Polski Klub Kia Sorento

Student_x pisze:Aha, hmmmm czyli po roku i przekłdce z zimowych na letnie , swoje też wyrzucisz, bo przecież drugi raz nie założysz bo są używane

Przecież nie odkupuje opon od siebie Jak już kupię raz to je mam i zakładam kiedy chcę.
Chodzi mi o opony po kimś. Nigdy nie wiadomo na co się trafi, a jakoś szkoda mi czasu na częste wizyty u gum-majstra.

Odgrzewam kotlet by nie zakładać nowego tematu. Zauważyłem spadek ciśnienia w oponie. W lewej tylniej miałem 1.9 bara napompowałem do 2,4 ( tak przeczytałem w instrukcji ) mija 3 miesiące ta sama opona miała dziś 2.0 bara a 3 pozostałe 2.3 czyli spadek pozostałych z 2.4. Czy to normlne co ile wy pompujecie? Pamietam że w moim poprzednim samochodzie pompowało się raz na sezon przy zmianie opon z letnich na zimowe i w 2 stronę.

W trzech miałeś 2.3 a w jednej 2.0 , to już świadczy o tym że z tym kołem nie jest dobrze , jedź do wulkanizatora wrzuci w wannę i będzie wiadomo.

Tylko nie do tych co Andrzej miał lekki nie fart z wulkanizatorami

Miałem ten sam problem.
Może dostanę gromy za to co napiszę ale władowałem do koła troszkę uszczelniacza (max 1/4 butelki) i od roku mam spokój.
Wiem że to niby dziadowski sposób na chwilę ale miałem wieczny problem z jednym kołem od momentu dodania uszczelniacza problem się skończył i ponad rok mam spokój.
Acha... felgi w bardzo dobrym stanie.

Polak potrafi

U mnie przestało schodzić powietrze.
Powód był tak prozaiczny , że aż wstyd .
W jednej nakładce na wentyle przesunęła się uszczelka i po dokręceniu wciskała lekko zawór .
Wystarczająco, aby przez miesiąc zeszła 1 atmosfera.
Pół roku temu , na próbę zdjąłem czujnik ciśnienia i założyłem zwykły kapturek .
Powietrze przestało uciekać.
Na pozostałych kołach czujniki zostały , bo nic się nie dzieje.