Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

Hamulce, amortyzatory, sprężyny, koła, drążki itp.

Moderator: Moderator

Wiadomość
Autor
kiprak
moje konto
moje konto
Posty: 246
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2017, 20:35
Skąd jesteś: Poznań
Silnik: 2.4 i 16V (139KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: EB/V9
Przebieg (km.): 288500
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#1 Postautor: kiprak » środa, 4 października 2017, 01:53

Koledzy, mam pewien problem i niepokoi mnie on o tyle mocno, gdyż był przyczyną kilku lub kilkunastu nieprzyjemnych sytuacji, w których "traciłem kontrolę nad autem", a prowadzenie stało się bardzo niepewne i wręcz niebezpieczne. Sytuacja ma miejsce na mokrej nawierzchni, koleinach, piaszczystych i gruntowych drogach, czyli wszędzie tam, gdzie następuje utrata przyczepności kół, a w szczególności przedniej osi. Napęd mam stały na tył, przód dołączany (TOD). W wielu niebezpiecznych sytuacjach, miałem wrażenie, że ten napęd nie funkcjonuje. Oczywiście, z zapiętym reduktorem (LOW) było lepiej, ale nie do końca dobrze.

Nie wyciągając zbyt pochopnych wniosków, założyłem, że napędy działają prawidłowo, a winowajcą są bardzo kiepskie opony letnie - Zeetex. Auto stoi na oryginalnych felgach 17", opony 235/65/17. Wg mnie, nie przesadzam, auto kompletnie nie trzyma się żadnej nawierzchni, poza suchym i czystym asfaltem. Pomyślałem, co z tego, że mam napęd 4x4, skoro jedyny punkt styczności auta z podłożem (opona), zdaje się być tak marnej jakości.

Wielokrotnie, sytuacje utraty przyczepności przyprawiły mnie o blady strach i zwątpienie. Czy idę w dobrym kierunku, aby jak najszybciej zmienić gumy? Podpowiedzcie proszę. Naprawdę, bardzo często bywa niebezpiecznie i mam tego trochę "dosyć". Już nie mówię o leśnych i błotnistych duktach, ale zwykłej asfaltowej, mokrej nawierzchni i szutrowej, suchej drodze.

Awatar użytkownika
vokal
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 6169
Rejestracja: poniedziałek, 22 marca 2010, 11:55
Skąd jesteś: WA/NOE
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: IndigoBlue/AlpinGrey
Inny Samochód: Jazz 1.4 LS '06
Has thanked: 13 times
Been thanked: 49 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#2 Postautor: vokal » środa, 4 października 2017, 05:09

Nie spotkałem się z takim zachowaniem auta jak to opisujes,z a jeżdżę cały rok na oponach zimowych, czyli o gorszej przyczepności na mokrym niż letnie :hmm:
Ale jeśli pokonujesz zakręty z dużymi prędkościami, lub pędzisz z naddźwiękowymi, to napęd 4x4 Cię nie uratuje.

PS. Oryginalny rozmiar felgi do przedliftu w SI to 16'', a nie 17''.
Obrazek
Obrazek
"Ludzie są gotowi uwierzyć we wszystko, tylko nie w prawdę."

Awatar użytkownika
cezio77
możesz mi ufać
możesz mi ufać
Posty: 1111
Wiek: 46
Rejestracja: sobota, 27 września 2014, 11:42
Skąd jesteś: Ostróda
Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2007
Kolor: Czarny
Przebieg (km.): 190000
Inny Samochód: Nissan Micra
Has thanked: 45 times
Been thanked: 24 times

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#3 Postautor: cezio77 » środa, 4 października 2017, 10:14

Miałem Octavię na letnich opnach Zeetex.
Na suchym trzymały jako tako, natomiast na mokrym nie raz miałem pikawkę na ramieniu - auto zachowywało się jak na bardzo śliskiej nawierzchni, był problem z ruszaniem (buksowało) oraz z hamowaniem (poślizg).
"Głupiec myśli, że ma dość rozumu; mędrzec wie, jak wiele mu brakuje".

kiprak
moje konto
moje konto
Posty: 246
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2017, 20:35
Skąd jesteś: Poznań
Silnik: 2.4 i 16V (139KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: EB/V9
Przebieg (km.): 288500
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#4 Postautor: kiprak » środa, 4 października 2017, 12:26

vokal pisze:Nie spotkałem się z takim zachowaniem auta jak to opisujes,z a jeżdżę cały rok na oponach zimowych, czyli o gorszej przyczepności na mokrym niż letnie :hmm:
Ale jeśli pokonujesz zakręty z dużymi prędkościami, lub pędzisz z naddźwiękowymi, to napęd 4x4 Cię nie uratuje.

PS. Oryginalny rozmiar felgi do przedliftu w SI to 16'', a nie 17''.

Vokal, obawiam się, że Twoje zimówki charakteryzują się o niebo lepszą przyczepnością niż moje letnie "Zeetex". Zdaję sobie sprawę, że 4x4 nie zastąpi zdrowego rozsądku i uwagi na drodze. Mowa o normalnych, bezpiecznych prędkościach.
Sorento kupiłem od Pippera właśnie z takimi kołami tzn. dwa zestawy lato/zima, oba na felgach fabrycznych od wersji poliftowej tj. 17 cali.

Kaśka pisze:Prędkość i przeciążenia to też było moje pierwsze skojarzenie... Tylko, czy 2,4 jest autem, które się kupuje do wygenerowania przeciążeń? :hmm:
No i z tego, co pamiętam to chyba jesteś świeżo upieczonym tatą, a bezpieczeństwo to był priorytet przy zakupie Sorento więc zakładam, że jednak nie gnasz jak szalony :think:
Z tego, co opisałeś kluczowe wydaje mi się to zdanie: "Wg mnie, nie przesadzam, auto kompletnie nie trzyma się żadnej nawierzchni, poza suchym i czystym asfaltem"
Bo jak to samo auto, z tym samym kierowcą na suchym i czystym zachowuje się nie budząco zastrzeżeń w temacie uślizgów (!) I się "trzyma" normalnie to ja bym najpierw stawiała też na opony...
Pytanie: tak było od początku, czy to nowe zjawisko?

Kasiu, dobrze pamiętasz. Od blisko 2 tygodni jestem tatą. Zakładasz prawidłowo tzn. nie pędzę. Przy sprzyjających warunkach atmosferycznych i suchej nawierzchni, szosą poruszam się z maksymalną prędkością 120 km/h. Jeśli chodzi o teren tj. szutrowe, utwardzone drogi, prędkość ta oscyluje w granicy 40 km/h, przy cięższych, leśnych ścieżkach, analogicznie, zwalniam. Jak więc widać, koła tracą przyczepność przy prędkościach rzędu 30 - 40 km/h, co nie jest zachęcające i nie stwarza poczucia bezpieczeństwa. Wbrew przeciwnie, w wielu momentach "najadłem się strachu".

CK_rzeszów pisze:Zbieżność kół ?
Jak masz przód w "kącie rozwartym" to takie rzeczy są możliwe.
A co się dzieje gdy np. jedziesz asfaltem i jedną stroną najeżdżasz na coś śliskiego/mniej przyczepnego np. studzienki? Jak w tym przypadku auto zachowuje się niestabilnie to zaczął bym od zbieżności.

Zużycie opon równomierne? Nie przyciera którejś ze stron? Opony te same przód i tył?

CK_rzeszów, jest dokładnie tak, jak piszesz. Gdy przednim kołem najadę np. na dziurę, nierówność, przód mi ucieka, trakcja drastycznie się pogarsza. Pomyślę o zbieżności. Ciężko określić równomierność starcia opon, będę je niebawem demontował, wtedy ocenię.

cezio77 pisze:Miałem Octavię na letnich opnach Zeetex.
Na suchym trzymały jako tako, natomiast na mokrym nie raz miałem pikawkę na ramieniu - auto zachowywało się jak na bardzo śliskiej nawierzchni, był problem z ruszaniem (buksowało) oraz z hamowaniem (poślizg).

Cezio77, jestem niemal pewien, że to wina opon. Inaczej, to moje subiektywne odczucie, ale tak to wygląda, Zeetex w wersji letniej zdaje się kompletnie poległy. Przy zapiętym reduktorze, auto było stabilniejsze, ale nadal "jakby pływało" np. po szutrowej, leśnej ścieżce. W mniejszym stopniu porównując do trybu Auto, ale jednak.

kiprak
moje konto
moje konto
Posty: 246
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2017, 20:35
Skąd jesteś: Poznań
Silnik: 2.4 i 16V (139KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: EB/V9
Przebieg (km.): 288500
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#5 Postautor: kiprak » środa, 4 października 2017, 12:48

Zakładam, że kolega Pipper z forum nie sprzedałby mi tak felernego auta, stąd odrzucam tą wersję wydarzeń.
EDIT
Kaśka pisze:Pływało w sensie się ślizgało (opony), czy się bujało (np. amortyzatory), czy w sensie złego wybierania nierówności (zbieżność)?

I od kiedy tak masz?

Auto nieznacznie się buja, ale bardziej odczuwałem to po przesiadce ze starego, twardego sedana. Zapewne amortyzatory nie są tak sprawne, jak nowe, ale ich sprawność nie została zakwestionowana podczas badania technicznego. Nie wiem, może w Sorento, czy innej terenówce, sprawność powinna być minimum 60, 70%? Auto dość ładnie wybiera nierówności, ale to subiektywne odczucie. Fajnie byłoby, aby ktoś z mojej okolicy (Poznań), kto jeździ Sorento, przejechał się ze mną i ocenił to osobiście.

Wg moich obserwacji, kiedy wjadę na sypkie podłoże np. droga szutrowa, mokry asfalt, kałuża itp., auto momentalnie się ślizga, przód "jakby ucieka", jest niepewny w prowadzeniu. Ciężko ubrać mi to fachowo w słowa. Szczególnie odczuwam to np. na piaszczystej, ubitej drodze z licznymi, drobnymi, poprzecznymi nierównościami, jedna po drugiej, kojarzysz, co mam na myśli? Nie mniej jednak, na gładkiej szutrowej drodze też problem ten występuje, kiedy wydawałoby się "koło ma stałą styczność" z podłożem.

Awatar użytkownika
Admin
Główny
Główny
Posty: 8992
Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 23:22
Skąd jesteś: Warszawa
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: Niebieski
Twoje poprzednie Sorento: 2.5 CRDI (140KM) 2003EX M/T Złoty
Has thanked: 2 times
Been thanked: 48 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#6 Postautor: Admin » środa, 4 października 2017, 18:40

Takie zachowanie auta świadczy o zużyciu jakiegoś elementu . Ja jeżdżę sporo , po suchym , mokrym ,czy śliskim i auto trzyma się drogi jak przyklejone.
Nigdy nie miałem uczucia , że to Sorento mną steruje a nie ja nim.
Miałem natomiast tak w innym aucie , gdzie myślałem że się zabiję . Pomogła wymiana opon.
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2003r. złoty, manual Obrazek
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2005r. niebieski, automat tiptronic Obrazek

Obrazek

kiprak
moje konto
moje konto
Posty: 246
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2017, 20:35
Skąd jesteś: Poznań
Silnik: 2.4 i 16V (139KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: EB/V9
Przebieg (km.): 288500
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#7 Postautor: kiprak » środa, 4 października 2017, 19:50

W dokumentacji, którą posiadam do auta, nie ma wzmianki o wymianie amortyzacji. Zbieżność była weryfikowana przy przebiegu 240 tys. km (obecnie 272 tys. km), a więc ok. 32 tys. km wstecz. Czy to jest przebieg, który wskazuje na konieczność ponownej weryfikacji zbieżności/geometrii? Rzuciłem również okiem na opony. Poprzedni właściciel zakupił gumy prawdopodobnie w 2015 roku, pewnie jakieś magazynowe leżaki z uwagi na DOT09. Sfotografowałem bieżnik. Pomimo, że jeszcze jest pewien zapas, właściwości gumy po tylu latach mogą się zmienić, czy tak? Nawet, jeśli nowa opona wylądowała na aucie w 2015 roku? Z innej perspektywy, jak poniższy bieżnik może zapewnić dobrą trakcję. Nie znam się, ale jego rzeźba wygląda mizernie. Co myślicie?

_T2A5006.jpg
_T2A5006.jpg (206.27 KiB) Przejrzano 1354 razy

_T2A5009.jpg
_T2A5009.jpg (282.21 KiB) Przejrzano 1354 razy


O ile mnie pamięć nie myli, podczas przeglądu w OSKP pod koniec lata, amortyzacja miała poniżej 60% sprawności. 58%, może trochę mniej, żałuję, że nie zapisałem.

Karpik91
Jestem
Jestem
Posty: 211
Wiek: 32
Rejestracja: sobota, 1 lipca 2017, 21:30
Skąd jesteś: Rzeszów
Silnik: 2.4 i 16V (139KM)
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 193000
Inny Samochód: SEAT LEON
Has thanked: 17 times
Been thanked: 24 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#8 Postautor: Karpik91 » środa, 4 października 2017, 20:26

No moim skromnym zdaniem bieżnik bardzo średni...ponadto 8io letnie gumy też chyba nie dają gwarancji satysfakcji... Chyba zaczął bym faktycznie od opon. Jeśli Cię interesuje to jak sprawdzę swoje nowe gumy poczatkiem zimy to będę miał na sprzedaż komplet Continentalek w dobrym stanie. Chyba, że nowe całoroczne okażą się do kitu to zostawie sobie stare letnie i dokupię zimówki.

Awatar użytkownika
Marek
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 11348
Rejestracja: sobota, 19 października 2013, 11:04
Skąd jesteś: Warszawa-Rakowiec
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 268000
Has thanked: 255 times
Been thanked: 352 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#9 Postautor: Marek » środa, 4 października 2017, 20:30

Sprawdzałeś zawieszenie i układ kierowniczy w aucie . Nawet na całkiem łysych oponach ,kiedy jedziesz wolno po lesie nie powinno być takich objawów .

kiprak
moje konto
moje konto
Posty: 246
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2017, 20:35
Skąd jesteś: Poznań
Silnik: 2.4 i 16V (139KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: EB/V9
Przebieg (km.): 288500
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#10 Postautor: kiprak » środa, 4 października 2017, 20:56

Powoli dociera do mnie, że amortyzatory mogą prosić się o wymianę. Co do układu kierowniczego, jeszcze nic w tym zakresie nie weryfikowałem.
EDIT
Jeśli przyszłoby mi wymienić amortyzatory, sprężyny zapewne również, może by tak podnieść Sorento lekko w górę? Zapewne na forum trafić można na wiele wątków na ten temat. Czy ktoś z Was ma pod ręką taki, który podpowiada, które sprężyny i amortyzatory są godne polecenia? Czytałem coś o "bidalift" by Stella, amortyzatorach Ironman (drogie) itp. Czy taki budżetowy lift mocno rujnuje kieszeń?

Awatar użytkownika
hawerek
Jestem
Jestem
Posty: 2085
Wiek: 44
Rejestracja: czwartek, 8 sierpnia 2013, 09:57
Skąd jesteś: Goleniów (ZGL)
Silnik: 3.5 i V6 (195KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2006
Kolor: Srebrny
Przebieg (km.): 180000
Inny Samochód: Seat Leon FR
Has thanked: 4 times
Been thanked: 31 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#11 Postautor: hawerek » środa, 4 października 2017, 22:25

Jeżeli chodzi o oryginalny lift to ironmany wcale nie są takie drogie. Cały koszt kompletu sprężyn nie przekroczy 1200 zł.
http://www.quatro4x4.pl/sorento-2003-6-2007-lift-35mm/524-sprezyna-zawieszenia-kia006b-2000070001325.html
http://www.quatro4x4.pl/sorento-2003-6-2007-lift-35mm/525-sprezyna-zawieszenia-kia007b-2000070001356.html
Na pewno blaknie cenowo w porównaniu z Bidaliftem by Stella, ale to zawsze oryginał a nie modyfikacja.
Ja po wyliftowaniu na Ironman-ach jestem zadowolony. Normalnie rewelacja w porównaniu z oryginałem KIA.
Yokohama Geolandar A/T-S, USEL, Lift 2" - przód i tył sprężyny IronMan

kiprak
moje konto
moje konto
Posty: 246
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2017, 20:35
Skąd jesteś: Poznań
Silnik: 2.4 i 16V (139KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: EB/V9
Przebieg (km.): 288500
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#12 Postautor: kiprak » środa, 4 października 2017, 23:37

Kuszące, nie powiem. Załóżmy, że te sprężyny są OK. Jakie zastosować amortyzatory, aby auto nie bujało, było pewne i prowadziło się przyjemnie? Najlepiej takie, które są trwałe, a nie rujnują portfela. Zakres cenowy, jak widzę szeroki, od nieco ponad 150 do wielokrotności tej kwoty. :)
Ile milimetrów Twoje Sorento powędrowało w górę, 35 ?

CK_rzeszów pisze:Kiprak,
od wpisu #8 trzymam za Ciebie kciuki a ty tu takie rzeczy wypisujesz "Jakiś czas temu miałem stłuczkę" viewtopic.php?p=203226#p203226
Jak ma się to zdarzenie do Twojego "myszkowania" ?
PS. Co do opon to moje letnie Kumho Radial 798 mają "DOT" jeszcze straszy od Twoich :blushing: a nie zauważam niczego niepokojącego poza tym że to ich ostatni sezon - od wiosny będą nowe :)

CK_rzeszów, długo by pisać. Jednym słowem, Bóg uratował mi życie. Nie tylko moje, ale i właścicielki drugiego pojazdu, jej wnuczka również. Sytuacja była groźna, mało brakowało, a byłaby tragiczna. Sorento niewiele ucierpiało, głównie plastikowy zderzak, spryskiwacze. Pomimo, że uderzyłem w drugi pojazd czołowo, nawet lampy są nieruszone, grill maski również cały. Aby było jasne, problemy z trakcją były przed kolizją, nie na odwrót. Utrata przyczepności była pośrednią lub bezpośrednią przyczyną zdarzenia, trudny i jak się okazało w rozmowie z mieszkańcami, przeklęty zakręt na wiejskiej drodze, który to zbiera żniwo bardzo często i pewnie kilka innych składowych. No nic, wszyscy są cali, poza drugim pojazdem.

Awatar użytkownika
gomez953
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 1632
Rejestracja: wtorek, 1 lipca 2014, 22:34
Skąd jesteś: Opoczno - EOP
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 3.3 V6 (248)LPG
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2007
Kolor: Rood i siwe na dole
Przebieg (km.): 230000
Twoje poprzednie Sorento: 2.4 EX 2003 Vialle LPi niebieskie
Has thanked: 104 times
Been thanked: 194 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#13 Postautor: gomez953 » czwartek, 5 października 2017, 00:04

Badanie amortyzatorów na urządzeniu przy ciężkim aucie jest o kant głowy diagnosty... Waga auta i masy nieresorowanej ma ogromny wpływ na wynik.
Kumpel diagnosta testował auto w którym wynik badania był dyskwalifikujący - około 40% - lecz kiedy w samochodzie siedziały cztery osoby było już 70%...
Kolega na badaniu technicznym przetrzepał mi amory i z przodu wyszło około 69 i 73 , a tył 68/69 (+/-)
Po wyjęciu starych bardzo wolno tłoczysko "wstawało", a wciskając nie stawiało większych oporów.
W czasie jazdy po łuku z nierównościami na tych niby sprawnych amortyzatorach potrafiło znieść auto na przeciwny pas ruchu. :palm:
Przyczyn może być wiele, niestety trzeba od czegoś zacząć i wykluczać je po kolei.
Obrazek

kiprak
moje konto
moje konto
Posty: 246
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2017, 20:35
Skąd jesteś: Poznań
Silnik: 2.4 i 16V (139KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: EB/V9
Przebieg (km.): 288500
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#14 Postautor: kiprak » czwartek, 5 października 2017, 00:09

Gomez953, u mnie te łuki również nie wyglądają najlepiej. Znosi auto, przechyla i dalej siła odśrodkowa robi swoje. To kolejna przesłanka do zmiany amortyzatorów? Zaobserwowałem jeszcze jedną rzecz. Wyhamowując pojazd z pewnej prędkości, auto zachowuje się jak kołyska, buja w przód i tył, dopiero po chwili się uspokaja. Mam jedynie porównanie z moimi dwoma poprzednimi pojazdami, ale były to cywilne sedany. Czy słusznie wnioskuję, to kolejny dowód na stan amortyzacji?

Awatar użytkownika
gomez953
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 1632
Rejestracja: wtorek, 1 lipca 2014, 22:34
Skąd jesteś: Opoczno - EOP
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 3.3 V6 (248)LPG
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2007
Kolor: Rood i siwe na dole
Przebieg (km.): 230000
Twoje poprzednie Sorento: 2.4 EX 2003 Vialle LPi niebieskie
Has thanked: 104 times
Been thanked: 194 times
Kontaktowanie:

Re: Utrata kontroli nad pojazdem, myszkowanie auta, podsterowność?

#15 Postautor: gomez953 » czwartek, 5 października 2017, 00:18

No to na bank amory, przy zatrzymaniu taż mi się lubił pobujać i ogólnie było miękko, po wymianie dużo twardsze i sztywniejsze auto. Teraz zakręty połyka się z zupełnie inną prędkością, auto jest przewidywalne.
Obrazek


Wróć do „Zawieszenie, koła, układ kierowniczy, hamulcowy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości