Ropa w moim 2.5 CDRI wskoczyła do silnika przez lejący się wtrysk

Naprawa, regulacja, usterki, porady, spostrzeżenia. Również układ chłodzenia i wydechowy

Moderator: Moderator

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
STYRODRUT
jestem
jestem
Posty: 8
Rejestracja: sobota, 22 sierpnia 2015, 19:04
Skąd jesteś: Mosina
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Rok: 2003
Przebieg (km.): 187000
Kontaktowanie:

Re: Ropa w moim 2.5 CDRI wskoczyła do silnika przez lejący się wtrysk

#16 Postautor: STYRODRUT » niedziela, 30 sierpnia 2015, 22:08

Dzięki w takim razie zadzwonię możecie dać mi numer do ORŁA ( plus imię )

Awatar użytkownika
Murzyn1313
expert
Posty: 5427
Wiek: 42
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 01:33
Skąd jesteś: Afryka :)
Silnik: 3.8 i V6 (260KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: nie dotyczy
Rok: nie dotyczy
Przebieg (km.): 120000
Has thanked: 1 time
Been thanked: 10 times
Kontaktowanie:

Re: RE: Re: Ropa w moim 2.5 CDRI wskoczyła do silnika przez lejący się wtrysk

#17 Postautor: Murzyn1313 » poniedziałek, 31 sierpnia 2015, 00:35

STYRODRUT pisze:Witam serdecznie

Przy próbie sprawdzania ciśnienia pompy olejowej na wolnych obrotach i zimnym silniku początkowo 0.8 bara i spadało po 5 min 0.6 bara i nagle zadrżało silnikiem wrzask/zgrzyt doleciałem i wyłączyłem silnik . Jak rozumiem czeka mnie remont silnika i będzie kosztować . Czy warto się za to zabierać czy lepiej kupić inny silnik i włożyć bez grzebania .

A mówiłem nie odpalaj go już!! Teraz płać i płacz
Obrazek

mariank32
możesz mi ufać
możesz mi ufać
Posty: 1381
Rejestracja: sobota, 11 maja 2013, 20:12
Skąd jesteś: dolnośląskie 59300
Silnik: zbłądziłem - mam inny pojazd
Skrzynia: M/T
Napęd: nie mam
Rok: 2008
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 138000
Inny Samochód: Citroen C4, Citroen
Been thanked: 1 time
Kontaktowanie:

Re: Ropa w moim 2.5 CDRI wskoczyła do silnika przez lejący się wtrysk

#18 Postautor: mariank32 » poniedziałek, 31 sierpnia 2015, 01:00

Dobrze zrobiony remont to drugie życie , kupno używki to loteria. Popatrz na doświadczenia Admina, lepiej weź to pod uwagę
Telefon do Orla masz w jego stopce, ten telefon to najlepsze co możesz zrobić. Bo remont u kogoś, kto się będzie uczył na Twoim autku to studnia bez dna. Powodzenia życzę.

Awatar użytkownika
andykon
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 510
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 14:52
Skąd jesteś: PODLASIE
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: SREBRNY METALIK
Been thanked: 1 time
Kontaktowanie:

Re: Ropa w moim 2.5 CDRI wskoczyła do silnika przez lejący się wtrysk

#19 Postautor: andykon » czwartek, 10 września 2015, 22:48

Brak dalszych postów oznacza chyba, że trwa reanimacja Sorento - ewentualne pytanie brzmi gdzie?
Gdy mój silnik rozsypał się w okolicy Ostródy musiałem też podjąć decyzję robić silnik czy też go wymienić i szczerze powiedziawszy nosiłem się z zamiarem jego wymian – wydawało mi się że jest to prostsze no i na allegro znalazłem fajnie pracujący (ale czy otrzymałbym ten z filmiku to jest pytanie). Po rozmowach z Orłem zdecydowałem sie na reanimację silnik. Koszt mniej więcej podobny ale jest pewność, że nie padnie jak u admina. Plusem jest to, że przynajmniej w moim przypadku Orzeł powiedział że daje gwarancję na 100.000 km bądź rok czasu - wydaje mi się, że nie trzeba tego komentować.
Laweciarz-mechanik a w zasadzie chyba jego żena dziwiła się, że biorę lawetę z Podlasia by pojechać po Sorento do Ostródy i zawieźć je pod Warszawę do naprawy - czemu nie do warsztatu laweciarza.
Nie ujmuję mu ani wiedzy ani fachowości ale dzisiaj po lekturze forum wiem, że podjąłem bardzo dobrą decyzję. Auto zrobione było raz a dobrze a nie jak na forum jest pisane po kawałku i za każdym razem pewnie coś innego niż wstępnie domyślał sie mechanik.
Orzeł - dzięki

Awatar użytkownika
Murzyn1313
expert
Posty: 5427
Wiek: 42
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 01:33
Skąd jesteś: Afryka :)
Silnik: 3.8 i V6 (260KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: nie dotyczy
Rok: nie dotyczy
Przebieg (km.): 120000
Has thanked: 1 time
Been thanked: 10 times
Kontaktowanie:

Re: Ropa w moim 2.5 CDRI wskoczyła do silnika przez lejący się wtrysk

#20 Postautor: Murzyn1313 » czwartek, 10 września 2015, 23:26

Widać że się spodobała Ostróda twojej sorci i chciała zostać!!
Obrazek

Awatar użytkownika
sextasy
teraz jestem
teraz jestem
Posty: 445
Wiek: 55
Rejestracja: poniedziałek, 22 września 2014, 14:46
Skąd jesteś: Serock/Wyszków
Silnik: zbłądziłem - mam inny pojazd
Skrzynia: nie dotyczy
Napęd: nie dotyczy
Rok: nie dotyczy
Inny Samochód: Mitsubishi Montero
Been thanked: 3 times
Kontaktowanie:

Re: Ropa w moim 2.5 CDRI wskoczyła do silnika przez lejący się wtrysk

#21 Postautor: sextasy » piątek, 11 września 2015, 08:26

Podpisuję się pod tym,co napisał andykon. U mnie wszystko zaczęło się od pękniętego zbiorniczka wyrównawczego.Kiedy po jego wymianie i zalaniu płynu okazało się, że silnik jednak nie kręci, wstawiłem auto do warsztatu, w którym przez kilka lat robiłem różne drobne naprawy w innych autach. Wydawało mi się, że w miarę znam chłopaka, a poza tym twierdził, że zna ten silnik i już takie naprawiał. To był największy błąd jaki mogłem zrobić. To, co nastąpiło później, to scenariusz na film grozy.Przez następne pół roku wracałem tam chyba z milion razy na poprawki.Co wyjechałem z warsztatu to natychmiast coś się działo.Zaczęło się od uszczelki pod głowicą a skończyło w zasadzie na kapitalnym remoncie silnika.Po drodze były takie kwiatki jak np.źle złożony napinacz, nie dokręcona obudowa rozrządu, dwukrotna wymiana panewek w odstępie raptem kilku tygodni i jeszcze inne atrakcje. Byłem bliski popełnienia mordu na gościu i własnej córce, bo to właśnie podczas jej jazdy pękł ten nieszczęsny zbiorczek. W końcu jednak w desperacji i nie patrząc już na to, że daleko, zaholowałem auto do Orła. Do dziś żałuję, że tak późno, bo oszczędziłbym sobie stresu i nerwów. Nie mówiąc już o pieniądzach. Okazało się, że "wyremontowany" silnik nadaje się tylko do wyrzucenia i ogólnie było tam tak narzeźbione, że głowa mała. Na szczęście to wszystko to już tylko odległe złe wspomnienia. Sorcia dostała od Orła nowe, wyremontowane serce i do dziś śmiga, aż miło. Dzięki Orzeł :happy2: Wniosek - nie ufaj nikomu oprócz Orła, nawet jeśli mas do niego kawał drogi :happy2:
Lepiej spróbować, a potem żałować, niż do końca życia żałować, że się nie spróbowało


Kiedyś: CZARNY TANKOWIEC EX
2,5 CRDi 140KM A/T 2003
Teraz: MITSUBISHI MONTERO XLS
3,5 V6 203KM A/T

Awatar użytkownika
andykon
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 510
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 14:52
Skąd jesteś: PODLASIE
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: SREBRNY METALIK
Been thanked: 1 time
Kontaktowanie:

Re: Ropa w moim 2.5 CDRI wskoczyła do silnika przez lejący się wtrysk

#22 Postautor: andykon » piątek, 11 września 2015, 21:21

Murzyn1313 - szczerze powiedziawszy to raczej nie. Auto nawaliło :angry2: około 20-30 km. w strone Elbląga, na szczęście pędem dojechałem do dużej stacji Orlen (nie pamiętam miejscowości). Ponieważ miałem i mam :girl9: asisstance w PZU auto zostało zawiezione do mechanik, który miał podpisaną umowę z ubezpieczycielem ale ponieważ sam nie parał się mechaniką, Sorcia została zawieziona do jego kolegi. Ten po zdiagnozowaniu, że padł wał ( posypały się panewki) za diagnozę tj. odkręcenie misy oleju (zapewne spuszczając olej wiedział co się dzieje) chciał wyrwać ode mnie 200PLN :angry2: . Nie dałem się ale i tak kosztowało mnie to 100PLN.
Niestety z powodu okoliczności w jakich trafiłem do Ostródy nie miałem czasu i chęci ani podziwiania jego uroków choć z innej strony wiem, że zameldowani są tam fajni ludzie jak Ty.
Tak czy sieak wracając do meriuum wątku i swojej wcześniejszej wypowiedzi, choć licznik między moim miejscem zamieszkania, Ostródą, Warszawą a moim moim mieksem zamieszkania pokazał coś około 900km, nie żałuję a wręcz przeciwnie jestem zadowolony że auto trafiło do Orła.
Orzeł jesteś wielki (dosłownie i w przenośni).

Awatar użytkownika
Murzyn1313
expert
Posty: 5427
Wiek: 42
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 01:33
Skąd jesteś: Afryka :)
Silnik: 3.8 i V6 (260KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: nie dotyczy
Rok: nie dotyczy
Przebieg (km.): 120000
Has thanked: 1 time
Been thanked: 10 times
Kontaktowanie:

Re: Ropa w moim 2.5 CDRI wskoczyła do silnika przez lejący się wtrysk

#23 Postautor: Murzyn1313 » piątek, 11 września 2015, 22:27

Ostatnio cos w Ostródzie sporo sorento jest-jak nie do naprawy to turystycznie. Fajnie,ciesze się. Szkoda że nie jestem w stanie live widzieć, pomacać, przejechać się
Obrazek


Wróć do „Silniki wysokoprężne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości