Re: Preparaty czyszczące wtryski
: niedziela, 16 września 2018, 17:54
Ja poprostu sceptycznie jestem nastawiony do super hiper efektów za kilkadziesiąt PLN. Pamiętacie, ze 20 lat temu były magneryzery Pb, ON, LPG - pamiętam reklamę z cinquecento 700 gdzie koleś twierdzi iż po zastosowaniu zaczął mu mniej palić i szybciej jechać - podawał szczegółowe dane w dziesiątkach procent.
Był też bum na ceramizery - może nadal ludzie to kupują.
Studiowałem inżynierię materiałową, budowę maszyn nie pracuję w zawodzie - może i świat od tego czasu poszedł do przodu... Pamiętam na laborce z obróbki ubytkowej ceramizowaliśmy stopy różnych metali, robiliśmy kompozyty, potem szlifierką próbowaliśmy walczyć z utworzonymi cudami. Faktem jest że efekty były powalające - powierzchnia tłoka praktycznie nie poddawała się obróbce - ale była krucha i po ceramizacji nigdy nie udało się wykonać idealnie gładkiej powierzchni.
Wydaje mi się iż te magnetyzery, ceramizery, czyściciele, motodoktory faktycznie mogą zadziałać - ale ich efekt jest niemierzalny a jeżeli już to oscyluje w granicach błędu pomiarowego.
Choć moja powyższa opinia jest wyłącznie moimi przemyśleniami - nie popatrymi badaniami laboratoryjnymi, opiniami bliskich mi osób które próbowały w/w środków - a jeżdżą dużo i długo, i nie mają interesu w tym aby mnie wprowadzać w błąd - to niby czemu miał bym im nie wierzyć? Fakt - próba statystycznie zbyt mała aby tworzyć wiążącą opinię.
Był też bum na ceramizery - może nadal ludzie to kupują.
Studiowałem inżynierię materiałową, budowę maszyn nie pracuję w zawodzie - może i świat od tego czasu poszedł do przodu... Pamiętam na laborce z obróbki ubytkowej ceramizowaliśmy stopy różnych metali, robiliśmy kompozyty, potem szlifierką próbowaliśmy walczyć z utworzonymi cudami. Faktem jest że efekty były powalające - powierzchnia tłoka praktycznie nie poddawała się obróbce - ale była krucha i po ceramizacji nigdy nie udało się wykonać idealnie gładkiej powierzchni.
Wydaje mi się iż te magnetyzery, ceramizery, czyściciele, motodoktory faktycznie mogą zadziałać - ale ich efekt jest niemierzalny a jeżeli już to oscyluje w granicach błędu pomiarowego.
Choć moja powyższa opinia jest wyłącznie moimi przemyśleniami - nie popatrymi badaniami laboratoryjnymi, opiniami bliskich mi osób które próbowały w/w środków - a jeżdżą dużo i długo, i nie mają interesu w tym aby mnie wprowadzać w błąd - to niby czemu miał bym im nie wierzyć? Fakt - próba statystycznie zbyt mała aby tworzyć wiążącą opinię.