czy to może być wina wtrysków
Moderator: Moderator
-
- teraz jestem
- Posty: 535
- Rejestracja: czwartek, 4 marca 2010, 21:48
- Skąd jesteś: KRAKÓW
- Silnik: 3.5 V6 (195KM)LPG
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD
- Rok: 2006
- Kolor: Indigo Blue
- Been thanked: 2 times
czy to może być wina wtrysków
Jak już pisałem spalanie w moim czołgu przekracza sporo ponad przeciętność .Byłem w serwisie i oni jak zwykle nic ,wszystko super . Mnie niepokoi jeszcze jedna rzecz a mianowicie ostatno jak staję na światłach czy gdziekolwiek odczuwam w środku wibracje silnika.Natomiast przy jeżdzie i dodawaniu gazu słychać jak by buczenie dziwne od niedawna to mi się zrobiło nieopisywałem bo myślałem że minie a tu dalej tak samo .No to otworzyłem maskę i patrzę a tam naprawdę silnik tak jakoś dziwnie wibruje.Pomóżcie porada jakaś by się przydała gdzie i czego ewentualnie szukać.Bo jakbym zajechał na serwis to chcę zasugerować tym niby mechanikom czego mają szukać .bo jak sami zaczną to mi gwarancja minie i płacić trzeba będzie .A to już nie fajne.Dzięki drxtreme
- cyber_human
- ASSISTANCE
- Posty: 3364
- Wiek: 48
- Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 09:16
- Skąd jesteś: POZnan* West Side
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2004
- Kolor: Silver/Pewter Gray
- Przebieg (km.): 298000
- Inny Samochód: motocykl BMW R1150GS
- Twoje poprzednie Sorento: nie sprzedam... robimy
- Been thanked: 5 times
- Kontaktowanie:
Re: czy to może być wina wtrysków
A może to koło zamachowe - dwumasowe pewnie u Ciebie??
SuperLock - pierwszy w Polsce
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm
Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm
Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.
- Murzyn1313
- expert
- Posty: 5427
- Wiek: 42
- Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 01:33
- Skąd jesteś: Afryka :)
- Silnik: 3.8 i V6 (260KM)
- Skrzynia: M/T
- Napęd: nie dotyczy
- Rok: nie dotyczy
- Przebieg (km.): 120000
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 10 times
- Kontaktowanie:
- dalek
- awansowałem na
- Posty: 50
- Wiek: 45
- Rejestracja: piątek, 5 sierpnia 2016, 12:43
- Skąd jesteś: Płock
- Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2008
- Kolor: czarny
- Przebieg (km.): 214000
- Kontaktowanie:
Re: czy to może być wina wtrysków
U mnie ta sama sytuacja. Silnik wibruje od 1500 obr/min. Do tego jakos tak sztywno pracuje, wrażenie jest takie jakby cieżko mu było wejść na obroty, na które nota bene wchodzi, ale jakoś tak sztywno. Dla mnie to mega dziwna sytuacja bo w moim poprzednim dieselku wchodzenie na obroty było mięciutkie bez wibracji i "niechęci". Do tego zauważyłem za autem mokrą plamę powstałą pod wydechem. Zaznaczę, że turbosprężarka została zregenerowana 250km wcześniej i spalanie jak bylo tak jest masakryczne 17-18l/100km.
Boję się, że tym razem poleciały wtryskiwacze :-(
Boję się, że tym razem poleciały wtryskiwacze :-(
- Madej
- ASSISTANCE
- Posty: 2424
- Wiek: 52
- Rejestracja: poniedziałek, 14 stycznia 2013, 12:45
- Skąd jesteś: Krakow/Wiedeń
- Silnik: zbłądziłem - mam inny pojazd
- Skrzynia: nie dotyczy
- Napęd: nie dotyczy
- Rok: nie dotyczy
- Twoje poprzednie Sorento: Niebieska 2,5 140 KM+ chip ,Opony AT , USEL i wiele dobrego jeszcze..
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 8 times
- Kontaktowanie:
Re: czy to może być wina wtrysków
Zrób test przelewowy.coś więcej będziesz wiedział.
Jak to powiedział jeden kat "każdy ma prawo być porąbany "
- ronin
- możesz mi ufać
- Posty: 1402
- Wiek: 47
- Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2014, 19:57
- Skąd jesteś: Lublin
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2004
- Inny Samochód: Służbowe pędzidło
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 47 times
- Kontaktowanie:
Re: czy to może być wina wtrysków
Poziom oleju nie wzrasta?
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
- cezio77
- możesz mi ufać
- Posty: 1111
- Wiek: 46
- Rejestracja: sobota, 27 września 2014, 11:42
- Skąd jesteś: Ostróda
- Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2007
- Kolor: Czarny
- Przebieg (km.): 190000
- Inny Samochód: Nissan Micra
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 24 times
Re: czy to może być wina wtrysków
Test przelewowy nie pokaże czy wtryski leją (dają zbyt dużą dawkę paliwa do cylindrów).
Robi się go po to aby sprawdzić jak "szczelny" jest wtrysk tzn. jaką ilość paliwa na jednostkę czasu przepuszcza na przelewie.
Jeżeli nie masz problemu z odpalaniem na ciepłym, turbo jest szczelne i dobrze dmucha ale masz wysokie zużycie paliwa to albo wtryski leją albo przepływka szwankuje albo masz dziurę w baku.
EDIT:
"Hej.
Podczas normalnej jazdy moim poliftem z tylu nie widac zadnych niepokojacych chmurek dymu. Podczas depniecia w pedal gazu wzbudza się we mnie litość w stosunku do kierowców aut jadących za mną, gdyż muszą zmagać się z chwilowym brakiem widoczności spowodowanej czarnym dymem wydobywajacym sie z rurki wydechowej. Pytanie - turbawka, czy nieszczelnosc dolotu? Silnik odpala od cyknięcia ciepły czy zimny bez problemu. Nadmienie, iz zauwazylem zaolejoną rurę wychodzącą ze sprężarki do ic. Turbo ciche, pracuje plynnie, ale te zaolejenie rury po stronie sprężarki nie daje mi spokoju. Może dla świętego spokoju wymienić turbo??? Doradźcie proszę..."
Dalek to Twój powyższy wpis z innego wątku o dymieniu.
Pytanie do Ciebie czy po regeneracji turbawki Sorento nadal dymi?
Robi się go po to aby sprawdzić jak "szczelny" jest wtrysk tzn. jaką ilość paliwa na jednostkę czasu przepuszcza na przelewie.
Jeżeli nie masz problemu z odpalaniem na ciepłym, turbo jest szczelne i dobrze dmucha ale masz wysokie zużycie paliwa to albo wtryski leją albo przepływka szwankuje albo masz dziurę w baku.
EDIT:
"Hej.
Podczas normalnej jazdy moim poliftem z tylu nie widac zadnych niepokojacych chmurek dymu. Podczas depniecia w pedal gazu wzbudza się we mnie litość w stosunku do kierowców aut jadących za mną, gdyż muszą zmagać się z chwilowym brakiem widoczności spowodowanej czarnym dymem wydobywajacym sie z rurki wydechowej. Pytanie - turbawka, czy nieszczelnosc dolotu? Silnik odpala od cyknięcia ciepły czy zimny bez problemu. Nadmienie, iz zauwazylem zaolejoną rurę wychodzącą ze sprężarki do ic. Turbo ciche, pracuje plynnie, ale te zaolejenie rury po stronie sprężarki nie daje mi spokoju. Może dla świętego spokoju wymienić turbo??? Doradźcie proszę..."
Dalek to Twój powyższy wpis z innego wątku o dymieniu.
Pytanie do Ciebie czy po regeneracji turbawki Sorento nadal dymi?
"Głupiec myśli, że ma dość rozumu; mędrzec wie, jak wiele mu brakuje".
- dalek
- awansowałem na
- Posty: 50
- Wiek: 45
- Rejestracja: piątek, 5 sierpnia 2016, 12:43
- Skąd jesteś: Płock
- Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2008
- Kolor: czarny
- Przebieg (km.): 214000
- Kontaktowanie:
Re: czy to może być wina wtrysków
Tak, po regeneracji zaczal puszczac dymka dość specyficznie. Ruszajac dynamicznie ze skrzyżowania puszcza chmurzysko ale na samym poczatku, zanim rozkreci się turbinka. Potem jest bezobjawowo...
- cezio77
- możesz mi ufać
- Posty: 1111
- Wiek: 46
- Rejestracja: sobota, 27 września 2014, 11:42
- Skąd jesteś: Ostróda
- Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2007
- Kolor: Czarny
- Przebieg (km.): 190000
- Inny Samochód: Nissan Micra
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 24 times
Re: czy to może być wina wtrysków
Jeśli turbo jest szczelne i przepływomierz jest sprawny to trzeba wyciągnąć wtryski.
"Głupiec myśli, że ma dość rozumu; mędrzec wie, jak wiele mu brakuje".
- ronin
- możesz mi ufać
- Posty: 1402
- Wiek: 47
- Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2014, 19:57
- Skąd jesteś: Lublin
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2004
- Inny Samochód: Służbowe pędzidło
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 47 times
- Kontaktowanie:
Re: czy to może być wina wtrysków
U mnie lały bezobjawowo (prawie), nie dymił, palił dobrze ale przybywało oleju.
- dalek
- awansowałem na
- Posty: 50
- Wiek: 45
- Rejestracja: piątek, 5 sierpnia 2016, 12:43
- Skąd jesteś: Płock
- Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2008
- Kolor: czarny
- Przebieg (km.): 214000
- Kontaktowanie:
Re: czy to może być wina wtrysków
Proszę poradźcie gdzie wysłać wtrychole do regeneracji? Pewny, sprawdzony serwis Bosch.
-
- jestem
- Posty: 2
- Rejestracja: czwartek, 9 lutego 2017, 08:04
- Skąd jesteś: Rzeszów
- Inny Samochód: Golf IV
- Kontaktowanie:
Re: czy to może być wina wtrysków
Bosch Service Pawlik w Stalowej Woli. Specjalnie się zalogowałem żeby Ci odpowiedzieć :D Robiłem u nich moją golfinę, nie mogę narzekać. Obsługa po ludzku, ceny normalne a w holu mają wypasiony telewizor :D no i gwarancję masz na piśmie, a nie "ja będę Pana pamiętał"
- ronin
- możesz mi ufać
- Posty: 1402
- Wiek: 47
- Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2014, 19:57
- Skąd jesteś: Lublin
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2004
- Inny Samochód: Służbowe pędzidło
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 47 times
- Kontaktowanie:
Re: czy to może być wina wtrysków
dalek pisze:Proszę poradźcie gdzie wysłać wtrychole do regeneracji? Pewny, sprawdzony serwis Bosch.
Jako że w takim serwisie pracuje ktoś z rodziny to troszkę wiem jak to wygląda z drugiej strony.
Powiem tak:
Każdy serwis Bosch powinien być dobry. Te serwisy mają bardzo częste kontrole a kary finansowe są bardzo dotkliwe. Dodając do tego to że naprawdę nie jest łatwo stać się autoryzowanym serwisem Bosch to wolą pilnować jakości. Teraz wiem czego w innym serwisie Bosch nie chcieli mi przyjąć wtrysków do regeneracji. Podobno nasze wtryski są bardzo trudne w regeneracji i łatwo je zepsuć nieodwracalnie. Należy też wystrzegać się regenerowanych wtrysków niewiadomego pochodzenia (chińskie zestawy naprawcze).
- krzysiek ardie
- ma VIN w małym palcu
- Posty: 7225
- Wiek: 59
- Rejestracja: sobota, 19 czerwca 2010, 10:39
- Skąd jesteś: Opole
- Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2007
- Kolor: srebrny
- Przebieg (km.): 159000
- Inny Samochód: Daewoo Matiz
- Has thanked: 474 times
- Been thanked: 331 times
- Kontaktowanie:
Re: czy to może być wina wtrysków
Dalek tylko jedna uwaga, wtryski po regeneracji otrzymują nowe numery IMEI które należy wpisać do ECU, rozumiem że masz auto poliftowe.
uczestnik SDA
"Kup Inne Auto" cyt. Sztaba
"Kup Inne Auto" cyt. Sztaba
- lookhash
- To ja
- Posty: 372
- Wiek: 41
- Rejestracja: poniedziałek, 1 października 2012, 21:39
- Skąd jesteś: Gdańsk
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: Srebrny
- Przebieg (km.): 330000
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 5 times
- Kontaktowanie:
Re: czy to może być wina wtrysków
ronin pisze:dalek pisze:Proszę poradźcie gdzie wysłać wtrychole do regeneracji? Pewny, sprawdzony serwis Bosch.
Jako że w takim serwisie pracuje ktoś z rodziny to troszkę wiem jak to wygląda z drugiej strony.
Powiem tak:
Każdy serwis Bosch powinien być dobry. Te serwisy mają bardzo częste kontrole a kary finansowe są bardzo dotkliwe. Dodając do tego to że naprawdę nie jest łatwo stać się autoryzowanym serwisem Bosch to wolą pilnować jakości. Teraz wiem czego w innym serwisie Bosch nie chcieli mi przyjąć wtrysków do regeneracji. Podobno nasze wtryski są bardzo trudne w regeneracji i łatwo je zepsuć nieodwracalnie. Należy też wystrzegać się regenerowanych wtrysków niewiadomego pochodzenia (chińskie zestawy naprawcze).
Wtrysków nie chcieli Ci przyjąć do regeneracji nie dlatego, że jest to trudne, tylko dlatego, że wiele serwisów Bosch (a w sumie większość) nie robi samemu wtrysków bo nie mają do tego aparatury. Ja w Gdańsku obdzwoniłem chyba wszystkie serwisy Bosch w okolicy i w końcu trafiłem do firmy PEZAL. Nie są może tani ale wtryski zrobili, dostałem wydruki z testów z parametrami "przed" i "po", wymienili rozpylacze, iglice i jeszcze tam jakieś elementy - dostałem woreczek części po wymianie. Od razu po regeneracji odczułem różnicę w dynamice i spalaniu - po regeneracji wtrysków spalanie po mieści spadło około 1L. Wiele zakładów co to regenerują wtryskiwacze po 300PLN/szt. robią to w ten sposób, że polerują rozpylacze i liczą że się coś poprawi, a to niestety nie na tym polega.
Co do "przybywania oleju" - to chyba przyczyną nie może być uszkodzony sam wtryskiwacz tylko ewentualnie miedziana podkładka pod wtryskiwaczem i O-ring na nim, które uszczelniają gniazdo wtryskiwacza. No chyba że trysk tak lał, że wypalił dziurę w cylindrze, ale wówczas tego oleju będzie przybywać przez bardzo krótki czas - tak jak długo pożyje silnik Proszę o komentarze czy mam rację, bo to jest moje osobiste zdanie - mam nadzieję że słuszne
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości