Strona 1 z 1

Ścina opony od zewnątrz

: sobota, 24 września 2016, 01:13
autor: IronNeals
Witam ,
A wiec zaczynam opis problemu.
Sezon letni 2015r kupiłem nowe oponki Uniroyal 255/50/19 ponieważ stare opony były juz stare i na dodatek zauważyłem ze zewnętrzne strony opon były ostro zjechanie , po wymianę opon na nowe zrobiłem geometrię , ale po jakimś czasie zauważyłem ze opony zaczynaja sie zdzierać po zewnętrznej stronie a wiec odwiedziłem serwis i znowu geometria i tak mina sezon letni , w zimowych oponach były widoczne delikatne zmiany od zewnątrz ale minimalnie , npraktycznie nie widoczne ( zimowe opony. 245/70/16)
Nadszedl sezon letni 2016 , i teraz zamiana opon zimowych na letnie , a wiec założyłem tylne koła na przód a przednie na tył ( bo zdzieranie od zewnątrz robiło sie tylko na przodzie ,) , i zabawa zaczęła sie od nowa opony są znowu zjechanie od zewnątrz , opadły mi ręce juz nie wiem co mam robić , geometria była robiona juz 4 razy za każdym razem było wszystko OK , zawieszenie tez ok .
Teraz pytanie do was drodzy użytkownicy aut sorento , co to moze być ?? Juz nie mam pomysłów , i nie mam juz siły .Wiem ze kręcili śrubami na samym dole obok koła , chyba tylko zbieżność robili.
Moze to kat trzeba ustawić ? Czy wogole w sorento jest możliwość ustawiania kata ?
Jeśli tak to gdzie to sie ustawia tz. W którym miejscu i jaką śruba to sie reguluje . Przydatne by było jakieś foto jak to wyglada
Proszę o pomoc
Pozdrawiam

Re: Ścina opony od zewnątrz

: sobota, 24 września 2016, 07:22
autor: hunter
Nie chce mi się wierzyć aby zrobili tylko zbieżność , najlepiej pojechać na stanowisko z wydrukiem danych przed regulacją i po regulacji.
Gdyby się okazało ,ze wszystko z geometrią ok to wymień amortyzatory przód. Na wszelki wypadek tutaj masz rysunki z lokalizacją regulacji.

Re: Ścina opony od zewnątrz

: sobota, 24 września 2016, 07:36
autor: anhar
Sprawdź tuleje wahaczy szczególnie dolnych i ewentualnie luzy w przekładni kierowniczej.

Re: Ścina opony od zewnątrz

: sobota, 24 września 2016, 07:43
autor: hunter
Czy te ścinanie jest równomierne na całym obwodzie ,czy ząbkowane? Jeżeli nie potrafisz tego określić- podjedz do serwisu oponiarskiego niech zobaczą .
O wynikach poinformuj.

Re: Ścina opony od zewnątrz

: sobota, 24 września 2016, 23:10
autor: IronNeals
Amortyzatory sa nowe jakis rok czasu maja .
Za kazdym razem bylem przy pomiarach i widzialem jak tylko krecili sruba od zbierznosci nigdy nie widzialem zeby ruszali jakies inne sruby , dlatego tez sie zastanawialem czy kat moze bys nie taki i dlatego tez poprosilem was o pomoc .
Tuleje sa w pozadku luzow tez nie ma , ja stawiam wlasnie na zly kat .
Scinanie jest na calym obwodzie kola na obu kolach z przodu, ale po prawej stronie jak by troche wiecej
Dziekuje ( hunter ) za rysunek , napewno bedzie pomocny .
Jutro sprawdze czy znajde ze sruby do regulacji , a w poniedzialek do serwisu i zrobie im dym , i kaze om sprawdzic kat i pokaze twoj rysunej zeby za dlugo nie szukali heheheh.
Jeszcze raz DIEKUJE .
Odezwe sie napewno jak bede po wizycie w serwisie .
Pozdrawiam

Re: Ścina opony od zewnątrz

: czwartek, 29 września 2016, 17:26
autor: IronNeals
12.10.2016 termin w serwisie

Re: Ścina opony od zewnątrz

: środa, 12 października 2016, 18:59
autor: IronNeals
Jestem po serwisie. Geometria była w najlepszym porządku, zawieszenie rownież jest w dobrym stanie.
Powiedziano mi że niby opony są z obu stron równomiernie zużyte , a to że od zewnątrz były więcej zjechane to normalne przy tych rozmiarach auta i opon ( 255/50/19 ), dowiedziałem się jeszcze ze duża rolę odgrywają jeszcze opony jakiej marki są i, że z doświadczenia wie że takiej wielkości opony wytrzymują 4 sezony i nadają się do wymiany. Zapytałem to jakim cudem moje stare opony wytrzymały 6 sezonów, to powiedział że po prostu musiały być innej ( lepszej ) firmy , rzeczywiście poprzednio miałem NOKIAN a teraz UNIROYAL , sam już nie wiem , mam mętlik w głowie .
Ach mam to już gdzieś , najwyżej będę kupował opony tańsze i co 4 sezony będę wymieniał na nowe, bo już te wszystkie kontrole geometrii kosztowały mnie minimum 1 komplet dobrych oponek.
Pozdrawiam

Kolego też Cię pozdrawiam i przypominam Punkt 1 regulaminu: Na forum piszemy po polsku. Niedopuszczalne jest pisanie bez polskich znaków ś,ć,ź,ą oraz bez przecinków i kropek. Nic się nie stanie, jak ktoś zapomni jednego czy dwóch, ale tłumaczenie się , że mam iPhone, jestem dyslektykiem, czy piszę z piwnicy i mam ciemno nie skutkuje. Każdy Twój kolejny post z błędami będzie kasowany

Re: Ścina opony od zewnątrz

: środa, 12 października 2016, 19:16
autor: hunter
Mam tez Uniroyale na Sorento II zjechane po zewnętrznych krawędziach, geometria i zawieszenie OK . Opony te mają "otwarty" bieżnik, przez co sa bardziej podatne na zużycie zwłaszcza przy zwieszeniu wielowahaczowym. Na przyszły sezon kupiłem opony budżetowe ,które bardzo dobrze wypadły w testach ADAC. Ich cena jest o połowę niższa niż Uniroyali, z założenia mają wytrzymać 3 sezony.
To samo dotyczy zimówek, w poprzednim Sorento miałem Nokiany WRG 2 , szybciej zrobiły się twarde niż zużyte dlatego też na zimę sa opony budżetowe tego samego producenta co letnich.

Re: Ścina opony od zewnątrz

: środa, 4 października 2017, 22:25
autor: Student_x
Odświeżę kotleta troszkę i spytam się was, co zrobić z oponami. Już kiedyś pytałem co się szybciej zużywa no i podobno przód idzie ciut szybciej, ale teraz widze, że zjadło mi zewnętrzną stronę opon przednich :( Na tyle mam powiedzmy 6mm bieżnika , równo po zewnętrznej i wewnętrznej, ale za to z przodu mam na wewnętrznej powiedzmy 6mm , a od zewnętrznej 3mm a na środku już jest ok. 5mm. Wiem, że najlepszym rozwiązaniem to wywalić opony i kupić nowe, ale to jeszcze nie teraz :( Lepiej przerzucić lewą na prawą i zostawić na przodzie, czy walnąć je na tył? Muszę się przemęczyć na oponach , nie ma opcji na zakup drugich w tym momencie. Moim zdaniem było by na przodzie założyć lepszą oponę na zimę , co koledzy i koleżanki na to? Aha, zbieżność ustawiana była jakoś chyba koło wiosny i było OK, zbieżność na 0,00 ?? A co z pochyleniem koła , bo moje chyba dołem schodzą się do wewnątrz i stąd wytarte zewnętrzne krawędzie :(
Chciał bym przerzucić oponki i ustawić by już nic nie jadło, bo mnie szlag trafi :( W żadnym samochodzie nie miałem tak zmarnowanych opon przez niedopatrzenie :(

Re: Ścina opony od zewnątrz

: środa, 4 października 2017, 22:46
autor: Admin
To faktycznie jest niedopatrzenie .
Dwa lata temu , gdy kupowałem swoje auto miałem idealne opony , wyglądały jak nówki .
Teraz patrzę , tył jak nówka , przód ..... zdarty od zewnętrznej strony . :jaw:
Moje niedopatrzenie .
Może dlatego , że nie ma żadnej różnicy podczas jazdy .
Powinno się co pół roku zmieniać opony , tył na przód i odwrotnie .
Już dawno bym to zrobił tylko cały czas kupuję podnośnik i jakoś nie mogę kupić .
W tym tygodniu przełożę te opony , podejrzewam , że zaoszczędzę na tym jakieś dwa lata do kupna następnych a przy okazji widzę , że walka aby nie ścinało z góry skazana jest na porażkę.

Re: Ścina opony od zewnątrz

: środa, 4 października 2017, 23:28
autor: Marek
Przecież mamy październik , zaraz będzie trzeba zakładać zimowe .

Re: Ścina opony od zewnątrz

: czwartek, 5 października 2017, 20:56
autor: Student_x
Ale ja jeżdżę cały rok na zimowych :) przy moich przelotach , gdzie w tym roku może do 7tys.km w ciągu roku dobiję, nie opłaca się dwóch kpl. Z resztą na takich było auto jak kupiłem :) Lepsza zimowa w lecie po deszczu, niż wielosezonowa w zimie :) Tylko teraz jak je przerzucić by było OK. Dać przód na tył zdartym do środka? A może dodatkowo pochylić przednie koła i dołem lekko puścić na zewnątrz? Chyba jest regulacja z tego co widzę?

Re: Ścina opony od zewnątrz

: czwartek, 5 października 2017, 21:08
autor: tommy
Jeżeli faktycznie jeździsz tak mało to najlepsze byłyby opony wielosezonowe. Droga hamowania opon zimowych w temperaturach letnich jest dramatyczna. Jak wjedziesz komuś w d...pę albo albo zabijesz jakiegoś nierozważnego przechodnia, który nagle wtargnie na ulicę to zobaczysz, ile takie oszczędności są warte.Samochody klasy SUV/terenowe są drogie w utrzymaniu. Jeżeli Cię nie stać, to kup kilku, kilkunastoletni samochód klasy B (Fabia, Clio itp.), do tego dwa komplety opon (letnie i zimowe) i nie stwarzaj zagrożenia na drogach.

Re: Ścina opony od zewnątrz

: czwartek, 5 października 2017, 21:26
autor: Admin
Opony kierunkowe ( poznasz to po strzałce na oponie w kierunku przodu auta ) narzucają kierunek obrotu w związku z czym mogą być zamieniane wyłącznie po jednej stronie pojazdu, bez zmiany kierunku toczenia.
Czyli masz do wyboru zamianę tylko z przodu na tył , po tej samej stronie auta. Czyli tak jak byś nie miał wyboru. :kwink:

Re: Ścina opony od zewnątrz

: piątek, 6 października 2017, 23:23
autor: Student_x
tommy pisze:Jeżeli faktycznie jeździsz tak mało to najlepsze byłyby opony wielosezonowe. Droga hamowania opon zimowych w temperaturach letnich jest dramatyczna. Jak wjedziesz komuś w d...pę albo albo zabijesz jakiegoś nierozważnego przechodnia, który nagle wtargnie na ulicę to zobaczysz, ile takie oszczędności są warte.Samochody klasy SUV/terenowe są drogie w utrzymaniu. Jeżeli Cię nie stać, to kup kilku, kilkunastoletni samochód klasy B (Fabia, Clio itp.), do tego dwa komplety opon (letnie i zimowe) i nie stwarzaj zagrożenia na drogach.

To czy mnie stac, czy nie stać na taki samochód , czy na opony to moja sprawa , ale nie zamierzam mieć dwóch kpl. kół, bo nie mam ich gdzie trzymać to raz, a dwa, nie kupie uniwersalnych , bo nie wyrzucę opon za 2tys.zł by kupić wielosezonówki za 3tys.zł , które będą się może ciut lepiej spisywac na deszczu, ale za to będzie dłuższa droga hamowania na śniegu i lodzie i gorsze prowadzenie w zakrętach :)
Owszem droga hamowania jest trochę dłuższa od typowo letniej, i zdecydowanie dłuższa od typowo deszczowej nap. Rainexpert od Uniroyal.
Ale na pewno stwarzam dla innych i siebie mniejsze zagrożenie, niż jeżdżacy na A/T-ekach w zimie.
Tak się składa, że już przelatałem i Omegą i Clio po jednym sezonie letnim na Zimowych Kleberach i jakoś nie miałem dzwona. Powiem tak, kiedys miałem na jakims aucie Kormorany a na maluchu Tersus , letnie opony, niby lepsze, ale te opony, slizgały się jak ktoś napluł na ulicę , a na deszczu jazda była jak na lodzie i nie miałem dzwona. Za to zaliczyłem wjazd babie w tył Matiza, Omegą na Pirelli P6000 i to na dwóch zakrętach , gdzie ruszałem ze świateł, dwójka, 20-30km/h baba zahamowała bo mijała sygnalizator i kątem oka zobaczyła pomarańczowe , ja aby czułem na pedale jak ABS pracuje i jebut. Nie pomogła dobra opona. To był mój jedyny dzwon z mojej winy.
Uwierz mi , że czuje sie całkiem bezpiecznie na BFGoodrich Winter Slalom KSI na moim Sorento , nawet na deszczu. Pod warunkiem że jeżdżę z głową i nie koniecznie 50km/h ;) Nie jeżdżę też jak ślimak, bo dużo przeginam jak się śpieszę do pracy, ale jakoś nie czuję się nie pewnie, gdyby ta było, to z pewnością bym zmienił opony, bo dla mnie bezpieczeństwo jest najważniejsze!!

Dzisiaj przerzuciłem opony , nie są kierunkowe , przód poszedł bardziej zdartą stroną do środka na tył, a tył założyłem na przód :)
Czuję , że tak będzie najlepiej :)