Strona 1 z 1

Dpf

: środa, 25 sierpnia 2021, 18:17
autor: tege155
Witam wyskakuje mi błąd wypalanie dpf jaką naprawę polecacie kia Sorento 2 xm 2.2crdi awd

Re: Dpf

: środa, 25 sierpnia 2021, 19:32
autor: hunter
Procedurę wypalania w serwisie.

Re: Dpf

: poniedziałek, 6 września 2021, 14:15
autor: Szafran84
Hej. Ale rozumiem że najpierw zapalił się check?? Tak na nieuniknioną przyszłość, podaj numer tego błędu. Osobiście przed wizytą w serwisie spróbowałbym z jakąś chemią sklepową do wypalania dpf.

Re: Dpf

: środa, 8 września 2021, 08:38
autor: Tony_Stark
Przy jakim przebiegu macie te cyrki z DPF? Ja mam niecałe 140kkm i :hmm: OCK? Niewłaściwy olej, eksploatacja czy TTTM..?

Re: Dpf

: środa, 8 września 2021, 20:07
autor: hunter
Ja do 197 tkm nie miałem problemu z DPF obecny właściciel też nie ma problemu 220 tkm.

Re: Dpf

: piątek, 10 września 2021, 13:59
autor: Szafran84
Odpukać, przejechane 275tys i dpf nie ruszany. Wypala co ok 300km. Co prawda ten przebieg nabity głównie na trasach ale i tak szacun dla skośnookich :happy2:

Re: Dpf

: środa, 15 czerwca 2022, 11:23
autor: Radek_
Cześć,
podepnę się do tematu.
Mam Sorento 2.2 zrobiłem nim już chyba 2000 km i nie mogę zaobserwować momentu wypalania DPF.
W poprzednim FORD'dzie S-MAX 2.0 TDCi była zmiana odgłosu pracy silnika, podniesione nieco obroty na jałowym biegu i wyższa temp. dobiegająca spod podwozia i zapaszek podobny troszkę do palonego plastiku.
A w Sorento nic nie zaobserwowałem.
W ogóle mi się wydaj że chyba poprzedni właściciel się go pozbył, bo czasem przy przyspieszeniu puszcza czarną chmurę z wydechu.
Nie miałem jeszcze możliwości się dokładnie przyjrzeć DPF od spodu, ale jak ktoś fachowo go wicią od góry, to mogę nic nie zauważyć.
Co Wy na to?

Re: Dpf

: sobota, 2 lipca 2022, 15:00
autor: volcan
Jeśli chodzi o moment wypalania - nie jestem pewien, ale faktycznie chyba czasem wyglądało, jakby spod auta buchał żar :hmm: Natomiast dymu nie puszcza w żadnym momencie. Raz była taka sytuacja, że faktycznie zaczął mi się DPF wypalać w centrum miasta, w korku - zaraz obok przystanku autobusowego. Było to zimą, nie było mnie prawie 2 miesiące w domu i prosiłem, żeby ktoś od czasu do czasu się samochodem przejechał - ale ograniczyło się to odpalenia co kilka dni na kilkanaście minut - żeby się silnik zagrzał - co najwyraźniej DPF-owi się nie spodobało zbytnio. Ostatecznie, w czasie wypalania, na ludzi stojących na przystanku wiatr zawiewał kłęby gryzącego dymu... Poza tym jednym przypadkiem nigdy nie widziałem, żeby z rury wydechowej wydobywał się jakikolwiek dym. Poza tym końcówka rury jest praktycznie idealnie czysta wewnątrz - na palcu pozostaje mikroskopijna ilość jakiegoś osadu - ale to raczej nie sadza itp. - bo można to bez problemu zetrzeć drugim palcem i śladu nie ma.