Regeneracja wtryskiwaczy - oszustwa

Naprawa, regulacja, usterki, porady, spostrzeżenia. Również układ chłodzenia i wydechowy

Moderator: Moderator

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Andrzej
Off-Road
Off-Road
Posty: 5062
Rejestracja: poniedziałek, 15 marca 2010, 07:47
Skąd jesteś: Warszawa
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: niebieski
Przebieg (km.): 320000
Inny Samochód: C4 Picasso
Twoje poprzednie Sorento: 2003r. 2.5 CRDi złoty, manual
2005r. 2.5 CRDi niebieski automat
Has thanked: 77 times
Been thanked: 217 times
Kontaktowanie:

Regeneracja wtryskiwaczy - oszustwa

#1 Postautor: Andrzej » wtorek, 22 września 2020, 07:25

Regeneracja wtryskiwaczy to dla nas tajemniczy proces, w którym uszkodzone wtryskiwacze oddajemy do naprawy w autoryzowanym zakładzie i odbieramy sprawne. Poza tym nie wiemy o nim nic. Dlatego łatwo jest nas oszukać i płacimy za niepotrzebną naprawę.

Systemy common rail wyparły już całkowicie układy wykorzystujące centralną pompę wtryskową. Umożliwiają osiągnięcie niższego spalania i wyższą kulturę pracy przy niższej emisji spalin. Stabilne wysokie ciśnienie, utrzymywane we wspólnej listwie, umożliwia precyzyjne, rozbite na kilka faz, dawkowanie paliwa w postaci mgły paliwowej. Cena za ten zestaw zalet jest wysoka – podatność na awarie polegające na złym dawkowaniu paliwa. A tam gdzie są awarie, pojawiają się naciągacze.

Oszustwa przy regeneracji wtryskiwaczy
Ze względu na wysoki koszt nowych wtryskiwaczy bardzo popularne stały się usługi regeneracji nieprawidłowo pracujących wtryskiwaczy. Łatwo jest zostać oszukanym przy wykonywanej usłudze. Okazuje się, że często płacimy za naprawę sprawnych wtryskiwaczy.
Na czym polega ten proceder?
Przed naprawą wtryskiwacze są poddawane procesowi weryfikacji na stole probierczym. Ma on określić, które z nich spełniają określone przez producenta parametry i podają właściwe dawki. Z moich obserwacji wynika, że jeszcze się nie zdarzało żeby wszystkie wtryskiwacze z jednego samochodu uniemożliwiały jazdę. Zazwyczaj jeden albo dwa wtryskiwacze wychodzą poza parametry, a pozostałe mieszczą się w fabrycznych normach.

Niestety, klient jest informowany, że wszystkie wtryskiwacze są do naprawy, niezależnie czy podają dobre, czy złe dawki. Prawie zawsze naprawiany jest komplet wtryskiwaczy z wykorzystaniem nowych części. W ten sposób uzyskuje się maksymalny koszt naprawy.

Najczęstszą przyczyną usterek jest zła jakość paliwa. Zdarza się tak, że tylko niektóre z wtryskiwaczy utracą parametry, np. brud z paliwa podejdzie pod kuleczkę, która zatyka zaworek. Wtryskiwacz leje, przechodzi przez niego paliwo, ale nie podaje dawki, nie można go zamknąć. Co robić w takim wypadku?

„Wymagana jest wymiana zaworka i nic więcej. Jest to jednorazowa awaria, a nie zużycie eksploatacyjne całego kompletu. W tym przypadku usterkę można usunąć stosunkowo niewielkim kosztem. Regeneracja kompletu nie jest konieczna. Tak się jednak nie dzieje. Stała praktyka to wymiana wszystkich części we wszystkich wtryskach.

Cena regeneracji jednego wtryskiwacza waha się od 600 do 800 zł. Klient, zamiast 2400 zł za komplet zregenerowanych wtryskiwaczy, może zapłacić tylko 1200 zł, jeśli tylko dwa z nich wymagają regeneracji. Powinien zostać o tym poinformowany, by móc podjąć decyzję, czy wymienić dwa wtryskiwacze czy wszystkie. Można zregenerować dwa nietrzymające parametrów wtryskiwacze i tylko na nie otrzymać gwarancję.

Klient nigdy nie otrzymuje informacji, że dwa wtryskiwacze są dobre, a dwa wymagają regeneracji.
Zawsze wymienia się komplet części zamiennych
Naciąganie klienta nie polega tylko na zbędnej regeneracji kompletu wtryskiwaczy. Zdarza się tak, że nie trzeba korzystać z całego zestawu naprawczego do wtryskiwacza. Można we wtryskiwaczu wymienić tylko niektóre jego elementy.
Popularne jest obarczanie winą zaworka przelewowego za cieknący wtryskiwacz. Zaworki odpowiadają głównie za szczelność układu. Często, nawet gdy dawki się rozbiegną i auto nie funkcjonuje dobrze, zaworki trzymają szczelność. Można powiedzieć, że po wymianie samej końcówki i po regulacji, wtryskiwacz odzyskałby parametry i nie byłoby potrzeby wymiany zaworka przelewowego.

W piezoelektrykach [wtryskiwaczach otwieranych kryształem piezoelektrycznym], jeśli cewka jest sprawna, regulacja dawki może polegać na mocniejszym dokręceniu cewki, większym momentem obrotowym. Naprawa jest banalna, a też kosztuje 800 zł. Często nie ma do nich części naprawczych, np. nie ma końcówek. Jeśli taki wtryskiwacz przyjdzie do sprawdzenia i jeśli nie leje, to cewka zostanie dokręcona mocniejszym momentem by wskoczył na swoje dawki. Właśnie takie dokręcenie na stole probierczym kosztuje 800 zł. Stara końcówka zazwyczaj zostaje we wtryskiwaczu.
Gdyby klient dostarczył wtryskiwacze po regeneracji to byłyby drugi raz kompleksowo zregenerowane.
Czasami wystarczy regulacja wtryskiwacza.
Regulacja wtryskiwacza polega na symbolicznej zmianie grubości podkładek regulacyjnych. Podkładki regulacyjne są stopniowane wymiarowo co kilka tysięcznych milimetra. Gdy zmienimy wymiar podkładki regulacyjnej o 0,005 mm to będzie to widać w dawkach na stole probierczym. Jest to zegarmistrzowska robota.
Obrona przed naciąganiem na dodatkowe koszty jest trudna
Można próbować bronić się prosząc o szczegółowy wypis z protokołu probierczego po weryfikacji wtryskiwaczy. Zazwyczaj klient dostaje tylko uproszczony wypis, który zawiera informację, że wtryskiwacz przeszedł test wolnych, średnich i wysokich obrotów. Ale jest też wewnętrzny protokół, gdzie są zaznaczone dawki i widełki tolerancji dawek. W takim protokole można sprawdzić, czy dawki spełniają, czy też przekraczają normy dla każdego wtryskiwacza. Wtedy można naprawić tylko ten, który wyszedł po granice tolerancji. Trzeba jednak umieć poprawnie zinterpretować wynik.
Na wydruku jest określona dawka wolnych obrotów i granice tolerancji. Jeśli tolerancja to +-4 mm3, a wynik to + lub -2, to klient może spać spokojnie. Wynik w połowie zakresu tolerancji jest akceptowalny. Przez okres kilkudziesięciu tysięcy kilometrów nic nie powinno się dziać, choć zależy to od warunków eksploatacji pojazdu.”
Regulacja dawki w systemie common rail polega na wzroście ciśnienia. Jeśli cały czas wciskamy pedał gazu do podłogi, to system cały czas pracuje na maksymalnym ciśnieniu. Zależnie od układu może być to 1600-2500 bar. Im wyższe ciśnienie, tym szybciej układ będzie się zużywać. Na niskich obrotach mamy 300 bar, przy normalnej jeździe może być to 800 bar. Przy wysokim ciśnieniu proces degradacji nastąpi szybciej.
Zużyciu eksploatacyjnemu nie możemy zapobiec.
Niestety zwyczajne zużycie innych elementów układu również wpływa na żywotność wtryskiwacza. Zużywają się pompy, które poruszając się na mimośrodzie generują tarcie. W ten sposób powstają ubytki, odrywają się opiłki metalu. Kiedyś większy kawałek może się oderwać i trafić pod zaworek. Opiłki wbite w kulkę zaworka można dostrzec pod mikroskopem.

Jak ukrócić proceder nadprogramowych napraw?
Producenci wtryskiwaczy sprawdzają jakość świadczonych usług przez autoryzowane przez siebie zakłady. Zleca się badania tajemniczego klienta, ale one raczej nie wykryją tego typu procederu i zapewne nie mają tego nawet na celu, bo test wygląda w ten sposób.

„Do zakładu przychodzi zużyty wtryskiwacz do regeneracji. Wygląda to jak normalne zlecenie. Jeśli zakład zregeneruje wtryskiwacz na nowych częściach, to taka naprawa taki test przejdzie zawsze, bo usługa została wykonana poprawnie.”

Nie ma tu miejsca na tropienie usług wykonanych niepotrzebnie. By wykryć takie usługi należałoby przesłać komplet wtryskiwaczy do regeneracji, w którym dwa wtryskiwacze byłyby sprawne. Jeśli zregenerowane zostałyby wszystkie, test powinien być oblany.

I kto miałby ten proceder ograniczyć?
Zakład, w którym pracuje nasz rozmówca może być czarną owcą na długiej liści wzorowo traktujących klienta autoryzowanych warsztatów zajmujących się regeneracją wtryskiwaczy. Jednak w większości sieci serwisowych, niezależnie od tego jaki sprzęt serwisują, kluczowy jest obrót częściami zamiennymi. To on stanowi o dochodowości przedsięwzięcia. Podobnie może być i w tym przypadku.

Oprócz klienta, nie ma strony w tym łańcuchu, która traci na każdorazowej naprawie kompletu wtryskiwaczy. Zarabia serwis inkasując wyższą opłatę niż cena za regenerację tylko uszkodzonych części. Zarabia też producent, od którego serwis musi te części kupić. Na zmianie tej sytuacji nikomu nie zależy. Zbyteczna regeneracja dobrych wtryskiwaczy to koszt posiadania diesla z common rail. Osprzęt silnikowy jest coraz bardziej skomplikowany i właściciel rzadko kiedy może sam się na nim rozeznać. Co pozostaje? Płacić.




Wtrysk.jpg
Wtrysk.jpg (26.9 KiB) Przejrzano 1950 razy
Moje Sorento
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2003r. złoty, manual Obrazek
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2005r. niebieski, automat tiptronic Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
hunter
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 3754
Rejestracja: piątek, 27 maja 2011, 00:37
Skąd jesteś: Toruń
Silnik: zbłądziłem - mam inny pojazd
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: nie dotyczy
Kolor: DARK GREY
Inny Samochód: SPORTAGE QL 2,0 CRDI
Twoje poprzednie Sorento: Była czarna 3,3V6 248 KM, lift na daystar + sprężyny by Stella , Była SII 2,2CRDI 197KM AT AWD.
Has thanked: 21 times
Been thanked: 123 times
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja wtryskiwaczy - oszustwa

#2 Postautor: hunter » wtorek, 22 września 2020, 08:20

Andrzej dobry zwyczaj wymaga podania źródła materiałów prasowych z których się robi kopiuj i wklej. Poza tym ,przeciętny klient nie ma możliwości sprawdzenia zakresu naprawy wtryskiwacza.
"JO" - JESTEM Z TORUNIA

Awatar użytkownika
Andrzej
Off-Road
Off-Road
Posty: 5062
Rejestracja: poniedziałek, 15 marca 2010, 07:47
Skąd jesteś: Warszawa
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: niebieski
Przebieg (km.): 320000
Inny Samochód: C4 Picasso
Twoje poprzednie Sorento: 2003r. 2.5 CRDi złoty, manual
2005r. 2.5 CRDi niebieski automat
Has thanked: 77 times
Been thanked: 217 times
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja wtryskiwaczy - oszustwa

#3 Postautor: Andrzej » wtorek, 22 września 2020, 08:40

To jest dokładnie tematem mojego testu.
Jadę dzisiaj właśnie w tym celu na sprawdzenie wtryskiwaczy, żeby zobaczyć jak to jest w praktyce.
Wybrałem zakład o wieloletnim doświadczeniu Diesel Service przy ul. Boryny 11 i to samo zrobię w Bosch Service Auto Tech przy ul. Prymasa Tysiąclecia 76a .
Już jestem umówiony . Żaden z zakładów nie wie , że będzie sprawdzane to samo w drugim .
Zobaczymy czym się będzie różniła wycena ,usługa ,wydruki itp.

Jest jeszcze trzeci zakład w Warszawie , który zastanawiam się czy nie odwiedzić, na Benowie.
Jeden z naszych forumowiczów pojechał na naprawę wtryskiwaczy do nich, bo auto mu ledwo chodziło i dymiło .Po sprawdzeniu wymienili tylko jakieś drobiazgi , zapłacił 250 zł za wtrysk, mimo że był przygotowany na jakieś dwa tysiące.
Zobaczę jak wyjdzie w tych dwóch na razie,ten trzeci mam na uwadze.
Moje Sorento
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2003r. złoty, manual Obrazek
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2005r. niebieski, automat tiptronic Obrazek

Obrazek

rudi_pl
dobry jak...
dobry jak...
Posty: 815
Wiek: 43
Rejestracja: środa, 14 września 2016, 13:40
Skąd jesteś: Hrubieszów
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD
Rok: 2004
Kolor: Hmmm
Inny Samochód: Star 266
Has thanked: 32 times
Been thanked: 26 times
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja wtryskiwaczy - oszustwa

#4 Postautor: rudi_pl » wtorek, 22 września 2020, 09:24

Znam taki przypadek - mój. :angry:
Około tydzień po regeneracji oddałem wtryski do innego zakładu (nie wspominałem iż są świeżo po naprawie). Jak się okazało trafiłem na uczciwy zakład który stwierdził iż 3 są naprawione, wszystkie spełniają normy. Koszt około 200PLN. Powodem akcji był nie profesjonalny montaż wtrysków.
"Zdania są jak dupa - podzielone"
Harry Callahan - Brudny Harry

Awatar użytkownika
BOGU
Off-Road
Off-Road
Posty: 850
Wiek: 41
Rejestracja: niedziela, 26 sierpnia 2018, 12:34
Skąd jesteś: Warszawa
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
Skrzynia: Manualna
Napęd: 4 WD
Rok: 2007
Kolor: Srebrny
Przebieg (km.): 193000
Has thanked: 15 times
Been thanked: 15 times
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja wtryskiwaczy - oszustwa

#5 Postautor: BOGU » wtorek, 22 września 2020, 10:08

Tam trzeba robić, ja jestem hapy.
05-082 Babice Stare k.Warszawy
Blizne Łaszczyńskiego ul. Warszawska 35a
tel. 602 106 609 Maciej Grzegorczyk :happy2:
Mają stronę na necie, koszt miał być od 400 do 800 a wyszło 250 za wtrysk

Sebaxxx
moje konto
moje konto
Posty: 162
Rejestracja: piątek, 17 lipca 2020, 12:57
Skąd jesteś: DE
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Rok: 2005
Kolor: Czarny
Has thanked: 7 times
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja wtryskiwaczy - oszustwa

#6 Postautor: Sebaxxx » wtorek, 22 września 2020, 11:44

Z mojego nie dawno doświadczenia powiem tyle, że oddając wtryskiwacze do Bosch Konin na drugi dzień otrzymałem telefonicznie i na whatsapp rachunek z dokładną wycena części i stanem faktycznym. Oddwałem 2 wtryskiwacze, ktore po tescie przelewowym puszczaly. Koszt naprawy 750zl za 1. Do dziś dzień jestem zadowolony i oczywiście mam na nie gwarancję. Dostałem również części, które były wymieniane na nowe oraz poinformowano mnie, że 2 mogą być w tej samej kondycji. Lecz nie puszczały i do dziś dzień jest ok. Jak coś to już mam wprawę i wymienię kolejne 2. Moim zdaniem jak coś już robić, to w jakimś autoryzowanym serwisie, ale co ja się znam :rolley:
A cena zależy od części co trzeba wymienić, dlatego nie można mówić, że tam taniej tam drożej. Najlepiej jak by były 2 wtryski w takim samym stanie zepsucia i wtedy porównywać z innymi serwisami.

Obrazek
Kia Sorento 2.5 140Ps Executive BRABUS

Awatar użytkownika
Andrzej
Off-Road
Off-Road
Posty: 5062
Rejestracja: poniedziałek, 15 marca 2010, 07:47
Skąd jesteś: Warszawa
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: niebieski
Przebieg (km.): 320000
Inny Samochód: C4 Picasso
Twoje poprzednie Sorento: 2003r. 2.5 CRDi złoty, manual
2005r. 2.5 CRDi niebieski automat
Has thanked: 77 times
Been thanked: 217 times
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja wtryskiwaczy - oszustwa

#7 Postautor: Andrzej » wtorek, 22 września 2020, 14:47

Auto stoi już na Boryny 11a .
Po podłączeniu komputera wszystkie parametry wyszły wzorcowe. Ciśnienie na listwie, sprężanie , każdy wtrysk, wszystko wartości książkowe.
IMG_20200922_125311~01.jpg
IMG_20200922_125311~01.jpg (285.18 KiB) Przejrzano 1866 razy


Teraz każdy wtryskiwacz ma być wyjęty i sprawdzony na zimo i na ciepło. Wieczorem werdykt.

IMG_20200922_144820~01.jpg
IMG_20200922_144820~01.jpg (105.15 KiB) Przejrzano 1866 razy
Moje Sorento
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2003r. złoty, manual Obrazek
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2005r. niebieski, automat tiptronic Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
visitor
Off-Road
Off-Road
Posty: 2347
Wiek: 47
Rejestracja: środa, 13 kwietnia 2016, 20:00
Skąd jesteś: Łomianki
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 326000
Inny Samochód: Hyundai ix55
Twoje poprzednie Sorento: 2,5 ON 170KM USEL AT LIFT OSŁONY
Has thanked: 78 times
Been thanked: 71 times
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja wtryskiwaczy - oszustwa

#8 Postautor: visitor » wtorek, 22 września 2020, 16:11

Robiłem na Boryny - pozytywna ocena. Była reklamacja - uwzględniona bez słowa choć koszty montażu i demontażu po mojej stronie.
P.S. Kiedy nawet Orzeł mi ich rekomendował ale mówił żeby sprawę pilnował ojciec bo syn ma już luźniejsze podejście.
Sorento 2,5 ON M/T 140KM lift4" MT USEL RAPTOR snorkel osłony wyciągarka 13000lbs kevlar
Peugeot 3008 1,6 HDi Nappapijri
Był: Hyundai ix55 3,0 V6 diesel 240KM 451Nm
Było: Sorento 2,5 ON A/T 170KM lift2" AT USEL osłony

diodalodz
Jestem
Jestem
Posty: 1044
Rejestracja: środa, 1 listopada 2017, 18:35
Skąd jesteś: Łódź
Silnik: 3.3 V6 (248KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2007
Kolor: srebrny
Przebieg (km.): 155000
Inny Samochód: Opirus
Has thanked: 13 times
Been thanked: 54 times
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja wtryskiwaczy - oszustwa

#9 Postautor: diodalodz » wtorek, 22 września 2020, 16:47

aż się prosi o film na YT ;) Może finał być w sądzie ;)

Awatar użytkownika
Student_x
możesz mi ufać
możesz mi ufać
Posty: 1013
Wiek: 43
Rejestracja: niedziela, 23 października 2016, 18:16
Skąd jesteś: Lublin
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: Srebrno Szary
Przebieg (km.): 307000
Inny Samochód: Voyager RG
Has thanked: 53 times
Been thanked: 50 times
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja wtryskiwaczy - oszustwa

#10 Postautor: Student_x » sobota, 26 września 2020, 20:11

Ja pisałem w swoich postach odnosnie wtryskow. Jako że naczytałem się tutaj zanim kupiłem auto to trochę się bałem. Tutaj kazdy problem z wtryskami każdy miał rozwiązany w ten sam sposób, 2500zl za regenerację wszystkich wtryskow, jednym się udawało a innilum dalej auto kulało albo nie odpalało.
Ja mam mechanika od Dizla koło Lubartowa. Trochę daleko odemnie bo 40km, a przecież w Lublinie tyłu fachowców. Tak, ale w Lublinie Sorentomaniakom też naprawiali wszystkie wtryski.
Kupiłem auto z Danii, z przebiegiem 298tys.km
Oryginał przebieg, tam się nie da bardzo cofnąć zegara, wszystkie Przebiegi w necie.
Od razu zaprowadziłem do nich na sprawdzenie, bo wyszło mi spalanie 14-16l.
Wizyta zakończyła się oczywiście urwaną świecą i jej wymianą na koszt warsztativ. Bo nie słuchali jak mówiłem żeby odkręcić alternator jak mi będą sprawdzać auto :hmm:
Co do wtryskow, wystarczyła tylko regulacja i wszystko było dobrze. Zapłaciłem wtsy jakieś grosze za sprawdzenie układu wtryskowego i regulacje wtryskow. Auto po dziś dzień nie przekracza w mieście 12l.
Tam dostałem informację, jak zabezpieczać wtryski i pompę przed uszkodzeniami, ponieważ te wtryski są jedne z mocniejszych i spokojnie latają po 500tys.km jeżeli o nie zadbamy.
Tam mi polecono dolewać mixol do ON w ilości 0.5l na zbiornik. I to tak lekko. Tam, wytłumaczyli mi czym jest siarka w paliwie, po co jest, dlaczego olej opałowy dobrze filtrowany jest lepszym paliwem dla wtryskow, niż obecną ON. Oczywiście gdzieś to już wcześniej czytałem i rozkminiałem, ale ten warsztat mnie utwierdził w przekonaniu, że to nie legendy.
Na pierwszy strzał żeby uciszyć układ kazano zalać litre.
I tak zrobiłem. Aby silniczek ciszej i gładziej pracował.
Praktyczni z dnia na dzień słyszałem jak jest coraz ciszej pod maską. Tak jeździłem dwa lata i nic się nje działo. Po dwóch latach. W zimie miałem problemy z odpalaniem. Auto było u nich dwa albo trzy razy. Nje mogli bardzo należy przyczyny, bo farba że zbiornika się rozpuszczała, przechodziła przez filtr, i osadzała się na metalowych elementach, powodując blokowanie zaworu na pompie CR i przepuszczanie paliwa do zbiornika. Gdy to wyeliminowaliśmy, auto pojeździło dwa tygodnie i znowu to samo. Kolejna diagnoza, znowu ten syf ze Zbiornika. Wtedy zdecydowałem, żeby wyjęli zbiornik, wyczyścić go od środka, i znowu sprawdzili wtryski.
Okazało się, że jeden wtrysk puścił na przelewie, trzeba go rozebrać, i zobaczyć co się dzieje.
Naprawili jeden wtryskiwacz, za 200zl.
I powiedzieli, lać Mixol i dalej jeździć, układ, pompa i pozostałe wtrski w super stanie.
Obecny przebieg 323tys.km
Jezdziemy dalej i jak coś się stanie, Wolę Zaprowadzić auto 40km odemnie, żeby tam stało 2 tygodnie bo nje mają czasu szybciej zrobić, niż w Lublinie przepłacać u oszustów.
Będzie Ładne , Dopóki Się Nie Rozpadnie

Awatar użytkownika
Marek
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 11374
Rejestracja: sobota, 19 października 2013, 11:04
Skąd jesteś: Warszawa-Rakowiec
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 268000
Has thanked: 256 times
Been thanked: 352 times
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja wtryskiwaczy - oszustwa

#11 Postautor: Marek » sobota, 26 września 2020, 20:40

A ziemia dalej jest płaska?

Awatar użytkownika
Andrzej
Off-Road
Off-Road
Posty: 5062
Rejestracja: poniedziałek, 15 marca 2010, 07:47
Skąd jesteś: Warszawa
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: niebieski
Przebieg (km.): 320000
Inny Samochód: C4 Picasso
Twoje poprzednie Sorento: 2003r. 2.5 CRDi złoty, manual
2005r. 2.5 CRDi niebieski automat
Has thanked: 77 times
Been thanked: 217 times
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja wtryskiwaczy - oszustwa

#12 Postautor: Andrzej » sobota, 26 września 2020, 20:46

Kolega Student przedstawił argumenty za używaniem Mixolu jako dodatku do oleju.
Stosuje to , wszystko działa , jest odczuwalnie ciszej .
Marek , jeśli chcesz to zanegować powinieneś więcej napisać o tym a nie tylko o ziemi :kwink:
Ja na przykład chętnie bym wysłuchał , bo już się zastanawiałem gdzie kupić Mixol :roftl:
Moje Sorento
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2003r. złoty, manual Obrazek
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2005r. niebieski, automat tiptronic Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Marek
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 11374
Rejestracja: sobota, 19 października 2013, 11:04
Skąd jesteś: Warszawa-Rakowiec
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 268000
Has thanked: 256 times
Been thanked: 352 times
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja wtryskiwaczy - oszustwa

#13 Postautor: Marek » sobota, 26 września 2020, 21:23

Wielu kolegów próbowało, ale nie można przekonać przekonanego. Z tym że głoszenie teorii, nie opartych na żadnych doświadczeniach i badania jest nie rozsądne. Kol. Student sam się o ty przekonał, pomimo stosowania tych cudownych dodatków olejowych wtryski padły. A już teoria wyższości oleju opałowego nad napędowym powala na kolana. Nie lubię się rozpisywać, więc skład oleju opałowego można znaleźć w internecie. Większość warsztatów, regeneruje wtryski na chińskich częściach, na zasadzie że jakoś to będzie i tu jest problem, oraz w jakości paliwa. A tak naprawdę, bez znaczenia jest dla mnie co kto pisze, istotne jest to ile osób w to uwierzy. :)
Ostatnio zmieniony niedziela, 27 września 2020, 14:16 przez Marek, łącznie zmieniany 1 raz.

Szelma
To ja
To ja
Posty: 332
Wiek: 41
Rejestracja: środa, 14 lutego 2018, 21:48
Skąd jesteś: Myślenice/Rzeszow
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Inny Samochód: Ford Mondeo
Has thanked: 18 times
Been thanked: 4 times
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja wtryskiwaczy - oszustwa

#14 Postautor: Szelma » sobota, 26 września 2020, 22:26

Tyle razy już mówione. . :palm: Jak ktoś ma ochotę dolewać olej 2T do baku to żaden mixol , tylko polsyntetyk np. LM, Ravenol... temp.spalania , wpływ na liczbę cetanowa itd... referaty można znaleźć w internetach. Co do naszych czołgów - jak ktoś zacznie stosować jakieś dodatki do paliwa musi się liczyć z tym, że nagle zacznie się luszczyc farba w baku. Co do samego stosowania różnych dodatków nie jestem sceptykiem, sam używam . Obecnie tych które mi się sprawdziły i faktycznie odczuwam ich działanie .

Awatar użytkownika
Marek
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 11374
Rejestracja: sobota, 19 października 2013, 11:04
Skąd jesteś: Warszawa-Rakowiec
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 268000
Has thanked: 256 times
Been thanked: 352 times
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja wtryskiwaczy - oszustwa

#15 Postautor: Marek » sobota, 26 września 2020, 23:48

Widzę że zwolenników zaklinania rzeczywistości jest wielu, mimo wszystko życzę powodzenia. :)


Wróć do „Silniki wysokoprężne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości