Polski Klub Kia Sorento

Witam serdecznie.
Niestety nie mogę znaleźć informacji na temat dolegliwości mojego pojazdu na forum . Chodzi o to, że po dolaniu płynu do układu chłodzenia dolany płyn wyrzuca przez tą rurkę przelewową ze zbiorniczka wyrównawczego, jest to ilość około 2,5 litra po dolaniu do stanu pełnego. Przez to, że brakuje płynu nie mam ogrzewania w samochodzie. Słuchać też, że jak auto złapie temperaturę, to przez zbiorniczek gwizda dosłownie powietrze. Ale silnik ma temperaturę ok, czyli 90 stopni i nie grzeje się, mogę normalnie tak jeździć . Czy ktoś już miał taką przypadłość. Z góry dzieki

Do stanu pełnego , to znaczy pod kreskę na zbiorniczku czy pod korek ?

Post napisany strasznie chaotycznie, trudno to ogarnąć. Wygląda na to że albo termostat nie puszcza na duży obieg i płyn się gotuje albo walnięta uszczelka i kompresja wypycha płyn.
Jeszcze jedno.
Jak długo masz samochód?
Bo jakoś nie wierzę że przy takich kłopotach temperatura jest ok. Ciekawe czy ktoś nie grzebał przy zegarach.
Skoro nie ma ogrzewania to nie ma obiegu. Jak nie ma obiegu to jakim cudem temperatura silnika jest w normie. Jedno wyklucza drugie.

Podobną sytuację miałem w innym silniku,po kilku dniach walki okazało się , pęknięta głowica . Silnik ładnie pracował na małych odcinkach ,po dystansie około 30 km układ był tak napompowany ,że wywalało płyn .

Najprostsze co przychodzi mi do głowy to wykonać test płynu chłodniczego czy zawiera dwutlenek węgla, w przypadku testu pozytywnego głowica do remontu. Banalnym przypadkiem byłby niesprawny korek na zbiorniku wyrównawczym, który by nie trzymałby ciśnienia i przepuszczał, by wtedy całe ciśnienie szło by przez rurkę przelewową, koszt korka ok 40 zł.

Wygląda na to , że uszkodzona jest uszczelka pod glowicą. Spaliny przedostają się do obiegu płynu chłodzącego powodując wzrost ciśnienia i wyrzucanie płynu przez odpowietrznik pod korkiem.
Jeśli jest to niedawno kupiony samochód , to jest jeszcze możliwość , że sprzedający usunął termostat aby to zatuszować, bo przy tym problemie silnik bardzo szybko by się przegrzewał , ale jak nie ma termostatu to obieg płynu jest większy i można normalnie jeździć nie zauważając, że coś jest nie tak.
Ogrzewania brakuje, bo jak wyrzuci płyn to w to miejsce wchodzą spaliny i zapowietrzają uklad, a ponieważ powietrze nie grzeje tylko woda, stąd zimno w aucie.

Witajcie serdecznie.
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi i przepraszam bo faktycznie dość chaotycznie opisałem awarię. Auto posiadam od 5 lat . Auto sprowadzone z Niemiec i po kilku dniach okazało się że padł silnik, zrobiłem generalny remont silnika cały dolny słupek i wymienione podzespoły, itd . Wszystko do tej pory było ok tylko od jakiegoś czasu właśnie ten problem z chłodnicą. Kijanka jest drugim samochodem w domu dlatego więcej stała niż jeździła.Dziwna sytuacja ale Temperatura nie rośnie nawet po przejechaniu długiego odcinka czyli silnik się nie grzeje. Po dolaniu płynu do wskaźnika pomiedzy max i min jest ogrzewanie ale zaraz wyrzuca płyn około 2,5l tyle co dolałem i reszta płynu zostaje w obiegu- ogrzewania brak. Co prawda puchną przewody od chłodnicy i bucha te powietrze przez odpowiecznik zbiorniczka datego słychać takie gwizdanie. Nie mam bladego pojęcia co może być przyczyną takiego stanu. Ale jak tutaj koledzy podpowiadają zacznę może od wymiany korka i zrobienie może tego testu. Zastanawiam się też czy to webasto które mam w samochodzie mozę mieć wpływ na to.

Agnieszka86 pisze: Co prawda puchną przewody od chłodnicy i bucha te powietrze przez odpowiecznik zbiorniczka datego słychać takie gwizdanie.

Jak to Andrzej napisał - uszczelka pod głowicą.

Andrzej pisze:Wygląda na to , że uszkodzona jest uszczelka pod glowicą. Spaliny przedostają się do obiegu płynu chłodzącego powodując wzrost ciśnienia i wyrzucanie płynu przez odpowietrznik pod korkiem.

A ja bym jeszcze sprawdził termostat. A prościej czy obydwa węże od chłodnicy są ciepłe, czyli czy puszcza na duży obieg. Jeśli puszcza to na 90% uszczelka.

Ronin czy dwa są ciepłe trudno powiedzieć bo nie znam się na tym tak bardzo ten z góry co idzie od chłodnicy to ciepły tylko nie wiem gdzie jest ten drugi. A ten ten test jest wiarygodny na 100% co pisałeś wcześniej. Może pierwsze co powinienem zrobić test? jak sądzisz? z góry dzięki

Jeśli górny wąż od chłodnicy (po osiągnięciu przez silnik temperatury roboczej) jest na tyle ciepły (na całej swej długości) że trudno się do niego dotknąć to obieg jest sprawny.
Jeśli jest to tak intensywne zjawisko jak opisujesz i winna jest uszczelka to całkiem możliwe że będzie widać bombelki w zbiorniku wyrównawczym.
Tylko korka nie wolno odkręcać na zagrzanym silniku bo można się poparzyć.
Test spalin w płynie można zrobić ale z tego co wiem nie zawsze daje on jednoznaczny wynik.

Nie pozostaje mi nic innego jak pojechać do mechanika i sprawdzić to z tym jest. Może ktoś zna jakiegoś fachowca godnego polecenia w Warszawie, co może sie tym zająć. Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.

Robim co możem ale wiesz.... Tak na opowiadanego trudno coś komuś doradzić co ma zrobić. Gdybym mieszkał bliżej to bym podjechał.... Może ktoś z Warszawy ewentualnie. A najpewniej jechać do Orła

jestem dosyć nowym użytkownikiem i nie znam jeszcze wszystkich. A Orzeł to kto to?

Czy Kolega ma już wstępne wyjaśnienia problemu?