rudi_pl pisze:Oczyścić możesz czym tam chcesz, ważne aby dokładnie ładnie i czysto było na przylegających/pracujących że sobą elementach.
Główna uszczelka która trzyma ciśnienie w zacisku jest sporo głębiej niż widoczna "warga" - ta ma tylko zabezpieczać przed syfem tę "główną". Jeżeli rdza jest tylko na " koronie" cylindera (cały czas mam na myśli zewnętrzną gładź) - blisko klocka to się nic nie dzieje, jeśli poprzednia warga była cała to w 90℅ przypadków po oczyszczeniu nadaje się do dalszej pracy. Jeśli natomiast cylinderek ma głębokie wrzery i bedą one szarpać uszczelkę wewnętrzną, to trzeba nowy cylinder. Rozbierzesz, stwierdzisz organoleptycznie.
To jest zrozumiałe, że części współpracujące muszą być wolne od powłok.
Czyli jak rozumiem najlepiej zamówić po jednym zestawie (bo w zestawach taniej) naprawczym na każde koło:
* TYŁ
- zestaw uszczelek tłoczka
- zestaw uszczelek tłoczka + szpilki prowadzące zacisk
- zestaw uszczelek tłoczka + szpilki + tłoczek
* PRZÓD
j.w.
- zestaw szpilek z tulejkami solo
i zależnie od tego co padło i/lub wymaga wymiany to wykorzystać odpowiedni zestaw, a resztę zwrócić??
rudi_pl pisze:Ja nie jestem mechanikiem, poprostu kilka razy to robiłem, zauważyłem też że jak samemu coś zrobię to jest na "chłopski rozum", a jednocześnie na lata...
Ogólnie mam takie podejście - i to nie z pobudek ekologicznych - iż stare często lepsze od nowego... Przykład z ostatnich dni - część zawieszenia VW LT - nie pasuje gwint, po pomiarach okazuje się iż jest od 0,5 do 0,85mm za duży, kolejny zestaw zamówiłem, widać wszyscy rzemieślnicy (może Chińczycy) mają błąd w tabelkach. Zato kupione na szrocie za 38PLN pasuje idealnie... i spodziewam się że posłuży... Podobnie w Sorento - łożysko z przodu nowe założone w warsztacie posłużyło kilkadziesiąt tys. km (może nie nasmarował), a że szrotu ponad 100tys i może jedzie dalej, o ile KIA nie zginęła na wojnie.
Mam podobne odczucia - a hamulce akurat robiłem kiedyś ze 2x ale w innym samochodzie. Dlatego podpytuję jak tu to może wyglądać.
Czy oprócz tych śrub na śrubokręt krzyżowy jest coś jeszcze co może mnie zaskoczyć?