Re: Pasek klinowy wielorowkowy 2.5 CRDi
Moderator: Moderator
- Admin
- Główny
- Posty: 8992
- Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 23:22
- Skąd jesteś: Warszawa
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: Niebieski
- Twoje poprzednie Sorento: 2.5 CRDI (140KM) 2003EX M/T Złoty
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 48 times
- Kontaktowanie:
Re: Pasek klinowy wielorowkowy 2.5 CRDi
Napisz też o kosztach ponieważ powodem zerwania było zatarcie sie jednej z rolek .
Ciekawe jak to sie skończyło .
Ciekawe jak to sie skończyło .
Re: Pasek klinowy wielorowkowy 2.5 CRDi
Troche się już wyjasniło Pasek został zerwany, bo zatrzymała sie jedna z rolek Ale powodem nie było jej zatarcie, a zablokowanie przez jedną z rurek Nie wiem którą, bo jeszcze czołguś nie wrócił Jest na mazurach , niedaleko Węgorzewa (Ukłony dla koleżanki z tych pieknych rejonów ) Koszt paska to 112zł, wymiana, wraz z dogięciem wspomnianej rurki 350 zł ale było robione jako ekspres w Łomży Sam pasek zapewne przy drobnej kombinacji rękoma da się wymienić samemu I jakoś tak mi się zdaje, że zacznę wozić jeden ze sobą, bo złe czycha, a o wstrząsy podczas jazdy czołgusiem nie trudno
- adamz
- ASSISTANCE
- Posty: 787
- Wiek: 73
- Rejestracja: czwartek, 4 marca 2010, 22:07
- Skąd jesteś: Świnoujście
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2004
- Kolor: czarny
- Przebieg (km.): 187000
- Has thanked: 1 time
- Kontaktowanie:
Re: Pasek klinowy wielorowkowy 2.5 CRDi
Tomek 338 wyżej wymieniony pasek wymienia 15 sek.
Wszystkiego. Naj.Pozdro.
- Admin
- Główny
- Posty: 8992
- Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 23:22
- Skąd jesteś: Warszawa
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: Niebieski
- Twoje poprzednie Sorento: 2.5 CRDI (140KM) 2003EX M/T Złoty
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 48 times
- Kontaktowanie:
Re: Pasek klinowy wielorowkowy 2.5 CRDi
Która rurka zablokowała rolkę ?
Muszę to koniecznie zobaczyć .
Muszę to koniecznie zobaczyć .
Re: Pasek klinowy wielorowkowy 2.5 CRDi
Nie wątpię widziałem już nawet wymiane na pracujacym silniku ale nie wyżej wymienionego paska W czołgusiu niestety on się wije jak wąż ale nie jest to trudne do wymiany, o ile ma sie dodatkowy staw i cieniutkie rączki No i Nie ma osłony jak ja Ale nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło przynajmniej wiecie, że należy sprawdzić, czy jakaś rurka nie trze o jakąś rolkę
Czas sprowadzenia paska do Łomży to ponad 8 godzin Jak pisałem, zacznę wozić ze sobą Ktoś mi mówił, że w Hiszpani czekał na sprowadzenie paska ponad trzy dni
Jak dla mnie ważne, że to tylko pasek a nie jakiś wypadek
A przypadki chodzą po ludziach Więc raczej Cyber nie jedź nigdzie bez dokumentu dla córy.
-- sobota, 28 sie 2010, 16:17 --
Jak tylko czołguś wróci do domciu to Cię Adminie poinformuję i sam osobiście pokażę Ci tą rurkę Jak narazie nie wiem która to Młody ma problem z mms jak i TY bo już byłoby zdjęcie na forum
Czas sprowadzenia paska do Łomży to ponad 8 godzin Jak pisałem, zacznę wozić ze sobą Ktoś mi mówił, że w Hiszpani czekał na sprowadzenie paska ponad trzy dni
Jak dla mnie ważne, że to tylko pasek a nie jakiś wypadek
A przypadki chodzą po ludziach Więc raczej Cyber nie jedź nigdzie bez dokumentu dla córy.
-- sobota, 28 sie 2010, 16:17 --
Jak tylko czołguś wróci do domciu to Cię Adminie poinformuję i sam osobiście pokażę Ci tą rurkę Jak narazie nie wiem która to Młody ma problem z mms jak i TY bo już byłoby zdjęcie na forum
- wmarkoni
- To ja
- Posty: 310
- Rejestracja: wtorek, 13 kwietnia 2010, 22:47
- Skąd jesteś: Jastrzębie-Zdrój
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: M/T
- Napęd: 4 WD
- Rok: 2004
- Kolor: pewter/grey
- Przebieg (km.): 200000
- Inny Samochód: Alfa 147/Ford Escape
- Kontaktowanie:
Re: Pasek klinowy wielorowkowy 2.5 CRDi
Co do paska jakoś drogo. Ja wymieniałem pół roku temu i za pasek z Gatesa zapłaciłem 56PLN. Co do wymiany to te 360 PLN to koszt samej roboty czy razem z ceną rolki? (U nas w Jastrzębiu za 360PLN to wymieniają paski rozrządu w silnikach 16V i jeszcze posprawdzają wszystkie płyny!)A taki pasek klinowy to wymienia się za stówkę (oczywiście jak się komuś niechce samemu pobawić). Jedyny kłopot tej operacji polega na tym, że trzeba wykręcić wiatrak z sprzęgłem wiskotycznym.
Markoni
Re: Pasek klinowy wielorowkowy 2.5 CRDi
Jak pisałem pasek 112 zł w InterCars'ie Wymiana paska i usunięcie usterki, czyli wyprostowanie "rurki" oraz założenie paska 350zł.
Wszystko było robione jako ekspres. Można samemu, ale jak sie jest na wyjeździe i nie ma narzędzi to raczej samymi kombinerkami sie tego nie zrobi Ja mam nauczke wiecej samochodu "młodemu" na wypady dalej niż 50km nie dam a jesli już, to po gruntownym sprawdzeniu samochodu. Niemniej jednak przypadki chodzą po ludziach i prawdopodobnie gdybym to ja siedział za kierą, to wcześniej usłyszałbym, że coś jest nie tak, mimo że prawie głuchy jestem Ale wiek ma swoje prawa Jak tylko czołg wróci do "bazy" to zrobię zdjęcia i umieszczę na forum pełne "sprawozdanie
Wszystko było robione jako ekspres. Można samemu, ale jak sie jest na wyjeździe i nie ma narzędzi to raczej samymi kombinerkami sie tego nie zrobi Ja mam nauczke wiecej samochodu "młodemu" na wypady dalej niż 50km nie dam a jesli już, to po gruntownym sprawdzeniu samochodu. Niemniej jednak przypadki chodzą po ludziach i prawdopodobnie gdybym to ja siedział za kierą, to wcześniej usłyszałbym, że coś jest nie tak, mimo że prawie głuchy jestem Ale wiek ma swoje prawa Jak tylko czołg wróci do "bazy" to zrobię zdjęcia i umieszczę na forum pełne "sprawozdanie
- wmarkoni
- To ja
- Posty: 310
- Rejestracja: wtorek, 13 kwietnia 2010, 22:47
- Skąd jesteś: Jastrzębie-Zdrój
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: M/T
- Napęd: 4 WD
- Rok: 2004
- Kolor: pewter/grey
- Przebieg (km.): 200000
- Inny Samochód: Alfa 147/Ford Escape
- Kontaktowanie:
Re: Pasek klinowy wielorowkowy 2.5 CRDi
Taki pasek klinowy to jest pikuś - co najwyżej czołg stanie się nieruchomym celem.
Kolega w Scenicu miał o wiele gorszy numer: jadąc po jakieś bocznej drodze najechał kawałek jakiegoś druta, który przebił mu osłonę paska rozrządu i uszkodził osnowę paska klinowego. Pasek klinowy zaczął się pruć a to co się odrywało dostawało się przez dziurę w obudowie na koło zębate napędu paska rozrządu. Jak już się tego nawinęło dużo to pasek rozrządu dał za wygraną i pękł. Efekt finalny - wymiana głowicy z osprzętem.
To się nazywa mieć pecha!
Kolega w Scenicu miał o wiele gorszy numer: jadąc po jakieś bocznej drodze najechał kawałek jakiegoś druta, który przebił mu osłonę paska rozrządu i uszkodził osnowę paska klinowego. Pasek klinowy zaczął się pruć a to co się odrywało dostawało się przez dziurę w obudowie na koło zębate napędu paska rozrządu. Jak już się tego nawinęło dużo to pasek rozrządu dał za wygraną i pękł. Efekt finalny - wymiana głowicy z osprzętem.
To się nazywa mieć pecha!
Markoni
- Admin
- Główny
- Posty: 8992
- Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 23:22
- Skąd jesteś: Warszawa
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: Niebieski
- Twoje poprzednie Sorento: 2.5 CRDI (140KM) 2003EX M/T Złoty
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 48 times
- Kontaktowanie:
Re: Pasek klinowy wielorowkowy 2.5 CRDi
Pecha to miałem ja , jak mi pękł pasek rozrządu w Chorwacji na bezludnej wyspie w dniu powrotu do Polski .
Jeszcze trzy tygodnie plażowałem z tego powodu ( plus 700 euro za naprawę )
Jeszcze trzy tygodnie plażowałem z tego powodu ( plus 700 euro za naprawę )
-
- możesz mi ufać
- Posty: 1227
- Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 12:27
- Admin
- Główny
- Posty: 8992
- Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 23:22
- Skąd jesteś: Warszawa
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: Niebieski
- Twoje poprzednie Sorento: 2.5 CRDI (140KM) 2003EX M/T Złoty
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 48 times
- Kontaktowanie:
-
- wiem wszystko
- Posty: 2219
- Rejestracja: niedziela, 22 sierpnia 2010, 21:01
- Skąd jesteś: SBE
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2003
- Kolor: srebrno - szary
- Przebieg (km.): 135000
- Inny Samochód: CBR 1100 XX
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 99 times
- Kontaktowanie:
Re: Pasek klinowy wielorowkowy 2.5 CRDi
Dalej kontynuuję "miesiąc dobroci dla czołgu" więc tym razem wymieniłem prewencyjnie pasek klinowy.
Pasek kupiłem w intercars, za jakieś ok. 85 PLN taki:
Z wymianą nie było większych problemów.
Sposób wymiany jest opisany tutaj:
viewtopic.php?f=39&t=2288&p=6756&hilit=wymiana+paska#p6756
Warto pamiętać jednak o jeszcze jednej rzeczy.
Do wyjęcia osłony górnej chłodnicy konieczne jest odłączenie 2 węży z płynem chłodzącym ( demontowalne bez jakiegokolwiek kłopotu ) dlatego wymianę paska lepiej jest wykonywać na zimnym silniku, bo i ciśnienie płynu mniejsze i rąk nie poparzy
Przy okazji, należy przygotować sobie jakieś pół litra płynu na dolewkę po tej operacji bo nieuchronnie coś nam podczas odłączania węży "ucieknie".
No i najważniejsza sprawa:
Mój czołg ma 79 tyś km przebiegu. I okazało się, że dla paska to chyba zbyt dużo...
Rozpoczynając pracę sądziłem , że pasek jest idealny i wymieniam go "prewencyjnie".
Bardzo się myliłem.
A prawdopodobnie wymieniałem jeszcze oryginalny pasek... na taki wyglądał, choć napisy miał niestety już starte.
Pasek założony w samochodzie wyglądał doskonale... jednak po demontażu gdy wziąłem go do ręki wyglądał on tak:
Dlatego... jeżeli macie wątpliwości co do stanu tego paska lub nie macie informacji kiedy został on ostatnio wymieniony, to wymieniajcie prewencyjnie zanim się urwie.
Ten pasek to w ogóle jakiś fenomen.
Jest to najdłuższy pasek jaki dotychczas spotkałem w samochodzie... ma przecież grubo ponad 2 metry długości.
Stary pasek po demontażu leżący na podłodze zajął mi poważną powierzchnię podłogi
W porównaniu do dużej butelki WD 40 wyglądało to imponująco:
To naprawdę długi i ciężki pasek, na dokładkę "wije się jak wąż" na kołach pasowych... jak się zerwie to rozwali połowę komory silnika.
Lepiej go wymienić niż później remontować czołga.
Szczególnie, ze na moim przykładzie widać, że nawet idealny "na oko" pasek po demontażu okazuje się całkowitym "złomem"
Pasek kupiłem w intercars, za jakieś ok. 85 PLN taki:
Z wymianą nie było większych problemów.
Sposób wymiany jest opisany tutaj:
viewtopic.php?f=39&t=2288&p=6756&hilit=wymiana+paska#p6756
Warto pamiętać jednak o jeszcze jednej rzeczy.
Do wyjęcia osłony górnej chłodnicy konieczne jest odłączenie 2 węży z płynem chłodzącym ( demontowalne bez jakiegokolwiek kłopotu ) dlatego wymianę paska lepiej jest wykonywać na zimnym silniku, bo i ciśnienie płynu mniejsze i rąk nie poparzy
Przy okazji, należy przygotować sobie jakieś pół litra płynu na dolewkę po tej operacji bo nieuchronnie coś nam podczas odłączania węży "ucieknie".
No i najważniejsza sprawa:
Mój czołg ma 79 tyś km przebiegu. I okazało się, że dla paska to chyba zbyt dużo...
Rozpoczynając pracę sądziłem , że pasek jest idealny i wymieniam go "prewencyjnie".
Bardzo się myliłem.
A prawdopodobnie wymieniałem jeszcze oryginalny pasek... na taki wyglądał, choć napisy miał niestety już starte.
Pasek założony w samochodzie wyglądał doskonale... jednak po demontażu gdy wziąłem go do ręki wyglądał on tak:
Dlatego... jeżeli macie wątpliwości co do stanu tego paska lub nie macie informacji kiedy został on ostatnio wymieniony, to wymieniajcie prewencyjnie zanim się urwie.
Ten pasek to w ogóle jakiś fenomen.
Jest to najdłuższy pasek jaki dotychczas spotkałem w samochodzie... ma przecież grubo ponad 2 metry długości.
Stary pasek po demontażu leżący na podłodze zajął mi poważną powierzchnię podłogi
W porównaniu do dużej butelki WD 40 wyglądało to imponująco:
To naprawdę długi i ciężki pasek, na dokładkę "wije się jak wąż" na kołach pasowych... jak się zerwie to rozwali połowę komory silnika.
Lepiej go wymienić niż później remontować czołga.
Szczególnie, ze na moim przykładzie widać, że nawet idealny "na oko" pasek po demontażu okazuje się całkowitym "złomem"
- Murzyn1313
- expert
- Posty: 5427
- Wiek: 42
- Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 01:33
- Skąd jesteś: Afryka :)
- Silnik: 3.8 i V6 (260KM)
- Skrzynia: M/T
- Napęd: nie dotyczy
- Rok: nie dotyczy
- Przebieg (km.): 120000
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 10 times
- Kontaktowanie:
Re: Pasek klinowy wielorowkowy 2.5 CRDi
Bodzion pisze:Mój czołg ma 79 tyś km przebiegu. I okazało się, że dla paska to chyba zbyt dużo...
W twoim przypadku to może nie przebieg a czas był czynnikiem wpływającym na niekorzyść paska. Jak znam życie- to siedział tam od nowości
Gdybyś zrobił to w 2 lata to pewnie pasek wyglądał by wciąż b.dobrze.
- cino
- teraz jestem
- Posty: 460
- Rejestracja: niedziela, 15 sierpnia 2010, 17:20
- Skąd jesteś: Białystok
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: M/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2006
- Kolor: czarny
- Przebieg (km.): 140000
- Been thanked: 1 time
- Kontaktowanie:
Re: Pasek klinowy wielorowkowy 2.5 CRDi
Ostatnio przypadkowo obejrzałem pasek, a przypdakowo bo rok temu w pażdzierniku wymieniałem więc nie podejrzewam że może byc juz do wymiany, i stwierdziłem coś dziwnego na pasku a konkretnie na jego połowie szerokości, z zewnętrznej "gładkiej" strony, kolor rdzawy, podejrzewam że któras z rolek a konkretnie pewnie łozysko jest do wymiany i ma wieksze opory dlatego obciera ale pytanie dlaczego tylko na połowie szerokości?
Zaznaczam że żadnego odgłosu nie słysze, ale bliskosc silnika raczej zagłuszac będzie wszystko.
Może miał ktoś juz cos podobnego.
Zaznaczam że żadnego odgłosu nie słysze, ale bliskosc silnika raczej zagłuszac będzie wszystko.
Może miał ktoś juz cos podobnego.
Lift 2"
-
- jestem
- Posty: 15
- Wiek: 39
- Rejestracja: poniedziałek, 19 września 2011, 21:56
- Skąd jesteś: clayton le moors
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: M/T
- Napęd: 4 WD
- Rok: 2003
- Kolor: srebrny
- Przebieg (km.): 204
- Inny Samochód: kia
- Kontaktowanie:
Re: Pasek klinowy wielorowkowy 2.5 CRDi
Wymieniałem kilka dni temu w/w pasek ,lecz pasek zamieszczony na zdjeciu to lalka w porownaniu do mojego ,wymienilem także jedna z rolek ,a dokladnie ta nad napinaczem i tu moje pytanie czy dwie kolejne rolki sa takze takie same czy inne, ponieważ mam inzyniera w pracy ,ktory powiedzial mi ,ze moze wymienic same lozyska,poniewaz cena jest dla mnie przytlaczajaca ( 39 funtow z vat w hurtowni) . Powiem szczerze ,ze te dwie sa lepsze od tej ktora wymienilem ,lecz nie sa tez zbyt dobre. Co koledzy sadzicie o wymianie samych lozysk w rolkach?
P.S. Jeden z kolegow napisal ,ze trzeba demontowac wiskoze. Oczywiscie to nie prawda i wystarczy odkrecic tylko gorna oslone wiatraka
P.S. Jeden z kolegow napisal ,ze trzeba demontowac wiskoze. Oczywiscie to nie prawda i wystarczy odkrecic tylko gorna oslone wiatraka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości