Turbosprężarka - objawy nadchodzącej awarii i jej naprawa.

Naprawa, regulacja, usterki, porady, spostrzeżenia. Również układ chłodzenia i wydechowy

Moderator: Moderator

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
miro
wiem wszystko
wiem wszystko
Posty: 2461
Wiek: 54
Rejestracja: wtorek, 20 maja 2014, 09:23
Skąd jesteś: Bestwina
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: Srebro
Przebieg (km.): 200000
Has thanked: 2 times
Been thanked: 6 times
Kontaktowanie:

Turbosprężarka - objawy nadchodzącej awarii i jej naprawa.

#1 Postautor: miro » piątek, 5 grudnia 2014, 20:38

Będzie długo, ale myślę, że warto przeczytać.

Turbina w naszych Sorento lubi płatać figle, dlatego warto wiedzieć kiedy przychodzi jej kres.
Dziś mnie spotkała ta nieprzyjemność, ale dzięki Wam uniknąłem uszkodzenia silnika, dlatego piszę jak to u mnie było.

Użytkując samochód zwracałem uwagę, czy podczas przyśpieszania nie pojawia się charakterystyczny świst.
U mnie po zakupie świst był, ale bardzo, bardzo delikatny, a słuch mam bardzo wyczulony.
Dlatego skonsultowałem się z kolegą Orzeł, który stwierdził, że taki odgłos jest dopuszczalny i może pochodzić z nieszczelności układu.
Raz na tydzień kontrolowałem poziom oleju w silniku i był praktycznie przesz 8 miesięcy bez zmian.
Nie sprawdzałem dolotu i wylotu z turbiny, ponieważ sprzedawca zapewniał mnie, że turbina jest po przeglądzie .... błąd !
Miałem to sprawdzić i tyle.

Od około trzech tygodni oleju zaczęło ubywać, co już dało mi do myślenia, ale ubytki zwaliłem na zimno i cięższe warunki pracy silnika ....błąd !
To był pierwszy symptom usterki turbiny.
Poza olejem nie miałem żadnych innych oznak złej pracy silnika.
Rano odpalał, pracował normalnie.

Z racji dość wolnego i spokojnego trybu mojej jazdy, co jakiś czas dawałem Sorci pełne przyśpieszenie i żadnych niepokojących objawów nie było.
Dziś wyjechałem całkowicie sprawnie działającym autem, świadomie dałem jej w gaz i ..... usłyszałem coś czego wcześniej nie było.
Silnik gwizdał coraz głośniej i gwizd był głośniejszy od radia, mogę napisać że przypominał prawie gwizdanie na palcach, coś w tym stylu.

Tego świstu nie sposób przeoczyć, czuć w uszach że coś świszczy i świst zwiększa się w miarę naciskania na pedał gazu.

Do tego pojawił się dziwny, metaliczny odgłos gdzieś z przestrzeni silnika.
Odgłos przypominał metalowy wiatraczek który uderza o metal.

Mając na uwadze wszystkie rady na tym forum, decyzja mogła być tylko jedna .... do mechanika i to natychmiast !
A że byłem na dwupasmówce, to jechałem jak najwolniej i z jak najmniejszym przyśpieszaniem modląc się, aby dojechać do celu.
Poza tym zauważyłem, że silnik głupieje, nie reaguje na pedał gazu, a jeśli już to z opóźnieniem i ten charakterystyczny metaliczny dźwięk narastał.
Patrząc w lusterka nie widziałem obłoku dymu i tego pilnowałem .....gdyby się cokolwiek pojawiło, natychmiast wyłączył bym silnik !

Dojechałem szczęśliwie do mechanika. Turbina jeszcze była w miarę sprawna, ale nasłuchując silnik metaliczny odgłos nawet na wolnych obrotach był słyszalny. Coś jakby obijało się o metal, cichło i po chwili znowu wracało.
Zgasiłem silnik.
Po kolejnym LEKKIM przegazowaniu z tłumnika poszła mała chmurka dymu i ..... natychmiast wyłączyłem silnik !

UFF ... było blisko od masakry i raczej pewnego zatarcia silnika. :palm:

I co teraz ?
Wstępna konsultacja z mechanikiem ... regeneracja turbiny w renomowanej firmie, koszt około 1 500 zł. :jaw:
Rozmowy z innymi i porady: kup turbinę z używki ( ODRADZAM), kup nową ... cena powala i takie ruchy odpadały

Dzięki najwyższemu na nieboskłonach, który mnie w tej traumie oświecił ...... zadzwoniłem do kolegi Orzeł i zostałem uświadomiony co mam zrobić.
Komu jak komu, ale jemu wierzę w 100 %.

A więc tak:
- demontaż turbiny i wysyłka do Orła
- Orzeł naprawia turbinę za bardzo rozsądną cenę, niższą niż 1 500 zł, czyli już jestem do przodu :love:
- montaż turbiny według zaleceń Orła !!!!!!!!!

I tego nie wiedziałem ! - Dzięki Orzełku za informacje !!!

- wymiana oleju na nowy ! (mój mechanik tego nie wiedział)
- wymiana filtru oleju ! (też mechanik nie wiedział)
- wymiana filtru powietrza ! (tu mechanikowi wypadły gały)
- wyczyszczenia intercoolera !!! - rzecz bezwzględna !

I tu bardzo ważna rzecz !!!!
Po umyciu intercoolera środkiem łatwopalnym, należy go PRZEPŁUKAĆ SUBSTANCJĄ NIEPALNĄ !!!
W przeciwnym wypadku z naszego silnika zrobimy przy pierwszym odpaleniu ..... rakietę z turbomegadoładowaniem ! :lol:

Spokojnie czekam na demontaż i montaż turbiny ....

Reasumując.

Tak więc można by rzec szczęście w nieszczęściu !
Warto czytać nasze forum i pamiętać przed czym koledzy ostrzegają.
Dzięki Wam uchroniłem silnik przed nieuchronnym zniszczeniem.

Wielkie podziękowania do kolegi Orzeł za pomoc, porady i naprawę turbiny ! :happy2:

Ps.
Jeśli coś ważnego przeoczyłem, nie napisałem ...poprawcie !

Awatar użytkownika
gomez953
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 1632
Rejestracja: wtorek, 1 lipca 2014, 22:34
Skąd jesteś: Opoczno - EOP
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 3.3 V6 (248)LPG
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2007
Kolor: Rood i siwe na dole
Przebieg (km.): 230000
Twoje poprzednie Sorento: 2.4 EX 2003 Vialle LPi niebieskie
Has thanked: 104 times
Been thanked: 194 times
Kontaktowanie:

Re: Turbosprężarka - objawy nadchodzącej awarii i jej napraw

#2 Postautor: gomez953 » piątek, 5 grudnia 2014, 20:58

Dobry, rzetelny opis, można się czegoś nauczyć - nie jak w innych ''poradach z internetów''.
MIRO :gpost:
Nigdy nie miałem ''klekota'', nie mam i nie planuję mieć, choć trochę kilometrów nawinąłem na koła dieslami w dostawczakach (w nich sobie chwalę). :happy2:
W razie co, wiadomo ORZEŁ górą. :love:
Obrazek

mariank32
możesz mi ufać
możesz mi ufać
Posty: 1381
Rejestracja: sobota, 11 maja 2013, 20:12
Skąd jesteś: dolnośląskie 59300
Silnik: zbłądziłem - mam inny pojazd
Skrzynia: M/T
Napęd: nie mam
Rok: 2008
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 138000
Inny Samochód: Citroen C4, Citroen
Been thanked: 1 time
Kontaktowanie:

Re: Turbosprężarka - objawy nadchodzącej awarii i jej napraw

#3 Postautor: mariank32 » piątek, 5 grudnia 2014, 21:24

Miro może fotorelacja z montażu, który przebiegnie z zaleceniami Orla ?
Fajnie byłoby mieć taki materiał poglądowy.
Pozdrawiam i życzę Sorci szybkiego powrotu do zdrowia:)

Awatar użytkownika
PABLOTECH
dobry jak...
dobry jak...
Posty: 887
Rejestracja: poniedziałek, 6 października 2014, 21:22
Skąd jesteś: Warszawa SKOROSZE
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento II
Silnik: 3.5 V6 (280KM)LPG
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: AWD
Rok: 2012
Kolor: STM
Przebieg (km.): 133570
Inny Samochód: Był Cee'd SW'10 CRDi
Has thanked: 66 times
Been thanked: 186 times
Kontaktowanie:

Re: Turbosprężarka - objawy nadchodzącej awarii i jej napraw

#4 Postautor: PABLOTECH » piątek, 5 grudnia 2014, 21:32

Ja również uważam, że to :gpost: . Przy okazji chciałbym co niektórych doświadczonych forumowiczów zmotywować do stworzenia podobnego tutoriala dot. powyższej usterki i jej skutków ale wybiegając w bardziej czarniejszy scenariusz a mianowicie:

1) Gdzieś daleko w trasie z dala od domu i swojego mechanika :palm:
2) Nagły gwizd z turbiny a za nami chmura dymu..... :jaw:
3) Zdejmujemy nogę z gazu a obroty silnika mimo to rosną :confused:

i teraz UWAGA:

4) Przekręcamy kluczyk w stacyjce w poz. OFF a obroty mimo to rosną...
5) Oleju w misce coraz mniej ... :love:

No i teraz przydałby się jakiś instruktarz dla forumowiczów z zimną krwią... co, w jakiej kolejności uciąć, przeciąć wyrzucić itd :help:
Ostatnio zmieniony piątek, 5 grudnia 2014, 21:35 przez PABLOTECH, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek Obrazek
Koks, wódka i seks w cinquecento ... to nie dla mnie, jeżdżę SORENTO :rolley:

Awatar użytkownika
miro
wiem wszystko
wiem wszystko
Posty: 2461
Wiek: 54
Rejestracja: wtorek, 20 maja 2014, 09:23
Skąd jesteś: Bestwina
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: Srebro
Przebieg (km.): 200000
Has thanked: 2 times
Been thanked: 6 times
Kontaktowanie:

Re: Turbosprężarka - objawy nadchodzącej awarii i jej napraw

#5 Postautor: miro » piątek, 5 grudnia 2014, 21:33

@mariank32
Pomysł masz bardzo dobry, jednak nie jestem w stanie być u mechanika podczas montażu.
Ale spytam czy jest w stanie to udokumentować.

Konto usunięte

Re: Turbosprężarka - objawy nadchodzącej awarii i jej napraw

#6 Postautor: Konto usunięte » piątek, 5 grudnia 2014, 22:22

miro pisze:@mariank32
Pomysł masz bardzo dobry, jednak nie jestem w stanie być u mechanika podczas montażu.
Ale spytam czy jest w stanie to udokumentować.

Myślę, że chyba nie jest to żaden problem, ja czasami sam robię zdjęcia z przebiegu naprawy, które potem pokazuję klientowi. Raz nawet jeden chciał żeby mu przesłać te zdjęcia mms, bo chciał mieć dokumentację i umieścić reportaż na forum Hondy.

Awatar użytkownika
bocian
teraz jestem
teraz jestem
Posty: 540
Wiek: 45
Rejestracja: piątek, 8 marca 2013, 12:26
Skąd jesteś: GND
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2004
Kolor: niebieski
Kontaktowanie:

Re: Turbosprężarka - objawy nadchodzącej awarii i jej napraw

#7 Postautor: bocian » niedziela, 7 grudnia 2014, 22:47

miro pisze:
Od około trzech tygodni oleju zaczęło ubywać, co już dało mi do myślenia, ale ubytki zwaliłem na zimno i cięższe warunki pracy silnika ....błąd !

I to był właśnie największy błąd. Zapamiętaj raz na zawsze, że w każdym turbodieslu, jeśli zaczyna w sposób zauważalny ubywać oleju, to pierwszym krokiem jaki należy zrobić jest sprawdzenie czy ten olej nie trafia w dolot :) Cieszę się, że nie dopuściłeś do zdemolowania silnika :)

Awatar użytkownika
anhar
To ja
To ja
Posty: 291
Rejestracja: poniedziałek, 30 czerwca 2014, 20:59
Skąd jesteś: Piwniczna
Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD
Rok: 2009
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 136000
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: Turbosprężarka - objawy nadchodzącej awarii i jej napraw

#8 Postautor: anhar » poniedziałek, 8 grudnia 2014, 20:47

To jak już mowa o turbinie to opiszę mój przypadek - może ktoś skorzysta, a rzeczy miały się tak:

Dla ustalenia uwagi - opis dotyczy silnika 170 KM ze sprężarką ze zmienną geometrią przepływu

Jakieś pół roku wstecz nabyłem Sorento w komisie - było blisko, samochód w dobrym stanie, no i Żona kupiła go oczami :palm: -zły pomysł.
Po oględzinach wszystko było O.K. ( turbina pracowała cicho), wracając do domu stwierdziłem że na niskich obrotach silnikowi trochę jakby brak mocy, przy podjeżdżaniu pod wzniesienie trzeba było kręcić obroty jak w starym eskorcie żeby zmienić bieg na wyższy. Trochę problematycznie pracowało sprzęgło - nie wiem jak to opisać - w końcowej fazie ruchu szarpało, trudno było je płynnie puścić.

Przekładając w domu bambetle ze starego samochodu znalazłem w schowku kartkę z wymiany oleju silnikowego i filtrów oleju i paliwa na jakiś miesiąc przed zakupem auta. :hmm: Coś mnie więc tknęło, sprawdziłem olej faktycznie czysty, filtry również wyglądały na nowe. Tyle że poziom oleju lekko przekraczał znacznik max. Pytanie co ktoś chciał ukryć tą operacją.

Z braku czasu trochę zaniedbałem temat, kilka razy sprawdziłem poziom oleju wydawało się że jast O.K., ale po około 6 miesiącach zacząłem słyszeć słyszeć lekki gwizd w zakresie 1500 - 2000 obrotów. Sprawdzenie stanu oleju pokazało że jest w połowie zakresu między wskaźnikami więc ubyło sporo.

Pojechałem do zaprzyjaźnionego mechanika Panowie przeprowadzili badania i orzekli że trzeba robić turbinkę.

W moim przypadku regeneracja kosztowała 1050 zł. Mechanik wykonał wszystkie opisane w pierwszym poście czynności czyli wymiana oleju filtrów, nawet uszczelki od strony kolektora i mycie całego układu zasilania powietrzem i nawet uszczelki od strony
kolektora
Spece z firmy regenerującej sprężarkę zalecili również demontaż miski olejowej i usunięcie z niej fragmentów startych elementów sprężarki co zostało zrobione, oraz dodatkową wymianę oleju po przejechaniu kilkuset kilometrów.

Na elementach sprężarki które zostały wymienione widać wyraźne ślady zużycia zarówno na panewkach jak i elementów wirników tkwiących w obudowach bocznych sprężarki. W tym ostatnim przypadku elementy wirnika zostały starte z jednej strony o około 2 -3 mm.

Teraz jaki efekt naprawy:

-Wyraźnie odczuwalny przyrost mocy silnika
-Cichsza praca silnika
- i przede wszystkim silnik zbiera się pięknie od najniższych obrotów i niema problemów z płynnym puszczaniem sprzęgła.

To tyle z przestrogą dla kupujących używane autka.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 8 grudnia 2014, 21:29 przez anhar, łącznie zmieniany 1 raz.
Życie to nie tylko kolorowa maskarada. (E.Stachura; Teatry dwa).

mariank32
możesz mi ufać
możesz mi ufać
Posty: 1381
Rejestracja: sobota, 11 maja 2013, 20:12
Skąd jesteś: dolnośląskie 59300
Silnik: zbłądziłem - mam inny pojazd
Skrzynia: M/T
Napęd: nie mam
Rok: 2008
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 138000
Inny Samochód: Citroen C4, Citroen
Been thanked: 1 time
Kontaktowanie:

Re: Turbosprężarka - objawy nadchodzącej awarii i jej napraw

#9 Postautor: mariank32 » poniedziałek, 8 grudnia 2014, 21:03

Po prostu trzeba dbać i kontrolować autko. Jeśli ktoś od razu radio na maxa, nie wie gdzie jest dźwignia maski, tylko aby do przodu ma dużo większe prawdopodobieństwo spotkania się z kłopotami.
Dla mnie handlarz, komis to zawsze najgorsze możliwe rozwiązanie. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
PABLOTECH
dobry jak...
dobry jak...
Posty: 887
Rejestracja: poniedziałek, 6 października 2014, 21:22
Skąd jesteś: Warszawa SKOROSZE
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento II
Silnik: 3.5 V6 (280KM)LPG
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: AWD
Rok: 2012
Kolor: STM
Przebieg (km.): 133570
Inny Samochód: Był Cee'd SW'10 CRDi
Has thanked: 66 times
Been thanked: 186 times
Kontaktowanie:

Re: Turbosprężarka - objawy nadchodzącej awarii i jej napraw

#10 Postautor: PABLOTECH » poniedziałek, 8 grudnia 2014, 21:05

:happy2: dziękujemy za cenną przestrogę. Tylko tak się zastanawiam.... :hmm: jaki może być związek zreanimowanej sprężarki z nagłym uzdrowieniem szarpiącego sprzęgła :confused: hhmm...
Obrazek Obrazek
Koks, wódka i seks w cinquecento ... to nie dla mnie, jeżdżę SORENTO :rolley:

Awatar użytkownika
miro
wiem wszystko
wiem wszystko
Posty: 2461
Wiek: 54
Rejestracja: wtorek, 20 maja 2014, 09:23
Skąd jesteś: Bestwina
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: Srebro
Przebieg (km.): 200000
Has thanked: 2 times
Been thanked: 6 times
Kontaktowanie:

Re: Turbosprężarka - objawy nadchodzącej awarii i jej napraw

#11 Postautor: miro » poniedziałek, 8 grudnia 2014, 21:18

@ bocian ... teraz już zapamiętam !

@ eMeR ... jak bym sam montował to zrobiłbym foto, ale ja jestem w pracy, a mechanik montuje.
Nie mogę od niego wymagać dodatkowej pracy.

@Anhar dziękuję za post.

Na razie czekam na demontaż turbiny i ocenę kolegi Orzeł co padło.
Akurat w moim przypadku prawie nie zdążyła całkowicie paść, tak więc dopiero po oględzinach turbiny będę wiedział więcej.
Też miałem stan oleju ponad maksimum, ale go nie ubywało, więc do sprzedającego nie mam żadnych pretensji.
Przejechałem ponad 2000 km i wszystko było OK.
Rozmawialiśmy o turbinie z miesiąc temu i zapewniał mnie, że była sprawdzana i wyszło na stanowisku badawczym, że jest sprawna.

Nie było też, żadnych niepokojących objawów poza olejem w ostatnim okresie.
Silnik pracował całkowicie normalnie !

Tak jak pisałem wcześniej, tylko zdobyta tu wiedza uchroniła mnie przed spalaniem oleju.
Auto ma przejechane 190 000 i turbina miała prawo się zepsuć.
Gdybym tego wszystkiego nie wiedział, depnąłbym w gaz, zobaczył albo i nie chmurę dymu i zaliczył zacierający się na wysokich obrotach silnik.

Jednym słowem, mamy to co mamy i trzeba być czujnym.

Awatar użytkownika
anhar
To ja
To ja
Posty: 291
Rejestracja: poniedziałek, 30 czerwca 2014, 20:59
Skąd jesteś: Piwniczna
Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD
Rok: 2009
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 136000
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: Turbosprężarka - objawy nadchodzącej awarii i jej napraw

#12 Postautor: anhar » poniedziałek, 8 grudnia 2014, 21:35

PABLOTECH - nie wiem dlaczego sprzęgło zachowywało się trochę dziwnie, może moment obrotowy silnika był za mały i w końcowej fazie gdy sprzęgło już dociska dużą powierzchnią powodowało to jakieś dziwne zachowania. Ja się na prądzie znam, mechanik zemnie kiepski.
Życie to nie tylko kolorowa maskarada. (E.Stachura; Teatry dwa).

Awatar użytkownika
JarekJas
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 71
Wiek: 51
Rejestracja: poniedziałek, 15 września 2014, 18:58
Skąd jesteś: Swarzędz
Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD
Rok: 2008
Kolor: Czarny
Przebieg (km.): 180000
Inny Samochód: Ford Mondeo MK3
Kontaktowanie:

Re: Turbosprężarka - objawy nadchodzącej awarii i jej napraw

#13 Postautor: JarekJas » wtorek, 9 grudnia 2014, 00:45

Zaczynam się martwić. Mam dopiero przejechane 82'000km i jak na razie wszystko jest ok. Jest moc a gdy rano startuję to do czasu gdy wskazówka temp. nie ruszy to jadę jak najdelikatniej. Gdy parkuję zawsze czekam 1 min na niskich obrotach zanim wyłączę silnik. Tak samo robimy w naszym Mondeo mk3 2,0TDCI ( silnik fordowski na wtryskach Delphi) który ma już 10 lat. Moja kijanka była kupiona od zaprzyjaźnionego mojego klienta. Ja zrobiłem nią 10'000 km. Byłem po zakupie u Orła na salonach. Mówiłem wtedy że słyszę jakiś świst w czasie jazdy. Jednak Orzeł posłuchał silnika i nie stwierdził nic niepokojącego. Koło 2000 obrotów pojawia się jakieś świszczenie w czasie jazdy i słychać to tylko wewnątrz.

Po przeczytaniu opowieści o turbinie Miro , sprawdzam raz w tygodniu stan oleju. Na razie nie ubywa.

AAA czasami mam wrażenie że przy mocnym przyspieszaniu na 4 biegu po wrzuceniu 5 i wciśnięciu mocno gazu jakbym wyczuwał jakieś zawahanie w silniku. Trwa to ułamek sekundy. Mam nadzieję że nie jest to usterka. Może ktoś coś takiego też miał ??

jacek2
teraz jestem
teraz jestem
Posty: 591
Wiek: 56
Rejestracja: poniedziałek, 7 marca 2011, 10:36
Skąd jesteś: Kłodzko
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 90
Inny Samochód: hyundai ix 35
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: Turbosprężarka - objawy nadchodzącej awarii i jej napraw

#14 Postautor: jacek2 » wtorek, 9 grudnia 2014, 09:04

AAA czasami mam wrażenie że przy mocnym przyspieszaniu na 4 biegu po wrzuceniu 5 i wciśnięciu mocno gazu jakbym wyczuwał jakieś zawahanie w silniku. Trwa to ułamek sekundy. Mam nadzieję że nie jest to usterka. Może ktoś coś takiego też miał ??


Mam coś takiego przy rozpędzaniu auta. Dokładnie w granicach 2500 obr. Silnikiem jakby coś lekko poszarpuje. Nie jest to mocne zawahanie ale wyraźnie wyczuwalne. Takie zachowanie występuje na wszystkich biegach właśnie przy w/w obrotach. Na "I" i "II" biegu przy tych obrotach i wyższych jakby wyraźnie auto lepiej przyspieszało. Nie mogę nic mądrego wymyślić. Może Wy coś doradzicie??? :love:
------JK, 2,5 CRDI 4x4 2005r

Awatar użytkownika
Madej
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 2424
Wiek: 52
Rejestracja: poniedziałek, 14 stycznia 2013, 12:45
Skąd jesteś: Krakow/Wiedeń
Silnik: zbłądziłem - mam inny pojazd
Skrzynia: nie dotyczy
Napęd: nie dotyczy
Rok: nie dotyczy
Twoje poprzednie Sorento: Niebieska 2,5 140 KM+ chip ,Opony AT , USEL i wiele dobrego jeszcze..
Has thanked: 4 times
Been thanked: 8 times
Kontaktowanie:

Re: Turbosprężarka - objawy nadchodzącej awarii i jej napraw

#15 Postautor: Madej » wtorek, 9 grudnia 2014, 10:14

U mnie objawy były takie zanim padła turbina:
-słyszałem jakby sprzężenie w glosnikach przy delikatnym dotknięciu pedału gazu .po za tym żądny innych objawów.
Po przejechaniu ok 800 km turbina sie rozleciała :palm:
Troszkę to zbagatelizowałem gdyz zmienialem radio i myslalem ze coś zle podłączyłem :hmm:
Koszt turbiny regenerowanej 950 zł (kaucja zwrotna 200 zł po odesłaniu starej)
Wymiane opisalem w swoim wątku. :rules:

viewtopic.php?f=39&t=7920&hilit=wymiana+turbiny
Nic strasznego :yes:

Teraz jak bede słyszał cos podobnego to od razu będę sprawdzał jak turbinka sie ma. :rolley:
Jak to powiedział jeden kat "każdy ma prawo być porąbany "


Wróć do „Silniki wysokoprężne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości