Orle, ratuj !!! Jak wyciągnąć 4-ty wtryskiwacz??

[konradkry]

witam,
Walczyłem wczoraj z tym,
Wtryski wyszły bez problemu, poprzednicy się trochę znęcali z śrubami i podkładki wyglądają na zdezelowane. Oringi w stanie średnim.
Co do podszybia, robota prosta tylko trzeba się nakręcić tych dziesiątek i porozpinać kilkanaście spinek.

[vivaldi]

Wyciągałem wczoraj 4 wtryskiwacz i faktycznie trzeba co nieco zdemontować:
- wypiąć zaczepy uszczelki, a w zasadzie połowy uszczelki z prawej strony (tej od pasażera),
- odkręcić plastikowe mocowania nakładki podszybia (jedna spinka jest pod prawą wycieraczką, więc trzeba przestawić wycieraczki),
- zdjąć połówkę (część od strony pasażera) plastikowej nakładki podszybia - wyjęcie wtryskiwacza dalej blokuje blaszana podstawa podszybia mocująca mechanizm wycieraczek, przykręcana na śruby, i wymagająca demontażu wycieraczek,
- teraz trochę nieprofesjonalnie, ale zdecydowanie upraszcza demontaż wtryskiwacza, mianowicie - kombinerkami delikatnie odgiąłem brzeg tej blaszanej podstawy podszybia (blacha jest miękka, nic się nie dzieje, zresztą ta odginana część i tak jest schowana pod plastikową nakładką i uszczelką)
- teraz wtryskiwacz nr 4 wychodzi do góry bez problemu.

Po zamontowaniu wtryskiwacza brzeg podszybia odgina się z powrotem do pierwotnej pozycji i nie ma śladu. A tak w sumie to tam powinno być fabryczne niewielkie wycięcie brzegu tej blachy (którą i tak przykrywa nakładka i uszczelka) i nie trzeba by się uciekać do niefachowych metod. Ale za to nie trzeba odkręcać wycieraczek i tego podszybia.

[lookhash]

Witam! Wtryskiwacze wyciągnięte i już zregenerowane - czekają aż je odbiorę Prawdopodobnie w środę zabiorę się do montażu. Miałem dzisiaj niezłą przeprawę z wyciągnięciem miedzianej podkładki - uszczelniacza wtrysku na drugim cylindrze. Był tak przyklejony tym nagarem że nie chciał się za cholerę ruszyć. Dorobiłem do tego celu taki specjalny haczyk z drutu sprężynowego i dopiero po kilku minutach udało mi się to dziadostwo obluzować i wyciągnąć. Przy okazji postanowiłem wymienić od razu przewody paliwowe przy filtrze paliwa (czyli 3 sztuki - od baku do filtra, od filtra do pompy i od pompy powrót do baku). To był chyba dobry krok bo przewód ssący z baku był już tak twardy że mogłem go przesunąć jakieś 5 mm wzdłuż króćca na którym miał być zaciśnięty, nie luzując przy tym opaski zaciskowej. Tak więc osobom które mają problemy z odpalaniem, nie równą pracą silnika itp, polecam zajrzeć do tych przewodów.

[suprotec]

A ja wyjąłem 4 wtryskiwacz przechylając silnik do przodu, na poduszkach poszło tyle żeby wtryskiwacz przecisnął się. Tak samo włożyłem.

[lookhash]

Też chcialem próbować w ten sposób, ale na szczęście demontaż podszybia jest prostszy. Poza tym bawiłem się z tym na parkingu nie mając do dyspozycji żadnego kanału więc ciężko by było manewrowac silnikiem.

[lookhash]

No i Nadejszla Wiekopomna Chwila Czołg na chodzie, wtryski wymienione. Ku mojemu zadowoleniu auto nie tylko odzyskało moc i dynamikę, ale również zmieniła się charakterystyka pracy skrzyni automatycznej - szybciej wrzuca biegi i przy nieco niższych obrotach niż przed wymianą. A przy okazji - w serwisie wtryskiwaczy powiedzieli mi że Bosch wymaga aby przy wymianie / regeneracji wtryskiwaczy wymienić również filtr paliwa, dlatego w razi reklamacji podejrzewam że warto mieć paragon za filtr paliwa. Jeszcze raz podziękowania dla kolegi Orła oraz kolegów którzy podzielili się swoimi doświadczeniami w tym temacie Pozdrawiam!

[vivaldi]

Wyciągałem wczoraj 4-ty wtryskiwacz opisaną przeze mnie wcześniej metodą, ale znacznie uproszczoną, bo zajęło to 5 minut. Wystarczy odczepić zaczepy uszczelki na środku, odkręcić 4 plastikowe spinki nakładki podszybia z prawej strony, odchylić nieco nakładkę i odgiąć szczypcami nieznacznie blachę mocowania i wtryskiwacz wychodzi. Do wykonania w każdych warunkach.