KYB + Monroe ?
Sprawa jest prosta - wywalać te ciężarówkowe wynalazki ( o ile je macie ) i kupować komplet przez mnie przetestowany.
Nie buja, nie trzęsie - jest OK.