Polski Klub Kia Sorento

Bodzion pisze:To znajdź w tym audi z mojego linku jaki tu podałem kilka postów temu jakieś fałszywe wloty, jakieś światełka odblaskowe itp.
Marki premium widziałeś chyba tylko na zdjęciu na plakacie w swoim pokoju
Atrapy wlotów powietrza na masce to coś, co skreśla dla poważnych ludzi taki pojazd. Szczególnie gdy mówimy o „topowym modelu” (w tym przypadku KIA).
To po prostu wstyd.

Kolego, co robisz na tym forum? Dlaczego ze mnie szydzisz?
W kwestii finansowej, wolę zainwestować sporo ponad 1 mln zł w rozwój firmy niż nową zabawkę, a do jazdy bokiem mam niemal 300KM w BMW F20.
BTW, Kia celuje w klientów z USA, a tam takie pierdoły jak odblaski czy fake-kratki to tylko doskonały temat do tuningu.
BTW 2, pokaz mi która z europejskich marek oferuje tyle frajdy za ~240k zł?

Bierzesz życie zbyt poważnie i na dokładkę ekscytujesz się jak widzę, nadmiernie.
Mam po prostu inne zdanie od Ciebie.
Dla mnie Stinger to badziew, z udawanym wlotami powietrza na masce
No i mam prawo do takiego zdania.
Wiec się nie przejmuj, tylko uznaj, ze się różnimy

W kwestii finansowej, wolę zainwestować sporo ponad 1 mln zł w rozwój firmy niż nową zabawkę, a do jazdy bokiem mam niemal 300KM w BMW F20.

W USA o pojazdach z UE mechanicy mówią " euro junk" . Toczą bekę głównie z Land Rovera którego korozja zjada na kawałki w 3 lata i zawsze pali się któraś kontrolka na desce.

Muszę się zgodzić, że KIA daje rozsądne warunki w rozsądnej cenie, a o milionowych zabawkach można posłuchać tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=AXBeJ_kFnOA

Pewnie zwaśnionych kolegów to nie pogodzi ale dołożę swoje 3grosze. Audi? Niezłe...ale np RS 5, gdybym miał mieć „zwykłe” i zastanawiać się pod biedronką które z pięciu wypasionych kombi z podobną leasingową rejestracją jest moje to podziękuje. Atrapy wlotów nie są moim zdaniem tak złe jak miałkość, masowość i stylistyczna nuuda.

Ja Sorento planuje zastąpić Peugeotem 2008 w wersji GT. 130 kucy, automat, całkiem spoko wyposażenie i po rabatach już za około 110k można dostać. Podoba mi się to auto z wyglądu na zewnątrz i w środku a do tego nie kosztuje tyle co mieszkanie.

Ciekawe jak będzie z awaryjnością francuza.
Rozważałem też nawet Dacia Duster bo pod względem jakości do ceny to myślę, że ciekawa opcja dla kogoś kto nie musi się dowartościowywać marką auta, którym jeździ. Ja niestety chyba muszę - stąd pomysł na Peugeota bo na Merca mnie nie stać hehe.

Z racji tego, że importer uprawia bardzo dziwną politykę i nie udostępnia nawet dziennikarzom Sorento 4 diesel /na cały kraj jest jedno takie w Nowym Sączu... / zacząłem rozglądać się za innym autem o podobnych warunkach transportowych i cenowych. Zupełnie przypadkiem i niespecjalnie natknąłem się na reklamę... SsangYong Rexton.
Może koparka nie opadła mi do podłogi, ale ogólnie auto robi bardzo dobre wrażenie. Po przejrzeniu paru filmów z YT, dostępnych folderów i rozmowie z handlowcem, stwierdzam że to „połączenie” Sorki I i II generacji. Rama, mocny diesel, fajna skrzynia, w najbogatszej wersji środek robi dobre wrażenie. Ciekawią mnie wrażenia z jazdy, bo w sumie to RWD. Przód można dołączyć manualnie na śliskiej nawierzchni, a w terenie dołożyć jeszcze reduktor. Trzeba czegoś więcej?
Za kilka dni będę na jeździe próbnej, wtedy napiszę coś więcej.

A serwis gwarancyjny.

Dwie "dwójki" obok siebie w dieslu nie wróży nic dobrego...

hunter pisze:A serwis gwarancyjny.

Serwis mam w swoim mieście. Z drugiej strony bazują na częściach „naszego” koncernu, więc w czym problem?

tomeczeczek pisze:Dwie "dwójki" obok siebie w dieslu nie wróży nic dobrego...

Czy kolega może rozwinąć temat..?

2.2 TDI crdi SDI czy cokolwiek innego to niewypał. Są fajne materiały od kickstera i Michała z miłośnicy czterech kółek. Jedyne 2.2 to.... Audi 80 i to benzyna, resztę omijamy z daleka. A te ssangyongi czy jakoś tak to moim zdaniem nie głupi temat ogólnie. Dużo części pasuje od różnych marek ( tarcze klocki rozrząd) itp bo to składak a te różne marki mają swoje części skąd? Ano z Chin. I koło się zamyka

Niewypał to 2,5 CRDI w Sorento.
2,2 CRDI Hyundai i Kia - bardzo dobre opinie- sporadyczne naprawy w serwisie , przebiegi po 300 tyś km są normą pod warunkiem wymiany oleju 10-15 tyś. km.

To że 2.5 w Sorento to niewypał to wszyscy wiedzą co go posiadają także Ameryki żeś nie odkrył

Kurde, mam wrażenie, że właściciele 2.5 CRDI się tak głaskają po pleckach chwaląc te silniki. Można przeczytać, że "wymieniłem wtryski, pompę, dwumas, ale silnik zajebisty ogólnie", albo ostatnio na FB przeczytałem, że wymiana rozrządu kosztuje 4 i pół koła, no dla mnie to jest jakiś dramat O crdi mam bardzo dobre opinie, sam mam 1.6 w i30 podkręcony z oryginalnych 115 koni, ma 275 tysięcy i od nowości się tylko leje ropę i śmiga taki mały traktorek bez dwumasy, spalanie bardzo rozsądne, stąd byłem przekonany, że 2.5 powinny być podobne
Skoro to padaka, to skąd taka ich popularność? Pewnie dlatego, że benzynowe 2.4 nie jedzie a ponad 3 litry to palą jak smoki
Wychodzi, że S1 ma same zjebane silniki :D

tomeczeczek pisze:To że 2.5 w Sorento to niewypał to wszyscy wiedzą co go posiadają także Ameryki żeś nie odkrył

Ja Ameryki nie zamierzałem odkrywać , za to TY negujesz wszystkie 2,2 diesle na podstawie wypowiedzi Youtubera .

Kurcze, nie wiedziałem, że 2,5 diesel Kii Sorento to padaka i zrobiłem nim już ok. 430 tys. km........Co prawda regenerowałem wtryski i turbinę ale jak ktoś zna turbodiesla z takim przebiegiem i bez napraw osprzętu to gratulacje.