Polski Klub Kia Sorento

Sytuacja zatem, zaczyna być bardziej klarowna.

kiprak pisze:Wyhamowując pojazd z pewnej prędkości, auto zachowuje się jak kołyska, buja w przód i tył, dopiero po chwili się uspokaja.

u mnie przy szybkim hamowaniu buja przód, tył, przód i w sumie się uspokaja, postaram się to nagrać to porównamy

Proponował bym sprawdzić amortyzatory.

hawerek pisze:Jeżeli chodzi o oryginalny lift to ironmany wcale nie są takie drogie. Cały koszt kompletu sprężyn nie przekroczy 1200 zł.
http://www.quatro4x4.pl/sorento-2003-6-2007-lift-35mm/524-sprezyna-zawieszenia-kia006b-2000070001325.html
http://www.quatro4x4.pl/sorento-2003-6-2007-lift-35mm/525-sprezyna-zawieszenia-kia007b-2000070001356.html
Na pewno blaknie cenowo w porównaniu z Bidaliftem by Stella, ale to zawsze oryginał a nie modyfikacja.
Ja po wyliftowaniu na Ironman-ach jestem zadowolony. Normalnie rewelacja w porównaniu z oryginałem KIA.

Nawiązując dalej do wymiany sprężyn i amortyzatorów. Pytanie do Ciebie hawerek i innych wtajemniczonych, jeśli zdecydowałbym się na sprężyny, które wskazałeś, jakich szukać amortyzatorów? Zależy mi, aby były trwałe i dobrej jakości. Jest coś godnego polecenia?

Zastosowałem standardowe amorki, w moim przypadku były to zestaw Kayaba na przód i tył. Na razie jest wszystko w porządku i auto prowadzi się zdecydowanie lepiej jak na oryginalnych sprężynach i amorkach (pewnie i tak już wyeksploatowanych). Nie mam zbytniego porównania do innych zestawów H&R, Bilstaina i innych ale dla mnie i tak jest rewelacyjnie.
Chodziło mi przede wszystkim o utwardzenie auto i trochę podniesienie. Myślałem, że auto pójdzie tylko o +35mm jak pisze producent, bo nie chciałem aż 2" a faktycznie poszło mi o 48mm czyli właśnie 2". Ale nie żałuje.

Mam rozumieć, że przy sprężynach Ironman +35 mm, auto poleciało w górę niemal 48 mm? Skąd ta różnica? Hawerek, powiedz proszę, jeśli oddam auto na wymianę amortyzatorów i sprężyn, co jeszcze powinienem zakupić, aby podczas wymiany tej, mechanik nie napotkał żadnych problemów. Lubię mieć kontrolę nad tym, co wyląduje w moim aucie, preferuję części solidne i bezpieczne. Nie wiem w jakim stanie są elementy, które przyczyniają się do montażu amortyzatorów i sprężyn. Oczywiście, śrubę mechanik będzie w stanie dobrać bez problemu, ale inne, dedykowane konkretnie pod Sorento części, raczej nie. Zamawianie ich, dodatkowo opóźni całą operację. Chciałbym się do tego przygotować już wcześniej. Pytanie do Ciebie i do innych, co jeszcze zakupić, aby mechanik bazując na moich częściach, był w stanie złożyć wszystko w całość, aby służyło przez kolejne dziesiątki tysięcy kilometrów. Auto ma swój przebieg, pomimo, że dół jest zachowany bardzo ładnie, coś mogło skorodować, materiał się "zmęczył". Skoro w aucie wylądują nowe części, niech i te służące do ich montażu będę pewne. Dobrze rozumuję?

kiprak Twoje potrzeby najlepiej zobrazować graficznie:


Do kompletnego zestawu amorka potrzebujesz:
- 5 nakrętka - powinna być z amorkiem
- nr 8 i 17 - osłona przeciwkurczowa z odbojnikiem - u mnie było to w zestawie z amorkiem ale w razie potrzeby można dokupić (https://e-katalog.intercars.com.pl/#/produkty/3214181921160-KYB910075-O16913-zestaw-montazowy-amortyzatora.html)
- 10, 15, 13, 12, 9 - do tego trzeba dokumpić zestaw naprawczy amortyzatora czyli 2 takie zestawy (https://e-katalog.intercars.com.pl/#/produkty/3131351619210-802_426-O16913-poduszka-kolumny-mc-phersona.html)
- 14 - to jest taka poduszka gumowa sprężyny - ja tego nie wymieniałem bo udało si, że było w niezłym stanie ale teoretycznie też przydało by się to wymienić.
- 11 - zostaje ze starego zestawu.

Kasia - ja na tyle miałem nowe sprężyny Monroe przed zmianą i mimo tego poszło 48mm do góry. Tak więc i tak byłem mega zdziwiony że zamiast +35mm poszło aż tyle z przodu i tyłu. Teraz bym musiał zobaczyć po tym okresie eksploatacji czy się teraz nie "ułożyły" i poszły lekko w dół może właśnie do tych +35mm.

A tak na żywo, to powinno wyglądać mniej więcej

Po co wymieniać odbojniki jak przy wyższych sprężynach nie ma szans żeby zawieszenie dobijało - wiem z własnego doświadczenia.

JanCek pisze:A tak na żywo, to powinno wyglądać mniej więcej

JanCek, jest to pełen zestaw do wymiany i montażu amortyzatorów i sprężyn na przód i tył, tak?
Czy każdy amortyzator do Sorento (przód i tył) powinien wyglądać dokładnie tak, jak na załączonej fotografii? Pytam, gdyż część ofert zawiera fotografie amortyzatorów, które odbiegają wyglądem od załączonych przez Ciebie. Pytanie być może banalne, ale chciałbym mieć pewność. Sugeruję się nr katalogowymi, sprzedawca mógł popełnić błąd wstawiając zdjęcie, ale jak to się mówi - "na zimne dmucham".
EDIT

hawerek pisze:kiprak Twoje potrzeby najlepiej zobrazować graficznie:

amortyzator przód.jpg (35.3 KiB) Przejrzano 1328 razy

Do kompletnego zestawu amorka potrzebujesz:
..........................................................................................................................

Hawerek, wspominałeś, że montowałeś amortyzatory KYB. Rozumiem zatem, że nr 8 i 17 miałeś w zestawie, a nie zawsze są dołączane? 11 nie koroduje, nie zużywa się?
Również biorę pod uwagę tą markę amortyzatorów, próbując jednocześnie znaleźć porównanie do np. Bilstein'a serii B4 i B6 Sport, choć ta ostatnia, cenowo niewiele odbiega od Koni Heavy Truck, czyli jest droga.
EDIT
Pozostaje jeszcze tył. Które z elementów są załączane do amortyzatorów, a które muszę dokupić?

Tak cały...można by jeszcze tzw. bałwanki wymienić przy okazji no i jak jesteś mocno zdesperowany, to gumy nad sprężynami tył .

kiprak 8 i 17 miałem w zestawie, ale w razie potrzeby można spokojnie dokupić. 11 u mnie była w bardzo dobrym stanie dla tego nie wymieniłem. Rdza była miejscami i powierzchowna.

Czy znany jest Wam nr katalogowy poniższych elementów tj. 11 i 14?



Bałwanek to jest to? Te mam wymienione tzn. poprzedni właściciel zrobił to w 2015 lub 2016 roku.


Guma pod tylną sprężyną ma numer 2? W tym przypadku również proszę Was o numer katalogowy, może ktoś ma pod ręką.

JanCek, Gerwazy, piękne Wam dziękuję. O to właśnie chodziło.