Strona 1 z 4

Turbina

: sobota, 28 kwietnia 2018, 21:23
autor: Sori
Witam,
Ostatnio zauważyłem że sztanga mojej turbiny się nie rusza. Co można z tym zrobić? Jakie mogą być skutki jazdy z taką turbina? Z góry dziękuję.

Re: Turbina

: sobota, 28 kwietnia 2018, 21:38
autor: ronin
CO SIĘ NIE RUSZA ????????????????????????????????????? :hmm: :hmm: :hmm: :idn: :idn:

Re: Turbina

: sobota, 28 kwietnia 2018, 21:47
autor: vokal
Ronin, chodzi o gruszkę - siłownik pneumatyczny.

Jak zaobserwowałeś, że się nie rusza?
Jeśli się nie rusza, to nie masz regulacji kanałów sprężarki, przez co nie masz odpowiedniego doładowania powietrza.
Pewnie trochę ci kopci przy depnięciu :hmm:

Re: Turbina

: sobota, 28 kwietnia 2018, 21:52
autor: ronin
Tak ja się domyśliłem o co chodzi ale.... Może zacznijmy pisać "przyczłap od balbulatora" ... ludzie.... :palm: :nono:


Zdjąć przewód podciśnieniowy sprawdzić czy jest podciśnienie (po dodaniu gazu). Jak nie ma do sprawdzenia zawór sterujący i szczelność podciśnień.
Jak jest podciśnienie to gruszka do wymiany i turbina do regulacji.

Re: Turbina

: czwartek, 7 czerwca 2018, 10:36
autor: haxxa
Panowie, że tak odświeże temat dot. turbiny. Mam duże przeczucie że właśnie ona mi padła, objawy- podczas jazdy wrzucam 5bieg i lipa nie idzie, spod maski wydobywa się dziwny dzwięk jak by jakiś silnik elektryczny wchodził na obroty, jakoś dokulałem się do parkingu. 1,2bieg autko jedzie ale nie chciałem wyżej próbować. Obroty trzyma, żadnych objawów/awarii na desce nie pokazało. Po otwarciu maski, na uruchomionym silniku właśnie z okolic turbiny wydobywa się ledwo słyszalny dźwięk jak by coś latało w środku i tak samo przy gaszeniu. Bardziej chodzi mi o to czy dam radę pod chmurką wykręcić turbine i stwierdzić jej uszkodzenie? Auto mam około 40km od chaty i zapewne została tylko laweta, bo jechać w takim stanie to nie za bardzo, a i jeszcze podczas uruchamiania coś ciężko kręci ale odpala

Re: Turbina

: czwartek, 7 czerwca 2018, 16:22
autor: vokal
Poszukaj, był ostatnio temat o zaworze klapy gaszącej w polifcie, może to on się zaciął :hmm:

Re: Turbina

: czwartek, 7 czerwca 2018, 16:43
autor: haxxa
Zarzuciłem rurę która idzie filtr-turbina i wirnik ma luz bardzo odczuwalny, czekam na lawete. No i nie stety wykręcanie turbiny pod chmurką i zapewne regeneracja. Tylko czy jest możliwość jakiegoś odłączenia turbiny na parę chwil, czyli uruchomienie auta i podjechanie do garażu.?
Zabrałem się za demontaż turbiny, zdaje mi się że wszystko śruby nakrętki wykrecone- 3 z góry 3 z boku do wydechu, przewód sztywny olejowy Góra, śruba z dołu turbo i coś mi dalej trzyma, czy muszę jeszcze demontowac kolektor?

Re: Turbina

: czwartek, 7 czerwca 2018, 21:25
autor: vokal
Cały serwis turbo VGT:

TC-Serwis.pdf
(198.68 KiB) Pobrany 171 razy

Re: Turbina

: czwartek, 7 czerwca 2018, 21:31
autor: haxxa
Dzięki, już poszło. Wyrzuciłem kolektor, turbina zeszła. Teraz zdejmuje węże borygo, powietrza itd

Re: Turbina

: czwartek, 7 czerwca 2018, 22:47
autor: gomez953
:jaw: Ciekawe co te łopatki mieliły. :hmm:

Re: Turbina

: czwartek, 7 czerwca 2018, 22:53
autor: haxxa
Też się zastanawiam, wirnik luz około 5mm ale to już jutro spróbuję się do niego dobrać i do regeneracji. Ogólnie turbina czysta, brak oznak zaciągania oleju. Już jest druga, cena do przeżycia :)
Całość złożyłem, tylko dziwny problem kręci normalnie przy uruchamianiu ale dziwnie wskakuje na obroty/ uruchamia dosłownie przez chwilę jak by nie mógł i odpala.
IMG_20180608_202622.jpg

EDIT
Jak już wspomniałem o tym uruchamianiu to zapodam to może w tym temacie,bo wynikło to po wymianie turbiny chyba że nie za bardzo to proszę o przeniesienie.
https://youtu.be/MHoGXZDdtDg

Re: Turbina

: czwartek, 14 czerwca 2018, 09:44
autor: haxxa
Mam jeszcze taki mały problem, po założeniu turbiny zdaje mi się że autko lekko "przymulone", trzeba przeciągnąć na obrotach żeby się bujnęło 1-2 bieg wiadomo ok przełożenie robi swoje ale np. wbijam 4 przy 60km i pomaaału do przodu dopiero kiedy dotrze do około 2000obr turbina dostanie doładowanie zaczyna ciągnąć, wcześnie nie było tego. Fakt autko swoje waży ale zbierał się lepiej. Filtr powietrza wymieniony, może intercooler przypchany? Ewentualnie jakaś inna awaria :/

Re: Turbina

: czwartek, 14 czerwca 2018, 17:52
autor: ronin
Raczej zle ustawiony regulator podciśnieniowy.
Turbina prawdopodobnie za pózno się "włącza". Tak prostym językiem bo nie lubię tego określenia.
Między regulatorem a turbiną masz cięgło, może być zle wyregulowane. Ewentualnie membrana w regulatorze albo samo podciśnienie.

Re: Turbina

: czwartek, 14 czerwca 2018, 21:18
autor: Marek
Już dawno nie jeździłem z manualną skrzynią ale , 4 bieg przy 60 km/h i ma się zebrać , może na 3 .

Re: Turbina

: czwartek, 14 czerwca 2018, 21:19
autor: haxxa
No napewno na starej lepiej się zbierał, dam radę sam to ogarnąć? czy jedynie turbo-majster
Nie pisał bym tego jeżeli nie miał bym porównania z poprzednią turbiną, na drugą została ona wymieniona na drugi dzień tak że ciężko było by zapomnieć jazdę własnym autem :idn:
Chodzi mi o to że lepiej wyciągało z dolnych obrotów.