Polski Klub Kia Sorento

Witam.
Mam dwa problemy.
Pierwszy to taki że jak zaczęło się robić zimno auto drastycznie zaczęło palić więcej paliwa. Normalnie latem mam w mieście max 13.
Dzisiaj przy -1 pokazuje mi średnio 20 litrów na 100km. Masarka.
Sprawdzałem i na benzynie i na gazie to samo.

Drugi problem to taki że na postoju auto pokazuje mi spalanie chwilowe na maxa. Dzisiaj włączałem wszystko i wyłączałem , na luzie czy na biegu przy postoju pokazuje na maxa. Jak ruszam zaczyna spadać. Dziwne zachowanie.

Czy Kia ma coś takiego jak Honda - nauka biegu jałowego ? może tu coś się dzieje ?
W komputerze żadnego błędu. Silnik pracuje bardzo płynnie i równo.

Proszę o pomoc.

To że pali więcej jak zrobiło się zimno to normalne zjawisko ale 20L/100km to w przypadku Twojej 2.4 to lekkie przegięcie i mało prawdopodobne. Moja dobra rada jest taka aby wyłączyć to wyświetlanie spalania i jeździć bez zbędnego podnoszenia sobie tętna. Zatankuj do pełna, wyjeździj pół zbiornika, zatankuj ponownie do pełna, przelicz i będziesz znał prawdę odnośnie spalania.

To, że na jałowym biegu pokazuje chwilowe spalanie na max to jest normalne. Nie wiem do ilu masz wyskalowaną podziałkę ale generalnie powinien wskazywać " nieskończoność "

A temperatura silnika jest normalna? Bo jak padł termostat i jest niedogrzany to tak właśnie będzie.

Ludzie nie patrzcie na te "komputery pokładowe" bo ich wskazania maja tolerancje +- 5litrów ,a poważnie ,dobrze pisze PABLO jedyny prawilny test to test na pełny zbiornik.

Bardzo szybko się nagrzewa wiec to chyba nie to ale sprawdzę w czwartek ze szwagrem jaka temperaturę pokazuje komputer.
Sprawdzałem u kilku kolegów w innych autkach i u nich na postoju pokazuje 0 - 1 litra na postoju a u mnie nieskończoność .

Ok. Zaleje się do pełna i sprawdzę w rzeczywistości, ale naprawdę czegoś takiego jeszcze nie miałem. Jak by nie radził sobie właśnie z zimnymi dniami. Nawet czuć benzyna trochę z wydechu jak z początku odpale autko. Jak by zalewało silnik na zimnym. Komputer nic nie pokazuje wiec bardzo trudno to namierzyć będzie.

No nie wiem jak w Sorento ale w Mondeo na wolnych obrotach "komputr" przechodził z l/100km na motogodziny czyli l/h.

Witam.
Akumulator odłączyłem na godzinę.
Zatankowałem do oporu i ruszyłem w dłuższą trasę.
Skatowałem trochę swoje auto ale widzę już po tygodniu użytkowania że spalanie wrócił do normy.
Trasa 10 litrów - miasto 13
Pewnie się zamulił, ponieważ dłuższy czas jeździłem tylko po mieście.

Pozdrawiam