Silnik po remoncie

[Murzyn1313]

Może warto wpierw spytać mechanika ile własnie wlał oleju gdyż mógł być nieświadomy o tym że do 2.5 litrowego diesla wchodzi ponad 8 litrów oleju, bo skoro 1.9tdi potrzebuje tylko 4 litry oliwy
3.5litra oleju na 750km to by kopciło jak z komina Batorego.
Kiedyś jechałem trasę z Uk-PL w aucie ktore miało posadzone uszczelniacze zaworowe co było bardzo widoczne poprzez intensywne białe dymienine i powiem ci że na 1800km dolałem tylko 2 litry oleju więc nie nie wiem jak mogło ci niezauważenie zniknąc 3.5 litra!!

[sonic]

Kolego Murzyn1313 sprawdzałem przed wyjazdem,i było ok

[mariank32]

To skoro nie dymi a powinien skoro go nie ma w płynie, skoro nie ma śladów wycieków to może skrzynia/sprzęgło pływa - ale wtedy raczej odczulbys to. Tak sobie nie wyparowal, chyba, że przez turbinę i do intercars era Ci wyparowal, ale wtedy też by dymil. Wychodzi prawie 500 ml na 10 litrów paliwa.

[andykon]

Dzwoń do Orła on jak wóżka prawdę Ci powie.
Mi rok temu robił kapitalny remont silnika i po wymianie oleju (zmiana oleju na czysty nowy po przejechaniu 500km) odpukać czołg do dziś nie wziął mi ani grama.
Może zbyt wielkich przebiegów nie robię no ale samochód nie stoi na kołkach.
Chyba mechanik spartolił robotę.

[Madej]

Powiem tak.Dolej oleju ile potrzeba,przejedz kawalek i sprawdz czy Ci ubywa,czy nie kopci,czy wogole cos Twoim zdaniem jest nie tak.
Bo możliwe ze zle sprawdziles stan(każdemu może się zdarzyć).Wtedy będzie wiadomo czy na pewno ubywa

[Madej]

Dzwoń do Orła on jak wóżka prawdę Ci powie.
Mi rok temu robił kapitalny remont silnika i po wymianie oleju (zmiana oleju na czysty nowy po przejechaniu 500km) odpukać czołg do dziś nie wziął mi ani grama.
.

Andykon 500 km przez rok tylko przejechales

[andykon]

Po 500km zmieniłem olej na nowy. Połowa z tego to droga od Orła do domu i zgodnie z zaleceniem wylałem ten z ewentualnymi paprochami jakie mogły powstać po remoncie i przy docieraniu się nowych elementów silnika. Od tego czasu przez rok nie ubyło mi nic a km trochę nakręciłem.

[łysyKielce]

Zapłaciłeś, ktoś wziął pieniądze a Ty masz latać z problemem?

Hmmm O ile śledzę rzeczywistość i nadstawiam ucha to chyba nie jest odosobniony przypadek

[mariank32]

Beata ręce opadają, czas chyba zacząć ludzi uświadamiać, że istnieje rękojmią gwarancja itp. Ostatnio byłem zmuszony wymienić tulejke wachacza, trzeba było zrzucić piaste, no wszystko ok , ale byłem przy operacji, prosta czynność i tak dali d...y , bo po pierwsze to dokręcali gdy było wszystko odprezone na podnosniku, dopiero jak im zwrocililem uwagę to zrobili to prawidłowo, a potem dokręcali piaste ile mocy w łapach. Jak skończyli spytałem się grzecznie czy o czymś takim jak klucz dynamometryczny słyszeli, oraz czy wystawia mi kwitek, że łożysko to przeżyje. Niby porządny warsztat, robota prosta i zonk, to co mówić o poważnych sprawach? Brać papiery, rachunki i walczyć o swoje.

[sonic]

Zalałem do maksa,i zobaczę jak będę wracał z powrotem do domu,czy zniknie, ale dopiero za tydzień wracam

[sonic]

Koledzy i wszystko ok,wróciłem do domu,i sprawdziłem olej i było tyle co zalałem

[mariank32]

Ech..... Szkoda normalnie słów. Dobrze że wszystko ok. Pozdrawiam