ZUŻYCIE PALIWA - 2.5 CRDi 170 KM 2006-2009

[makaron]

Ja chciałem jutro rwać , ale w piątek święto to odpuszczę. W poniedziałek wyjmę dla własnego spokoju.

[ronin]

Wiesz... to nie musi być to samo co u mnie, nie wszystkie dużo palące mają rozcieknięte wtryski ale ja dla świętego spokoju bym to sprawdził. Zwłaszcza że jestem kolejnym przypadkiem gdzie lanie wtrysków było prawie bezobjawowe więc mądrzejszy o doświadczenie uważam że lepiej sprawdzić niż żałować.
Moją czujność właśnie wzmógł przypadek z forum, a miałem odkładać to do wiosny

[Student_x]

Powiem ci jak odbiorę samochód bo to świeża sprawa ale wtryski podobno bardzo lały. Sprawdzane u znajomego więc raczej kitu mi nie wciskał zwłaszcza że nie zarobi na tym bo robi prawie po kosztach.

Kto Ci te wtryski sprawdza i ewentualnie regeneruje? Dowiedz się o koszta i ewentualnie dać znać, bo też swoje będę chciał sprawdzić tak na wszelki wypadek, bo po wskazówce widzę, że coś mi za dużo schodzi. Od pełnego zbiornika zrobiłem dopiero ze 100km a wskazówka pokazuje, zużycie tak ok. 15l może przekroczyć. Fakt, że krótkie odcinki po 5km, 7km, ale bez przesady
Dopiero zalanie do pełna mi to pokaże, ale na wszelkiego chcę się zorientować, co u kogo można dłubnąć i za ile
Wiem, że wtryski chyba robi Dziubiński na Kasprowicza, no i jest jakiś koleś kumaty i nie drogi gdzieś pod Lubartowem od strony obwodnicy. Bo tak po za tym, to większość w Lbn to zdzierusy ;)
Połowa się nie zna na robocie, a połowa z tej połowy co dobrze robią, to drą ile wlezie, zależy od tego jak właściciel auta czający ceny

[ronin]

Ja robię w Dakro ale tylko dlatego że tam szwagier trzyma rękę na pulsie, załatwił mi rabat i patrzy na ręce fachowcowi. Tak jak chodziłem po Lublinie się pytać to nikt poniżej 600 nie chciał nawet gadać a w jednym miejscu (bardzo znanym i uznanym) powiedzieli mi że tych wtrysków się nie regeneruje ze względu na delikatną budowę Odmówili mi ewentualnej naprawy i zaproponowali nowe w cenie całego samochodu. Jest jakiś gość na alledrogo co regeneruje niby za 500 ale nie wiem co jest wart.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[makaron]

:happy2: Wiesz... to nie musi być to samo co u mnie, nie wszystkie dużo palące mają rozcieknięte wtryski ale ja dla świętego spokoju bym to sprawdził. Zwłaszcza że jestem kolejnym przypadkiem gdzie lanie wtrysków było prawie bezobjawowe więc mądrzejszy o doświadczenie uważam że lepiej sprawdzić niż żałować.
Moją czujność właśnie wzmógł przypadek z forum, a miałem odkładać to do wiosny

Odebrałaś może auto i robiłeś test spalania po regeneracji wtrysków.?
Nie wiem czy to może wina wtrysków ,czy też wina błędnych danych przepływomierze powietrza.

[ronin]

Samochód odebrany dzisiaj, cyka fajnie ale na porównanie spalania musisz jeszcze poczekać.

[makaron]

No i jak testy spalania po regeneracji ftryskow .Masz może porównanie.

[ronin]

Na razie jeszcze nie zaliczyłem takiej trasy żeby powiedzieć dokładnie ile pali, zimą mało jeżdżę. Jednak na pewno pali mniej, poziom paliwa nie spada w oczach jak to było do tej pory i częstotliwość tankowania spadła. Jak tyko zrobię wiarygodny test na pewno się nim podzielę.


Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[ronin]

No dobra, mogę coś powiedzieć na temat spalania. Fakt że dopiero się zorientowałem że to temat o silniku 170km ale skoro tu zacząłem i tu padło pytanie to tu skończę. Adminie drogi, jeśli uważasz że powinno to być jednak w innym miejscu proszę przenieś.
Jazda po dobrej drodze z prędkościami 120-140 (większość trasy) ale spokojna raczej bez gwałtownych przyśpieszeń plus wyjazd i wjazd do miasta, zatankowane pod korek, dotankowane po powrocie wyszło 8,9 litra. Wiedziałem że będzie mniej ale nie spodziewałem się ze aż tak. Przed regeneracją wtrysków jazda na emeryta wyszło prawie 11
Dodatkowo co zauważyłem..... O ile na wolnych obrotach i jezdzie miejskiej nie zauważyłem zmiany o tyle przy dużych prędkościach i pod obciążeniem przy gwałtownym dodawaniu gazu silnik chodzi ciszej, tzn bardziej miękko.
Minusy... Zacząłem przez to bardziej słyszeć łożysko z tyłu i trzeba będzie robić .
EDYTA:
Wprowadziłem drobną korektę ponieważ zle odczytałem zatankowane paliwo z paragonu lecz i tak jestem zadowolony z wyniku.

[GrzegorzN]

Mi się udało zejść poniżej magicznej cyfry 10 l/100km na trasie ale bardzo spokojnie z prędkością poniżej 100 km/h. Średnia wyszła 8.6 l/100km. Ale za to jazda autostradą ze stałą prędkością 140 wychodzi 12l/100km
Jak jadę 110-120 to wyjdzie 10l/100km.
W mieście jak bym się nie starał to i tak 12 połyka.

[krzysiek ardie]

U mnie ostatni wypad w góry, autostrada 150 -160 km/h potem zakopianka żółwiem wyszło 9,8 litra na 100 km, auto ma dość ciężkie opony Yokohama Geolandar G012 AT-S. Jazda po mieście 12 -13 litrów na 100 kilometrów to normalny wynik.

[cezio77]

Dzięki Krzysiu, poprawiłeś mi humor

[GrzegorzN]

Krzysztof jak to robisz że przy 150 masz takie spalanie, ja jak jechalem do Łodzi autostradą 150-160 to spalanie wyszlo ok 14 litrów

[krzysiek ardie]

Kurde faktycznie trochę dziwne, a masz zamontowanego USELA ja bardzo dużo jeżdżę na samym tyle. Może poczytaj jak zmieniać biegi w automacie, bo jak dajesz cały czas w palnik i czekasz żeby zrzuciła skrzynia wyżej to ja też robiłem na początku robiłem taki błąd, szybkie depnięcie spod świateł to dziura w baku ale mina wyścigowców bezcenna. Testowałem ją ostatnio w styczniu i wczoraj powyżej tego co napisałem wyjść nie chce, jak jeżdżę na emeryta też franca tyle weźmie.

[GrzegorzN]

Usela nie mam, wiec przodu nie odłącze chyba że wał odkręce jesli chodzi o sposób jazdy automatem po mieście to daje radę, tylko czasem sie zapominam i deptam ze świateł co by zobaczyć zdziwione miny sportowców
Bardziej mi chodzi o spalanie w trasie a dokladnie na autostradzie, dość czesto smigam z Gdyni do Torunia lub dalej i normalnie az strach jechać wiecej niż 120/130 bo wskazuwka od poziomu paliwa opada tak szybko, że skóra na prtfelu się marszczy
Już myślałem że może wtryski albo co że tyle chlapie, ale jak mi wczoraj wyszło 8,6 co prawda przy jeździe jak emeryt to już chyba trzeba sie z tym pogodzić i na