Polski Klub Kia Sorento

Ja to robię w ASO bo żony by się pobiły która ma naciskać pedał

A ja, ponieważ od jakiegoś czasu jestem "znowu wolny", musiałem do tego kupić sobie pompkę podciśnieniową.
Zapewniam - to najlepsza z opcji, na przykład versus posiadanie żony

U mnie też pojawiała się kontrolka, po wymianie klocków i dolaniu płynu problem zniknął.

Tak też zrobię, nowe klocki oraz płyn. Nawet, jeśli mamy jeszcze zapas klocka, podczas hamowania, płyn wtłaczany jest do cylinderków i nadrabia poniekąd dystans zużytego klocka, a to tym bardziej potęguje problem z kontrolką i obniża chwilowo poziom płynu w zbiorniczku. Tak to rozumiem.

Czy podczas wymiany klocków hamulcowych, należy wymieniać również zestaw montażowy (link poniżej)?

https://www.trwaftermarket.com/pl/catal ... oupId=1164

Jeżeli blaszki nie są uszkodzone to nie trzeba , oczyść je i oczyść z rdzy powierzchnie jarzma pod blaszkami .

dokładnie.
Najlepiej jarzmo się czyści płaskim pilnikiem , do pierwszych rys w kolorze metalu.

kiprak , tak sobie myślę, że warto by było podpiąć się pod kapa, zdiagnozować ABS i przyjrzeć się czujnikom

Mam podobny problem. Podczas wciskania hamulca wyskakuje mi kontrolka break, nie za każdym razem. Jak podpompuje hamulec I trzymam nogę na pedale hamulca to powoli wpada. Płyn sprawdzony, klocki z tyłu w kwietniu wymienione, z przodu około 3tyg temu, tarcze dobre. Zawsze coś....

Edek kurczę Wibracje, temperatura, hamulce... Mam nadzieję że na tym się skończy.
A co do tematu ... ładowanie się nie zapala? Sprawdz podciśnienia i sprzęgło alternatora.

Ja też mam taką nadzieję że to koniec i nic się nowego nie pojawi.
Od tych wibracji mi się wszystko chyba sypie
Nie, kontrolka akumulatora się nie zapala.

To podciśnienia sprawdzaj. Chyba ze ci gdzieś dynda jakiś przewód od kontroli okładzin.

To chyba najbardziej pechowe Sorento , płyn w zbiorniczku , jak pedał wpada to zapowietrzony lub pęknięty przewód . Chyba że jest to normalna utrata ciśnienia , gdy jest układ ABS .

Może wężyki gumowe do wymiany, albo pompa przepuszcza.

Co do lampki, to albo uciekło Ci trochę płynu, albo po wciśnięciu hamulca poziom płynu spada poniżej czujnika.

Jakiś fałszywy alarm to chyba był, albo cisza przed burzą teraz nastała bo narazie wszystko jest OK.