PROBLEM Z TEMPERATURĄ

[radzik]

Kłopotu się pozbyłem, Tomek338 miał rację przyczyną była wiskoza na wiatraku chłodnicy. Teraz wskazówka od temperatury stoi tak jak na zdjęciu które zamieścił Admin.

[jacek2]

No to pogratulować usunięcia problemu. teraz możesz śmigać bez limitu prędkości.....

[prtro]

Radzik :31 :31

[dariuu]

Witam wszystkich w 2016 Roku, życzę zdrówka i mało kłopotów z sorciami.
Jest tu opisany wzrost temperatury podczas coraz szybszej jazdy. Ja mam natomiast inny problem. Otóż temperatura rośnie podczas długiego postoju z uruchomionym silnikiem.
W normalnych warunkach w klimacie polskim nie miałem takich objawów. Natomiast podczas pobytu na Chorwacji w temp. graniczących z 50 st. C., np. na dojazdach do bramek na autostradzie lub przejścia granicznego. Jest to jazda tzw. małymi skokami do przodu. Wtedy to wskaźnik temperatury dochodził do jednej działki przed końcem skali. Wskazówka opadała dopiero przy rozpoczęciu normalnej jazdy, lub gdy puściłem ciepłe powietrze na kabinę. Proszę o podpowiedź gdzie szukać przyczyny takiego zachowania. Dlatego dołączyłem się do tego tematu, bo są podobne objawy. Z góry dziękuję za okazaną pomoc.

[vokal]

Na pierwszy rzut oka, zamknięty termostat.

[Murzyn1313]

Na drugi- padnięta wiskoza.

[dariuu]

Czy jest możliwość sprawdzenia wiskozy? (chodzi tu o sprzęgło które znajduje się gdzieś przy wiatraku?), bo termostat to tylko do demontażu i wymiany, inaczej nie sprawdzi jego działania.

[miro]

Prędzej wiskoza niż termostat.
Przy padniętym termostacie temperatura nie spadałaby podczas jazdy.
Zwiększasz obroty silnika i wiatrak zaczyna się mocniej kręcić i schładza płyn.

[dariuu]

Miro, no to jeżeli zwiększam obroty silnika podczas jazdy i temperatura spada, to znaczy że wiskoza działa prawidłowo, bo zwiększa swoją prędkość obrotową i chłodzi silnik

[miro]

Tak, ale na wolnych obrotach nie pracuje z taką prędkością jak powinien, bo sprzęgło się nie włącza, lub włącza się częściowo.
Gdyby termostat się nie otwierał na duży obieg, chłodzenia nie byłoby wcale.

[vokal]

Sprawdź, czy i jak chłodnica nagrzewa się wraz z rozgrzewaniem silnika.
A może po prostu masz mało płynu. Sprawdzałeś zbiornik wyrównawczy?

[bogunow]

Ktoś mi kiedyś tłumaczył, że jeśli chłodnica jest rozszczelniona to nie pobiera płynu ze zbiorniczka wyrównawczego. Nie powstaje podciśnienie. Płynu ubywa z chłodnicy a nieświadomy kierowca patrząc na poziom w zbiorniczku widzi, że jest OK. Prawda to ?

[miro]

Dla mnie bzdura.
To są naczynia połączone i z chłodnicy będzie cieknąć, a przy pracującym silniku będzie niezły strumień.

[vokal]

Jak silnik pracuje i płyn się nagrzewa, to w układzie chłodniczym powstaje nadciśnienie.
Jeśli do tego dodamy rozszczelnienie, to wiadomo co się stanie.

U mnie kiedyś uciekało na chłodnicy - jak się nagrzał. Nie można było znaleźć żadnego śladu nieszczelności, bo gorący płyn po wycieknięciu z układu od razu odparowywał. W zbiorniczku wyrównawczym płynu ubywało, a ja nie mogłem znaleźć przyczyny.
Dopiero nabicie powietrzem chłodnicy i pianowanie pokazało wyciek.

[bogunow]

Tłumaczył to tak, że stygnący płyn zmniejsza objętość i łatwiej mu zassać powietrze przez nieszczelność np. w górnej części chłodnicy niż płyn ze zbiorniczka. Dlatego w zbiorniczku poziom jest niezmienny.